Autor Wątek: Czy kastrować? Proszę o radę...  (Przeczytany 24682 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Tynuta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2179
  • Płeć: Kobieta
    • Facebook
Czy kastrować? Proszę o radę...
« dnia: Listopad 05, 2010, 11:43:58 am »
Witam
Prawie 2 tygodnie temu wzięłam kroliczka od dziewczyny, która ma alergię. Ma około 3 lat. Jest kochany, nie gryzie mebli, lubi bardzo być głaskany.. Tylko, że już któryś raz zdarzyło się, że obsikał wszystko "z półobrotu" a jak próbuję to wytrzeć to mnie atakuje. Dzisiaj ugryzł mnie do krwi, nie mogę zebrać bobków ani posprzątać klatki bo od razu próbuje mnie ugryźć.. Nie chciałam go kastrować, nie ma kontaktu z żadną króliczką i nie chciałam ingerować w jego organizm ale nie mogę się bać po nim sprzątać :(
Czy kastracja jest jedynym sposobem na rozwiązanie tego problemu?:(
To mój pierwszy króliczek i nie wiem czy to jest kwestia złego wychowania czy tego, że z niego taki "prawdziwy mężczyzna"
Proszę o radę

nuka

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 05, 2010, 11:52:11 am »
Próbowałaś pokazać kto u was w domu rządzi? Jak małe fuczy możesz delikatnie, zaznaczam delikatnie ale stanowczo przycisnąc jego główke do podłogi, potem go pogłaskać, dac smakołyk.
Królik jest jeszcze dośc krótko u ciebie, niecałe dwa tygodnie, jeszcze pewnie znaczy teren i sprawdza na ile łobuzerstwa może sobie pozwolić. Kastracja nie zawsze pomaga na agresję, za to na półopbrotowe siki tak w 99 %

Offline Tynuta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2179
  • Płeć: Kobieta
    • Facebook
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 05, 2010, 12:10:07 pm »
Dzięki, spróbuję, zobaczymy..Chciałam żeby mu było u mnie dobrze i może faktycznie dałam mu do zrozumienia, że on tu rządzi

nuka

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 05, 2010, 12:21:24 pm »
Tynuta, tylko ostrożnie, żeby mały nie zaczał sie ciebie panicznie bać, 2 tyg to naprawdę czasami bardzo mało czasu dla zwierzaka. musi sie oswoić z nowymi ludźmi, z nowym otoczeniem, zapachami, to dla niego wielki stres.

Offline misia01

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2367
  • Płeć: Kobieta
    • Namaluję obrazy
  • Lokalizacja: Minsk Maz.
  • Pozostałe zwierzaki: koty,psy,konie
  • Za TM: Misia (13.03.2020 r) :(
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 05, 2010, 12:45:03 pm »
Ja raczej bym wykastrowała,nie będzie lał ;) może przestanie atakować,a to już coś  ;) :D :jezyczek:
Powiem Ci,że moja samica też znaczy teren z półobrotu,siki lecą na całą podłogę  :zonka:

Offline __Lara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 570
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 05, 2010, 12:48:53 pm »
Ja też z natury zdrowotnej polecam kastrację.

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 05, 2010, 16:08:48 pm »
ja tez bym polecała kastracje. od czasu kastracji bazyl przestal sikac na lozko, a zalatwia sie siku i bobki TYLKO w kuwecie, co bylo nie ukrywam dla mnie nie malym szokiem :)

Offline Tynuta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2179
  • Płeć: Kobieta
    • Facebook
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 06, 2010, 09:54:11 am »
dzisiaj sytuacja się powtórzyła niestety... wskoczył na łóżko, zaczął drapać, klapnęłam w łóżko żeby przestał no to on mnie z półobrotu, ja za wycieranie no to on do ataku :( Złapałam go i przycisnęłam do podłogi aż się nie uspokoił. Teraz jest grzeczny ale czy to coś da...  :?:

