Autor Wątek: Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?  (Przeczytany 35874 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Elfik23

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« dnia: Luty 06, 2006, 12:17:03 pm »
Witajcie!
Do nie dawna nie wierzyłam że to będzie mozliwe, ale jakoś udało sie udobruchać tatę i mam nastepnego króliczka. W sklepie w poróznaniu z innymi malcami był troszeczkę większy i przede wszystkim bardzo energiczny. Poza tym moi rodzice zakochali się od razu w jego dłuuugich uszach. To nie jest baran, jest rasy z gładkowłosych. jest bardzo smukły, szczuplutki pyszczek niemal jak wiewiórka. Pani powiedziała nam że ma okło dwóch no może 3 miesięcy. Wydawało mi się że jest leciutki jak piórko a waży 62 dag....(dla porównania kiculka jak ja kupilismy ważyła około 25 dag) Ale w sumie nie o to chodzi, bo już po doświadczeniu z poprzednim króliczkiem wiem że nie byłoby nic w tym złego gdyby ten był większy. tak to mielismy zawsze problem z zastawianiem dziur no i... oczka w siatce w ogrodzeniu...to był zaden problem dla tamtego królika, nawet gdy już miał 8 miesięcy. Ale nie do tego zmierzam.
Chodzi o to że tamten króliś był dziewczynką, był od początku bardzo spokojny, dośc szybko sie przywiązał do nas i przybiegał chętnie. Próby dominacji zaczeły się dopiero koło 6-7 miesiąca. A ten....jest u mnie dobę...nie wspomne juz o rzucaniu miseczką, kopaniu w kuwecie iii co ciekawe już jeden raz na mnie chrumknął i złapał ząbkami (na szczescie juz wiem co robić by nie dać się zdominować) Oglądałam go i nie zaobserwowałam żadnych jajeczek,,, z drugiej strony jest jeszcze młody. Hmmm powiedzmy że na razie od spodu wygląda jak dziewczynka tylko to zachowanie jest taki....dające do myslenia. Biorac pod uwagę że samce szybciej dojrzewają wszystko by się zgadzało, te jego chrumkania. Kicula miała to dużoooo później. Ja mam trochę nadzieje że to będzie chłopak, bo kolejnej sterylizacji sie nie podejmę (kiculka zmarła nam własnie przez to - miała zator w krwi i serduszko nie wytrzymało. Powiedzenie to nie jest tu śmiesze ale bardzo pasuje - operacja sie udała, pacjent zmarł) Hmm ale czy po zachowaniu można coś wnioskować - to małe uszate stworzenie jest bardzoooo energiczne, w oczach widać że to istny diabeł tasmański które ciągle kombinuje co by tu nabroić. Zupełnie inny charakter niz tamten króliś. Zobaczymy, ale może to o czym pisze coś wskazuje. jak to było w przypadku waszych króliczków??  :????: Aha no i jakie imie dla takiego diabła wybrać.... miał byś Spiddy na cześc królika ktorego kiedyś chcielismy adotować, ale teraz mysle że może "Tazo" od diabła tasmańskiego ?  :D  :D  :D

