Autor Wątek: Dyskusja na temat systemu adopcyjnego - cz. 1/2  (Przeczytany 111248 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kaśka K.

  • Gość
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego - cz. 1/2
« dnia: Październik 19, 2010, 11:13:27 am »
Amanii,

Ku mojemu zdziwieniu idzie bardzo opornie. Nie dość, że sugerowano mi już do tej pory winę za to, iż mój poprzedni królik umarł w wieku 4 lat (przy pierwszym niepokojących objawach udałam się z nim do weterynarza i byłam tam później już co dzień), to jeszcze zarzucono mi chęć znęcania się nad zwierzęciem (!!!), gdyż p. 'konsultant' zauważyła, że mam w domu wieżę... (która notabene służy do oglądania filmów na komputerze, a nie urządzania dyskotek). A na koniec dowiedziałam się, że może powinnam wziąć sobie kota... Ja nie wiem, czy ten królik jest jakiś specjalny, czy tak przebiega proces adopcyjny w każdym przypadku, ale obawiam się, że wiele osób może odstraszyć podejście osób z adopcji - lepszy żaden dom niż kochający, normalny dom, w którym dołoży się wszelkich starań, by królowi było dobrze. Co prawda nie dostałam jeszcze oficjalnej odmowy, ale sądzę, że po mailu, który wczoraj wysłałam, taką właśnie odpowiedź dostanę, gdyż zdobyłam się w nim na szczerość chyba niespotykaną w tym kółku wzajemnej adoracji.

Pozdrawiam.

// Dyskusja wydzielona z http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10047 --tajniak
« Ostatnia zmiana: Październik 21, 2010, 20:20:51 pm wysłana przez tajniak »

kidslovefruit

  • Gość
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 19, 2010, 12:31:38 pm »
bez komentarza.


Offline shoti1910

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
    • SPŚM
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Shila i Siggy
  • Pozostałe zwierzaki: średniej wielkości zoo ;)
  • Za TM: Benio
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 19, 2010, 14:58:23 pm »
Kaśka ja trzymam kciuki, żeby się udało;) Może chodziło też o to, że królik może przegryźć kable od wieży (?) króliczka piękna długość włosa ma jak Salsa i tak samo jest rudzielcem ;) hehe módl się, żeby miała tak samo łagodny temperament ;)

Offline MiA__89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 304
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 20, 2010, 14:15:43 pm »
może więc rozejrzyj się na allegro ?? tam też ludzie często za symboliczną kwotę chcą się pozbyć królika ....

(*) Amonek 29.03.2010 (*) Kocham cię Perełko (*)
(*) Blaze`ik 09.09.2010 (*) Kocham cię Płomyczku (*)

Offline Xal

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Blog
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Perełka, Karmelka
  • Za TM: Pusia[*],Gapcio[*]
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 20, 2010, 20:38:46 pm »
Przepraszam, że się wtrącę. Chyba czegoś nie rozumiem. Z jednej strony SPK zachęca do adopcji króliczków (chwała ekipie ludzi którzy się tym szczytnym celem zajmują), a z drugiej strony już nie pierwszy raz są problemy z adopcją. Może jest konieczne określenie szczegółowych warunków jakie potencjalny chętny na adopcję będzie musiał spełniać. Na chwilę obecną mam wrażenie, że są to jakieś kryteria uznaniowe. A tak nie powinno być. Działając w ten sposób zniechęcamy ludzi. Fakt mogą "kupić" króliczka na allegro ale nie o to przecież chodzi, przez adopcję zwalniają się miejsca w DT, które są bardzo potrzebne oraz wiemy do jakich ludzi trafiją milusińscy. To tyle moich przemyśleń.
PS: Ciekawa sprawa z tą wieżą audio. O co może chodzić? Kable? Wątpię, przecież można je zabezpieczyć.
« Ostatnia zmiana: Październik 20, 2010, 22:20:06 pm wysłana przez Xal »
"That there’s some good in the world,(...), and it’s worth fighting for."
Zdjęcia moich uszu (22.06.2013)
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,9262.msg454719.html#msg454719 oraz https://www.flickr.com/gp/xal66/Z772HU

Offline amanii

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 41
  • Płeć: Kobieta
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 20, 2010, 20:52:33 pm »
Xal, mamy podobne przemyślenia. Skrobnęłam dzisiaj małego maila do SPK w tej sprawie. Mimo wszystko mam nadzieję, że sprawa skończy się pomyślnie - i dla Kaśki K. i dla tego małego rudzielca, który właśnie podgryza mnie w stopę :)

Kaśka K.

