Och, dziękuję bardzo : O Na pewno to zrobię! I jeszcze chciałam się spytać, czy ten ból może być wytłumaczeniem jej dziwnego zachowania? W klatce jest milusia, głaszczę ją, ona się normalnie kładzie, rozkłada tylne i przednie łapki (co chyba oznacza, że królik czuje się bezpiecznie, tak?), a kiedy już wybiega, to idzie do jednego miejsca i tam siedzi. Kiedy chce ją dotknąć, to warczy i ucieka :II
Mogła o tak stracić zaufanie do mnie? Chociaż kiedy z klatki ją na rączki biorę, to normalnie siedzi, poliże mnie... Nie rozumiem ;;