Obok w bloku w moim rodzinnym miescie, rodzina ma królika, który był zachcianką na święta pare lat temu. Jest w klatce za malej dla królika, nie jest wypuszczany chyba juz od 5ciu lat. Zdziczały. Ma sprzatne regularnie i dwa razy dziennie jedzenie, woda jest. Ale zadnego dostepu do sianka, warzyw on nawet nie je - nie chce. Nie obcinane pazurki, zadnych wizyt u weta. Klatka wylozona cala trocinami..
Kiedyś nie interesowałam się za bardzo królikami ani nie wiedziałam nic o nich. Teraz od miesiąca mam króliczka, którego kocham i zanim wzięlismy go z lubym czytalismy dużo, żeby sie właściwe nim zaopiekowac. Teraz jak odwiedziłam dom i widze, slysze takie rzeczy to srece się kraje...
Powiedzcie czy takiego 5-6 letniego królika da sie jeszcze oswoic? czy to już bedzie taka wegetacja..?
Pozdrawiam.