Autor Wątek: Zagródka  (Przeczytany 664844 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Balb

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #40 dnia: Wrzesień 18, 2007, 16:24:10 pm »
Jasne  :lol  Myslalam ze chcesz kupic jakiegos. Trzymam kciuki za adopcje schroniskowego biedaka w takim razie  :lol

amnestria

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #41 dnia: Wrzesień 18, 2007, 16:32:42 pm »
Kupno od początku nie wchodziło w grę, bo mi się zamarzyło uszczęśliwić jakiegoś uszata ;)

anka1388

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #42 dnia: Wrzesień 18, 2007, 16:45:23 pm »
amnestria, super, ze chcesz adoptowac kroliczka :)
a moglabys mi jakos przedstawic ten biznes plan? ja jak narazie nie mam zielonego pojecia jak ich kiedys namowic... tzn. najgorzej to z mama, a jak mama sie zgodzi to juz po tacie;p

amnestria

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #43 dnia: Wrzesień 18, 2007, 17:11:26 pm »
hi hi mój "biznes plan" dotyczył akurat kupienia pierwszego króliczka i dotyczył takich rzeczy jak: gdzie będzie stała klatka (wtedy jeszcze miałam w planach 70tkę i żeby ją wstawić dopokoju musiałam wywalić fotel :P ) co z wyjazdami, kto płaci za żarcie, weterynarza (docelowo miałam płacić ja, ale rodzice pokochali Duffy'ego i często się dorzucają)
Potem stopniowo przekonywałam ich do kolejnych rzeczy jak: kupna klatki 120 (wywaliłam biurko :hahaha ) wypuszczania królika 24h/dobę.

Niedawno uznałam, że potrzeba towarzysza. Najpierw poczytałam Uszatą i popytałam na forum.kroliki.com żeby mieć argumenty. Zaczęłam od mamy, bo ona kocha zwierzęta i generalnie łatwo ją namówić. Pokazałam jej jak często Duffy siedzi na parapecie i wygląda jak kupka nieszczęścia. Potem jak byłyśmy na działce zwróciłam jej uwagę na to, że jak Duffy jest w kojcu i nikogo przy nim nie ma, to siedzi w kąciku i nie biega.
Mamie to wystarczyło, by ją przekonać (dodam jeszcze, że pokazywałam jej zdjęcia przytulających się uszatków i takie tam :> )

Z tatą było trudniej. Na początku kategorycznie powiedział nie (a, że jest byłym pułkownikiem, wierzcie mi trudno z nim dyskutować) Przestałam drążyć temat, za to bardzo często przynosiłam mu Duffy'ego, żeby go sobie pomiział (Duffy nie lubi być noszony na rękach, ale na kolanach lubi przesiadywać) Widziałam, że jego widok go rozczula.
Podjęłam kolejną próbę na zasadzie żartu. Brałam królika, szłam w stronę taty i głośno mówiłam: "Powiedz Duffy Krzysiowi, że chcesz żonę"
Pomógł mi też trochę wujek, który niby przypadkiem wspominał o towarzyszu dla malucha, przy moim tacie.
Odniosło to rezultat, tato zaczął ze mną dystkutować na temat ewentualnej adopcji. Głównie widział problem w wyjazdach, ale ja mu powiedziałam, że w wieku 20 lat, raczej wątpilwe jest bym jeździła z rodzicami na wakacje (bo na działkę, to wiadomo co innego).

Któregoś dnia mój tato sam powiedział, że Duffy jest rzeczywiście smutny i przyda mu się towarzystwo. Drugi królik ma być królikiem mojego 20-letniego brata. Właśnie brat zajmuje się teraz Duffym (ja jestem aktualnie nad morzem) i to jest taki sprawdzian. W każdym razie to i tak ja będę się głównie zajmować uszatkami.

