Źle się wyraziłam: w Krakvecie może startować każdy, kto pomaga, nawet pojedyncza osoba. Ale jeśli my mamy z kimś współpracować, to raczej ze stowarzyszeniem czy fundacją, która musi się publicznie "spowiadać" ze swoich działań.
No i absolutnie z nikim, kto rozmnaża zwierzęta. To już by było sprzeczne i z naszymi celami i z zasadami konkursu.