Autor Wątek: Alergia, a królik.  (Przeczytany 54649 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 12, 2012, 00:32:13 am »
Oczywiście, na jednego osobnika może być uczulona na inne nie, bądź też na alergen króliczków waszych już nie reaguje, a Chrupek jest jakby nowym alergenem, stąd ta reakcja.
Mój narzeczony też jakby od królika łapał czasem alergie. Ma duszności i pociąga nosem. Najczęściej to się działo właśnie w okresie linienia. Teraz mu jakoś przeszło bo być może do alergenu przywykł.

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 12, 2012, 08:44:17 am »
Czyli testy na alergię mają jakiś sens? Bo skoro na jednego królika moźna mieć alergię a na drugiego nie, to co wykaźe taki test?
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 12, 2012, 10:29:58 am »
Test powinien wykazac ogólne uczulenie na królika bo podawany jest jeden alergen.chyba że osoba wykaże brak uczulenia na ten jeden konkretny alergen. Co nie zmienia faktu że inny krolik moze uczulac lub nie.  Ale moim zdaniem testy na alergie sensu w ogole nie maja. Wielu ludzi uczulonych jest na wszystko na co sa badani to raz, a dwa testy wykazuja uczulenie na cos co na codzien tak naprawdę nas nie uczula. Wiec ogolnie takicg testow nie polecam, ale jeśli ktos chcę je wykonac to bardzo prosze.

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 12, 2012, 11:09:12 am »
Testy zaleciła mi alergolog, bo nie mam pojęcia na co mogę być uczulona. Objawy mam nonstop, takźe moźe być to dla mnie jakąś wskazówką. Może jak będę wiedziała na co, to uda mi się pozbyć natrętnego pociągania nosem. To że pociągjąca jestem, właściwie przeszkadza tylko innym, bo ja już się przyzwyczaiłam, ale mnie bardzo przeszkadza uczucie braku powietrza jakie się z tym wiąźe :
no chyba że alergenem będą króliki, to wtedy będę musiała coś ćpać :p ale tego nie podejrzewam, bo nawet podczas wyjazdów z domu towarzyszą mi objawy
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 12, 2012, 11:26:18 am »
Moj chlopak ma astme oskrzelowa, przy czasie lnienia maluchów zaczyna poprostu sie dusic i swiszczy w nocy. Wczesniej byly robione testy zanim wzielismy królika i wyszlo ze nie jest, a teraz niedawno wyszlo ze jest uczulony. Wiec tragedia. Przy okropnym katarze i dusznosciach pomaga bardzo wietrzenie pomieszczenia sypialnianego - u nas kroliki maja tam zakaz wchodzenia i zawsze dzrwi zamykam, bierze wapno, amertil badz cos innego z grupy leków przeciwhistaminowych i oczywiście dyski na noc. Oczywiscie oddanie królikow nie wchodzilo w gre.
On ma bardzi silne uczulenie, a jednak z lekami bardzo dobrze funkcjonuje i nie narzeka od czasu brania lekow i ma nadzieje ze w koncu organizm sie przywyczaji do alergenu, ktory go uczula :D

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 12, 2012, 11:30:54 am »
Ja znam jedną osobę naprawdę uczuloną na sierść królika (raczej nie na siano, bo na trawy podobno alergii nie ma, a na kota za to ma). Gdy kolega przychodzi do nas do domu w 2 minuty dostaje kataru i ma czerwone oczy, po 15 minutach ma już mocne duszności.
Jeśli chodzi o testy, cóż, ja w życiu miałam 3 napady koszmarnej pokrzywki (nie brałam wtedy żadnych leków, a od razu mi sugerowano, że to pokrzywka polekowa), cała byłam niewyobrażalnie spuchnięta, dostałam za każdym razem leki antywstrząsowe - badania krwi (morfologia i rozmaz) wykazały ekstremalną reakcję alergiczną, natomiast we wszelkich możliwych testach alergicznych z krwi wszystko było ujemne  :hmmm I weź tu człowieku miej alergię na...no właśnie, na co?


