Szczeciniaki- wątek zbiorczy uszaków ze Szczecina i okolic

[madzia85]

Masz rację Marta - i tak połowę mniej się przejmuję niż kiedyś ale nie umiem nie reagować gdy widzę jawną niesprawiedliwość i gdy ktoś nie rozumie, że nie ma ludzi idealnych i że owszem zdarzają się błędy, przeoczenia, ale tak ma każdy kto coś robi - nie znam wyjątku od tej reguły i trzeba "rozliczać" za całokształt a nie za pojedynczy czy nawet podwójny incydent

Karolinakgb i obawiam się, że właśnie Twój przypadek jest tym incydentem - bo gdyby było inaczej to nic by się w Szczecinie nie działo, a już było nie raz, że ktoś sie zabierał za adopcje jako pośrednik i znikał bez śladu. I to się nazywa nieodpowiedzialność. Iskra istnieje i działa - nie zawsze idealnie, ale to wyjaśniłam 2 linijki wyżej.

Sama napisałaś, że nie nadawałabyś się do tego co robi Iskra i co robią inni więc nie możesz mówić czy system adopcyjny jest zły czy dobry bo to mogą zmieniać i oceniać osoby, które mają o tym pojęcie.

Z mojej strony to już będzie wszystko co miałam do powiedzenia i chciałabym aby ten temat - jeśli ma być kontynuowany przeniósł się w inne miejsce bo to jest wątek szczecińskich królików a nie problemów międzyludzkich.

Iskra tak jak napisała na  pewno w wolnej chwili wszystko wyjaśni gdyby nadal były jakieś wątpliwości co do jej działań - ale proponuję załatwiać to prywatnie bo na forum jeszcze nigdy nikt się nie dogadał.

[Solvieg]

Mogłaś też napisać posta na forum, jak sama widzisz odzew jest szybki. A pomóc można chociażby w prowadzeniu korespondencji w sprawie adopcji, maile będą "obrabiane" szybciej i to będzie poprawa obecnego stanu a nie wpisy o "trzepaniu kasy".
Iskra     

[Iskra]

W sumie to niewiele się wydarzyło przez bieżący tydzień.
Dorian został wykastrowany- elegancko zniósł zabieg Zostały mu również skorygowane zęby trzonowe, które nieco przerastają.
Dramat ma już apetyt i odzyskał wigor. Zniknął wysięk z oczu oraz wytrzeszcz 
Jutro chłopaki jadą do Snoopy 
Quentin nadal się odchudza- obecna waga to 2,28kg, Tesli 2kg.
Nicpoń również został wykastrowany.


Została również wystawiona faktura za miesiąc październik- jest to kwota 540zł. Bardzo proszę o wsparcie dla królików ze Szczecina

Nowych królików- brak. Na szczęście.
Za to wczoraj dostałam świnkę morską, która została wyrzucona w zapakowanym kartonie w parku miejskim.
Oto świnka, wciąż bezimienna. Świnka jest bardzo gruba, ma bolesność jamy brzusznej, "coś nie tak" z podwoziem. Będzie umawiana do weterynarza, który zna się na świnkach morskich.
Dom tymczasowy dla świnki poszukiwany, bo u mnie nie może za długo zostać. No i chętnie poszukiwana karma dla świnki.





Pozdrowienia od Frędzla

[marta1984]

eeeeeeeeee ale grubasna- ona nie jest ciezarna czy wzdeta?

[Iskra]

Na świnkowym forum powiedziano mi, że to chłopak jest. I nie wydaje się wzdęty- ale ma jakieś "cosie" w brzuchu Jutro będę go próbowała umówić jak najszybciej na USG.

[monika2415]

Świnkom można podawać Espumisan Bo nie wiem
Można dać mu na imię Tummy czyli z angielskiego brzuszek albo Foxy z angielskiego lisi,rudy
Biedny mam nadzieję że wszystko będzie ok,trzymam kciuki.

[Snoopy]

Dorian i Dramat od wczoraj są u mnie. Mają się dobrze. Mają duży apatyt, co w przypadku Dramata bardzo mnie cieszy, bo bałam się,że jednak trzeba będzie go dokarmiać, ale on ciągle szamie, szamie i szamie Są względnie grzeczne. Dorian oczywiście szaleje, biega gadzie popadnie i nie ma dość. Dramatek natomiast upatrzył sobie namiot i nie chce wpuszczać do niego Doriana. Chłopaki grzecznie załatwiają się w klatce... no Dramatowi się dzisiaj zdarzyło zrobić dwa siuśki na dywan

[Solvieg]

Snoopy super Kiedy możemy spodziewać się wątku chłopaków ?

[Snoopy]

Myślę, że niebawem Więc oczekujcie

[Iskra]

Myślę, że warto zaznaczyć. że Szczecin żyje i ma się dobrze
Ku mojej niezmiernej radości komputer udało się po 2 tygodniach naprawić, i oto jestem z powrotem 
Co prawda... nic ciekawego się nie dzieje.
Guzik pojechał do nowego domu do Białegostoku . Jak już Snoppy napisała wyżej- Dorian i Dramat też zmienili adres zamieszkania.

