Nuka postanowiła oddać swoje króliki. Chyba nie musi się nikomu tu na forum tłumaczyć ze swojej decyzji. Wszyscy piszecie "ach jaka szkoda", "Nuka dlaczego to robisz" itp. Czy ktoś pomyślał jak się czuje Nuka, gdy to wszystko czyta? Ten temat wg mnie został założony przez Nukę, aby znaleźć jak najlepszy dom dla królików a nie po to, żeby roztrząsać samą decyzję. Miałam w domu kiedyś Lucky na DT licząc, że zaprzyjaźni się z moim Netusiem - nie udało się i kosztowało mnie to wiele łez. Jak może się czuć osoba, która oddaje swoje króliczki? Chyba każdy z nas to wie i czuje. Uszanujmy decyzję i uczucia Nuki jeśli ktoś może tutaj pomóc to tylko znajdując jak najlepszy domek dla króliczków. Pozdrawiam M.