karo

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 06, 2006, 14:40:04 pm »
rzeczywiscie Twoj maluszek jest jeszcze za mlody na dokladne okreslenie plci. moze to zrobic tylko naprawde doswiadczona osoba ( ja akurat przy zakupie mojego szarusia natrafilam na wieloletniego hodowce kroliczkow, ktory trafnie okreslil ze to samczyk :) )... w wieku 3-4 miesiecy kroliczki miniaturki mieszance rzeczywiscie wygladaja jak smukle i wydluzone, poniewaz rosna i wszystko idzie im wzdluz, a nie wszerz :) po 6 miesiacach nieco sie zaokraglaja, a po skonczeniu roku maja juz krepa budowe i gdzieniegdzie moga sie im odkladac faldki tluszczyku... poniewaz zakanczaja wtedy swoj wzrost i rozwoj trzeba im ograniczyc pokarm i zmienic na mniej kaloryczny, szczegolnie jesli nie zazywaja duzo ruchu i przebywaja ciagle w domu... ale to tak na marginesie... jesli chodzi o zachowanie w pierwszych miesiacach zycia mojego samczyka to nie bylo jakis szczegolnych objawow. mysle ze zalezy to bardziej od charakteru i temperamentu zwierzaka... na pewno jest on o wiele silniejszy od moich poprzednich samiczek. jest bardziej zdecydowany i odwazny. nie za bardzo lubi pieszczoty i jest raczej na dystans, tylko wtedy kiedy on ma na to ochote kladzie sie i popycha noskiem zeby go glaskac :) potrafi zachowac swoja meska zimna krew :) wydaje mi sie ze jest latwiejszy w wychowaniu, ale moze to wyjatek :????: potrafi sie zloscic i naskoczyc na reke czlowieka kiedy grzebiemy mu na jego terenie w klatce, bo ogolnie to straszny nerwus( jak stwierdzila nasza pani weterynarz :) ) jest uparty i latwo nie ulega... mojemu szarusiowi jaderka zeszly w wieku ok. 4 miesiecy. wtedy tez jego mocz zaczal miec charakterystyczny zapach ( ostrzejszy niz samic), ale nigdy nie mialam problemu ze znaczeniem terenu :) co u niektorych samcow jest uciazliwe... ale nawet samice znacza kiedy czuja rywala na swym terenie ( tak bylo u mnie kiedy mialam dwie nieznoszace sie panienki). szarus w wieku 6 miesiecy, kiedy dojrzal do roli tatusia stal sie nie do wytrzymania bo kopulowal na kazdej napotkanej nodze, a do tego jeszcze podgryzal,mruczal, buczal i wydzielal przy tym od czasu do czasu charakterystyczny zapach ale ja wykorzystalam to do nauczenia go posluszenstwa bo za noge do pokrycia oddalby wszystko :D  tak jest do dzis, kiedy ma on 2,5 roczku, choc nieco zmadrzal :) jest juz spokojniejszy... nie chcialam go w zadnym wypadku kastrowac... stracilby wtedy swa meskosc i ta piekna na swoj sposob zawzietosc :)  teraz cos o samiczkach: moja pierwsza trunia to niesamowita przylapa byla :) za glaski oddalaby siebie... ale i zarlok nieprzecietny :mrgreen: miewala ruje, podczas ktorych bronila zawziecie swojej klatki i potrafila niezle chrumkac i rzucac sie wtedy z pazurami, budowala siankowe gniazdka, pchala wtedy do pyszczka ogromne jego ilosci :) ... to tak od kiedy dojrzala... wczesniej to byl poprostu aniolek nie krolik... chodzaca lagodnosc :) niestety jest juz dawno za teczowym mostem :beksa: a wszystko przez druga moja krolice... ooo to to byl diabel!!!!nie dostepny na krok indywidualista... tak jak juz wspomnialam znaczyla teren i miala na dodatek samcze odruchy: biegala wokol nog z podniesionym ogonem i buczala przy tym... oczywiscie kiedy dojrzala... ale moze to przez to ze czula rywalke :????:  to tej pory nie wiem, ale wet ktoremu o tym mowilam powiedzial ze miala zaburzenia psychiki...

