ksiazki o krolikach..

[tusiatko_1987]

ktos z Was ma ksiazki o krolikach i moglby dla mnie prywatnie zeskanowac?

[Martulkaa]

Jeśli chodzi o Polską literature to większość zawiera błędy więc niepolecam  :?

[mru]

najlepszy jest net, strony i porady doświadczonych opiekunów, a z książek to ewentualnie  "Małe zwierzęta domowe. Praktyczny poradnik właściciela. Chomiki, króliki, świnki morskie..." David Alderton. Tylko, że tam polecają kolby i ziarno.

[tusiatko_1987]

aha, no ja mam wiele stron zneta drukowane, ale myslama ze moze cos dobrego jest w ksiazkach..

[Martulkaa]

Hmm z Polskiej literatury to raczej nic.
Jeśli chodzi o zagraniczne książki to na Uszatej jest kilka polecanych przez AnuSzke
dokładnie tutaj : http://www.uszata.com/eksplorer/linki/linki_ksiazki.html

[tusiatko_1987]

wielkie dzieki ta David Alderton, Małe zwierzęta Domowe mialam wWawie ale kupowana z przeznaczeniem dla swinek

[ppx]

"Małe zwierzęta domowe" David'a Aldertona są fajne i książki z serri "hobby" wydawnictwa "egros" są fajne.

[Hania]

ja te ksiazke z seri hobby, bodajze Marii Taborskiej zdecydowanie odradzam. raz, ze to bardzo stare wydanie, a dwa naprawde nie ma w niej zadnych dobrych wskazowek, szczegolnie w zakresie zywienia. pozwolcie ,ze zacytuje kilka:"...owies- to druga bardzo wlasciwa karma. powinien byc podawany w calosci. owies i siano to dwa produkty na ktorych bez obaw o zdrowie mozna oprzec cale zywienie" albo"...gotowane ziemniaki, oraz ich lupiny. dobre sa tez sucgary lub dobrze wysuszony chleb" i dalej "odpadki z kuchni chetnie jadane przez kroliki; wysuszony chleb, przez pewien czas moze zastapic ziarno, ugotowane obierzyny ziemniakow, liscie i glaby kapusty"  "chetnie tez pija[chodzi o krolika oczywiscie] cherbate z cytryna i soki owocowe"
nie bede tu przytaczac calej ksiazki, ale jeszcze raz powiem, ze na pewno nie jest dobra. mysle, ze najlepszym zrodlem informacjii jest internet i wypowiedzi doswiadczonych wlascicieli

[tomek]

ja mam kroliki ktore trzymam na dworzu tez daje im owies gotowane ziemniaki chleb i . kroliki jedza cos takiego. nawet te domowe nie rozumiem ludzi ktorzy mowia ze krolikom nie mozna dawac czegos takiego. moze ona pisala o krolikach nie domowych tylko o  tych ktore sie trzyma na dworzu

[reniaw]

jest napewno roznica w karmieniu krolikow domowych,a tych hodowlanych,trzymanych na dworze.

[Hania]

niestety, nie zgodze sie. no, owies nie jest az taki szkodliwy, byle by byl dodatkiem, a nie glownym skladnikiem kroliczej diety. poza tym strasznie tuczy i moze powodowac zaparcia. co do ziemniakow, to na pewno nie gotowane - przeciez to sprzeczne z krolicza natura. poza tym chyba maja za duzo skrobii. a chleb raz na jakis czas nie zaszkodzi, ale zdrowy to na pewno nie jest. obawiam sie, ze twoje kroliki dlugo nie pociagna na takiej diecie. podstawa powinien byc granulat i warzywa!
eh, ale zeszlismy z tematu, przeciez mialo byc o ksiazkach

[bonnie_blue]

Jesli krolik jest hodowlany to pociagnie do nastepnego pasztetu

[Anula_1960]

ja ostatnio kupiłam "kRÓLIK MINIATUROWY" Opieka i wychowanie autor Hazel Leewood, nawet sensowna, i bardzo zbliżona do rad forumowych fachowców. Przyznam ,że kupiłam ją bardziej ze względu na piękne zdjęcia baranków   bo jak napisala Hania najwięcej nauczyłam się z internetu, szczególnie od Anuszki i Ziabaka

[tomek]

jakos moje kroliki ciagna na takiej diecie dwa lata. a pozatym mam pytanie czy wy nie dqjecie dla miniaturek trawy mleczu koniczyny. ja daje im co dziennie latem

[bonnie_blue]

Pamietaj Tomek, ze kroliki miniaturowe, trzymane w domu sa wrazliwsze niz kropliki hodowlane albo trzymane na dworze.
Ja daje Bobiemu codziennie koniczyne, mlecze, babki, trawe i wiele wiele innych (tzn. nie daje wszystkiego codziennie tylko urozmaicam)

[Balb]

"Wodnikowe Wzgórze" Richarda Adamsa. Powieść której bohaterami są króliki. Urocza :-)

[Hania]

na podstawie tego chyba byl taki film animowany? za starych dobrych czasow lecial jako wieczorynka. rzeczywiscie fajne, chociaz przyznam sie, ze pare odcinkow wprawilo mnie w przerazenie(ten krolik ze szrama na oku). nie moglam po nich spac  no ale to bylo ho, ho a moze i dawniej

[Balb]

Nie widziałam filmu. Książka jest genialna - śmiałam się i płakałam wzruszona. I jest jak najbardziej dla dorosłych czytelników. Naprawdę gorąco ją polecam...

[ppx]

No cóż królik tak jak człowiek się zmienia,dawniej człowiek może mógł jeść surowe ryby i mu nie szkodziły a teraz szkodzi praiwe wszystko

[anUSZka]

Tak samo miniatukom, jak i duzym rasom szkodza te same rzeczy, to przeciez ten sam gatunek. roznica tylko taka, ze jak ktos hoduje kroliki uzytkowo, to sie im nie przyglada, czy maja gazy, a poza tym nie hoduja na dlugie lata, tylko przez pare miesiecy.... nic dziwnego, ze w ksiazkach o krolikach hodowlanych sa inne zalecenia - nikt sie nie martwi przeciez o dobro krolikow! Miniatury nie sa delikatniejsze, to tylko jesli ma sie krolika w domu, to 1) czlowiek sie nad nim bardziej trzesie 2) jest sie w stanie szybciej zobaczyc, ze cos nie tak.

Haniu, tak, byl film na podstawie ksiazki.