  • Gość
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 20, 2010, 20:56:40 pm »
Witam,

Jeśli chodzi o wieżę (i to tak naprawdę są głośniki używane do oglądania filmów na komputerze, a nie wieża, czy kolumny, jak to hucznie nazwał 'inspektor'), to zarzucone mi zostało potencjalne (cytuję) znęcanie się nad królikiem poprzez zmuszanie go do słuchania muzyki. Na moją odpowiedź, iż muzyki oraz filmów słucham na poziomie głośności regularnej rozmowy z partnerem, dowiedziałam się, iż to też jest za głośno dla królika, więc powinnam słuchać muzyki i oglądać filmy w słuchawkach.

To tak w celu wyjaśnienia. Nie chodziło o kable.

Pozdrawiam kolegę z mojego rodzinnego miasta :)

Kaśka K.

  • Gość
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 20, 2010, 20:58:09 pm »
Amanii, podgryź ją ode mnie :>

Offline Xal

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Blog
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Perełka, Karmelka
  • Za TM: Pusia[*],Gapcio[*]
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 20, 2010, 22:18:06 pm »
słuchać muzyki i oglądać filmy w słuchawkach.
Hmmm dziwne. Ja mam dwie wieże z tego jedna w systemie 5+1 i moje uszaki bardzo lubią słuchać muzyki nawet głośnej czy oglądać z sofy filmy. Przez myśl mi nie przeszło, że w ten sposób mogę się nad nimi znęcać.
Pozdrawiam kolegę z mojego rodzinnego miasta :)

Dzięki. Również pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Październik 20, 2010, 22:21:17 pm wysłana przez Xal »
"That there’s some good in the world,(...), and it’s worth fighting for."
Zdjęcia moich uszu (22.06.2013)
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,9262.msg454719.html#msg454719 oraz https://www.flickr.com/gp/xal66/Z772HU

Offline lida1x

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 67
  • Płeć: Kobieta
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 20, 2010, 23:09:23 pm »
naczytałam się nie dawno, że trzymanie jednego króliczka  w domu to też "wielka" tragedia dla niego. po dłuższym zastanowieniu i czytaniu jakie to są fajne króliczki kiedy są razem, zaczęłam się zastanawiać nad adopcją. ale znowu teraz przeczytałam już parę ciekawostek o problemach takich jak np. w tym wątku. dalej się zastanawiam nad adopcją ale nie ukrywam, że to mnie trochę odstrasza. to są moje refleksje i podejrzewam, że nie tylko moje.
dobry pomysł z tym określeniem konkretnych wymagań jakie musi spełaniać osoba która chce adoptować królika. no i podejście też by mogło być inne. zawsze można by było najpierw zapytać a później uprzedzić i poinformować jak powinna dana sprawa wyglądać.

kiche_wilczyca

  • Gość
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 21, 2010, 09:07:49 am »
czegoś tutaj nie rozumiem...
Kto jest w tym momencie odpowiedzialny za królika? Amanii, u której uszak jest i dla którego jest DT, czy osoba prowadząca sprawę adopcyjną? Jestem w jednej z kocich fundacji, mam na tymczasie koty i chociaż nie ja umieszczam info na stronie, to ja, czyli osoba która fizycznie opiekuje się zwierzęciem ostatecznie decyduję, gdzie kot ma iść na DS.

Ja słucham w sposób normalny muzyki i w sposób normalny oglądam telewizję czy filmy. Czyli na tyle głośno, żeby nie siedzieć z uchem w głośniku i na tyle cicho, zeby nie musieć krzyczeć, jak mówię coś do osoby siedzącej w drugim końcu pokoju. Co robią uszaki wtedy - śpią. I prosze mi nie wmawiać, że dzięki mojemu słuchaniu w taki sposób ogłuchły, bo w takim razie głuche to już do mnie przyszły.

Jest mi przykro, bo kiedyś bardzo się cieszyłam, że coś takiego jak SPK funkcjonuje, że dla królików porzuconych to olbrzymia szansa. KaśkaK nie jesteś pierwszą osobą, która tak została potraktowana :(

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 21, 2010, 09:23:53 am »
Sprawa dziwna....o kim Kasiu piszesz konsultant? Czy o osobie, która przyszła na wizytę przedadopcyjną? Normalnie powiedziała, że nie dostaniesz królika, bo słuchasz za głośno muzyki? Czy tylko zwróciła uwagę, że kable od wierzy na wierzchu?
Znęcanie?....hm...sprawę wyjaśniasz konkretnie i rzeczowo ........nie rozumiem....
Może poprosimy o wypowiedź fachowca z grupy adopcyjne? Dziewczyny z GA są bardzo kompetentne i rzeczowe...



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 21, 2010, 09:28:59 am »
Dziewczyny z GA są bardzo kompetentne i rzeczowe...

