Mokka jest u mnie na DT. Jest bardzo aktywnym króliczkiem, przebywa wraz z inną tymczasowiczką - Neską, z którą się bardzo zżyła. Są jak dwie siostrzyczki
I_loy jak dziewczyny tak się zaprzyjaźniły to może warto prrzemyśleć podwójną adopcję
? Ja ponad rok temu kupiłam królika a kilka miesięcy później już myślałam o następnym bo widziałam, że Trusio czuje się bardzo samotny (Mocca też po rozdzieleniu z Nescą może się tak czuć). Dorotkę adoptowałam z SPK i przeszłam prawdziwą mordęgę zanim po pięciu miesiącach królasy się zaprzyjaźniły. Teraz jest już dobrze i nie ma większej przyjemności jak patrzenie jak się do siebie tulą, wylizują oczka, bawią. Poza tym wiem, że nawet jak w ciągu dnia przez kilka godzin nikogo nie ma w domu, króliki nie nudzą się bo mają siiebie nawzajem do towarzystwa. A Ty masz teraz okazję bez przechodzenia przez trudny okres ewentualnego zaprzyjaźniania parki od razu mieć w domu dwa kochające się królisie. Naprawdę przemyśl sprawę. Ja jak najbardziej polecam. Nie ma to jak dwa króliki w domu podwójna radość (mimo małego metrażu mieszkania). Powodzenia