Króliki bardzo często tak okazują zadowolenie. Kiedy są głaskane np za uszkami czy po główce to sobie tak cichutko zgrzytają, coś jak mruczenie u kota. Jednak dość głośne zgrzytanie może także świadczyć, że królikowi coś dolega, że go coś boli.... Musisz sama stwierdzić czy to z bólu czy po prostu z przyjemności. Jak leży na luzaku, wyciągnięty i zrelaksowany i sobie zgrzyta to raczej mu dobrze.
Jakby miał przerażone oczy i siedziałby skulony to raczej wskazuje na ból.
Dobrze też wybrać się do weterynarza by sprawdził, czy ząbki nie są za długie i po prostu mu trochę przeszkadzają i mieli nimi bo mu coś tam uwiera.
Sama też to przechodziłam z Chuckiem :-)
Mam nadzieję jednak, że to są raczej odgłosy radości