Autor Wątek: Zachowania seksualne i terytorializm czyli dojrzewanie płciowe uszaka  (Przeczytany 159467 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: Bieganie wokół psa, co oznacza?
« Odpowiedź #260 dnia: Grudzień 17, 2014, 17:05:58 pm »
Solviegu masterze  :blaga:

Gabiszysz, zaufaj nam. Mamy króliki, niektórzy po kilka od wielu lat i dość sporo - nie chwaląc się o nich wiemy. Kastracja to nie jest nasze widzimisię, to według mnie obowiązek każdego odpowiedzialnego opiekuna. Zrobisz co będziesz uważała za stosowne, bo my Cie do niczego zmusić nie zdołamy. Jednak zamiast szacować i obliczać prawdopodobieństwo pomyśl na poważnie o zabiegu.  Może kiedyś zapragniesz przygarnąć towarzysza/towarzyszkę dla Niko, wtedy kastracja ułatwi kontakt z drugim uszakiem.
Nic się nie bój. Przechodziliśmy to już wiele razy i nie taki diabeł straszny.
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline losiobat

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Moje króliki: Bunia, Karzełko
ruchy kopulacyjne u samiczek
« Odpowiedź #261 dnia: Czerwiec 05, 2015, 21:37:56 pm »
Czy samiczki też wykonują ruchy kopulacyjne ? Moja Bunia (pół roku) dzisiaj oszalała :PP próbuje wykorzystać rękę moją, taty, siostry ... Czy ma rujkę, czy to normalne ? Czy sterylizacja jest potrzebna ??

Offline ellessa

  • Administrator
  • **
  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 1831
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Francisz & Niusia
Odp: ruchy kopulacyjne u samiczek
« Odpowiedź #262 dnia: Czerwiec 05, 2015, 21:55:22 pm »
Tak - sterylizacja samiczki jest OBOWIĄZKOWA, poczytaj w temacie kastracji/sterylizacji.

Masz 100% pewności, że to samica? Takie zachowania o jakich piszesz są charakterystyczne dla samców - obejrzyj dokładnie okolice podomykowe, możliwe, że znajdziesz jajeczka :)

Offline losiobat

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Moje króliki: Bunia, Karzełko
Odp: ruchy kopulacyjne u samiczek
« Odpowiedź #263 dnia: Czerwiec 05, 2015, 22:02:02 pm »
100% samiczka :)
2 weterynarzy i mama (a mieliśmy też na wsi hodowlane króliki), tak potwierdzili :)

poczytałam trochę i podobno samiczki też tak robią... no nic, czeka ją sterylizacja :)

Offline ellessa

  • Administrator
  • **
  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 1831
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Francisz & Niusia
Odp: ruchy kopulacyjne u samiczek
« Odpowiedź #264 dnia: Czerwiec 05, 2015, 22:15:06 pm »
Ja się spotkałam ostatnio z "paaani, na pewno samiec, trzech weterynarzy badało!", a tu samica... także tego :P tak, czy siak - umawiaj się na zabieg :)

Offline losiobat

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Moje króliki: Bunia, Karzełko
Odp: ruchy kopulacyjne u samiczek
« Odpowiedź #265 dnia: Czerwiec 05, 2015, 22:25:54 pm »
Mam taki zamiar - w poniedziałek pójdę do dr Gursztyn :) ale jak teraz czytam o powikłaniach itp.. to mam zimne poty ;/

Offline ellessa

  • Administrator
  • **
  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 1831
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Francisz & Niusia
Odp: ruchy kopulacyjne u samiczek
« Odpowiedź #266 dnia: Czerwiec 05, 2015, 23:21:32 pm »
Sterylizowałam już sporo samiczek, podobnie z kastracją u samców - jedynymi powikłaniami z jakimi się spotkałam to rozgryzanie szwów, także spokojnie :) Pamiętaj, żeby zabieg przeprowadził doświadczony, króliczy(!) weterynarz!