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 15, 2012, 18:01:31 pm »
Pod koniec 2011 mialam robione dokładne, podstawowe testy. Na zwierzęta, z którymi mam do czynienia, oraz cała reszta z "życia codziennego".

I niestety wykazało uczulenie na królika i sianko. Ogólnie mam uczulenie prawie na wszystko. Niestety.
Ale lekarka powiedziała, że zrobimy odczulanie :)

Wykupiłam szczepionkę za 120 zł na ta chwilę na to - co najbardziej mnie uczula.
Na szczepionkę składa się 10, czy 20 zastrzyków. Nie pamiętam na ta chwilę.
Pod koniec stycznia zaczynam odczulanie od 1-go zastrzyku.

W dalszych etapach odczulania poproszę o szczepionkę na króliki.
Tak więc ALERGICY dobra nowina :)

Bardzo się cieszę z mojego odkrycia, ponieważ nie byłam świadoma wcześniej takich możliwości...
I trwałam w tych mękach związanych z Alergią. A jezeli ktoś tego doswiadczył. wie o czym mówię.
Cieszę się też, że nie wydałam królików. Bo teraz bym sobie za skarby swiata tego nie darowała :)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 24, 2012, 14:27:40 pm »
http://www.newsweek.pl/polska/zdrowe-dziecko-to-brudne-dziecko,38787,1,1.html
o tym, że warto mieć zwierzaki i warto, by dzieci miały z nimi kontakt :)


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 24, 2012, 14:39:55 pm »
No proszę, czyli wszystko przez to że nie miałam zwierzaków w domu rodzinnym :)
W piątek idę na testy, zobaczymy co mi powiedzą.
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 24, 2012, 22:13:34 pm »
Szkoda kasy i czasu na testy :)

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 02, 2012, 12:20:05 pm »
eee tam na zdrowie nie szkoda :)
miałam testy wziewne, spirometrię i wymaz z nosa.
Otóż podobno nie jestem uczulona :D
Wychodzi na to że mam problemy z oddychaniem z jakichś innych względów, także z powrotem muszę udać się do laryngologa :)
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 17, 2012, 21:21:56 pm »
Ja również mam alergię na siano(prawdopodobnie) dlatego będę kupować sianko prasowane:) podobno dzięki temu nie ma objaw alergii.
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 17, 2012, 22:31:34 pm »
Tylko,że króliki są wybredne i nie wszystkie rodzaje siana przypadają im do gustu.A siano prasowane po rozparcelowaniu pyli tak samo.

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 17, 2012, 22:35:06 pm »
Ja też mam alergię na siano ;) Mi pomaga wietrzenie go z tego pyłu :)
I jak najmniej kontaktu staram się z nim mieć i jak najmniej go wdychać.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 18, 2012, 11:54:39 am »
Też mam alergię na siano, ale nie jest jakaś mocna i można się do niej przyzwyczaić ;)
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 18, 2012, 13:55:22 pm »
No właśnie to nie jest problemem:) miałam chomika przez 3 lata i codziennie dostawał siano(ja je nakładałam), głaskałam go i całowałam i nic mi się nie działo. Po prostu trzeba przestrzegać pewnych zasad- mycie rąk po kontakcie z siankiem, żeby nie przetrzeć np. oczu, bo jeśli pył dostanie się do nosa lub oczu może spowodować alergię.
Poza tym na pyłki też mam alergię i co może w takim razie w okresie pylenia mam nie wychodzić z domu? nie popadajmy w paranoje;)
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 19, 2012, 17:24:37 pm »
Szkoda kasy i czasu na testy :)

Gdyby ludzie tak myśleli, zwierzat bezdomnych byłoby zdecydowanie więcej.
Testy masz na NFZ, wystarczy że pójdziesz do swojego lekarza i przedstawisz mu sprawę.
Szczepionka owszem jest droga. Ale cała reszta bezpłatna.
Więc tym bardziej warto skorzystać.
A nie leczona alergia doprowadza do astmy, co niestey u mnie wystąpiło.

