Tyle dobrze, że ma klatkę w której jest w stanie się wygodnie położyć i jakoś poruszać.. ale to niestety za mało. Nie wierzę, że mama każe Ci się codziennie do północy uczyć, bez przesady, chyba nie masz mamy tyrana.. Zresztą ile Ty masz lat? Nie możesz z mamą porozmawiać na spokojnie, że królik potrzebuje ruchu, bo inaczej się rozchoruje. Teraz już koniec roku, ale może ustalcie na następny rok szkolny, że mimo tego, że się uczysz, to królik przez minimum 2 godziny o ustalonej porze jest wypuszczany.. Wszystko da się jakoś załatwić.