Offline losiobat

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Moje króliki: Bunia, Karzełko
Odp: ruchy kopulacyjne u samiczek
« Odpowiedź #267 dnia: Czerwiec 05, 2015, 23:28:41 pm »
Mam to szczęście, że w Gdańsku jest króliczy :)

Offline F4rba

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 724
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Mefka
  • Za TM: Fred
Odp: ruchy kopulacyjne u samiczek
« Odpowiedź #268 dnia: Czerwiec 06, 2015, 08:46:42 am »
U mnie Mefka normalnie wszystkich gwałciła, jest po sterylizacji a i teraz czasem ma takie zapędy. Rzadko, bo rzadko ale jednak ma ;)

Offline losiobat

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Moje króliki: Bunia, Karzełko
Odp: ruchy kopulacyjne u samiczek
« Odpowiedź #269 dnia: Czerwiec 06, 2015, 09:31:18 am »
Normalnie nie można jej pogłaskać, bo się od razu za rękę zabiera :P i bobki wszędzie zostawia :P

Offline Aga803

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 63
Odp: Zachowania seksualne i terytorializm czyli dojrzewanie płciowe uszaka
« Odpowiedź #270 dnia: Listopad 29, 2016, 14:24:11 pm »
pomocy, mój królik od tygodni podgryza mni i ososby w otoczeiu, odchodzi i zębami podgryza, lubi był głaskany, ma apetyt,wszystko ok, mam go od sierpnia. pewnie dojrzewa. ale co zrobić jak reagować na to podgryzaie??pomocy!!
początki...:)

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Zachowania seksualne i terytorializm czyli dojrzewanie płciowe uszaka
« Odpowiedź #271 dnia: Listopad 29, 2016, 14:29:15 pm »
No nijak- kastrować trzeba.
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline monikowa26

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Płeć: Kobieta
    • Asystor Slim
  • Lokalizacja: polska
Odp: Zachowania seksualne i terytorializm czyli dojrzewanie płciowe uszaka
« Odpowiedź #272 dnia: Grudzień 07, 2016, 19:07:28 pm »
Od razu mówię że kastracja nie rozwiązuje problemu w 100% xD królik czasami nawet po kastracji ma swoje odpały
Przekonaj się jak wygrałam z otyłością Asystor Slim

Offline Smerfetka93

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Zuzia
Odp: Zachowania seksualne i terytorializm czyli dojrzewanie płciowe uszaka
« Odpowiedź #273 dnia: Maj 05, 2017, 21:34:54 pm »
Od wczoraj zaczęły się problemy z moją Zuzią w sumie to Zusem (samiec). Ma ogromny popęd. Praktycznie non stop gwałci swojego misia, albo za mną biega. Wcześniej w ciągu dnia praktycznie spał i ciągle się mył. Dzisiaj nie odpoczywał. Do tego szczególnie nie dbał o futerko (dodam, że z niego jest ogromny czyścioch). Wiem, że króliki mają w okresie dojrzewania ogromny popęd (wcześniej już miałam jednego samca). Martwi mnie jednak to, że mniej je i mniej się załatwia. Nie wiem, czy jest to spowodowane jego nadpobudliwością. Oczywiście zdarzy mu się też tupnąć (kiedy szykuje się do biegu), ale nie sądzę, aby świadczyło to o odczuwanym bólu. Bardziej też się "łasi" wręcz wymaga głaskania podczas którego dość głośno mieli ząbkami. Nie chce go kastrować. Jest to spowodowane tym, że jak był mały dużo chorował na układ oddechowy (kichanie itp). Obecnie zdarzają mu się bardzo sporadyczne kichnięcia - wet stwierdził, że jest to spowodowane zbyt małym noskiem.Nie wiem czy takie zachowanie przy wzmożonym popędzie, jak mniejszy apetyt jest normalne, dlatego wolę się dowiedzieć co zrobić. Oczywiście jak go zamknę to później ze złości jakieś sianko skubnie.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Zachowania seksualne i terytorializm czyli dojrzewanie płciowe uszaka
« Odpowiedź #274 dnia: Maj 05, 2017, 22:19:04 pm »
Powiem krótko: tylko kastracja. Nic innego się nie da zrobić. Nie chcesz kastrować, musisz nastawić się, że Twój samczyk po prostu taki będzie. Szkoda zwierzaka, bo się męczy - mniejszy apetyt to efekt pobudzenia.
A kichanie, bo królik ma zbyt mały nosek pozostawię bez komentarza, bo musiałabym sie pastwić na weterynarzem.
Mieszkasz w Katowicach; odwiedź weta Szymona Najdorę w Reptilio, masz komfortową sytuację - króliczy wet w Twoim mieście :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Smerfetka93