Offline dnorthern7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 06, 2010, 12:35:21 pm »
u mnie taka sytuacja tez byla, wiec wiem o czym mowa :P prawde mowiąć z brfaku czasu (rok maturalny) odlozylam kastracje Krepego na wakacje. Okres dojrzewania trwal u niego niecaly rok. Nie sika z polobrotu, zrobil sie mniej agresywny. piszac mniej mam na mysli, ze jak sprzatam mu bobki i zagrodke, to zawsze na moment zamykam go w klatce. Moj krolik nienawidzi zmiotki, szufelki i szurania nimi po dywani. jest wtedy rozwscieczony, nie wiem dlaczego ale kazdy w mojej rodzinie juz wie, ze nie mozna mu sprzatac jak on jest w zagrodce :P
caly czas mysle o kastracji ale w o wiele mniejszym stopniu i raczej z innych przyczyn :)
` deszczowy, zachmurzony czy słoneczny dzień.. jaki lubisz? `

Zapraszamy do naszej galerii : http://forum.kroliki.net/index.php?topic=5114.175

Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 07, 2010, 11:54:29 am »
Witam...
Mam od 2.5 miesiąca króliczka...jakies 2-3 tygodnie temu okazalo się, że jest facetem..Generalnie biagał po domu, klatke ma zawsze otwartą.. Do przedwczoraj grzecznie załatwiał się do kuwety..A teraz leje na wszystkie łóżka..Juz wkurzony chłopak zakazał mu wstępu do dużego pokoju bo 3 razy w ciągu dwoch dni się zlał jak on siedział na kanapie!!!Pretensje ma oczywiście do mnie:/ :szerm: Teraz wyszedł na trening więc pozwoliłąm Trusiowi byc ze mną e dużym pokoju, cały czas obserwowałam-a ten świntuch wskoczył na łóżko, ja leżałam pod kocem, wszedł na kocyk i co zrobił??Zlał się!!!!!!!! Czy to kwestia dojrzewania??Pragnę dodać, że nie jest agresywny w ogóle, do klatki zawsze mogę włożyć ręce, nie gryzie tylko zawsze liże. Chciałam uniknąć kastracji, ale widzę, że niestety podzie pod nóż. Dodatkowo mnie to martwi bo już był raz pod narkozą, a to nie jest takie obojętne dla zdrowia!!! Myślicie, że kastracja rozwiąże problem?? :lanie:

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 07, 2010, 11:56:13 am »
Struś, tak tak chłopak się dojrzewa i niestety tylko kastracja może pomóc rozwiązać ten problem. A kiedy ostatnio miał podaną narkozę?

Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 07, 2010, 12:00:42 pm »
Kurde!!!Zmartwiłaś mnie, bo naprawdę myślałam, że unikne kastracji...Narkozę miał 17 sierpnia..Jutro wezmę go do weta na konsultacje..Ale pewnie bedzie trzeba umówic się na zabieg!!!!!Zal mi go bo teraz musi siedziec w swoim pokoju a nie moze biegac po mieszkaniu... placzek

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 07, 2010, 12:10:05 pm »
kastrakcja pomoze. ja tez nie chcialam ciac bazyla. ale lozko zalane bylo caly czas. co ranek sie budzilismy, a tu niespodzianka - bazyl nie ma klatki, zyje wolno, wiec sobie wyobraz. teraz problemu nie ma zadnego, tylko do kuwety :) 

Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 07, 2010, 12:22:03 pm »
No to nie jest dobra wiadomość dla Trusia!!!!!!!!!!!!Pojdzie pod nóż!!

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 07, 2010, 12:33:13 pm »
No to nie jest dobra wiadomość dla Trusia!!!!!!!!!!!!Pojdzie pod nóż!!

ale za to potem Truś będzie szczęśliwy mając do dyspozycji całe mieszkanie, klejnoty do szczęścia nie są mu potrzebne, a Śmigus Dyngus przestanie być dla Was codziennością  :icon_mrgreen

