no cy ty Kasiu jaki zwyrodnialec
kurka, ja też myślałam że każdy wie ze sobie tylko żartujemy
o rany....
dla mnie decyzja o kastracji jest jak najbardziej trafna i w 100 % ją popieram, sama mam 2 kastratów i tymczasków samców też zawsze kastruje, właśnie dla ich dobra... żeby szybciej znalazł się nowy dom i żeby sensem ich życia nie było tylko bzykanie
trzymam mocno łapki, razem z moimi bez jajecznymi chłopakami za Amora i za jego nowe lepsze życie
Domeczki dla Amorka prosimyyyyyyy przybywaj