Autor Wątek: Pomocy- chory królik  (Przeczytany 13857 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

adalus

  • Gość
Pomocy- chory królik
« dnia: Luty 16, 2011, 21:51:35 pm »
Mój królik ma 7 lat, ostatni raz chorował rok temu, a od tygodnia prawie nic nie je, stracił 1/3 swojej masy, widać mu kości, jest blady, rusza się nie wiele, byłam u weterynarza, ale podał tylko środek na wzmocnienie, robił badania na choroby nerek, ale to nie to, twierdzi że to coś z układem pokarmowym , ale co? Pomóżcie, proszę...

nuka

  • Gość
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 16, 2011, 21:55:13 pm »
Może zator, może kłopoty z zębami trzonowymi, może coś zupełnie innego. Dokarmiaj na siłę, dopajaj, masuj brzuszek. Skąd jesteś?

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 16, 2011, 22:00:50 pm »
Od tygodnia nie je? To już bardzo długo. Utrata wagi też znaczna. Musisz pojechać do króliczego weterynarza, bo  króliczek umrze ( nie każdy wet potrafi leczyć zajęczaki). Samo dokarmianie nie pomoże.
« Ostatnia zmiana: Luty 16, 2011, 22:05:25 pm wysłana przez IzaK »

adalus

  • Gość
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 16, 2011, 22:04:39 pm »
Nie są to kłopoty z zębami, bo weterynarz sprawdzał, z okolic Gorzowa Wlkp., w kupkach pojawił się też śluz, po tych zastrzykach troszkę zatrzyma jeść, ale długo tak nie pociągnie :(

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 16, 2011, 22:10:10 pm »
Czy krolik robi bobki i siku? (tak, pisalas, ze jest sluz w bobkach)
Czy wet sprawdzal zeby za pomoca wziernika czy tylko obejrzal siekacze?
Sluz w bobkach to moze byc zapalenie jelit. Konieczne sa jakis leki.
Czym dokarmiasz?

Podajesz Lakcid? jesli nie to mozesz podac. Poprawi flore bakteryjna w jelitach. Mozesz podac tez kisiel z siemienia lnianego. Do picia mozesz dac ziolka np. rumianek, herbatke koperkowa. Mozna rozmaczac granulat, moze uszaty chetniej zje. Probuj podtykac mu jakies smakolyki, cos co najbardziej lubi, zeby sie skusil.
« Ostatnia zmiana: Luty 16, 2011, 22:25:28 pm wysłana przez Tocha »

adalus

  • Gość
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 17, 2011, 12:08:39 pm »
Właśnie dużo pije i sika, jak pije z miski to słychać dziwne dźwięki nie wiem dlaczego?, sprawdzał wszystkie zęby( kiedyś miał już wycinanego)więc raczej dobrze sprawwdził, wczoraj podał na ochronę jelit jakiś środek i kolejny środek wzmacniający. A jak siedzi to się troszkę chwieje. 

tokra

  • Gość
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 17, 2011, 13:19:21 pm »
Prawie na pewno królas ma robaczycę,sprawdz jeszcze czy nie ma wynicowanego odbytu, choć to pojawia sie troszkę później. Najskuteczniejszym lekarstwem będzie Sulfatyw podawany przez 5-7 dni z wodą do picia,albo (skuteczniejsze) nabierasz ok 1ml proszku do strzykawki, zaciagasz odrobine wody i podajesz posto do pyszczka. Nie wiem ile kosztuje jedna dawka, ja kupuję całe opakowanie 500g za ok.55zł.
Jeśli zaczyna mieć problemy z koordynacją (te chwianie się) to oznacza,że pasożyty działają już dłuższy czas i wydzieliły tyle toksyn ,że uszkodziły system nerwowy.Miałam przypadek,że królas dostał niedowładu jednej z kończyn z tego powodu,po leczeniu nieco się to poprawiło ale nigdy nie odzyskał pełnej sprawności.
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2011, 13:23:13 pm wysłana przez tokra »

Offline misia01

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2367
  • Płeć: Kobieta
    • Namaluję obrazy
  • Lokalizacja: Minsk Maz.
  • Pozostałe zwierzaki: koty,psy,konie
  • Za TM: Misia (13.03.2020 r) :(
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 17, 2011, 13:23:28 pm »
To,że się chwieje może być spowodowane jego osłabieniem,jak kica to normalnie się rusza?
Ten śluz w bobkach to nic dobrego,co jadł ostatnio?
Podobne objawy miał mój królik(jest za TM )kiedy miał kokcydiozę :( chudł w szybkim tempie,miał chwiejne ruchy,nieprzyjemnie pachnące śluzowate bobki,nastroszone futerko(wyglądał jakby mu było zimno,chociaż to było lato)oczy beż wyrazu,nie mył się,nie jadł?
Czy u Twojego królika jest podobnie?

