Witam Serdecznie.
W październiku do mnie przybędą dwa króliczki samiec i samiczka *po kastracji ma się rozumieć* i tutaj się właśnie głowię nad klatką a zagrodą
Na początek prosiłbym o konkretne wymiary bezpieczne dla dwóch królików
jutro postaram się wrzucić zdjęcie mojego pokoju. I wyjazd do OBI mnie czeka lub zoologicznego i powoli zacznę robotę. Bo jeszcze czas mam. Ale fajnie mieć już przygotowane wszystko na czas. Zastanawiam się też nad potrzebnymi artefaktami, ale dzięki temu forum zobaczyłem dużo co można samemu wykombinować i będę starał się budować |
Nie mam rąk rzemieślnika ale... sercem mogę stworzyć wiele
Budżet póki co mam ogromny. Prawde mówiąc tutaj tylko czas nie jest moim sprzymierzeńcem (w końcu jak pisałem nie mam rąk rzemieślnika) jako waleczny rycerz uda mnie się sforsować brame Mordoru. Przy oczywiście waszej pomocy.
Pozdrawiam Dawid Kowalski
Cześć Dawid. Fajnie, że na forum zawitał kolejny zakróliczony facet. Bardzo się też cieszę, że jesteś roztropnym człowiekiem, który swoim uszatym przyjaciołom szykuje wyprawkę jeszcze zanim się pojawią. Niestety pełno jest bezmyślnych osób, które przygarniają królika i dopiero potem myślą co i jak, albo... albo i w ogóle nie myślą. W lutym przybyła do mnie moja Tysia, a ja już od grudnia kombinowałem co, jak, gdzie, skąd i w jaki sposób, tak więc jeśli będziesz miał jakiekolwiek pytania, nawet dotyczące największego banału, to możesz się ze mną konsultować na priv
Przechodząc do meritum. Zagródka dla dwóch królików. Hmmm. Czy króliki te są ze sobą zaprzyjaźnione? Jeśli nie, to na początku, zanim się nawzajem poznają i sobie zaufają, powinny mieszkać osobno. Inaczej można doprowadzić do nieszczęścia. Jednak jeśli uszatki są ze sobą zaznajomione to jak najbardziej nie ma przeciwwskazań żeby ze sobą nie mieszkały. Zagroda musi mieć wymiary minimum 1x1 metr. Dobrze by było, gdyby miała też minimum 80 cm wysokości. Tysia, moje urocze uszate kochanie, miała na początku zagródkę o wysokości 60 cm i dość szybko nauczyła się z niej wyskakiwać
. Myślę, że samodzielne wykonanie zagrody to kiepski pomysł, tym bardziej, że jak wspominasz, "nie masz rąk rzemięślnika". Też nie mam
Dlatego kupiłem bardzo fajne, gotowe płotki. Oszczędza się czas, fatygę i wiele nerwów. Takie płotki możesz kupić na allegro, za komplet zapłacisz około 100 - 150 zł. Jeśli chcesz zobaczyć jak wyglądają w praktyce to zapraszam do wątku mojej Tysi
Co do innych artefaktów - konieczne będą peszele, którymi zabezpieczysz wszelkie kable, plastikowe zasłonki, którymi zabezpieczysz jakieś "szpary", w które króliczek mógłby utknąć i mieć problemy z wyjściem (u mnie np. była konieczność zabunkrowania wejścia za biurko) i to tyle co mi przyszło do głowy w pierwszym momencie
Pozdrowionka!