Elfik23

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 06, 2006, 16:40:55 pm »
hej!
Własnie wiem że króliki to niesamowite indywidualności. Mają swoje charakterki już od początku. Pytam bo własnie moja poprzednia królica była taka kochana, łagodna ii potem też za głaskanie dałaby wszystko a w trakcie rujki to nawet dawala sie dluuuugo trzymać na rekach i lekko na plecki odwracac. Ten króliczek zachowuje sie od początku inaczej. Urwis z niego nieziemski. Odkąd mu pokzałam jak to jest pobiegać po pokoju siedzi przy wyjściu cały czas. niestety nie moge go puszczać bez nadzoru bo bierzę się za skubanie tapety, i sadze że za kable zaraz tez by sie zabrał. Zakryłam większość szmatka ale już zaczeło się odkopywanie. Aha jeszcze jedno - moja poprzednia kroliczka zaczeła zjadać jakieś warzywka w okolicach 3, 3,5 miesiąca...wczesniej troszke sprawdzałam jak zareaguje na marchewke czy jabłko ale sam nie chciała...dopiero po jakimś czasie jak podrosła to jadła wszelkie jarzynki aż jej się uszy trzesły. Ten króliczek - no coż, dałam mu dziś malutki kawałeczek jabłka żeby zobaczyć co zrobi ( w sumie wiem że lepiej poczekać z tym do 3 miesiaca i dopiero wprowadzac zieleniki, ale chciałam sprawdzić jak sie zachowa) i zjadł go od razu. Bej jakiegokolwiek zastanowienia, obwąchania czy coś hmmm  :roll:  sama nie wiem. Czyżby tak szybko dojrzewał. Niom może juz niedługo wykluje mu się coś pod ogonkiem - aha i sika też troche inaczej niż kicula - ona wtedy podnosiła ogonek i jakby rozstawiaął tylnie nóżki a ten nosi ogonek ciagle podniesiony i jak sika tylko delikatnie przykua, ale nie wypina sie jak samica. nie wiem sama. tylko chyba czas da nam znac jaka to płeć. Bo rzeczywiście jest też tak że dziewczynki też jak chłopcy zachowuja sie. Pozdrawiam i czekam na wsze kolejne opinie! pa

karo

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 06, 2006, 19:13:07 pm »
chyba sie zanosi ze Twoj maluszek bedzie lubil sobie dobrze zjesc :) mysle tak, poniewaz tez probowalam mojemu szarusiowi dac kawaleczki warzywek i jablka kiedy nie skonczyl jeszcze 3 miesiecy i zupelnie go to nie interesowalo... teraz tez podchodzi do nowosci z dystansem, natomiast moja poprzednia kroliczka na pierwszy widok jakiegokolwiek jedzenia rzucala sie z apetytem :) tak bylo do konca... jednak moze to tylko taki zbieg okolicznosci u mnie sie zdarzyl :????: wiem na pewno ze kroliki bardzo lubia wszystko co slodkie :mrgreen: teraz moj szarus uwielbia jabluszka, ale zawszwe cos go zatrzymuje przed jego chapnieciem. musi je obwachac, zastanowic sie...przypomniec czy to jest dobre, czy moze chca go oszukac :D inne owoce, ktore uznaje to banany, jagody, borowki amerykanskie, suszone rodzynki. inne dla niego nie istnieja... warzywka swieze to jedynie natka pietruszki, natka marchwi i buraczkow oraz trawka, ktora sieje na parapecie w doniczkach no i ... ukochany mlecz  :) sadze ze smakowanie swiezego pokarmu nie zalezy od wieku, ale od podniebienia uszatka i przyzwyczajania go do nich. co do pozycji siusiania to naprawde nie wiem czy u kroliczkow sa jakies roznice tak jak np. u psiakow... moj samczyk zawsze cofa sie lekko do tylu, rozstawia tylne lapki i podnosi ogonek... samiczka tylko podnosila omyk... na razie jednak Twoj kroliczek jest jeszcze dzieciaczkiem wiec nie mozna za barzo tego okreslic... zobaczymy jak zacznie sie dojrzewanie!!! a czy ten ogonek to on tak caly czas ma w gorze poprostu, czy towarzysza temu jakies inne zachowania typu krecenie sie wokol ludzkich nog, pomrukiwanie, podgryzanie czlowieka w nogi??? to sa objawy typowo samcze ( chociaz tak jak pisalam w poprzednim poscie moja krolica diablica tez miala takie odruchy... ale zostawmy ja w spokoju, bo to byl jakis wybryk natury, zboczenie, czy cos ;-)) , tylko ze Twoj jest chyba jeszcze za mlody...

