aby tak jak dla Nutki - dla każdego z nas przyszedł ten szczęśliwy dzień
dziś, w drugi dzień Świąt, po 8-miu miesiącach oczekiwania, o godzinie 17.11 - króliczka trafiła do swojej ostatecznej przystani - do dobrych kochających ludzi
a ja, korzystając z okazji głoszenia tej dobrej informacji, dziękuję przede wszystkim Mas - która króliczkę uratowała, a następnie przez wiele mięsiecy zapewniła Nutce bezpieczny przystanek w oczekiwaniu na domek stały, oraz Dorocie, która dziś wiozła Nutkę do jej nowego domku;
Nutce życzmy samych szczęśliwych chwil
a ten temat można już zamknąć