Pan świnka okazał się starszym, chorym już zwierzakiem- być może wyrzuconym z powodu choroby.
Sasha- bo takie dostał imię- ma 5 lat. Obecnie na szczęście badania wykluczyły białaczkę. Na USG ma znacznie powiększoną śledzionę, woreczek żółciowy, stłuszczoną wątrobę, zagazowane jelita i żołądek. Sasha od 10 dni nie je samodzielnie i samodzielnie nie wypróżnia się- jest dokarmiany. Dodatkowo ma jakieś problemy neurologiczne z odbytem, co skutkuje absolutną koniecznością wymasowywania go przynajmniej raz dziennie/
Dzisiaj był kryzys- nie chciał jeść, wypluwał papkę, odwodnił się i był osowiały.
Mam nadzieję, że szybko zacznie jeść. ponieważ jeżeli tego nie zrobi, to sytuacja będzie nieciekawa 

[Solvieg]

Jak chory to najlepiej wyrzucić/oddać, zauważcie że ze starszymi ludźmi też tak robią - w święta szpitale są przepełnione
Jedz prosiaczku 

[Iskra]

W zeszłym roku o tej porze pokusiłam się o małe podsumowanie.
Więc jako że minęło te symboliczne 12 miesięcy- czas na kolejne.
A więc w okresie listopad 2011-listopad 2012:


1.Przyjęto do adopcji 29 królików
- plus 10 królików, które zostały przyjęte do domów tymczasowych przed listopadem 2011.
co daje całościową liczbę 39 królików, które trafiły do domów tymczasowych.
Króliki które trafiły do adopcji w tym okresie: Cyngiel, Billa Kulka, Lolek, Tolek, Oczko, Zając, Haeven, Brawura, Pasja, Kurt, Lizak, Sam, Frodo, Hibi, Sztuciec, Huba, Buba, Muza, Sali, Ciapek, Irga, Nutka, Sorka, Tusia, Szpilka, Cezary Pazura, Fred, Guzik, Frędzel, Dorian, Dramat, Norna, Nicpoń, Quentin i Tesla, Wojtek, Histeria, Tragedia, Nadzieja, Agraffka.

2. Żaden królik nie zmarł w domu tymczasowym. Powiem szczerze, że kilka razy sprawdziłam tę wiadomość, aż tak nie mogłam w nią uwierzyć 

3. 27 królików znalazło nowe domu: Cyngiel, Billa Kulka, Lolek, Tolek, Oczko, Zając, Haeven, Brawura, Pasja, Kurt, Lizak, Sam, Frodo, Hibi, Sztuciec, Buba, Huba, Muza, Sali, Irga, Nutka, Sorka, Tusia, Szpilka, Cezary Pazura, Fred, Guzik.

4. 12 królików wciąż czeka na swój dom: Histeria, Tragedia, Nadzieja, Agraffka, Quentin i Tesla, Frędzel, Dorian i Dramat, Wojtek, Nicpoń, Norna.

5. Liczba królików które zostały wykastrowane i wysterylizowane: 23
- dwa króliki trafiły do adopcji już wysterylizowane/wykastrowane

To tak tytułem małego podsumowania
A obecnie- na horyzoncie w sumie bez zmian.
Nowe zdjęcia Frędzla:

[klaudiapiwo]

Super efekty

a Fredzel jaki przystojniak! Samiec alfa

[Solvieg]

Zacnie tam sobie w Szczecinie poczynacie Pani Iskro 
Frędzel ma niesamowite Uszyska przez duże U 

[Iskra]

Ehhh, Quentin m jednak grzybicę   Nie tak, żeby przestał łapać jedną chorobę za drugą  
Tak nawiasem, to nadal poszukiwany jest dla niego nowy dom tymczasowy.
Natomiast Nicpoń zapewne niedługo do nowego domu trafi, ponieważ jest dosłownie rozchwytywany  






Tak mało optymistycznie dziś, no.

[marta1984]

o k........................ co to jest!!!??
miałam do czynienia z grzybkiem ale nie takim!!

[Iskra]

To jest -o ile się nie mylę- grzybica odkażona jodyną- a dookoła zmian została wycięta sierść w celu pewnie łatwiejszego ich przemywania i czyszczenia.
Z tego co wiem, to dodatkowo skóra pęka w tych miejscach do krwi 

[.Klaudyna..]

A mam pytanie gdzie udajecie się na kastrację / sterylizację ?

[Iskra]

Zależy
Ja swoje prywatne i te będące pod opieką SPK kastruje i sterylizuję u Katarzyny Wróblewskiej- ma gabinet na Rostworowskiego 1.
Ale dobra jest również Katarzyna Sulima z Vetmedicu na Przyjaciół żołnierza

Frędzlowo spuchło oko- więc wybieramy się do weterynarza  Mam nadzieję, że to tylko jakieś zadrapanie mu panienki fundnęły.

[.Klaudyna..]

A co to za baraniasty obok ?Chyba będziemy jechać do Szczecina na sterylizację .