Autor Wątek: Królik nie rośnie...  (Przeczytany 27199 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #40 dnia: Maj 10, 2011, 09:41:53 am »
Zamiast Lakcidu może być inny pro biotyk. Ale koniecznie pro-. Np. Multilac, Dicoflor one sa w kapsułkach.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #41 dnia: Maj 10, 2011, 14:03:09 pm »


ja się tylko raz tu wypowiem...

Może dlatego w gerberach jest więcej dziwadełek niż w warzywach  bo na warzywach nie ma składu i nie widać czym pryskane były hehe

nie rozumiem tej wypowiedzi...sugerujesz, że gerberki są robione w jakiejś kosmicznej technologii i bez udziału warzyw? poza tym, to, że królik jest zwierzęciem roślinożernym nie oznacza, że może jeść wszystkie rośliny - niektóre z nich są szkodliwe albo wręcz trujące.


w żywieniu królików nie będę chyba nikogo słuchać.

najpierw szumnie na forum oznajmiłaś, że nie chce Ci się "bawić w adopcje" i że wolisz kupić króliki sklepowe. kupiłaś, króliki są chore (brawo, popierasz handel zbyt młodymi, chorymi i rozmnażanymi w niewiadomych warunkach zwierzętami) - piszesz o tym na forum - przypuszczalnie w poszukiwaniu wsparcia i rady, po czym demonstracyjnie oświadczasz, że "i tak nie będziesz nikogo słuchać" bo gerberek ziemniaczany jest fantastycznym pokarmem dla młodego króliczka.
królikom które kupiłaś życzę długiego i szczęśliwego życia - wierzę, że takie będzie. i tyle ode mnie...

"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Króliczara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #42 dnia: Maj 10, 2011, 14:13:21 pm »
Możesz te rzeczy zmiksować i zrobić z nich papke :

Jabłko , Marchewka , Pomidor , Sałata rzymska
Ogórek ,Banan , Buraczki , Papryka , Kiwi ,
Truskawki , Maliny , Rzodkiewka , Gruszki ,
Winogrona , Mandarynki , Pomarańcze ,
Śliwki , Kukurydza , Poziomki , Morele ,
Brzoskwinie , Jagody , Tobinambur ,
Koperek , Mięta , Melisa , Czereśnie,
Słonecznik , Rodzynki , Mlecz , Koniczyna ,
Kalarepa , Rumianek , Trawa , Porzeczka ,
Żurawina , Babka , Orzechy laskowe ,

Trzymam kciuki żeby maluszki się zdrowo chowały :)

Mały offtop - Jadwinia czy ty odrazu musisz naskakiwać na nią?

Offline ewer

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 179
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #43 dnia: Maj 10, 2011, 14:19:02 pm »
Od lakcidu lepszy jest Lacidofil ;) ma więcej dobrych bakterii lakcid ma 100-200 milionów bakterii a lacidofil 2 miliardy :)


Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #44 dnia: Maj 10, 2011, 14:19:44 pm »
Mały offtop - Jadwinia czy ty odrazu musisz naskakiwać na nią?

od razu? naskakiwać? napisałam co myślę. jeżeli piszę bezpodstawne bzdury - przepraszam. papa.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline kasiagio

  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 1861
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Maki
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #45 dnia: Maj 10, 2011, 14:20:31 pm »
Króliczara , nikt na nikogo nie naskakuje , to co Ty napisałaś napisało kilka osób przed Tobą , ale najwyraźniej sassenka nie chce od nas rad a przede wszystkim nie rozumie że to co dobre dla chomika  nie jest dobre dla królika .
Jadwinia wszystko dobrze napisała ja mam takie same odczucia .

Teraz wracamy do tematu :)



Nie ma Zwycięzców ani Wygranych są tylko cierpiące  potrzebujące pomocy zwierzęta !!

Offline Króliczara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #46 dnia: Maj 10, 2011, 14:22:25 pm »
Mały offtop - Jadwinia czy ty odrazu musisz naskakiwać na nią?

od razu? naskakiwać? napisałam co myślę. jeżeli piszę bezpodstawne bzdury - przepraszam. papa.

Jadwinia ale ja nie napisałam że piszesz bzdury

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #47 dnia: Maj 10, 2011, 22:56:10 pm »
Na dzien dobry, wywalilabym te kolby, ktore sa w klatce na zdjeciu strone wczesniej. Nic dziwnego, ze uszak jest nie chce skoro najadl sie posklejanych nasion na patyku :( takie maluchy ani zadne uszaki nie powinny jesc tych rzeczy.

Siano daj do pasnika- uszak chetniej bedzie z niego jadl, przy okazji siano nie bedzie zabrudzone odchodami i nie nabawia sie kokcydiozy :) Moze jak bedzie w pasniku, niezabrudzone, to uszak zje je chetniej. Wg mnie siano na dnie klatki nie jest apetyczne, a po calym dniu dreptania po nim, nawet nie pachnie zachecajaco...

Mam nadzieje, ze uszak zacznie jesc w koncu. Malymi krokami oczywiscie.




Sassenka

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #48 dnia: Maj 15, 2011, 15:07:19 pm »
są to kolby z JR farmu z siemieniem lnianym one nie zatykają...

a co do królika z adopcji - ja osobiście bym się o adopcje już nigdy nie starała, ostatnio znajoma chciała królika - zaraziła się ode mnie i też królika kupiliśmy, po moich przejściach i opowieściach nie skorzystałabym z tego.

a wracając do tematu, chciałabym zrobić maluchowi badanie kału - mam iść do laboratorium i poprosić o badanie w kierunku? kakcydiozy czy ogólne? czy bakteri? co mam powiedzieć?

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #49 dnia: Maj 15, 2011, 15:28:16 pm »
A jak się czuje mały? Czy troszke podrósł. Ja oddaje często bobki Kicusi do badania . Kroliczek mój jest na zielenince łąkowej i zawsze jest możliwośc złapania  pasożytów np nicieni. Po prostu  zbieram bobki rano , pakuje do pojemniczka , oddaje do weta i prosze o przeprowadzenie analizy w kierunku pasożytów. Jesli będą jakiekolwiek to wyjdzie . Objawami kokcydiozy jest biegunka  albo takie troszke miękkie kupki nieregularne .

Sassenka

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #50 dnia: Maj 15, 2011, 15:30:11 pm »
właśnie nie rośnie... czasami ma wzdęcie czasami nie... zaczyna jeść ale nie rośnie...