mi to ostatnio z pudelka z yerba mate wyszly takie spasione biale potworki (ble).
gdzies czytam porady, z epo pierwze takie produkty po przyniesieniu do domu trzeba samemu sprawdzic a nastepnie przesiac do dobrych, szczelnych pojemnikow (jelsi mamy pewnosc, ze produkty sa 100% suche). moga byc to sloje ze szkla, plastiku lub worki z mocnej folii.
niektore paskudy nie lubia zapachu lawendy (ta, mole lubia tez ludzkie i krolicze zarcie), dla uszakow lawenda nie jest szkodliwa, a niektore wrecz lubia ja jesc (np moja Trusia) wiec do suszkow mozna dodac troche naturalnej, suszonej lawendy, ewentualnie w szafce polozyc poduszeczke z olejkiem lawendowym.
sumujac - wszystko przegladaj co jakis czas, jelsi wydaje ci sie jakies "nie takie" w kolorze czy zapachu, widzisz ze suszki sa podziurkowane, maja nalot, widzisz jakies w nich potworki - wywal pake z suszkami, ale przejzyj tez inne produkty (maka, kasze, herbata). czesto sprzataj szafki gdzie kladziesz suszki, dbaj by mialy one sucho.