Autor Wątek: Krolik agresywny  (Przeczytany 3549 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Krolik agresywny
« dnia: Styczeń 15, 2011, 13:26:57 pm »
Otóż chciała bym się was poradzić.
Sytuacja dotyczy mojej adopcji- młodego samczyka królika, waga ok 3 kg.
Chłopak został przyniesiony do TOZ 6 grudnia- to była chyba sobota.
Pojechał na tymczas, a 2 dni później został wykastrowany.
Tymczas miał już drugiego uszaka- też samczyka, wykastrowanego już kilka miesięcy temu.
Po 2 tygodniach babeczka zapoznała króliki nie przez kratki- było nawet ok, pogwałciły się oczywiście, i to sporo, poganiały, ale potem się wszystko uspokoiło. Uszaki zaczęły się tolerować, tymczas- Pusio- był przyjazny do ludzi, dawał się głaskać. Ponieważ wszystko było ok- została podpisana umowa adopcyjna.
Sielanka trwała gdzieś 2 tygodnie
Po tym czasie Pusio zaczął być agresywny- atakuje TŻ babeczki, gryzie go po rękach, nogach, nie daje się dotknąć, wydaje dziwne, warczące dźwięki jak się chce do niego podejść. Broni dywanu, po którym bryka, o klatce to nawet nie wspominając.
Zaczął atakować drugiego uszaka- który jest totalnie przerażony, jak drugi królik do niego podchodzi, to pada "na płask" i się nie rusza, nawet jak Pusio zaczyna wydzierać z niego kłęby sierści i gryzie.

Króliki nie mieszkają w jednej klatce, mają dwie, osobne, są puszczane tylko razem na dzień.

Co tu robić? Na razie poradziłam pani wizytę u weterynarza, żeby wykluczyć podłoże zdrowotne- podejdzie w poniedziałek lub wtorek.
Ale jak okaże się, że to tylko behawioralne, to co tutaj robić? Zaprzyjaźniać? A co z agresją do ludzi? Babeczka zaczęła bać się uszaka, boi się do niego podejść, bo ją "chapnie" :(
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."