adalus

  • Gość
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 17, 2011, 14:35:59 pm »
Tak jest podobnie, jak przebiegnie do pokoju drugiego to normalnie, a później już tylko siedzi w kąciku, bo nie ma sił biegać, zauważyłam ze szybko oddycha i wydaje dziwne dźwięki np jak napije się z miski. Widzę że muszę oddać kupki do badania. W większości chorób pisze o biegunce, ale on nie ma tylko bobki o średnicy 2-3 mm, które zaczął robić po tych zastrzykach

Offline misia01

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2367
  • Płeć: Kobieta
    • Namaluję obrazy
  • Lokalizacja: Minsk Maz.
  • Pozostałe zwierzaki: koty,psy,konie
  • Za TM: Misia (13.03.2020 r) :(
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 17, 2011, 14:43:10 pm »
Czy mogłabyś przybliżyć jakoś jak wyglądają te dźwięki po tym jak królik napije się wody?
U mojego królika też słychać jakieś odgłosy z brzuszka jak napije się wody,wydaje mi się,że u większości królików tak jest i to jest normalne? 

adalus

  • Gość
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 17, 2011, 15:17:41 pm »
On jak się napije to wtedy się pojawiają, nie wiem skąd, tak jakby z buzi, brzuszka czy gardła, pojadę dzisiaj i oddam do badania bobki, to powinno wykryć jakąś chorobę, a twój królik jak miał tą chorobę to dużo pił i szybko oddychał, bo widzę że to może być ona

tokra

  • Gość
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 17, 2011, 15:55:41 pm »
misia1 -kokcydioza jest właśnie chorobą pasożytniczą, a sulfatyf najpopularniejszym środkiem na ''robaczki'' zarówno u królików jak i ptaków,świń czy lisów hodowlanych, pewną formą zapobiegania jest podawanie granulatu dla królików hodowlanych z robenidyną,dla domowego pieszczoszka wystarczyłoby podawanie 1-2 razy w tygodniu

adalus

  • Gość
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 17, 2011, 17:14:31 pm »
wzięłam go na ręce i położyłam jak dziecko(na pleckach na mojej ręce) nie sprzeciwiał się- nie miał siły, gdy położyłam na podłodze siadł i się nie ruszał, zastanawiam się czy nie lepiej go uśpić :(, bo nie chcę żeby cierpiał i się męczył. Słyszałam że mu burczy z brzuchu i się przelewa, lecz nie chce nadal nic jeść ;( czuję się taka bezradna

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 17, 2011, 17:17:42 pm »
To duże wzdęcie i zapalenie jelit. Idź do weta

Offline Tusia13_89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
    • Moja miość :*
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 17, 2011, 17:22:49 pm »
no błagam.... tylko nie załamuj ostatecznie rąk :( byłaś u sprawdzonego weta w okolicy? poszukaj tutaj http://www.kroliki.net/pl/weterynarze/weterynarze/lekarze-weterynarii-wg-miejscowosci
Pieszczoch - na zawsze w moim sercu ;*

http://forum.kroliki.net/index.php?topic=8009.0

"Nawet między zwierzętami nie znajdziesz tak podłych bydląt jak ludzie"

adalus

  • Gość
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 17, 2011, 17:28:20 pm »
Nie chcę się poddawać, ale on już nie ma sił, spróbuje go strzykawką nakarmić. A weterynarz jest dobry tyle razy go wyleczył, mam do niego zaufanie. A wzdęcie to nie jest, bo brzuch ma chudszy, a nie wiekszy. Można dwa palce złączyć, wet stwierdził, że on je własne białko:(
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2011, 17:32:33 pm wysłana przez adalus »

tokra

  • Gość
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 17, 2011, 18:08:02 pm »
wiesz,to trudne,ale jak moja króliczka z nowotworem oka zaczęla z bólu walić z całej siły głową w ścianę to poszłam do veta by to zakończył,my też pewnego dnia odejdziemy,a z tego co napisałaś to raczej zwierzątko nie ma szans,śmierć nie zawsze jest zła,czasem jest dobrą wróżką która uwalnia nas od bólu.powodzenia i bądź silna

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 17, 2011, 18:09:39 pm »
A mial podane jakies leki dzisiaj?

