Autor Wątek: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I  (Przeczytany 226031 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline król Bobiszon

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 792
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Buba, Icek (Bethoven)
  • Za TM: Bobek
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #340 dnia: Luty 25, 2011, 11:42:33 am »
Nasze Anielice  :*- gratulacje!  :bukiet
Mam nadzieję, że artykuł dotrze do dużej ilości odbiorców. Muszę przyznać, że niesamowicie poruszył mnie nagłówek i wytłuszczony tekst pod nim. I zdjęcie główne też jest na swój sposób rozczulające - Doktor wytwarza dobrą aurę wokół siebie :)

Offline seeb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 107
  • Płeć: Mężczyzna
    • Hosting,strony internetowe
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #341 dnia: Luty 25, 2011, 11:53:16 am »
A może jest wersja dająca się czytać na mniejszym niż 24 cale monitorze? Przeczytałem pierwszą kolumnę ale już mnie bolą oczy.

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #342 dnia: Luty 25, 2011, 11:58:19 am »
ja mam monitor 15,4
wchodząc na link można powiększyć tekst



Offline seeb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 107
  • Płeć: Mężczyzna
    • Hosting,strony internetowe
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #343 dnia: Luty 25, 2011, 12:00:27 pm »
A zaiste nie zauważyłem linku do picsa

Offline otka_a

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 828
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #344 dnia: Luty 25, 2011, 12:01:05 pm »
Dziewczyny! artykuł świetny i wzruszający. Mam nadzieję, że ci którzy to przeczytają a jeszcze nie wiedzą wiele o króliczkach, zrozumieją problem chociaż częściowo. Fajnie byłoby zainteresować tym tematem jakąś ogólnopolską gazetę.

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #345 dnia: Luty 25, 2011, 12:13:08 pm »
na razie brak odzewu z Uwagi, ale poczekamy. teraz i tak bardzo dużo się dzieje i jest strasznie dużo rzeczy do zrobienia...czeka na nas wysłanie napisanego listu do spółdzielni/administracji osiedli, do drukarni, co zasugerowała Katka, bo faktycznie może uda się znaleźć w taki sposób sponsora na plakaty...a jeśli to się uda logistycznie trzeba będzie przeprowadzić jakoś te akcje:/
w pon. wysyłamy też zażalenie..

doba powinna mieć 72h :/

na pewno będziemy dalej myśleć o mediach, o Uwadze też nie zapomnimy:] ostatecznie będziemy ich dręczyć do bólu:]



Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #346 dnia: Luty 25, 2011, 13:59:31 pm »
Artykul naprawde bardzo dobry. Wzruszajacy, ale tez wszystko najwazniejsze zostalo napisane. Dobrze, ze chcociaz dziennikarze czuja wage tego problemu i nie ma drwiny, tylko naprawde powazne potraktowanie tematu.

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #347 dnia: Luty 25, 2011, 14:09:34 pm »
Dobra robota  :brawo:

Offline Kamulka84

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4093
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Koszalin
  • Moje króliki: Natka
  • Za TM: Niuguś, Chrumek, Zgodzia, Niuchenek vel Heniek
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #348 dnia: Luty 25, 2011, 14:27:12 pm »
Bardzo się cieszę, że ukazał się ten artykuł. Jestem wstrząśnięta tym, co się stało z ta królinką i tym, jak nieczułe i nieświadome jest jeszcze nasze społeczeństwo! Morzem łez zalałam się czytając tą historię.

Mam nadzieję, że im więcej będziemy pisać o króliczkach, ludzie zaczną dostrzegać w nich żywe istoty, "nie gorsze od psów czy kotów". I większość weterynarzy będzie miało podobne podejście do tych puchatych kuleczek, jak dr Krawczyk. Niestety wielu weterynarzy nie traktuje trusiek poważnie. Nie powinno być tak, że idąc do weterynarza, boję się, czy będzie się znał na królach!

Ech, oburzyłam się...
Zgodzia była z nami 5 lat 8 miesięcy 2 tygodnie i 6 dni
Heniu był z nami 7 lat 3 miesiące 2 tygodnie i 2 dni
[/url]

Zapraszamy http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11135.new#new

Offline akroksa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 23
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #349 dnia: Luty 25, 2011, 14:34:05 pm »
Super  - ciesze się, że tak fajnie zostało opisane. Gratuluje

Offline Xal

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Blog
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Perełka, Karmelka
  • Za TM: Pusia[*],Gapcio[*]
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #350 dnia: Luty 25, 2011, 15:53:23 pm »
Świetny tekst. Chylę czoła. Dziewczyny jesteście WIELKIE!
"That there’s some good in the world,(...), and it’s worth fighting for."
Zdjęcia moich uszu (22.06.2013)
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,9262.msg454719.html#msg454719 oraz https://www.flickr.com/gp/xal66/Z772HU

