Blue Velvet - królisia z Krakowa

[Zuza]

W sklepie zoologicznym Jakama koło (w) Galerii Kazimierz jest 8 miesieczna królinka, chyba angorka. Biedna siedzi na zapleczu, nikt nie chce jej kupic bo jest za duża. Siedzi w bardo malej klatce, sprzedawczyni mówi,że ją wypuszcza. Nie wiem czy mala nie ma rujki, bo w klatce było troche futra. Kolor królinki szary. Mala jest do wziecia za 20 zł. Bardzo mi się jej szkoda zrobiło. Ja niestety nie moge jej wziazc chociaz na dt bo Roger jest niewykastrowany, więc o nieszczescie  nie bedzie trudno. Mała ma na moje oko nadwage, jest śliczna. królinka jest raczej zdrowa, podobno ich wetem jest dr Baran. Mała czeka juz w sklepie 8 miesiecy, mam nadzieje,że chociaz Świąt nie spedzi sama, na zapleczu, w ciasnej klatce, wsrod betonowych ścian. Baardzo prosze o dt. Ja w pon moge małą odbrac i gdzieś w Krk podwieźć, ale dt niestety nie. Jeśli napisałam w złym temacie to prosze o przeniesienie.

[jarkowa]

Bierzcie bierzcie ludziska, ja tak swojego Jarosława przyniosłam do domu i nie posiadam się ze szczęścia. Może by dać info na jakimś ogólno-gryzoniowo-króliczym forum?

[Zuza]

jarkowa niestety ja jestem zarejestrowana tylko na tym. i bardzo mi zależy żeby mała trafiła do dobrego domku. tylko póki co nie ma dla niej dt. A jest taka śliczna. Pracownicy wydają sie być ok więc mam nadzieje,że nie sprzedadza małej na karmówke.

[jarkowa]

wrzucę informacje na gryzonie.info i gerbile.pl. tam jest masa fajnych ludzi, może ktoś akurat będzie miał miejsce.

podasz jakiś kontakt do siebie, żeby było ich gdzie odsyłać, jako, że wiesz więcej?

[Zuza]

jarkowa maila wysłałam na pw. Bardzo dziekuje Ci za pomoc. Mam nadzieje,że uda się coś znaleźć dla małej, chociaż dt, a nie obskurne betonowe ściany w małej klatce.

[jarkowa]

też mam taką nadzieję!
zaraz napiszę tematy.

[fenek]

napisze u nas na caviarni
daj majla na pw.
ech

[Zuza]

pw poszło. dzięki za pomoc. mam nadzieje,że się coś znajdzie.

[fenek]

Dzieki Zuza
ale wierz mi ze nie jestem wstanie powiedziec czy ktos sie odezwie
Napisalam , stworzylam watek no i teraz czekamy... a czasu jak zawsze nie jest za duzo
http://www.swinkimorskie.eu/forum/viewtopic.php?f=33&t=6160&p=171331#p171331

mam nadzieje, ze mala bedzie miala chociaz DT.

[Zuza]

wiem, ale każda informacja na forum gdzie ludzie kochają zwierzęta tym większa szansa,że ktoś się znajdzie chociaż na dt.

[fenek]

Niestety nie mogę jej zabrać, ale mogę zapłacić te 20 zł za wykup

u nas na razie tyle
DT ciezko

[Zuza]

z wykupieniem nie ma problemu, problem jest właśnie z dt lub ds. może ktoś się znajdzie by wziazc małą na dt.

[fenek]

jak sie wiesc rozniesie po forach to mam nadzieje, ze ktos ja wezmie na DT

[bosniak]

Przedstawiam Wam Blue Velvet

 

Króliś ma grafitową,aksamitną, śmiesznie przydługawą sierść i niebieskie oczka. Jest bardzo nieśmiały, w stosunku do ludzi bardzo łagodny. W stosunku do innych królików nie wiem - obsługa sklepu powiedziała, że królik agresywnie reagował na króliki w sąsiedztwie i dlatego został oddzielony. Moim nie będę jej pokazywać, bo nie chcę stresować Velvet ani drażnić moich królików. W tygodniu zabiorę Velvet do weterynarza na oględziny.

Zuzo, wysłałam Ci e-mail. Bardzo Ci dziękuję za wrażliwość i za informację o tym króliczku. Dzieki Tobie wreszcie uśmiechnie się do niej los  Dziękuję też wszystkim osobom, którym nie jest obojętna i które rozsyłały o niej informacje

[Zuza]

Ja również chciałam podziękowac wszystkim za pomoc  , szczególnie Tobie bośniak.    Ciesze się,że mała jest już bezpieczna i nie siedzi w tej małej klatce. Nawet nie zuważyłam u niej tych pięknych oczu.  Mam nadzieje,że szybko uśmiechnie się do niej los i znajdzie swoj wspaniały ds.

[fenek]

Bardzo sie ciesze ze kroliczek juz w DT
sliczna jest panna

[bosniak]

Króliczek jeszcze nie jest w DT - u mnie to tylko chwilka. Jeśli dr Baran stwierdzi, że Velvet jest zdrowa (i nie w ciąży), to królisia pojedzie prawdopodobnie do Mari Ale nie zapeszajmy

[fenek]

to masz u siebie takie bardzo tymczasowe DT :)znaczy sie:D

[mari]

Taką szarą piękność przygarnę z przyjemnością

Bosniak, ja Ci wysłałam maila z pytaniami więc lepiej zaglądnij żeby wszystko było ok

[bosniak]

We wtorek Velvet była u lekarza Jest zdrowa, w ciąży nie jest, ale za to zrzucić troszkę trzeba Nie waży dużo (1,55 kg), jednak pupa nieco za pękata pewnie przez brak ruchu i dość monotonne jedzenie dotychczas. Od soboty klatka cały czas otwarta, a królik siedzi i nie wychodzi Granulatu nie dostaje, bo to tuczące, a musi się nauczyć jeść świeże jedzonko i nawet nam to jakoś pomału idzie do przodu Pierwszy raz zjadła całą kolację, bez wybrzydzania, bo dziś rano nic nie zastałam w miseczce Dopiero dzisiaj wpadła także na to, jak się wyskakuje z klatki i do niej wskakuje, i nie było królika przez pół godziny, tak się spodobała nowa zabawa

Przy obcinaniu pazurów nawet okiem nie mrugnęła, co jest jednak jakimś ewenementem godnym uwagi
Myślę, że jak się całkiem rozkręci, to wylezie z niej prawdziwe "ja", mam nadzieję, że będzie to sympatyczne "ja" - na razie królik jest idealny

Jeśli ktoś, najchętniej z Krakowa albo okolic, miałby chęć tymczasowo zaopiekować się tym szaroniebieskim słoneczkiem, to proszę o kontakt


PS
Zmieniam temat wątku.