Leon ma u mnie to samo. Leczymy go od sierpnia. Konsultowalismy sie z dr Krawczykiem. Wymaz zatok i gardla wykazal gronkowca bialego (ogolnie uwazanego za niechorobotworczego). Dwa razy Leon otrzymywal przez 21 dni Penicillin LA co wyleczylo Tadzie, potem bral 14 dni Enflocyne - bez skutku. Dopiero kuracja 10 dniowa Marbocylem dala skutek ale jeszcze nie w 100% na stale - od ponad tygodnia Leon mial tylko jeden napad. Dr Krawczyk sugeruje znalezienie laboratorium ktore jest w stanie wykryc nadmiar kolonii Pasteurella multocida (bakteria wystepuje naturalnie w organizmie krolika). Namnaza sie ona i atakuje w okresie spadku odpornosci, stresu itd. Niestety gdy raz zaatakuje choroby beda nawracac. Ale dr powiedzial ze jest o tyle dobrze ze gdy krolikowi da sie spokoj itd to moze wszystko przejsc samo - u nas Leon dostal wlasny pokoj, nikt mu nie przeszkadza, dbamy o to zeby nic go nie stresowalo i jest naprawde dobrze.