Elfik23

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 06, 2006, 19:32:57 pm »
nie nie, ten ogonek to tak cały czas nosi. hehe śmiesznie tak. i macha nim jak się cieszy. na prawdę jest bardzo rozwinięty jak na takiego młodego krolika. no i siusia.... jakos bardziej woli moj dywan niż swoja kuwete. wczoraj kilka razy nasiusiał do kuwety potem jakos 3 razy poza nia...nie wiem czemu tak. no i koniecznie rozkopywanie. szok. :)

karo

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 06, 2006, 20:24:46 pm »
kroliczki czesto same sobie wybieraja miejsca do siusiania... niektore w klatce, niektore naucza sie do kuwety, ale sa i takie ktore nie maja stalego miejsca i wtedy jest problem nieprzecietny!!!! moja pierwsza samiczka miala w rogu przy kanapie kuwetke i tam sie zalatwiala, ale w pozniejszym wieku po przezyciu stresu ( wyjazd na wakacje) odzwyczaila sie :( i robila prosto na dywany lub kanapy :roll:  ile razy obrywala od mojej babci!!! robila zawsze na miekkie podloze. w ostatnich miesiacach zycia pilnowalam aby znow nauczyla sie robic w jednym miejscu, ale mi sie juz nie udalo :( ta druga samica- diablica to lepiej nie mowie bo niepotrzebnie bede sobie nerwy strzepic, co ja z nia przezywalam, ile mialam problemow... wcale nie zwracala na mnie uwagi, jakby nikt poza nia nie istnial... ach... a teraz to Cie zaskocze:  :mrgreen:  moj terazniejszy samczyk od samego poczatku upodobal sobie na toalete kanape moich rodzicow i nie zalatwi sie nigdzie indziej, a tym bardziej w klatce :roll: rozkladamy mu tam cerate, a na nia recznik, zeby w cos wsiakalo... noc potrafi wytrzymac, choc ostatnio kladlam mu recznik obok na lawce i raz sie tam wysikal... to skubany jest no... kazdemu komu to mowie to sie dziwi, ale dla nas to naprawde komfort bo nie mielismy z nim zadnych problemow jesli chodzi o nauke czystosci... sam je rozwiazal :) co do kopania to nie ma na to rady. moj potrafi dokladnie przekopac recznik na swej toalecie, do tego koc na kanapie ( ooo, wlasnie dzis mi zniszczyl moj ulubiony w pieski :( ), a bardzo czesto kopie tez w misce... samiczka regularnie przekopywala klatke i rano zawsze zastawalismy kopke sciolki na srodku klatki :?

Elfik23

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 07, 2006, 09:27:22 am »
Dziś nowy dzien z królisiem...jestem pod wrażeniem jak bardzo cichutko jest w nocy. jak była kiculka to buszowała cała noc a o 4 rano było gryzienie kart pt. "daj mi jeść". ten króliczek na razie nic nie robi, tzn nie budzi mnie, slychac ze sobie sianko skubie ale poza tym nie tupie, i nie obija sie jakos tak. jak go odkrylam rano (bo zastawiam mu swiatlo tak ze od jednej strony ma przeplyw powietrza - od tej najciemniejszej) a reszte nakrywam cienkim, ciemnym kocykiem) to ladnie sobie lezal na szmatce. i tylko uszy mu stanely z ciekawosci co ja robie. bylam wogole w szoku bo wczoraj juz sie nauczyl wskakiwac na kanape, sam z siebie, na razie jednak boi sie z niej zeszkoczyc...hehe i tylko tymi uszkami strzyże zeby bo zestawić. urwisek. a teraz lezy kolo miseczki z wodą. aha mam jedno pytanie....bo jak bralismy go ze skelpu to wygladal zdrowo tylko jedynie wasy jakos z jednej strony mial poobgryzane i jakby porozdwajane. hmm mysle ze to moze brak witamin ... ale wasy chyba odrastaja prawda??? mam nadzieje ze mu to jakos za bardzo nie przeszkadza. jakies witaminki moze mu trzeba dac i sie wzmocni. zmykam. pa

