Jeszcze nie wiem skąd wezmę. Teraz mnie trochę przeraziłaś.Zastanawiałem się nad Adopcją nawet rozmawiałem z mamą ale boję się i nie wiem za bardzo jakby to przebiegało. Może kupie w zoologu w Realu bo w tesco to nie.
Adopcja to nic strasznego, a możesz tym odmienić życie jakiemuś uszakowi.
KUPOWANIU ZWIERZĄT MÓWIMY STANOWCZE NIE.
Obejrzyj stronę adopcyjną, wybierz jakiegoś króliczka. Wyślij formularz czy napisz do pośrednika adopcyjnego danego króliczka (maile są podane na ogłoszeniu królika) i owy pośrednik przeprowadzi Cie spokojnie przez cały proces adopcyjny. W dodatku powie co i jak, jaki jest króliczek, co lubi, jak się nim zajmować itd.
Mniej więcej adopcja wygląda tak: wysyłasz formularz, potem jest spotkanie przedadopcyjne, jeśli wszystko przebiegnie pomyślnie- adoptowany króliczek trafi do Ciebie.
Naprawdę, zachęcam do adopcji.
Do wypowiedzi Jadwinii i Twojego stwierdzenia "Może kupie w zoologu w Realu" dodam tylko tyle, że do sklepów zoologicznych również króliki cierpią na rozmnażaniu, które jest prowadzone w celu wzbogacenia się.
Niejednokrotnie króliczki szybko chorują, do tego praktycznie każdy uszatek z zoologicznego jest zbyt wcześnie odłączony od matki.
W związku z czym, nie nabiera właściwego stopnia odporności.
A kupując królika w zoologicznym, napędzamy tą całą machinę zwaną "handlem i zyskiem" przyzwalając na to, by uszaki cierpiały, tylko po to, by ktoś zarobił.