Autor Wątek: Ameloblastoma- POMOCY!  (Przeczytany 4056 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline tyckatychy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 45
  • Płeć: Kobieta
Ameloblastoma- POMOCY!
« dnia: Lipiec 12, 2011, 11:31:51 am »
Witam,
Czy ktoś z Was spotkał się z ameloblastomą (szkliwiak żuchwy)u królika? Mieszkam obecnie w Belgii i tutejsi lekarze pierwszy raz spotkali się z czymś taki u królika, a diagnozę postawili tylko na podstawie RTG...
Pisałam już w sprawie konsultacji do Lidi Lewandowskiej i chciałam jeszcze do doktora Krawczyka ale niestety nie znalazłam e-maila ( jak ktoś posiada to bardzo proszę o przesłanie).
Macie jakieś sugestie to kogo mogłabym jeszcze napisać w tej sprawie?

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ameloblastoma- POMOCY!
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 12, 2011, 12:50:10 pm »
U królików nie spotkałam się z tym, ale wiem że może to występować u psów, kotów jak i zwierząt hodowlanych również.
A czy weci powiedzieli coś więcej? Nie wiadomo czy "zakażenie" jest pojedyncze czy wielogniskowe? A ząbki w jakim są stanie?
Może ktoś z GA się z tym spotkał, chociaż nie wydaje mi się.

Też nigdzie nie widziałam maila do doc. ale możesz spróbować się dodzwonić: tel. (78) 231 28 23 (niech ktoś potwierdzi czy nr aktualny)
Do doktora Barana możesz też napisać: arka@pp.com.pl to jest mail ogólny do Arki gdzie dr. przyjmuje.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 12, 2011, 12:56:06 pm wysłana przez Madzia7 »

Offline tyckatychy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 45
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ameloblastoma- POMOCY!
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 12, 2011, 15:58:01 pm »
Wszystko zaczęło się od powstania ropnia pod żuchwą w lutym tego roku - został on wyczyszczony, podano antybiotyki -jednak w miejscu zmiany pozostało twarde zgrubienie, którym lekarz jednak nie kazał się przejmować. Teraz w lipcu wraz z zapaleniem pęcherza ropień się odnowił, z tą różnicą, że troszkę niżej - kolejne czyszczenie i antybiotyk. Po zagojeniu (wczoraj) zrobiono RTG, które uwidoczniło nowotwór :buu :buu :buu
W klinice weterynaryjnej konsultowano zdjęcia z 4 lekarzami i stwierdzono, że na 99% jest to ameloblastoma- jednak żaden z lekarzy nie spotkał się z tym rodzajem nowotworu u królika :(. Nadal czekamy tu w Belgii na dalsze opinie lekarzy- zdjęcia zostały przesłane do innych specjalistów. Jednak nasz weterynarz zaznaczył już (po konsultacji ze specjalistą od zębów) że wycięcie połowy żuchwy jest niemożliwe :buu.
Zęby są w bardzo dobrym stanie z wyjątkiem jednego, który\ego korzeń został skrzywiony przez guz.
Dlatego proszę o jakiekolwiek porady do kogo jeszcze mogę napisać...



Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ameloblastoma- POMOCY!
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 12, 2011, 16:11:42 pm »
Najlepiej pisz do wszystkich podanych na: http://www.kroliki.net/pl/weterynarze/weterynarze/lekarze-weterynarii-wg-miejscowosci
i na naszym forum gdzie ktoś podał mail.

Któryś wet może będzie wiedział jak postępować.