karo

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 07, 2006, 13:34:00 pm »
tak, waski odrastaja kroliczka :) czasem rosna nieregularnie... mojemu szarusiowi na przyklad  od czasu do czasu wyrastaja dziwne poskrecane waski, jakby karbowane :) po jakims czasie same sie lamia i wypadaja a na ich miejsce wychodza nowe :mrgreen: nie wiem czym to jest spowodowane, naprawde... ale jemu to nie przeszkadza... jesli przestrzega sie prawidlowej diety to maluszek nie potrzebuje dodadkowych preparatow witaminowych, chyba ze lekarz zaleci... sami raczej nie powinnismy dawac bo witaminki tez mozna przedawkowac... lepiej podawac kroliczkom naturalne witaminy zawarte w warzywkach, ziolach... taki mlodziutki jak Twoj potrzebuje wiekszej ilosci bialka w pokarmie tylko...

karo

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 07, 2006, 13:34:58 pm »
ach... no i wapnia oczywiscie, bo rosnie szkielet...

Elfik23

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 07, 2006, 14:21:42 pm »
niom, jeszcze jak narzeczony przyjedzie to pojedziemy po karme dla malych juniorkow, bo ta co nam pani poleciala to jakas lolo pest i mowila ze jest odpowiednia dla tej  rasy i dla takiego wieku. ale jeszcze sie rozejrze za czyms innym. wogole to ten urwisek juz chce wcinac jabluszko, daje mu tak po troszku, doslownie pare gryzow, bo nie jestem przekonana czy juz moge mu podawac jakies jarzynki. wydaje sie byc bardzo rozwiniety, wazy juz przeciez 62 dag, wiec to chyba nie jest 2 miesieczny kroliczek....niom takze powoli mu cos tam wprowadzam tym bardziej ze sama widze ze sie rwie do tego....aaa no wlasnie sam mi teraz ten urwis o czyms przypomnial....zaczelo sie dzis gdyzienie krat  :beksa: oby w nocy preferowal jednak spanie. uuu mam powazne wyzwanie wychowacze.  :?

karo

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 07, 2006, 18:37:55 pm »
Elfik ta pani ze sklepu w ktorym kupowalas maluszka nawciskala Ci niezlych rzeczy o zywieniu kroliczkow :( jakie to przykre ze sprzedawcy nie znaja sie na tych zwierzatkach kompletnie i widac ze nie zagladaja na zadne strony o kroliczkach... ach... lolo pets to pewnie ta junior, tak :????:  :????:  to jest to samo co vitapol junior bo z tego samego zrodla pochodza- juz to sprawdzilam :) ta karma jest owszem przeznaczona dla mlodych kroliczkow, ale zeby dla okreslonej rasy??? pierwsze slysze??? czy maluch jadl ja w sklepie :????: ja tez ja dawalam mojemu szarusiowi dopoki nie skonczyl podajrze 4 miesiecy... ta karma jest taka przecietna, z reszta sama firma o tym mowi... moze granulki w niej jako takie ale z tego co pamietam to byly tam jakies dmuchane platki kukurydziane, nie wiem jak teraz, bo to bylo 2,5 roku temu ;-) ... mojemu nie bardzo smakowala... wiec kupilam pokarm vitakraftu dla kids'ow... tez nie za dobry bo zawiera cukier, ale moj sie na tym wychowal... potem jadl mieszanki ale zaczely sie problemy z brzuniem wiec od listopada jest na granulaciku i suszonkach... Twojemu maluszkowi polecam pokarm firmy versele laga z serii prestige... dla malutkich jest specjalna odmiana- cuni junior nature... to chyba najlepsza z mieszanek dla kroliczkow... tylko nie wiem czy w jakims sklepie w Sosnowcu ja dostaniecie :????:  moze pojedzcie do jakiegos wiekszego np. w centrum handlowym... ja mieszkam w wa-wie wiec problemu z tym nie mam... ale nie wiem jak w mniejszych miastach??? pozniej jak maluch podrosnie koniecznie powoli przestaw go na granulat... moze za pozno pisze :????:  moze juz cos kupiliscie :????: pozdrooofka :)

