Szczeciniaki- wątek zbiorczy uszaków ze Szczecina i okolic

[Iskra]

Wykrakałam mówiąc, że coś w Szczecinie nie ma "naszych" królików do oddania 
Dzisiaj wzbogaciłam się o pięknego, ok 4 letniego króliczka- miniaturkę barana turyńskiego, zadbanego, ważącego 1,8 kg.
Został wykastrowany- bardzo jurny chłopak, obsikał i mnie i weterynarzy  - i zaszczepiony. Teraz siedzi w DT i szuka DS. Otrzymał piękne imię- Baltazar, koniecznie Gąbka, bo w kocu wytrzeć po jego obsiku trzeba było się 
A we wtorek przyjeżdża rodzinka z trójmiasta, więc.... nic tylko adoptować króliki 

[Monika5228]

trzymam kciuki za nowy domek dla Baltazara  i czekam na foty   

[Skittles]

Także trzymam kciuki za DS dla baranka.

[Iskra]

Sezon porzuceń królików i nagłych "alergii" uważam za otwarty 
Wzbogaciłam się dzisiaj o 4-5 letnią samiczkę wyrzuconą w ok. osiedla Słonecznego w Szczecinie. To bardzo ładny baranek, zatuczony w stopniu znacznym- panienka waży 2,7 kg, na moje oko spokojnie mogła by te 700 g schudnąć, jak nie więcej.
Żeby było milej panna jest bardzo histerycznie nastawiona do wsadzania rąk do jej klatki  A jakie miny przy tym strzela  Zgryz- trochę krzywy( zęby tylne), niemniej zęby nie są jeszcze do korekty. Z naciskiem na "jeszcze".
Panienka została na noc w lecznicy, jutro będzie sterylizowana.

Szukamy domu tymczasowego  Komu-komu pięknego, czarnego baranka? Tatuowanego? 

[Eni]

Iskra, daj foteczki tych ładnych królisiów

[Iskra]

Jak DT zrobi, to będą 
Szukam DT dla królika hodowlanego. Biały, duży. Tyle o nim wiem.
Jutro ruszam go łapać na przydomowe ogródki.

[Iskra]

UWAGA

W Szczecinie jest potwierdzona myksomatoza- trzy króliki hodowlane  Uprasza się o zaszczepienie swoich podopiecznych( jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił).
Z tego powodu Pan Czapka Kapelusznik dzisiaj złapany nie został kompleksowo przebadany- bo nie można było wejść do gabinetu u mojego weterynarza.

Czapka, Billa Kulka oraz Bob zostaną zaszczepieni w poniedziałek na myksomatozę i pomór.
Byle się nie okazało, że Kulka już to złapała 

Tak czy siak- hodowlaniec odłowiony
To duży 5-6 kg królik, biały albinotyczny. Bardzo-bardzo duży.
Mocno wychudzony, ale generalnie w dobrym stanie, ma zapalenie spojówek.
Chłopak w wieku 3-4-5 lat, niekastrowany oczywiście.
Bardzo spokojny- dał się złapać do ręki  Albo tak umęczony "wolnością".
Bardzo dziękuję Patrycji z TOZ i Magdzie za pomoc w akcji łapania królasa i stanie na tym okropnym deszczu 
Czapka jest u mnie, szukamy nowego domku

A oto kilka zdjęć- pierwsze są w klatce 80 cm, następne już 120 cm.

[sonia]

Iskierko,jak to dobrze,ze zlapalyscie to cudo balam sie nawet myslec ze moglo byc inaczej
Masz duzo zwierzaczkow jak male zoo

[Iskra]

Eh, małe zoo to ja już powinnam dawno otworzyć.
Przeraża mnie teraz myśl, że 31 przyjeżdża jeszcze jeden królik- tym razem dla mnie, na stałe. A Filip i Marley wyjeżdżają dopiero 9 sierpnia... hrrr

A biały je, je, je i je. Od chwili przyjazdu mordka mu się nie zamyka, pożera właśnie 5 miseczkę granulatu. Nie wspominam o połowie reklamówki suszu ziół i pęczkach liści rzodkiewek.

[Iskra]

znam już rasę Czopka  To olbrzym belgijski biały 

A oto Baltazar:

[bosniak]

Piękny!

[monika2415]

Śliczny jest

[MAS]

Biały jest cudny ,ale to raczej termondzki biały,a nie BOB,rozwichrzonemu barankowi też nic nie brakuje .

[Iskra]

Myślisz? On już teraz ponad 5 kg waży, a ma ważyć jeszcze więcej jak podtyje- weci mówią, że ok 7 powinien ważyć, może nawet 8. A te Termondzkie to ok 6 powinny góra ważyć, prawda?

Po nocy Czopek pokazał, że nie jest taki straszny jak myślałam. W sensie- nie zrobił tyle bałaganu, co przewidywałam ja i moja rodzina  Nawet do kuwety stara się robić- jutro żegnamy się z klejnotami, wiec nauka czystości ruszy z kopyta 

[MAS]

Zresztą może być mieszany(termondzkie to też krzyżówka belgów z nowozelandami).Znajomemu hodowcy najbardziej tą rasę przypominał.A z wagą to różnie bywa-Baruś nigdy nie przekroczył 5,5 kg,a Tymon na samej zieleninie już 8,45 kg,a nie jest gruby,raczej solidnie zbudowany.Co nie znaczy,że nie zachwycam się Czopkiem

[Iskra]

Czopek już po kastracji
Przy okazji:
Okazało się, ze ma wyrwany palec na prawej przedniej łapie, w jego miejscu zrobił się piękny ropień. ropień oczyszczono, trzeba obserwować czy się nie odnawia.
Został kompleksowo sprawdzony zgryz. Jest poprawny- zarówno zęby przednie jak i tylne, niemniej sa dosyć brudne.
Pobrano zeskrobiny z uszu- istnieje prawdopodobieństwo, że Czopek ma grzybicę lub świerzbowca drążącego, zeskrobiny wysłano do laboratorium, bo pod mikroskopem ie do końca jasno było widać.
Został w końcu zważony, waży okrągłe 5 kg.

No. To teraz czekamy na wyniki
A Baltazar idzie jutro do nowego domu

[Iskra]

Czopek zmarł.
Czuje się jak zabójczyni, bez kastracji by żył, gdybym może miała samochód i pieniądze, to też by żył.

[zgaga14]

Co się stało?

[madzia.m4]

  Co to było? Przecież na zdjęciach wyglądał na zdrowego i silnego królaska. Czy to możliwe, że to ze stresu po kastracji? Bo nie sądzę żeby coś podczas zabiegu poszło nie tak. Trzymaj się Iskra, to na pewno nie Twoja wina!

[sonia]

Moze byl juz za stary na kastracje.
Dla bialego aniolka
Iskierko trudno stalo sie