Dlatego sprawa zostanie załatwiona miedzy zainteresowanymi stronami a nie na forum publicznym.

goldie

  • Gość
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 21, 2010, 09:29:48 am »
jeśli chodzi o decyzje do kogo trafia uszak to podejmuje ją inspektor adopcyjny a nie osoba u której królik jest na tymczasie. Adoptowałam dwa króle od SPK i miałam kontakt z dwoma pośrednikami i nie miałam żadnych problemów, to świetne dziewczyny, nie było żadnych dziwnych pytań ani podejrzeń. Najważniejsze jest dobro zwierząt i na miejscu Kaśki nie rezygnowałabym, przecież większość z nas ma wieże w domu, włączony telewizor itp ale nikt nie słucha tak głośno, żeby zwierzę odczuwało dyskomfort. Wzięcie króla z allegro to też dobry pomysł, bo one bardzo często trafiają jako karma dla węży więc można uratować jednemu uszakowi życie.

Kaśka K.

  • Gość
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 21, 2010, 10:11:41 am »
Sprawa dziwna....o kim Kasiu piszesz konsultant? Czy o osobie, która przyszła na wizytę przedadopcyjną? Normalnie powiedziała, że nie dostaniesz królika, bo słuchasz za głośno muzyki? Czy tylko zwróciła uwagę, że kable od wierzy na wierzchu?
Znęcanie?....hm...sprawę wyjaśniasz konkretnie i rzeczowo ........nie rozumiem....
Może poprosimy o wypowiedź fachowca z grupy adopcyjne? Dziewczyny z GA są bardzo kompetentne i rzeczowe...

Witam,

Nie wiem, czy dziewczyny z grupy adopcyjnej są kompetentne i rzeczowe. Narazie miałam do czynienia z jednym 'inspektorem' (młodą dziewczyną, która przyszła na rozmowę przedadopcyjną) i Julitą, która zajmuje się adopcją królika Ninja. Zaskoczona skrajnie fanatycznym podejściem staram się wyjaśnić sprawę drogą mailową. Ta sytuacja, jak napisała azi, jest załatwiana między zainteresowanymi stronami, lecz uważam, że niektóre z kwestii, które pojawiły się w przypadku mojej (i jak się okazuje nie tylko mojej) procedury adopcyjnej, POWINNY być poruszone na forum. Im bardziej przejrzysta procedura adopcyjna, im więcej na jej temat informacji, tym lepiej dla adoptujących i, co z tym idzie, królików (o których dobro przecież w tym całym przedsięwzięciu chodzi).

Dziękuję za wsparcie :)

Offline amanii

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 41
  • Płeć: Kobieta
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 21, 2010, 10:56:20 am »
Decyzję o tym, do kogo trafi królik podejmuje SPK. Ja nie mam nic do gadania.

Oczywiście, że sprawa zostanie rozwiązana pomiędzy zainteresowanymi osobami, a nie na forum. Uważam jednak, że jako osoby które poświęcają opiece nad Ninją swój czas i pieniądze, a także wkładają w to mnóstwo serca, mamy prawo zabrać głos na forum, jeśli coś nam się nie podoba.

Kaśka jest osobą dorosłą, niezależną finansowo, ma swoje mieszkanie, które w całości przeznacza do dyspozycji królika, mówi, że będzie go zamykać tylko wtedy, gdy będą wychodzić z domu. Liczy się z koniecznością osłony kabli, kosztami wyżywienia zwierzaka i wizyt weterynaryjnych, deklaruje możliwość sterylizacji. Decyzję przemyślała, planuje adopcję już od dawna. Nie mamy powodu uważać, że jest nieodpowiedzialna i skrzywdzi naszą malutką.

Nie może się doprosić o adopcję.

Dlaczego? Powody przewijają się dwa:
- obecność głośników w pokoju, w pobliżu miejsca gdzie ma stać klatka (przypominam, królik ma być wolno-biegający)
- panele na podłodze, które ponoć są "zagrożeniem dla zdrowia i życia królika", uniemożliwiają mu swobodne bieganie, powodują choroby pięt.
Przypuszczam, że 90% opiekunów królików ma w domu podobne warunki...

Dodatkowym "atutem" w ręku SPK jest fakt, że poprzedni królik Kasi umarł dość młodo, zawsze można więc jej zarzucić złą opiekę. Takie podejście jest bardzo krzywdzące, bo przecież nawet jeśli wtedy popełniła jakieś błędy w żywieniu czy opiece (czego nie wiemy, i nie powinniśmy zakładać), to miała rok, aby się dokształcić, doczytać, dostanie materiały od SPK o żywieniu - musiałaby być osobą naprawdę okrutną i głupią, aby je zignorować i karmić królika jakimś syfem.