karo

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 07, 2006, 18:41:43 pm »
to, ze on taki duzy to rzeczywiscie moze ma juz 3 miesiace, ale moze tez dlatego ze jest mieszancem, nie rasowa miniaturka... moj to mieszaniec :)

karo

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 07, 2006, 19:19:31 pm »
z tym gryzieniem krat to naprawde przerypane :? ... najlepszym rozwiazaniem jest niezamykanie kroliczka w klatce nawet na noc ( bo tak to zawsze czegos sie domaga i nam to sygnalizuje ogryzaniem krat,albo poprostu nudzi mu sie)... ja tak zrobilam z tym moim drugim co go teraz mam i wlasnie nie moge go znalezc :D ... ale dopiero jak skonczyl 2 lata i mialam do niego pelne zaufanie ze niczego nie spsoci... wczesniej zamykalam go na noc, a w dzien biegal od malego bez ograniczen... akurat z szarusiem i gryzieniem krat problemu nie bylo, ale moja poprzednia samiczka... o zgrozo... ta to potrafila bez ustanku rabac w prety... budzila nas tym w srodku nocy, cala farbe z drzwiczek zjadla, a kiedys to nawet chciala sie nia udlawic!!! :(  czasami mielismy jej serdecznie dosyc, ale i tak byla kochana :) ale wtedy nie wiedzialam o kroliczkach tyle ile teraz... popelnilam wiele bledow... mala wychodzila na spacerki nieregularnie... czasem kilka godzin, czasem minut, a nawet bywaly takie dni ze wcale jak nie mialam duzo czasu... bidulka... az wstyd sie przyznac nawet przed samym soba :oh: ...buuuu....

Elfik23

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 07, 2006, 20:13:28 pm »
noo z tym gryzieniem krat moze jakos sobie poradze, mam nadzieje ze przynajmniej w nocy jakos da pospac. puszczam go na pokoj ile tylko mam czas. na razie nawet tak bardzo nie chce brykac, pobiega troche a potem sobie odpoczywa. co do puszczania po pokoju.........oj niestety nie ma takiej mozliwosci. za duzo kabli, tapety, itp... to by groziło okropnymi zniszczeniami :)

ankabro

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 19, 2006, 21:15:44 pm »
Hej,
Pozwole sobie podlaczyc sie do tego postu, bo to tak troche w temacie.
Moja krolisia zaczela wchodzic w okres dojrzewania-ma ponad 6miesiecy.
No i wlasnie-czy na pewno dziewczyna??
1.Zaczyna jej sie robic kolnierz z siersci (dziewczyna??)
2.Atakuje w klatce czasami, nie mialam problemu z nauczeniem czystosci (dziewczyna??)
3.W pewnym momencie zaczela sie zachowywac dziwnie: lazi za mna, biega wkolo moich nog i bobkuje przy okazji i w ogole zaczela nagle bobkowac wszedzie, zwlaszcza w przedpokoju. (facet??)
4.Zdarza jej sie czasami popuscic kilka kropelek moczu kolo mnie, zupelnie jakby znaczyla teren (facet??)
5.Miala cos w rodzaju ruji, byla bardzo przymilna, podnosila kuperek jak ja glaskalam (dziewczyna??)
Nie zauwazylam nic co by wygladalo jak jadra.... ale 100%pewnosci nie mam :(  Macie jakies pomysly??