Offline dnorthern7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 07, 2010, 14:04:30 pm »
tak, a to potrafi byc meczace. jestem wobec kastracji neutralnie nastawiona, ale wiem ile nerwow mnie kosztowalo szczegolnie to sikanie z polobrotu. W moim przypadku wystarczylo przeczekac, ale wiem, ze w niektorych nic nie da czekanie.
ja jakos to upierdliwe sikanie wytrzymalam ;) ale naprawde trzeba miec anielska cierpliwosc..
(nie tylko wlasciciel ale kazdy, kto nawet w najmniejszym stopniu ma kontakt z krolikiem. czyli u mnie to bylo cala rodzina :P )
` deszczowy, zachmurzony czy słoneczny dzień.. jaki lubisz? `

Zapraszamy do naszej galerii : http://forum.kroliki.net/index.php?topic=5114.175

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 07, 2010, 14:39:27 pm »
Czesto jeszcze oprocz samego osikiwania dochodzi tez to, ze zwierzak jest strasznie 'napalony' ;) Ja pamietam, ze Jozki to nie moglam nawet po grzbiecie poglaskac, bo od razu ogon w gore podnosila, chrumczala, biegala za mna i osemkowala. Zaczynala sie juz ciaza urojona, bo biegala z sianem w pyszczku, ale jeszcze nie bardzo wiedziala co z nim robic.

Oczywiscie nie musze przypominac, ze w dziale jest przyklejony post, ktory jest do obowiazkowego przeczytania, zanim w ogole wybierzemy sie na konsultacje do lekarza :)

Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 07, 2010, 15:00:51 pm »
Tak naprawdę, ja zniosłabym wszystko..Mogłabym ze ścierką latać i sprzątać po nim...Dopóki by mu to nie przeszło...Niestety nie mieszkam sama i chłopak nie jest na tyle wyrozumiały co ja...i juz po jednym siku wywalił Trusia z pokoju i zamknął w klatce... Teraz królas ma do dyspozycji jeden pokój-tam lata..ale też jest smutny bo jest sam a tak był zawsze ze mną..Półobrotów nie robi-po prostu unosi dupsko i leje :zonka: no i drapie i kopie  :crazy: Kurcze, naprawdę mi szkoda...Mam nadzieje, że kolejna narkoza mu nie zaszkodzi..Po pierwszej szybciutko doszedł do siebie..

Offline Tynuta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2179
  • Płeć: Kobieta
    • Facebook
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 07, 2010, 15:36:43 pm »
A no właśnie.. Ja też bym mu odpuściła ale ja wynajmuję to mieszkanie i nie chce żeby zapaskudził wszystkie dywany, które nawet nie są moje:/ Drugi problem z tą kastracją jest taki, że chciałam mu kupić nową klateczkę a tak nie mogę sobie pozwolić na wszystko naraz klatka + transporter+ kastracja... Kuuupa kasy

alterna

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 07, 2010, 22:13:30 pm »
Oj kobity rozumiem Was. Bunia jest u mnie (na DT) od piątkowego wieczoru, ale... zdążyła zaznaczyć teren (szczególnie przy klatce drugiego uszolka), ale to bym jeszcze jakoś przeżyła, ściera i lecę. No ale niestety... małej nie da się włożyć ręki do klatki, kopie, gryzie, fuka, stęka, masakra.
Mimo wielkiego strachu o nią, w środę mamy umówiony zabieg. Mam nadzieję, że przestanie być tak bardzo terytorialna.

Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 08, 2010, 09:50:57 am »
Truś specjalnie terytorialny nie jest...Chyba uznał całe mieszkanie za swój teren...Do klatki bez problemu można wsadzić ręce..Może dlatego, że od początku tak robie??Nie wiem..Leje tylko na kanapy!!!!!!!Jestem teraz w pracy, a ten maluch lata koło mnie bo po pracy idę z nim do weta umówić zabieg..Niestety..A że pracuje na UP i mam na uczelni weterynarza to wzięłam Uszola ze sobą...Alterna-mam nadzieje, że Twojej tymczasowiczce przejdzie, ale to też chyba nie tak od razu, co?? Tynuta- a kastracja jest taka droga??Ja dokładnie nie wiem..Myślę, że nie jest tak źle, ale to tylko w przypadku kiedy nie będzie żadnych powikłań..Odpukać..