Offline misia01

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2367
  • Płeć: Kobieta
    • Namaluję obrazy
  • Lokalizacja: Minsk Maz.
  • Pozostałe zwierzaki: koty,psy,konie
  • Za TM: Misia (13.03.2020 r) :(
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 17, 2011, 18:14:32 pm »
jeżeli w brzuszku się przelewa to prawie na pewno kokcydioza :(
uleczalna jest prawdopodobnie tylko we wczesnym stadium :( mój królik też dał się na plecki przewrócić a mi w tej chwili nachodziły łzy do oczu  placzek dostał BAYCOX  ale nie pomógł mu?
Może na razie nie usypiaj małego   :nie_wiem

adalus

  • Gość
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 17, 2011, 19:55:07 pm »
Dziękuję za wsparcie, dałam mu za pomocą strzykawki jedzenie, zjadł nie wiele, a potem wypluwał, oczek już prawie nie otwiera :(. Jutro pojadę do weta i powiem mu o kokcydiozie zobaczymy co stwierdzi ?? ale nie sżdzę że da się z tym coś zrobić/ Dzisiaj dałam lakcid

Offline misia01

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2367
  • Płeć: Kobieta
    • Namaluję obrazy
  • Lokalizacja: Minsk Maz.
  • Pozostałe zwierzaki: koty,psy,konie
  • Za TM: Misia (13.03.2020 r) :(
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 17, 2011, 20:23:53 pm »
A jak bije jego serce?
Szybko czy wolno?
Jak jego oddech?
Kokcydioza to choroba,której boję się najbardziej :(
Powiedz mi jeszcze czy tyłek ma czysty?

adalus

  • Gość
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 18, 2011, 14:47:14 pm »
[ * ]  ;(

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 18, 2011, 14:48:44 pm »
Nie pisałam w tym wątku ale cały czas go śledzę.adalus tak mi przykro :(  :glaszcze:

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 18, 2011, 15:36:54 pm »
 :swieca:

nuka

  • Gość
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 18, 2011, 15:40:48 pm »
Stało się :swieca:

adalus tule Cię mocno

Offline misia01

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2367
  • Płeć: Kobieta
    • Namaluję obrazy
  • Lokalizacja: Minsk Maz.
  • Pozostałe zwierzaki: koty,psy,konie
  • Za TM: Misia (13.03.2020 r) :(
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 18, 2011, 16:41:13 pm »
Jejku tak mi przykro,myślałam,że jemu się uda  placzek przypomniał mi się mój króliczek  :swieca:
dla Twojego maleństwa  :swieca:

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 18, 2011, 16:59:47 pm »
Bardzo mi przykro ;(

adalus

  • Gość
Odp: Pomocy- chory królik
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 18, 2011, 17:31:09 pm »
Dziękuje wszystkim, którzy pisali i do końca podtrzymywali mnie na duchu chcieli mi i jemu pomóc, szczególnie Tobie misia01 :), wiem,że Trusiu jest tam szczęśliwy  ;)

Dokładnie ta strona Nieba jest zwana Tęczowym Mostem. Kiedy zwierzę umiera, udaje się w to specjalne miejsce, które dla nas pozostających tutaj jest niedostępne.
Są tam łąki i wzgórza dla wszystkich naszych Wyjątkowych Przyjaciół, więc mogą razem bawić się i biegać. Jest mnóstwo jedzenia, wody i słońca- nasi Przyjaciele żyją w cieple i dostatku. Wszystkim zwierzętom, które były chore i stare zostaje przywrócone zdrowie i wigor; ranne i okaleczone zostają uzdrowione i są znowu silne, dokładnie takie, jakie pozostały w naszych wspomnieniach i w snach z dni minionych.
Są tam szczęśliwe i zadowolone, z wyjątkiem jednej, małej rzeczy: każde z nich tęskni za kimś wyjątkowym, za kimś kto pozostał. Razem bawią się i biegają, ale przychodzi taki dzień, kiedy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego błyszczące oczy patrzą uważnie; jego ciało zaczyna drżeć. Raptem oddziela się od innych, leci przez zieloną trawę, szybciej i szybciej... Poznał Cię! I kiedy Ty i Twój Przyjaciel wreszcie się spotkaliście, przytulacie się do siebie w radości ponownego połączenia- nigdy nie będziecie rozdzieleni. Deszcz szczęśliwych pocałunków na Twojej twarzy, ręce tulą ukochaną głowę, znów patrzysz w te ufne oczy, które tak dawno odeszły z Twojego życia, ale na zawsze pozostały w sercu... Razem przechodzicie przez Tęczowy Most... :)