No to tyle :P

anka1388

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #44 dnia: Wrzesień 18, 2007, 17:24:15 pm »
lo.... fajnie :) zycze kochanego drogiego uszolka :) ja jednak musze sobie wymyslic swoj plan;p heh...

amnestria

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #45 dnia: Wrzesień 18, 2007, 17:58:21 pm »
Na pewno Ci się uda ;)

anka1388

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #46 dnia: Wrzesień 18, 2007, 18:12:49 pm »
mam nadzieje, choc zawsze jest ciezko ich przekonac... bede informowac jak tam sprawa u mnie bedzie wygladac:) choc tata ostatnio cos takiego :
" no jak juz masz ten kojec czy zagrode to pewnie bedziesz chciala miec drogiego krolika, co?"
ja:"nie.. co Ty..."
co mialam powiedziec, On powiedzial to tak z niezadowoleniem a troche sie smial;p heh.

amnestria

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #47 dnia: Wrzesień 18, 2007, 18:17:02 pm »
Moim zdaniem dobrze zrobiłaś, że tak powiedziałaś. Rodzicom trzeba wszystko stopniować, żeby nie było szoku. Trochę to trwa, ale moim zdaniem to lepsza taktyka. :)

anka1388

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #48 dnia: Wrzesień 18, 2007, 18:54:29 pm »
amnestria, masz racje :) boje sie tylko, ze teraz beda nieugienci... tata juz chyba sie niedlugo wyprowadzi;p bo odkad kocham zwierzeta mialam : koszatniczki, chomika, swinke morska, kiedys (jak bylam mala) krolika i zolwia. teraz mam psa i krolika.  na wszystkie zwierzeta tata byl przeciwny, ale niestety nie mial co zrobic, bo jak juz ja i mama bylysmy za, to bylo 2:1 ;p i tak to juz bywa... (z koszatniczkami bylo najlepiej: "tato moge miec koszatniki...? " i zaczelam opowiadac co i jak , tata:"musze sie zastanowic", ja: "ale one juz jada... " przywioazl je moj brat z Wroclawia :) hehe...
mam nadzieje, ze sie uda... :)

amnestria

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #49 dnia: Wrzesień 18, 2007, 19:03:40 pm »
I tak masz lepiej skoro Twój tato mówi, że musi się zastanowić. Mój mówi "nie" lub "koniec dyskusji" i odwraca się na pięcie. :diabelek

anka1388

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #50 dnia: Wrzesień 18, 2007, 19:36:02 pm »
na poczatku mowi nie, a potem w koncu musze sie zastanowic...;p z mama tez nie jest latwo;p jak chcialam miec psa to musialam sie na nia obrazic, zebysmy zaczely rozmawiac itp musiala mi sie zapytac ale jakos Ty chcesz miec tego psa , a gdzie by byl itp... hehe:)

anka1388

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #51 dnia: Wrzesień 20, 2007, 22:07:12 pm »
nie uwierzycie! Mama sie zgodzila...
Wystarczy troche cierpliwosci, wpasc w dobry moment, zagadac, spokojnie powiedziec, nawiazac do samotnosci, do zdjec jakie widzialam jak ktorliczki moga sie pokochac, jak sie przytulaja razem i :) heh. ale sie ciesze. :) juz sie zaczynam rozgladac w www.adopcje.kroliki.net :)
Tylko mam pytanie: Czy potrzebna jest kastracja jesli bym wziela samca (moj Misiek to samiec :) ) ? Bo nie wiem jak by to bylo... u nasweterynarz jest beznadziejny (tzn.na pewno nie zna sie na krolikach , tzn. nie jest specjalista od krolikow) i chyba musialabym gdzies z nim jechac do kastracji... i czy jesli bedzie wykastrowany jeden samiec to moze byc drogi nie? a jesli bym wziela samiczke, to moze byc tylko samiec wykastrowany a samiczka nie?

amnestria

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #52 dnia: Wrzesień 20, 2007, 23:00:03 pm »
anka jak się cieszę :* . Ja właśnie przygarnęłam drugie uszata (jest tutajhttp://forum.kroliki.net/viewtopic.php?p=32737#32737) i też jest to mój drugi samiec i mam w planach kastrację. Ale to dlatego, że Duffy jest już ulepszony i nie chę żeby nowy go męczył