alterna

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 08, 2010, 12:45:24 pm »
Struś - widzisz, nie wiem niestety, czy przejdzie, a jeśli tak to kiedy. Kiedyś podobno była inna, więc mamy szansę. Czy ktoś wie, kiedy są pierwsze zmiany widoczne w charakterku?
Pozdrawiam i 3majcie za nas w środę kciuki :)
pozdrawiamy

Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 08, 2010, 13:35:22 pm »
Niestety nie wiem kiedy są pierwsze symptomy tego, że hormonalnie będzie jałowa...Myślę, że u tak małego stworka to nie będzie długo trwało..Ja właśnie wróciłam od weta- Truś będzie kastrowany w przyszłą środę- 17.11.....Trzymam za Was kciuki w środe, a Wy za mnie i Trusia za tydzień...:)Mam nadzieje, że i Twoja uszolka zniesie dobrze operacje i moj nicpoń też..
pozdrawiam

Offline Tynuta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2179
  • Płeć: Kobieta
    • Facebook
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 08, 2010, 14:36:11 pm »
Czytałam, że kastracja kosztuje od 50-100zł.. ale mieszkam we Wrocławiu więc z doświadczenia wiem, że mogę spokojnie zakładać tę górną granicę  :/ Decyzja już zapadła, mój facet po pracy ma iść do wetka popytać co jak i za ile. A ja muszę zamówić transporterek dla małego diabołka, bo za nic się nie chce się dać brać na ręce.. :bunny: Nowa klatka pozostaje więc narazie w strefie marzeń. Tak to już w życiu bywa, że największe wydatki szykują się zawsze jak akurat w portfelu kryzys :/


Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 08, 2010, 14:42:06 pm »
Mnie to mówisz??Kurde, nie dość, że zima idzie- sobie trzeba coś do odziania kupić to jeszcze ta kastracja Trusia i do tego kurka wodna pod koniec listopada jadę na chrzciny do Londynu i jestem chrzestną- to znów wydatek:/
sorki za offa
No to Twoje Słonko też pod nóż pojdzie:( Szkoda tych królasków:(

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 08, 2010, 15:15:43 pm »
dziewczyny trzymam kciuki :) moim zdaniem kastracja to najlepsze co można zafundować zwierzakowi - sama mam wykastrowanego psa i króla i to była najlepsza decyzja jaka mogłam podjąć, choć miałam (i nadal mam) wielu przeciwników, którzy mnie bardzo krytykowali. Będzie dobrze ;)

Offline magdam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 708
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 08, 2010, 15:32:11 pm »
Myślę, że to słuszna decyzja Struś  :) będzie dobrze ;), daj znać co i jak :>

Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 08, 2010, 18:07:46 pm »
Dam na pewno..dzięki za to, że utwierdzacie mnie w tej decyzji...Dziś profesor (mój szef) powiedział (co prawda w żartach), że lepiej żeby faceci-zwierzaki nie trafiały w moje ręce bo je kastruje:/ Na pewno dam znać jak Truś będzie po...
pozdrawiam Was mocno i ściskam Wasze uszate serduszka:)

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 08, 2010, 18:32:28 pm »
kciuki zaciśnięte :) Oczywiście czekamy na wieści.

Offline Tynuta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2179
  • Płeć: Kobieta
    • Facebook
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 09, 2010, 16:02:38 pm »
Wszędzie kastracja kosztuje od 50zl do 100zl a u mnie oczywiście 120zl :( ... eh

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #30 dnia: Listopad 09, 2010, 16:14:03 pm »
pociesze cie, ze ja tez placilam 120 plus codziennie 5 za zastrzyk przez 5 dni :)

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #31 dnia: Listopad 09, 2010, 19:27:22 pm »
Ja za kastrację + 5 dni zastrzyku zapłaciłam 135 zł.

goldie

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #32 dnia: Listopad 09, 2010, 19:56:41 pm »
w klinice w Brynowie za kastrację płaciłam 100zł, nie było potem żadnych zastrzyków :( od czego to zależy?

