Szczeciniaki- wątek zbiorczy uszaków ze Szczecina i okolic

[joac]

Cudne baraniątko! do tego idealne formularze się posypią

[magda24]

Wczoraj przyjechał ze Sławna Bobek (Asia-  ). Razem z Bobkiem byliśmy wczoraj na imprezie, na piwie i w pracy  Królik jest totalnie kapitalny!
W ogóle się nie boi, jest ciekawski, wesoły, towarzyski i obłędnie napalony  No i zęby mu wystają bo przerastają.
Ma 5 lat a zachowuje się jak 4ro miesięczny młodziak. Powiem wam szczerze, że dawno nie spodobał mi się aż tak pod względem charakteru jakiś królik.
Dzisiaj jedzie do weta i domu tymczasowego, jutro pewnie na kastrację. A ja później jeśli mi się uda wstawię filmik z nocnymi harcami Bobka.
No i to rasowy królik- ma laserowe naprowadzanie na "dziury nie do wyjścia". Pierwszy raz w nieznanym miejscu- i od razu szusuje za lodówkę z mnóstwem kabli   

Jeszcze raz dziękuję za przejęcie Bobka  czekam na fotki

[Iskra]

Dziękuję wszystkim darczyńcom- na konto wpłynęło 180zł 

Od 12 kwietnia do 12 maja wydaliśmy (bez 20zł) okrągły tysiąc złotych  W tym na jedną zaległą fakturę 490zł. Reszta to koszta:
- sterylizacji Amigi i odrobaczania Puszka vel Tipera ( 261zł)
- opłata za Platany (40zł)
- Sterylizacja Odpulonej (220zł)
- kastracja i kołnierz Scooby'ego (135zł)
- zamówienie z zooplusa (304, 52zł)
- kontrola Cookie (25zł)

Na platany będą zamawiane jeszcze ulotki o roll'up- to będzie koszt około 400-500zł 
Dlatego- naprawdę prosimy o pomoc, bo wydatków szykuje się nam bardzo, bardzo dużo.

[Iskra]

Zacznijmy dobrą wieścią

Nowy dom znalazł Tiper, jutro podpisuję umowę adopcyjną 

I mam foto z DT Kubusia:



Koniec dobrych wieści.

Do domu tymczasowego trafił dzisiaj Bobek ze Sławna. Wcześniej pojawił się w gabinecie weterynaryjnym.
I niestety, potwierdziły się moje przypuszczenia- Bobek nie ma jedynie problemów z siekaczami. Bobek ma bardzo poważnie przerośnięte już trzonowce- z jednej strony zęby wbiły się już w policzek!  W dodatku górne siekacze bardzo mocno zawijają się do środka.
Siekacze zostały przycięte. W poniedziałek Bobek będzie kastrowany, miał piłowane trzonowce i usuwane górne jedynki- możliwe, że również i dolne.

Koszt zabiegu będzie oscylował w okolicach 200zł   Dlatego też bardzo będziemy prosili o pomoc w pokryciu tej kwoty 

Zdjęcia malucha w DT:







I jedziemy dalej, bo to nie koniec naszych bied.

Nie wiem czy wszyscy kojarzą- MAS ostatnio odebrała dwie potwornie zaniedbane samiczki od terrarysty, jedna z nich miała obumarłe płody.
Niestety, dom MAS nie jest z gumy, i ponieważ u tego gościa wciąż przebywały króliki- ustaliłyśmy, że reszta przyjedzie ze mną z walnego zebrania do Szczecina.
I w ten sposób prezentuję wam waleczną piątkę- dwie samiczki i trzy samce.
Króliki są bardzo wychudzone, zasikane, śmierdzące- w skrócie, potwornie zaniedbane.  Część królików jest poraniona- biły się pomiędzy sobą.

