Zdjęcia postaram się strzelić w świetle dziennym. Panna wczoraj mnie zaskoczyła rozkosznym zgrzytaniem ząbkami i rozpłaszczeniem przy czesaniu! A wcześniej po kilku pociągnięciach szczotką był foch i obraza;) Alfa jest bardzo kochana czego nie zmieni fakt, że rankiem dopomina się głośno o śniadanie.
No ale to kwestia cięższej miseczki i po kłopocie;) Poza tym jest bardzo grzeczna, nie niszczy niczego, może oprócz swego kartonowego domku, co zrozumiałe, każda kobieta ma prawo do urządzenia przestrzeni po swojemu
Apetyt dopisuje, DZIĘKUJEMY Opiekunowi Wirtualnemu - Dori za pakę świątecznych smakołyków do chrupania!
Czekamy na DS!