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #33 dnia: Listopad 09, 2010, 20:02:09 pm »
goldie, właśnie nie wiem.
Jak kastrowałam moje tymczasowicze to każdy z nich dostawał inny zestaw leków i ceny były różne.

OlgaT

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #34 dnia: Listopad 10, 2010, 10:01:39 am »
powinien dostać antybiotyk i środek przeciwbólowy. Możliwe że dostał leki długodziałające i wystarczyła jedna iniekcja - w dniu operacji :)

alterna

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #35 dnia: Listopad 10, 2010, 11:39:15 am »
Jak dziś oddawałam Bunię, wetka powiedziała, że dostanie po operacji leki przeciwbólowe działające dwie doby, później kontrola i w miarę potrzeby... także tak też może to wyglądać... pozdrawiam i proszę o 3manie kcików

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #36 dnia: Listopad 10, 2010, 13:18:32 pm »
Trzymamy kciuki i lapki zacisniete :*

Offline katherinaaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #37 dnia: Listopad 10, 2010, 14:07:17 pm »
śmieszy mnie czasem takie anty nastawienie do kastracji zwierząt wśród mężczyzn :)
mój uszak po wykastrowaniu przestał sikać na łóżko, co robił za każdym wypuszczeniem z klatki.
myślę, że zwierzę które i tak sobie w życiu nie "pobzyka" ze swoim popędem tylko będzie się męczyć. może i pozbawisz go męskości, ale on tylko na tym zyska. i Ty też. trzymam za niego kciuki, żeby pomyślnie przeszedł zabieg.

alterna

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #38 dnia: Listopad 10, 2010, 17:42:10 pm »
No i jesteśmy już w domku ...   :balet:
Mała ma się dobrze, opiekujemy się nią jak możemy najlepiej widać, że jest obolała  :glupek: ale daje sobie radę.
Życzę wszystkim Wam tak udanych zabiegów jak nasz :***

Offline magdam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 708
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #39 dnia: Listopad 10, 2010, 18:18:08 pm »
alterna bardzo się cieszę, że wszystko się udało :jupi

śmieszy mnie czasem takie anty nastawienie do kastracji zwierząt wśród mężczyzn :)

hehe dokładnie, też to zauważyłam :D

Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #40 dnia: Listopad 10, 2010, 19:26:11 pm »
Alterna-Dbaj o nią teraz...Mam nadzieje, że szybko dojdzie do siebie...
Co do facetów, którzy są sceptycznie nastawieni do kastracji...Moj facet powiedział jak Trus po raz kolejny zsikał sie na kanapę, że jak go nie wykastruje to będzie siedział zamkniety w klatce...Więc on zdecydowanie jest za, ale on i tak jest jakis inny:/ Niektórzy nawet chcą pozwolić swojemu psu na jedno bzykanko;/ no bo "biedny samiec"-tylko po co pozwolic raz jak potem juz do końca zycia pies bedzie cierpial bo zasmakowal a teraz nie dla psa kiełbasa:) hihihi
Tynuta- kiedy zabieg???
pozdrawiam

alterna

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #41 dnia: Listopad 10, 2010, 19:30:39 pm »
Strusiu dbam :) ale staram się też nie stać jej nad głową...
A co do facetów ludzi... no to czasem pozwalają na jedno pokrycie, a czasem hmm ulżą psu w mękach... jeśli wiecie  o co mi chodzi...

Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #42 dnia: Listopad 10, 2010, 19:35:31 pm »
O Boże- nawet chyba nie chce wiedzieć..:) Wiem, że nie chcesz jej teraz stresować i wciąż zaglądać do niej... To oczywiste, że potrzebuje teraz spokoju no i po narkozie jest jeszcze zmęczona..Trzymam kciuki aż mnie paluchy bola:)