Dlatego wydaje mi się absurdem, że Ninja nie może trafić do Kasi. Na szczęście ta się nie poddaje i nie zniechęca, choć wiele osób już dawno by zrezygnowało i poszło kupić królika do sklepu. Sam ten fakt powinien świadczyć na jej korzyść - jest zdeterminowana żeby pomóc małej i ma naprawdę dobre chęci.

Ja absolutnie nie zarzucam nikomu braku kompetencji. Wiem, że inspektorowie ciężko pracują i kochają króliki i bardzo to doceniam. Nie chodzi mi też o to, żeby króliki oddawać byle komu i jak najszybciej. Ale jeśli brak dywanu ma być przeszkodą nie do pokonania, to ktoś powinien się zastanowić nad działaniem tej całej machiny adopcyjnej.

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 21, 2010, 11:27:03 am »
A ja, jako osoba korzystająca z pomocy SPK w szukaniu nowego domu, złego słowa nie mogę powiedzieć.
"Mój" (  ;)  ) pośrednik jest całkowicie normalną, życzliwą osobą.
Niefanatyczna, po prostu życiowa i naprawdę doświadczona.
Ani ja, ani osoby które się z nią kontaktowały a potem brały królika- tutaj przykład Bolo- chyba mogą potwierdzić, że pytania jakie zadaje... to tylko troska o dobro uszaka.
Naprawdę, jak się siedzi długo w adopcjach, to się naogląda i nasłucha wielu rzeczy- i po prostu jest się ostrożnym

I kurczę, żadna z sensownych, fajnych osób naprawdę nie miała problemu by uzyskać mój e-mail czy telefon i porozmawiać ze mną  :)
OK, nie jestem DT SPK, i troszkę chyba inne zasady współpracy obowiązują- ale ci sami pośrednicy adopcyjni, którzy są moim zdaniem naprawdę bardzo kompetentni. I nie wyglądają na królikofanatyków
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Xal

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Blog
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Perełka, Karmelka
  • Za TM: Pusia[*],Gapcio[*]
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 21, 2010, 12:05:46 pm »
Wzięcie króla z allegro to też dobry pomysł, bo one bardzo często trafiają jako karma dla węży więc można uratować jednemu uszakowi życie.

To w takim razie jaki jest sens prowadzenia adopcji przez SPK? W takim układzie można przecież zamiast strony adopcyjnej stworzyć stronę z linkami do aukcji na Allegero, ale wtedy nie mamy żadnej kontroli nad tym kim jest przyszły opiekun. Ja nadal upieram się przy moim zdaniu, że kryteria adopcyjne powinny być jasne i znane wszystkim, którzy chcą adoptować króla. Wtedy nawet jest możliwość, że przyszły opiekun dostosuje swoje warunki lokalowe do potrzeb zwierzątka.
"That there’s some good in the world,(...), and it’s worth fighting for."
Zdjęcia moich uszu (22.06.2013)
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,9262.msg454719.html#msg454719 oraz https://www.flickr.com/gp/xal66/Z772HU

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 21, 2010, 12:29:53 pm »
Z tego co mi wiadomo, zainteresowana osoba nie otrzymała żadnej odpowiedzi odnośnie adopcji.
Ani negatywnej ani pozytywnej.


Pisałam wielokrotnie, że decyzje pośrednika są niezależne i nie są zmieniane pod wpływem rekomendacji czy skarg wysyłanych na PW czy w e-mailach.

Decyzję odnośnie adopcji oraz wyjaśnień na forum  pozostawiam tylko i wyłącznie Julicie.

kiche_wilczyca

  • Gość
Dyskusja na temat systemu adopcyjnego
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 21, 2010, 13:42:49 pm »
Decyzję o tym, do kogo trafi królik podejmuje SPK. Ja nie mam nic do gadania.

I tego właśnie nie rozumiem. To przecież Ty przebywasz z tym królikiem, Ty się nim opiekujesz, Ty go obserwujesz i poznajesz co lubi czego nie, to Ty wiesz, na co tak naprawdę zwrócić uwagę przyszłemu opiekunowi.

Wybór domu dla zwierzaka, to nie tylko sprawdzenie, czy dom jest bezpieczny, czy zwierzak będzie odpowiednio żywiony, czy będzie pod kontrolą weterynaryjną, czy będzie odpowiednio traktowany. Każdy zwierzak, królik przecież też, ma swój charakter, swoją osobowość. Trzeba umieć dobrać zwierzaka do odpowiedniego opiekuna. A o tym, jaki jest zwierzak wie osoba, u której ów stworzonko jest na DT.

Ot, takie moje skromne zdanie