roxi7659, kupiłaś taką kuwetkę czy sama wycięłaś jedną ściankę z jakiejś miski? Bardzo mi się podoba.
Boniakowi tak urządziłam zagrodę:
Na początku miał gołą podłogę i się ślizgał, więc kupiłam 3 kawałki chodnika i bardzo je polecam. Chodnik jest od dołu "antypoślizgowy", ma na tyle krótkie włosie, że uszak go nie pożera i bardzo łatwo się go czyści. A zapłaciłam tylko 19 zł za metr. Ma jeszcze dwa krótsze kawałki w pokoju (jestem przeciwniczką dywanów, więc wcześniej miałam goła podłogę) i biega po nich jak szalony - ma ścieżkę z klatki, łukiem po tych dywanikach i na moje łóżko. Potrafi robić takie kółka przez 10 minut.
Ściany zagródki to 60tki, ale Boniek najwyraźniej nie jest zbyt skoczny. Za to nawiewał z zagrody w każdy inny możliwy sposób.
Górą (wskakując na klatkę), szparami w rogu (dlatego teraz leżą tam szmatki).
Wczoraj w zoologu widziałam takie domki i koszyczki z trawy. Bardzo mi się spodobały. Nie kupiłam, bo obawiałam się, że Boniak mógłby się nie zmieścić. Ale wydaje mi się, że to świetny pomysł dla mniejszych uszaków.
Były troszkę inne, ale wykonane z takiego materiału:
http://www.nokaut.pl/klatki-dla-gryzoni/trixie-domek-z-trawy-dla-gryzoni.htmlCo o tym myślicie? Może znajdę w rozmiarze Bońka.