 Oto 3 miesięczna samiczka:




I 4 miesięczna samica:




Dwa samczyki, około 6-8 miesięczne:







I najstarszy samczyk, około roczny




Jeśli ktoś może nas wspomóc w pokryciu kosztów zabiegów Bobka oraz kastracji, sterylizacji i wszystkiego co będzie potrzeba odebranym przez MAS uszakom- bardzo prosimy o wpłacanie na konto:

03 2130 0004 2001 0516 7234 0011
Stowarzyszenie Pomocy Królikom
ul. Ringelbluma 3/21
01-410 Warszawa
tytułem: darowizna na króliki

Będziemy wykorzystywać pieniądze w miarę potrzeb- to co najbardziej potrzebne najpierw (zęby Bobka. Jeśli uszaki od MAS będą potrzebowały leczenia- to na to), a następnie- na kastracje i karmę.

Jeśli ktoś chciałby nam podarować np. jedzenie lub żwirek dla królików, to również poproszę bardzo o kontakt.

[Milla]

Kubusiu, jesteś cudny Obiecuję, że znajdę Ci wspaniały domek Jest też ogromna szansa na domek stały dla Jeanne Anny. Iskra bardzo Cie proszę skontaktuj się ze mną w tej sprawie Podpisuję się też pod apelem Iskry. Każda pomoc jest dla nas bardzo cenna

[isfolket]

Że tak spytam, bo mi się rzuciło w oczy. Z jakiej racji jedno zdjęcie Jeane Anny jest przycięte? Nie po to podpisuję, żeby napis tak o zniknął. Już nie mówiąc o tym, że zdjęcie traci cholernie na jakości. Prosiłabym bardzo o nie robienie takich rzeczy, a na pewno nie bez mojej zgody lub poproszenia mnie o zmodyfikowanie zdjęcia.

[emilia]

Kubuś jest piękny 

dobrze że biedactwa od terrarysty są juz bezpieczne 

[Pan_Krolik]

bombowe maluchy .....

[Milla]

Że tak spytam, bo mi się rzuciło w oczy. Z jakiej racji jedno zdjęcie Jeane Anny jest przycięte? Nie po to podpisuję, żeby napis tak o zniknął. Już nie mówiąc o tym, że zdjęcie traci cholernie na jakości. Prosiłabym bardzo o nie robienie takich rzeczy, a na pewno nie bez mojej zgody lub poproszenia mnie o zmodyfikowanie zdjęcia.

isfolket o które zdjęcie Ci chodzi? Każde ma Twój podpis.Te, które ja wklejałam nie były modyfikowane w żaden sposób. Zresztą takie uwagi powinnaś wysyłać na priva, nawet jeśli coś ze zdjęciem jest nie tak, nikt nie zrobił tego specjalnie

[isfolket]

Pierwsze zdjęcie na stronie adopcyjnej. A napisałam to, bo nie wiedziałam do kogo napisać PW, a poza tym nie widzę potrzeby krycia się z tym, że mi się to nie podoba. Zdjęcia to moja wizytówka, też publiczna chcąc nie chcąc.

[Milla]

Uff, znaczy nie ja naknociłam Napisz do Iskry, żeby na przyszłość wiedziała, bo ten króliczek znika ze strony adopcyjnej (o ile dobrze zostałam poinformowana)

[Iskra]

Zdjęcia obcięłam ja- jeśli to problem, to je usunę. Ewentualnie jeśli mogę prosić o pionowe zdjęcia z podpisem w rozmiarze 800x600, to będę wdzięczna.
Bo poziome zdjęcia na pierwszym zdjęciu nie wyglądają po prostu dobrze.

[marcin.m]

Że tak spytam, bo mi się rzuciło w oczy. Z jakiej racji jedno zdjęcie Jeane Anny jest przycięte? Nie po to podpisuję, żeby napis tak o zniknął.

Tak jak napisała Iskra, żeby zdjęcie mogło być miniaturką musi być pionowe, najlepiej 800x600 px. To taka przypadłość strony adopcyjnej, że nie można po prostu wykadrować zdjęcia z albumu królika. Kilka wątków wcześniej pytała przecież o takie. Z resztą, Następne jest przecież to samo, tyle że bez modyfikacji, więc o co chodzi

Już nie mówiąc o tym, że zdjęcie traci cholernie na jakości.