Offline Tynuta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2179
  • Płeć: Kobieta
    • Facebook
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #43 dnia: Listopad 10, 2010, 20:42:15 pm »
Zapiszę Czesia w poniedziałek, bo dalej nam transporterek nie dotarl :( Dzisiaj po raz pierwszy przezyłam zmasowany atak napalonego kroliczka na moją rekę. Teraz przynajmniej wiem, że to na pewno Czesiek a nie Czeska bo nie moglam nic tam w tej ilości futerka znalezc wczesniej:P

alterna

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #44 dnia: Listopad 10, 2010, 22:10:41 pm »
Sorrki za OT ale moje przeżycia i zdjęcie małej tu
http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10220.0
jakbym mogła pomóc dajcie znać

Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #45 dnia: Listopad 17, 2010, 09:46:19 am »
No to Truś mój kochany jest właśnie na zabiegu, mają do mnie dzwonić jak juz będzie po...Trzymajcie kciuki..

Offline magdam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 708
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #46 dnia: Listopad 17, 2010, 11:00:54 am »
trzymamy ;)

alterna

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #47 dnia: Listopad 17, 2010, 13:02:59 pm »
Ja także trzymam i życzę spokoju :)

Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #48 dnia: Listopad 17, 2010, 13:22:12 pm »
Trusinek jest po...dzwonili do mnie, że wszystko w porządku (jajek już nie ma:(), że już wybudzony, ale odbiorę go jak będe wracać z pracy zeby beposrednio do domku z nim pojechać..Ale się boję, że bedzie na mnie obrażony:(

alterna

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #49 dnia: Listopad 17, 2010, 22:46:27 pm »
i co dalej? :(

Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #50 dnia: Listopad 17, 2010, 22:53:51 pm »
dziękuję, że pytasz...wszystko wskazuje, że jest dobrze.. cały wieczór leżał obok mnie na kanapie pod kocykiem..ale musialam go zmusić do jedzenia-co prawda zjadł troszke po powrocie i dużoooo pił...teraz też wcinał suszki i już do mnie przybiegł i lezy do mnie tyłem:)obrażony nie jest:)w każdym razie już lizał moją rękę i buzię..jutro mam z nim jechać na zstrzyk a potem juz sama mam podawac..antybiotyk..:/Wetka mówiła,ze bardzo ladnie spał, ze nie było żadnych kłopotów, że nie musieli dokładac znieczulenia (co mnie cieszy), i że szybciutko sie wybudził..jednak kastracja jest mniej inwazyjna od sterylki samicy..choc i tak najadłam sie strachu o niego:)

Alterna-a jak Twoja maluda po sterylce??

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #51 dnia: Listopad 17, 2010, 22:55:39 pm »
Struś, super, że nie jest aż tak źle i mały nie obraził się na ciebie, bo wie, że to dla jego dobra.

Wygłaszcz rekonwalescenta :)

alterna

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #52 dnia: Listopad 18, 2010, 11:45:22 am »
Ufff... no to bardzo się cieszę :) Najgorsze są pierwsze 3dni, później już jest zazwyczaj co raz lepiej i coraz normalniej :)
A my byłyśmy wczoraj na zdjęciu szwów, wszystko pięknie się goi, ranka suchutka bez wycieków bez ropy. Praktycznie już wyszliśmy na prostą :)
Dziękuję że pytasz i szybkiego powrotu do pełni zdrowia życzymy :*

Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #53 dnia: Listopad 18, 2010, 12:21:42 pm »
Super:)że twoja królinka wychodzi na prostą..
Mój Truś mało je!!!!Dziś nie widziałam w ogóle bobków, a jest ze mną w pracy...cos tam podjada, ale niewiele..jedyne co zauważyłam, że spod ogona chwyta (pewnie bobki) i zjada..ale nigdzie od wczoraj zadnego nie zostawił co mie martwi...po zabiegu wczoraj siusiał, bobkował..po nocy ani nie ma siusków ani bobków..całe szczeście jest ze mną bo idziemy dziś na kontrolę i zastrzyk bo od jutra do sciągniecia szwow ja bede go kłuła igłą...
Teraz leży, śrupie podłoge i za chwile się cały wymywa...Nie wiem co się dzieje...