Arya

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #53 dnia: Październik 03, 2007, 11:13:48 am »
Heh, ja próbuje własnie rodziców namówić na zagródkę z allegro do domu...Tą 104x85 :D Nie będzie ona wcześniej niż przed Mikołajkami, bo dopiero do tego czasu zdąże uzbierać pieniadze. I na 30% komputer wyleci z mojego pokoju :P Gorzej, że jak nie wyleci to moge się pożegnać z ładnym i czystym pokojem  :> ..Ale jakos to wykombinuje. A jakie macie pomysły na wyłożenie tej zagródki czymś ? Tzn. w miejscu gdzie ta zagródka by stala mam dywan, ale Łatek ma taki swój ulubiony dywanik i myślałam , ze może ten dywanik włożyć tam... W każdym razie już się cieszę, bo zagroda będzie na pewno ! Wiem już że włoże do niej kuwete, miseczke,poinik, paśnik z sianem oczywiście, 2 rolki po papierze toaletowym, kule smakule , myslalam by zakupić taką kule zawieszaną na zielenine ( przyda się i to bardzo) i taki domek-tunel z Living Worlda :) Łatek nie lubi w nim leżeć ale przechodzić przez niego baaardzo. Myślę, ze jemu się to bardzo spodoba  :jupi

Offline Kasiula86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 803
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
    • adopcje.kroliki.net
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #54 dnia: Październik 03, 2007, 12:29:46 pm »
Łał  :wow Zagródka bedzie po Mikołajkach, a Ty już wiesz, że włożysz dwie rolki od papieru toaletowego  :lol No cóż, to miło, że tak planujesz. Możesz zagródkę wyłożyć tym dywanikiem, który Łatek tak lubi :) Ale pamiętaj, że mimo, iż królik będzie miał willę w postaci zagrody, to i tak musi z niej wychodzić, żeby się wybiegać :)

Arya

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #55 dnia: Październik 03, 2007, 13:12:06 pm »
Cytat: "Kasiula86"
Łał  Zagródka bedzie po Mikołajkach, a Ty już wiesz, że włożysz dwie rolki od papieru toaletowego  No cóż, to miło, że tak planujesz

Lubię tak planować :) Może nawet zagródka będzie wcześnie - w listopadzie.
Cytat: "Kasiula86"
Ale pamiętaj, że mimo, iż królik będzie miał willę w postaci zagrody, to i tak musi z niej wychodzić, żeby się wybiegać  

Ahh wiem wiem , teraz obecnie jestem chora i Łatek biega 12 h dziennie, tak to go  puszczam 5-9 h dziennie :)

Jestem porpostu już taka napalona , ze nie mogę się doczekać :D

Dorka

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #56 dnia: Listopad 13, 2007, 16:50:20 pm »
Ja mam teraz w planach kupienie zagródki. Widziałam w Zabrzańskim platanie jakies metalowe pręty chyba z zagródki ale nie pytałam. Chcę zobaczyć w zoologach okolicnzyhc (Gliwice, Zabrze) a jak ceny będą z kosmosu to kupię na allegro.

agusia

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #57 dnia: Kwiecień 05, 2008, 21:44:06 pm »
Ale jak myślcie, czy mozna to jakoś wtopić w tło, bo podoba mi się ten pomysł z dywanikami,ale one by mi nie pasowały do wystroju pokoju, a wiem, że najważenijsze jest dobro królisia!
Help!
 :DD

Purin

  • Gość
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #58 dnia: Kwiecień 06, 2008, 10:05:10 am »
Zagródka...hmmm.... :hmmm  mam jeedną,na dworze.Latem zawsze wypuszczaliśmy tam Uszatka,ale nie wiem czy spodoba się Ząbce == Myślałam,czy by nie skombinować takiej kartonowej w moim pokoju,bo moja królowa uwielbia tam wchodzić,ale niestety-cierpią na tym kable i pościel :DD

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Odp: Zagródka
« Odpowiedź #59 dnia: Kwiecień 18, 2008, 19:59:14 pm »
Nie zapomnijcie skomentowac jak sie Wam podoba zagrodka :D

Udalo mi sie w koncu zbudowac zagrodkowe przedluzenie klatki. Wrzucam zdjecia. mam jeszcze dwa filmiki jak jamniczek nasz - Sherry probouje sie pobawic z kroliczkiem

http://www.wrzuta.pl/film/c3PeZViZZu/p4178749

http://www.wrzuta.pl/film/vik6CAKBDp/p4178748