[Warszawa] PILNE - Wedel

[Prym]

Natomiast Wedelek jest niezwykłym króliczkiem... generalnie lubi swoją klatkę i potrafi ją nawet za sobą zamknąć gdy uzna, że czas jego spaceru się już skończył. Szarpanie krat wcale nie oznacza "wypuść mnie" a raczej GŁASZCZ!! - GŁASZCZ! - JESZCZE!!!... Uwielbia "czytać" książki od góry ale nie ząbkami! Każda szczelina w którą można wcisnąć się choć na chwilę musi być bardzo interesująca, zniknąć pod klatką, za doniczką, pod huśtawką...ach! - cóż to za rozkosz! A kwiaty! - można wahać i jeść,  2 w 1.
Zapędów niszczycielskich brak, tylko od czasu do czasu bobki zostaną nie tam gdzie powinny.
Nie mam psa wiec nie wiem czy się będzie potrafił dogadać.

[kaska170708]

dzieki za info mam nadzieje ze po rozmowie w sobote niedlugo wedel bedzie u nas

[Prym]

ostatnio byłam u weterynarza, który orzekł, że jest zdrowy więc go zaszczepiłam

[kaska170708]

a jaka karme on je i jaki przysmaki lubi?

EDIT:

i jaka scioiłke lubi ?

Proszę zapoznać się z regulaminem forum. Używamy opcji "modyfikuj" w celu edytowania tematu i dodaniu nowej odpowiedzi. Opcja działa do 6 godzin od napisania tematu. Posty scalam. Mysza

[Prym]

siano węgrowskie, zioła zuzali, a poza tym wszystko co jest świeże i mi wpadnie pod rękę - mniszek, babka, liście malin truskawek, sałata głowiasta, kapusta pekińska, trochę marchwi koperku....

[kaska170708]

a to bardzo dobrz czyli tak patrze ze znim wogule problemu niema super

[Prym]

to jeden z tymczasów, który jest mocno zdyscyplinowany i porządny.

[kaska170708]

i mam nadziej ze juz taki grzeczny pozostanie. mozesz sprawdzic jego reakcje na psa kundla najlepiej spokojnego bo moja taka jest kila

[gumijagodowysok]

Tego się raczej sprawdzić nie da... Zależy od konkretnego psa, poza tym wszędzie potrzeba czasu. Mój Hektor pierwsze dwa tygodnie strasznie tupał na mojego kundelka, teraz jest przez niego wylizywany i to ja muszę rozganiać towarzystwo. Natomiast z kotem nadal się nie polubili, chociaż tupanie jest już sporadyczne. Więc wszystko zależy od konkretnego zwierzęcia, nie da się tutaj uogólnić.

[kaska170708]

dzieki za rade

[Kasieek23]

Jak wyszla rozmowa przed adopcyjna czy juz cos wiadomo?

[kaska170708]

wedel sie nie nadaje domnie tak pani swtierdzila i co najlepsze dowiedzialam sie ze wedel dostaje grzybicy czy cos takiego jak miejsce zamieszkania zmienia   moim zdaniem grzybica od przeprowadzki nie powstaje
no i wedel jest sploszonym krolikiem i by byl bardzo  zestresowany bo jest dziecko pies. moim zdaniem jak tak bedzie podejscie zeby znalesic dom dla krolika to nigdy sie nie znajdzie tego domu

oby znalaz ten wymarzony szkoda ze ja nie moge nim byc


Scalilam posty. Wiadomosci mozna edytowac do 6h od napisania, w zwiazku z tym w tym czasie nie mozna pisac jedenego postu pod drugim.
Tocha

[Kasieek23]

Kaska bardzo mi przykro ze nie bedzie wedla u Was.
Grzybica przy przeprowadzce??yyyy pierwsze slysze.

[kaska170708]

trudno ja chcialam  tylko maly plakał wczoraj sie dowiedzialam ze z  stresu  moze dostac tej grzybicy

[Kasieek23]

jezzzuuu to ja juz powinnam chodzic zagrzybiona bo stres mam caly czas prawie

[Kitty27]

jezzzuuu to ja juz powinnam chodzic zagrzybiona bo stres mam caly czas prawie

proszę tylko bez złośliwości.

Człowiek od stresu też może popaść w różne psychosomatyczne choroby, wiedziałyście o tym?
Więc podobnie ze zwierzętami, w wyniku stresu (przeprowadzka, pies, małe dziecko) u zwierząt spada odporność i w wyniku czego może pojawić się grzybica skóry. Mieliśmy taki przypadek z adopcyjną Rusałką i nie tylko.
Widocznie Wedel to wrażliwy królik.

Kaska, jeśli masz jakieś wątpliwości co do spotkania to zawsze możesz napisać e-maila do pośrednika adopcyjnego, myślę, że odpowie ci na wszelkie pytania.

[kaska170708]

dzis rozmawialam  spotkanie przebieglo ok  nie bede miala wedla z powodu ze moze dostac tej grzybicy chociaz nie koniecznie a dzieeko szybko sie moze zarazic wiec to jeden problem ta grzybica

[Kasieek23]

jezzzuuu to ja juz powinnam chodzic zagrzybiona bo stres mam caly czas prawie

proszę tylko bez złośliwości.

Człowiek od stresu też może popaść w różne psychosomatyczne choroby, wiedziałyście o tym?
Więc podobnie ze zwierzętami, w wyniku stresu (przeprowadzka, pies, małe dziecko) u zwierząt spada odporność i w wyniku czego może pojawić się grzybica skóry. Mieliśmy taki przypadek z adopcyjną Rusałką i nie tylko.
Widocznie Wedel to wrażliwy królik.

Kaska, jeśli masz jakieś wątpliwości co do spotkania to zawsze możesz napisać e-maila do pośrednika adopcyjnego, myślę, że odpowie ci na wszelkie pytania.

To nie zlosliwosc,zle odebralas,ale przepraszam bo moglam to napisac inaczej.Tak wiem ze z powodu stresu moga wystapic rozne choroby psychosomatyczne ale ze grzybica,nie wiedzialam!

[Kitty27]

To nie zlosliwosc,zle odebralas,ale przepraszam bo moglam to napisac inaczej.Tak wiem ze z powodu stresu moga wystapic rozne choroby psychosomatyczne ale ze grzybica,nie wiedzialam!

Ok, w porządku.
W każdym bądź razie Wedel poszukuje odpowiedzialnego i spokojnego domu. Kto pokocha to cudo?

[kaska170708]

JA GO KOCHAM ALE NIE MOGE ŁEEEE