Offline magdam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 708
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #54 dnia: Listopad 18, 2010, 13:14:24 pm »
Struś pierwsze dni są ciężkie, ale to szybko przejdzie, trzymamy kciuki :przytul
alterna  :jupi

Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #55 dnia: Listopad 18, 2010, 13:15:38 pm »
magdam-ale on normalnie sie zachowuje..biaga jak przed zabiegiem, je...ale bobków nie widzę!!!!!!!!!!!!!!!!

nuka

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #56 dnia: Listopad 18, 2010, 18:43:58 pm »
Struś poszukaj gdzieś w najciemniejszym kącie, może po zabiegu mały zmienił sobie miejsce kuwetowe

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #57 dnia: Listopad 18, 2010, 19:21:17 pm »
Daj mu troszkę czasu - moja Diablica po sterylce nie chciała jeść, potem jadła a nie widziałam bobków, króliczek jest w stresie, boli go zapewne, czuje że coś jest nie tak.

Daj znać, czy pojawiły się już bombki
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #58 dnia: Listopad 18, 2010, 19:55:24 pm »
Miałam lekka drzemkę po pracy i jestem trochę niekumata;) W tym czasie Truś spał na drugiej kanapie, jak sie obudziłam weszłam do jego pokoju i zobaczyłam w klatce 2 kupki bobków:) Byłam na tyle nerwowa, że będąc dzis na wizycie u weta poprosiłam, zeby osłuchala mu jelita czy pracuja:) Pracują, pracuja...To chyba dlatego, że przez okres kilku godzin-przed, w trakcie i jakis czas po zabiegu nic nie jadl:)Już dobrze dziewczyny:)
Dziękuję:)

Offline magdam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 708
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #59 dnia: Listopad 18, 2010, 20:43:32 pm »
Są bobki, super :bunny:

Offline Tynuta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2179
  • Płeć: Kobieta
    • Facebook
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #60 dnia: Listopad 22, 2010, 14:18:04 pm »
Po długim oczekiwaniu na transporter i kolejnym tygodniu mojego chorowania :/ w końcu zapisałam Czesia na kastracje. Idziemy jutro po 16:00... i nie powiem. Troszkę sie boje. Wybrałam droższego weta ale pod samym domem, żeby się nie szlajać z króliczkiem w takie zimno. Trzymajcie kciuki  :bunny:

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #61 dnia: Listopad 22, 2010, 14:27:31 pm »
Tynuta tu masz dane jedynego Wrocławskiego, polecanego przez SPK weterynarza - czyli znającego się na królikach ;)
http://www.kroliki.net/pl/weterynarze/weterynarze/alfabetyczna-lista-lekarzy-weterynarii#Piasecki

Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #62 dnia: Listopad 22, 2010, 14:31:44 pm »
Tynuta..nie bój się-będzie dobrze...Mój Truś od razu po kastracji był "dobry", dobrze zniósł zabieg i rekonwalescencje (w środe ma ściągane szwy)..Co do weta...chyba lepiej zawieźć gdzies dalej i być pewnym, że ma doświadczenie..Oby ten nie wykonywał zabiegu kastracji raz na ruski rok....mam nadzieje, jestes go pewna...

Offline Tynuta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2179
  • Płeć: Kobieta
    • Facebook
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #63 dnia: Listopad 22, 2010, 18:37:06 pm »
http://emi-vet.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=107&Itemid=85

Wybrałam ten gabinet. Zaufam im i napiszę Wam jak sobie faktycznie poradzili. Myślę, że będzie ok ..Ten wet, którego polecacie jest strasznie daleko ode mnie a ja nie mam auta. Nie wierzę, że to jeden jedyny pan który da sobie radę z kastracją we Wrocławiu ;) Nie oddaję go do sąsiada i to też nie aż tak skomplikowana operacja. Ja tam w Pana Marcina wierzę i napiszę Wam jak Czesio jutro :)

Offline Tynuta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2179
  • Płeć: Kobieta
    • Facebook
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #64 dnia: Listopad 23, 2010, 16:31:02 pm »
Miałam dobre podejście.. to dobry wet, łatwa operacja, a jednak jak zostawiłam go w gabinecie to tylko jak wyszłam to się poryczałam :/ To tak dla tych, które planują wykastrować królika i im się wydaje, że są twarde:P

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #65 dnia: Listopad 23, 2010, 17:12:39 pm »
I jak krolasek?