Dlatego dziewczyny, warto iść do lekarza i poprosić o skierowanie na testy alergiczne, uargumentować nieco swoją prośbę i dalej działać, w zalezności od wyniku testów albo leczyć, albo cieszyć się, ze nic Wam nie jest :)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 19, 2012, 17:49:53 pm »
Z mojego otoczenia multum ludzi bylo na testach i co? Sa uczuleni na wiekoszc na co sa badani. A w rzeczywistosci na pewne rzeczy nie sa uczuleni.

Ja nie mowie o leczeniu a o testach- to roznica. A bezdomnosc zwierzat jest wynikiem glupoty ludzkiej- to takze znaczna roznica.
Leczenie tez niekiedy nic nie daje np moja szwagierka i narzeczony- uczuleni sa poteznie a to na pylki, na kurz, na siersc, wiele produktow a leki im nic nie daja choc wydaja duza kase na nie. Jakos kiedys ludzid mieli zwierzeta a alergie nie byly tak popularne, nie bylo leczenia i jakos bylo lepiej.

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 19, 2012, 20:44:23 pm »
Madzia...

To właśnie napisałam - TESTY SĄ NA NFZ. Chyba, ze nie masz ubezpieczenia, to wtedy płacisz.
A co do bezdomności zwierząt - są przyczyny i ja mówię o jednej z tych przyczyn.
Pewnie wiesz,  ze sporo zwierzat jest wyrzucana/oddawana ze względu na alergię dziecka, czy też innego domownika.

Ktoś kupił słodkiego króliczka, a po jakimś czasie okazało się, że dzieciaczek ma alergię...i co? i sru słodkiego króliczka na śmietnik, albo do lasu, albo ogłoszonko w interneciku.
A nie lepiej było wczesniej udać się do doktorka i na DARMOWE testy?
Wszystko byłoby jasne, czy jest alergia i w jakim stopniu.
Bo nie przy każdym stopniu wolno mieć do czynienia z alergenami.

Jestem mega alergikiem - bo mam uczulenie prawie na wszystko - współczuje Twoim bliskim, jezeli 2 lata sie odczulali (bo tylko odczulanie jest forma leczenia alergii, ale to pewnie wiesz) i nie udało się.
Hm pewnie wiesz tez, że jeżeli dwa lata zastrzyków nic nie dały, to nie mówimy o niepowodzeniu, tylko leczymy dalej, dobierając inną szczepionkę.

Wdłg. Ciebie, popraw mnie, jeżeli się mylę - po co robić sobie kłopot, olać temat i pozbyć się zwierzaka.
Bo nie wyobrażam sobie, aby ktoś z zaawansowanym uczuleniem na króliki nic z tym nie robił. Bo jak pewnie wiesz, wystarczy dotknąć królika i twarz, a już wychodzą i odczuwasz odczyny.

Co do przeszłości... odłóż środki antykoncepcyjne, bez nich tez sobie ludzie kiedyś radę dawali...
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Alergia, a królik.
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 19, 2012, 20:55:28 pm »
Dobrze ale w trakcie leczenia tez nie powinno sie miec kontaktu z alergenem jak np zwierz w domu. Przynajmniej tam mialo byc w przypadku moich bliskich. Ale proble jest bo zwierzak juz przebywa w domu.

I nie uwazam zeby oddawac zwierzaka, olac temat itd. Uwazam ze najpierw trzeba sie dowiedziec czy ma sie uczulenie a potem brac na swoja odpowiedzialnosc zwierzaka.
Jak np wiem ze mam uczulenie na koty to ich nie biore i tak dalej. To jest jakis sposob a odczulanie nie zawsze przyniesie efekt a koszty tego sa duze.