Akte_Angel

  • Gość
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #351 dnia: Luty 25, 2011, 16:57:37 pm »
Ja też dziś przeczytałam ten artykuł w magazynie dodatku do expressu bydgoskiego i szczerze gratuluję świetna robota nie dość że taki tekst to jeszcze fota na 1 stronie i bardzo mocny tekst pod nim....oby to wstrząsnęło ludzkimi sercami i sumieniami a szczególnie dało do myślenia toruńskiej policji i ich argumentacji w sprawie biednej królinki - mam już 2 królika a nie miałam pojęcia że to takie samodzielne zwierzątko..sam się oddali od opiekuna i doprowadzi do samobójczej śmierci...kto by pomyślał....ile to się można od policji dowiedzieć! a jeszcze się cieszę że cieżka praca dr Krawczyka została niejako nagrodzona! Super że napisali o jego fachowości w tej dziedzinie! Pozdrawiam

Aniołeczek666

  • Gość
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #352 dnia: Luty 25, 2011, 21:30:56 pm »
http://www.youtube.com/watch?v=8FZ-Y71dP3Y

podawajcie dalej ten link

Aż się popłakałam  :icon_cry
Roześle też. Mam nadzieję, że sprawcy zapłacą za to :icon_mad

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #353 dnia: Luty 25, 2011, 21:38:14 pm »
Dziewczyny, rewelacja! Artykuł oczywiście bomba, dr. Karwczyk, którego nie znam osobiście wychodzi bardzo fotogenicznie :mhihi

Mam nadzieję, wierzę, że to co teraz robicie dobrego da bardzo pozytywne skutki na przyszłość! Impuls poszedł- teraz niech tylko trafi do ludzi :)

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #354 dnia: Luty 25, 2011, 22:20:44 pm »
Ta historia jest straszna,na szczęście są ludzie którzy potrafia zadziałać .  Nie wiem,co trzeba zrobic aby taki artykuł mógł ukazać się w gazecie którą czytaja wszyscy Polacy,np Wyborcza :icon_rolleyes
SylwiaG

Offline po_sąasiedzku

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1024
  • Płeć: Kobieta
  • Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwi
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #355 dnia: Luty 25, 2011, 23:27:49 pm »
Plakat naprawdę wspaniale wykonany.
Tak myślałam, czy przed wydrukowaniem i rozpowszechnianiem w swojej miejscowości nie warto by było jeszcze wzbogacić go o nr telefonu interwencyjnego do osoby  mieszkającej w danym mieście i miejscowego schroniska?

Offline Metodiv

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #356 dnia: Luty 26, 2011, 17:09:58 pm »
Ja też się popłakałam czytając artykuł w expresie bydgoskim. Dobra robota, dziewczyny gratulacje! 

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #357 dnia: Luty 26, 2011, 17:27:20 pm »
Muszę przyznać, że niesamowicie poruszył mnie nagłówek i wytłuszczony tekst pod nim.


mnie również. 3 linijki wstępu, a ja już mam łzy w oczach. świetny artykuł, wspaniała robota. brawa dziewczyny :brawo: :icon_3m_sie
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

sonia

  • Gość
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #358 dnia: Luty 26, 2011, 19:03:22 pm »
Ja to wogole nie moge tego czytac :placze placzek po prostu nie dam rady strasznie przezywam jesli zwierze cierpi placzek

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Nasze króliki, Toruń i Bydgoszcz, cześć I
« Odpowiedź #359 dnia: Luty 26, 2011, 21:29:56 pm »
Dziękujemy wszystkim za miłe słowa - to też Wy dajecie nam takiego kopa, że aż chce się robić coś więcej dla tych uszatych stworzeń ;)

Nie miałam pojęcia, że artykuł ukaże się też w Expressie bydgoskim :) Obie gazety są bardzo popularne - najchętniej czytane w rejonie toruńsko-bydgoskim więc mam nadzieję, że cała sprawa dotrze do jak największej ilości osób.

Obiecałam sobie, że zdjęcia komentować nie będę bo to nie my miałyśmy być gwiazdami tylko króliki :P Aczkolwiek nie mogę znaleźć swojego podobieństwa na tym zdjęciu ;-) Dobrze, że doktor Krawczyk jest na pierwszej stronie, o nim samym będzie osobny duży artykuł w Gazecie Pomorskiej w następny piątek :) Na pewno go tutaj pokażemy.

W poniedziałek będzie wysłane zażalenie, nad którym było sporo pracy bo interpretacja pisma prokuratury zajęła nam sporo czasu :/ Zobaczymy czy w ogóle zostanie wzięte pod uwagę.

W plakaty też chcemy zainwestować, żeby znalazły się także na komendach policji, ale co do podawania telefonów musimy się zastanowić bo o ile jest to bardzo przydatna rzecz o tyle same we dwie nie damy rady jeszcze ich odbierać. Musiałoby być więcej osób w to zaangażowanych bo wprawdzie królicze sprawy są częścią naszego życia, ale nie jego całością :)