A ja myślę, że wręcz przeciwnie. Przynajmniej nie widać tej nieszczęsnej serwetki.

Prosiłabym bardzo o nie robienie takich rzeczy, a na pewno nie bez mojej zgody lub poproszenia mnie o zmodyfikowanie zdjęcia.

Litości... Nie wyobrażam sobie ścigać Iskry o każde moje zdjęcie wykorzystane bez mojej zgody. Właściwie to się cieszę, bo to znaczy że komuś się jednak podoba. Jeśli nie chcesz, po prostu nie publikuj swoich zdjęć i tyle.

Pytałem Cookie, co myśli o sesji stołowo-serwetkowej. Otóż, Cookie poczuła się URAŻONA tym, że nie ma takiego zdjęcia. No bo każdy królik może przecież pozować na zielonej trawie, czy na kanapie (bo to Dama Kanapowa jest). I postanowiła szybko rozwiązać tą kwestię (niestety bez serwetki, bo takiej nie posiadam):



Nie przejmuj się, Iskra

[ellessa]

Proszę o spokój i powrót do tematu wątku.

[Milla]

Ellesa masz całkowitą rację. To wątek szczecińskich uszaków a nie towarzystwo wzajemnej adoracji i miejsce ataków i złośliwych postów.

[Iskra]

No pewnie, nie ma co wstawiać drobnych złośliwości bo wszyscy działamy dla dobra królików 

marcin- dzięki 

isolfket- usunę zdjęcia bez podpisów. I przepraszam, nie przyszło mi do głowy, że brak podpisu na zdjęciu może być tak dużym problemem  Jeśli mogła byś mi przeformatować jedno zdjęcie J.A. i Amigi w pion 800x600 to była bym bardzo wdzięczna.

Podpisałam dzisiaj umowę adopcyjną z nową rodziną TiperoPuszka

[isfolket]

Nigdzie nic nie napisałam złośliwie. Zdjęcia są moją właśnością, dlatego zwróciłam na to uwagę. W dodatku spędzam nad nimi sporo czasu, to nie jest takie hop siup i chcę tylko, żeby szanować moją pracę, to wszystko.
Iskra później się odezwę w sprawie zdjęć, bo teraz nie mam za bardzo czasu się tym zająć.

Na złośliwości pod moim adresem odpowiadać nie będę.

[izaf]

No pewnie, nie ma co wstawiać drobnych złośliwości bo wszyscy działamy dla dobra królików 

marcin- dzięki 

isolfket- usunę zdjęcia bez podpisów. I przepraszam, nie przyszło mi do głowy, że brak podpisu na zdjęciu może być tak dużym problemem  Jeśli mogła byś mi przeformatować jedno zdjęcie J.A. i Amigi w pion 800x600 to była bym bardzo wdzięczna.

Podpisałam dzisiaj umowę adopcyjną z nową rodziną TiperoPuszka

Miałam nic nie pisać...ale... Zgadzam się z Iskrą w 100% po co stwarzać problemy gdzie ich nie ma Przecież wszystkim nam chodzi o to samo, dobro uszaków, a reszta to tylko dodatek.

[Iskra]

Jak się dzisiaj okazało, Bobek bardzo boi się psów ( w DT jest pies). Trwa oswajanie, ale na razie Bobek non stop tupie nogami. W ogóle, Bobek to bardzo "tupiący" królik, każdą emocję odreagowuje w ten sposób.
Był też podejrzewany o zatkanie się, ale bobki zostały odnalezione za regałami 

Dzisiaj rozdzieliłam pomiędzy 4 DT troszkę ponad 20kg karmy i dwa wielgaśne (do pasa sięgające) worki siana  Oby na trochę starczyło, chociaż biorąc pod uwagę, że w jednym DT będą trzy wychudzone i zaniedbane króliki... mała szansa 

marcin.m- dzięki za rozwiezienie tej góry karmy, bom ja chwilowo niesprawna i trójnożna jestem 

[Solvieg]

To może jakiś wspólna giełda z Sopotem ?  Jakoś na pierwszego czerwca zrobić ?