Offline Tynuta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2179
  • Płeć: Kobieta
    • Facebook
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #66 dnia: Listopad 23, 2010, 19:31:59 pm »
Czesio jest już w domu :jupi: Operacja się udała, wszystko ok. . tylko jeszcze jest skołowany strasznie. Leży jeszcze w transporterku bo się wywraca itp.. Oczywiście jak go odbierałam znowu musiałam odwalić numer z płakaniem. Na szczęście się szybko opanowałam  :glupek: Najgorsze za nami, teraz powracanie do pełni sił  :bunny:

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #67 dnia: Listopad 23, 2010, 19:37:53 pm »
No to super. Oby szybko nabral apetytu i nie gmeral wiadomo gdzie ;) :przytul

Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #68 dnia: Listopad 23, 2010, 19:44:46 pm »
Super!!!ale sie cieszę...będzie już tylko lepiej..daj mu coś co najbardziej lubi-tak na pocieszenie..ja jutro z Trusiem na ściągnięcie szwów idę..:)Nic nie gmerał przy pustych woreczkach;)oby i Twój maluch nic nie robił..
Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia..:)

Offline Tynuta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2179
  • Płeć: Kobieta
    • Facebook
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #69 dnia: Listopad 23, 2010, 22:44:53 pm »
Więc jutro już możecie zacząć zapominać o tym przykrym incydencie i cieszyć się efektami. A właśnie. Widać u Truśka jakąś poprawę już? Bo czytałam, że często trzeba poczekać parę miesięcy aż się zmieni zachowanie.


Czesio pomalutku zaczyna pić i podgryzać jabłuszko  :brawo:

Struś

  • Gość
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #70 dnia: Listopad 23, 2010, 22:54:48 pm »
Sianko mu daj, pachnące...:)
U Trusia specjalnie jeszcze nie było widać dojrzewania.Jedynie co to czasami mnie podgryzał, nalal kilka razy na kanape i zdarzyło mu się pobzyczec.. Nie był jeszcze do końca "samcem":)a jest malutki (nieco ponad kilogram) a pani Doktor powiedziała, że nie wierzy, że taki mały ma takie duże jądra:):):) W niedziele przywiozłam do domu transporter spk i Truś bzyczał wtedy i mnie podgryzał, ale myślę, że czuł innego królika i po prostu był bardziej zazdrosny niż "samczy"..Z tego co wiem Czesio wykazywał więcej samczych zachowań, pewnie będziesz musiała dłużej poczekac na efekty, na pewno to zauważysz:)

na zastrzyk jutro idziesz??czy w domu sama podajesz??

Offline Tynuta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2179
  • Płeć: Kobieta
    • Facebook
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #71 dnia: Listopad 24, 2010, 09:33:08 am »
Mamy przyjść dzisiaj po 16:00 na zastrzyk i kontrole. Ale chyba wszystko gra. Po nocy jest już i siku i bobki także wszystko ok  :bunny:

Offline Tynuta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2179
  • Płeć: Kobieta
    • Facebook
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #72 dnia: Listopad 28, 2010, 14:07:09 pm »
To nieprawdopodobne ale od paru dni Czesiek mi się zmienił nie do poznania. Przestał sikać, kupkać gdzie popadnie, atakować.. Teraz mam czysto w pokoju i tylko by się przytulał i bawił, jeszcze biega wkoło moich nóg ale to akurat wszyscy chyba lubią  :bunny: Mam nadzieję, że to nie chwilowa zmiana nastroju. Dziękuję za radę co do kastracji  :brawo:

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Czy kastrować? Proszę o radę...
« Odpowiedź #73 dnia: Listopad 28, 2010, 15:01:07 pm »
Pamietam, ze Jozia tez zaraz po zabiegu zrobila siku i kupke bobkow w jednym miejscu :D No i przestala podnosic ogon ;)