Monia

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 19, 2006, 21:18:54 pm »
najlepeij idz do weta i popros zeby sprawdzil :) a to ze bobkuje to swiadczy tylko o tym ze znaczy teren  :diabel:

ankabro

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 19, 2006, 21:22:32 pm »
To nie takie proste za taka wizyte tutaj placi sie podobno sporo a i tak nie dostane pewnej odpowiedzi... obawiam sie :( Nie jestem w Polsce i nie wiemy jeszcze z kolezanka ( :) ) jak bardzo mozna zaufac tutaj wetom w sprawach malych zwierzakow.
Zdecydowanie sklaniam sie ku panience, ale.... jesli ktos mi powie, ze te "samcze" zachowania moga byc i samiczki tez, to juz nie bede sie wtedy zastanawiac :)

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 19, 2006, 21:22:41 pm »
tutaj do weta ciezko isc.. w ogole nie ma co chyba marzyc by isc tak po prostu plec spr... pamietam jak moja kolezanka (Milena Wojtys) jakis miesiac temu pisala mi ze to ona uczyla jakis wet. szwedzkich jak rozrozniac plec :D



jak bardzo mozna zaufac sama nie wiem... boje sie tutaj dac do kastracji swinki :(

Elfik23

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 20, 2006, 21:51:53 pm »
Hej!
u mnie jeśli chodzi o zachowanie Tofika sprawdziło sie to jest samcem. Hmmm sprawdzenie płci osobiście - noo to zalezy na ile ci pozwoli króliczek, ale napisze to tak jak robią to weci czy jak robiliśmy to my ostatnio w domku - poprostu trzeba odwrocić króliczka na plecki, spokojnie, żeby sie nie bał, potem należałoby odnaleźć "intymne miejsce" troszke odsłonić futerko...jak delikanie nacisniesz lekko z boczku może pojawić się coś podobnego do malego hmm... "siusiaczka"  :D , tak też się stało w przypadku naszego toficzka...jeszcze nie ma jąderek, ma około 3 miesięcy i własnie takie cos sie naszym oczom ukazało. Natomias samiczka - procedura jest taka sama, jednak w tym przypadku nic takiego sie nie pokaze, jedynie hmm odnajdziesz dwie różowe fałdki z przedziałkiem na środku ...coś jak u kobiet  :oh: . Aż mnie peszy ten opis... haha. To co ja moge zaobserwować to to że samczyk dużo szybciej sie rozwinął, jest niby młody a już pilnuje swojej klatki, broni terytorium, brodkuje, czasem zostawia pare kropelek jakby znaczyl teren. Jest tez bardziej energiczny i ciekawski, ale za to bardziej płochliwy ale to nie jest żadnym wyznacznikiem bo podobno kazdy królik ma swój charakterek niezaleznie od płci/. Natomiast Kiculka - dużo później zrobiła sie terytorialna i zaczeła nas atakować, szybko nauczyła sie czystości, była bardziej przywiązana, w trakcie rujki przy głaskaniu kładła sie i podnosiła tak śmiesznie kuperek i ogon, była bardzo milusia wtedy i łaziła za mną ciągle. Najlepiej byłoby zanieśc zwierzaczka do weta i pokazać, albo do kogoś kto już hmm ma pewna praktyke w poznawaniu płci. Czasem królik jak się boi to jakby wciaga jaderka i wtedy nic tam nie odnajdziesz, ale hmm sadząc po wieku w jakim jest Twój króliczek to obstawiałbym że to jednak dziewczynka. Samice póxniej dojrzewają więc tez póxniejsze jest dla nich odznaczanie sie typowo króliczych zachowań.
Pozdrawiam!!

anUSZka

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 28, 2006, 19:56:52 pm »
Na podstawie zachowan nie da sie okreslic plci krolika.