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Zuzia
Odp: Zachowania seksualne i terytorializm czyli dojrzewanie płciowe uszaka
« Odpowiedź #275 dnia: Maj 05, 2017, 23:05:29 pm »
Właśnie chodze do Najdory i on mi to powiedział. Dodatkowo nie byl zbytnio za kastracja :(

Offline Smerfetka93

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Zuzia
Odp: Zachowania seksualne i terytorializm czyli dojrzewanie płciowe uszaka
« Odpowiedź #276 dnia: Maj 05, 2017, 23:15:26 pm »
No nic. Będę dalej obserwować królika i wybiorę się na konsultacje do weta :) zobaczymy, może po badaniach królik się jednak zakwalifikuje na zabieg:) aktualnie królik po długim głaskaniu się uspokoił:) z drugiej strony zapomniałam wspomnieć, ze jego objawy pojawiły sie wraz z wprowadzeniem witamin (po szczepieniu na grzbiecie pojawił sie strupek dostał witaminy na wzmocnienie,i szybsze gojenie rany)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Zachowania seksualne i terytorializm czyli dojrzewanie płciowe uszaka
« Odpowiedź #277 dnia: Maj 06, 2017, 09:47:01 am »
To jestem zaskoczona, szczerze mówiąc. Jeśli królik wykazuje takie zachowania, to na pewno kwalifikuje się do zabiegu. Z królikami niekastrowanymi czasami trudno wytrzymać :] (choć zdarzają się też mniej nakręcone egzemplarze).
Obserwuj, ale jeśli taka sytuacja się będzie utrzymywać, kastrowałabym :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline RobertG85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Płeć: Mężczyzna
    • Duże piersi
  • Lokalizacja: Wawa
  • Moje króliki: Daisy i Tim
Odp: Zachowania seksualne i terytorializm czyli dojrzewanie płciowe uszaka
« Odpowiedź #278 dnia: Maj 18, 2017, 10:46:16 am »
U mnie było podobnie, kastracja rozwiązuje tego typu problemy.
Myślę, że to "dobre" dla królika, imo - żyje nam się łatwiej, obydwóm hehe.

Offline Midori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warka
  • Moje króliki: Minio, Tosia
Odp: Zachowania seksualne i terytorializm czyli dojrzewanie płciowe uszaka
« Odpowiedź #279 dnia: Październik 01, 2017, 17:58:03 pm »
Cześć,

ze wszystkich informacji, które znalazłam wynika, że gotowość królików do rozmnażania zaczyna się po 3 miesiącu życia, mam natomiast mały problem z samcem, który napastuje "nieletnią" samiczkę.

Minio jest z nami od kwietnia, obecnie ma prawie 9 miesięcy, rozwija się prawidłowo, nie ma z nim żadnych problemów, zabraliśmy go ostatnio do wet, żeby omówić kwestię nowej towarzyszki i jego kastracji, doradziła nam najpierw wprowadzić młodziutką samiczkę, a po ich zaprzyjaźnieniu poddać go kastracji.

Tosia ma mniej niż 2 msc, po tygodniowej kwarantannie dwa dni temu pozwoliliśmy im się ze sobą zaprzyjaźniać - wszystko przebiegło dobrze, Minio gania za Tosią, ona troszkę ucieka, ale też go zaczepia. Dzisiaj zagonił ją do domku i tam na nią naskoczył i zaczął stosunek.
Według wet. powinniśmy poczekać ok miesiąca od zaprzyjaźnienia, żeby kastracja nie była dodatkowym stresem dla niego, boję się jednak, że Minio w międzyczasie może ją zapłodnić - czy to możliwe u tak młodej samiczki? Czy pozwolić im na przebywanie razem, czy koniecznie je trzymać oddzielnie?

W tym momencie Tosia jest zamknięta w klatce, a Minio kręci się dookoła niej (chociaż ma swoją  klatkę).
Poradźcie proszę, miał ktoś taką sytuację?