Wiecie tej nocy też źle spałam bo cały czas myslalam co i jak z krolikiem. Weszlam tutaj i jestem juz spokojna. Ciesze się, że powoli malutka dochodzi do siebie. Mam nadzieje, że będzie już tylko lepiej. Opiekuj sie nią dobrze, podawaj nawet teraz też siemie i jak mozesz to skocz to apteki po lakcid (trzeba troche pomoc uk. pokarmowemu dojsc do siebie po tylu dniach nie jedzenia - ale ostrzegam - tyle dni nie jedzenia przez krolika moglo wyrządzić szkody w jego uk. pokarmowym - miejmy nadzieje, że małe). Jeśli chodzi o krew to opcja z popękanymi naczynkami wydawala mi sie najbardziej prawdopodobna - u człowieka też takie rzeczy się dzieją - obserwuj, czy jeszcze krwawi, jaka jest kupa (czy jest sucha, mokra, boby wielkie).
A tak na przyszłość :
- obserwuj czy krolik sie zalatwia codziennie (i jaki kształt mają jego bobki)
- jesli zacznie robic małe bobki lub straci apetyt i nie bedzie sie załatwiał - moze to byc objaw kolejnego zatoru
- przy zatorze podawac: lakcid, espumisan (o czym wczoraj kompletnie zapomnialam), siemie lniane (ew. olej parafinowy - ale z tym trzeba uważać, bo czasami jak jest zator przy linieniu niekoniecznie moze pomoc) , lub sok z ananasa, papaje. Trzeba też dokarmiać!! Najlepiej kup granulat i potem taki granulat rozmiękczony w wodzie podawaj do pysia, gerberki (takie dla dzieci) tez mozna podawac (jablko, marchewke itp.)
- co najwazniejsze - jesli na drugi dzien po podaniu tego wszystkiego stan krolika sie nie zmieni (nie zacznei sie normalnie zalatwiac, nie bedzie chcial jesc lub je malo) od razu jedz do weta! Nie czekaj 2-3 dni bo byc moze jego stan sie polepszy.
Moj krolik mial dwa zatory, jeden dostal w weekend i nie mialam mozliwosci pojscia do weta, a nawet jak dzownilam to nie odbierali telefonow (a do poznania nikt nie mogl mnie zawiezc, a sama nawet nie wiedzialam co i jak) , niestety drugiego zatoru moj pyszczek nie przezyl - walczyl dzielnie - 3 wetow nie dało rady. Dlatego ja jestem teraz bardzo wrazliwa na punkcie jakichkolwiek zmian w wydalaniu moich uszakow (moja mama rowniez).
Do weta nie zaszkodzi dzisiaj jeszcze skoczyc, zeby sprawdzil, czy jest ok co i jak.
Nastepna sprawa to skoro juz tutaj jestes z nami to zachecam do poczytania o prawidlowej opiece nad krolikami, o zywieniu etc. Na forum znajdziesz duzo informacji jak i tutaj:
http://www.miniaturkabeztajemnic.com/Mowilas, ze krolik ma mieszanke - najlepiej wywal ją i zastąp granulatem (chociażby z Vitapolu - on kosztuje jakies 3,5zl za opakowanie, jesli w sklepie go miec nie beda to popros, zeby Ci sprowadzili, no chyba, że CIę stać na droższe granulaty , które my polecamy - grunt to nie dawać mieszanki, bo to najgorsze świństwo) Sianko krolik musi miec non stop, jesli trzymasz krolika w trocinach to wywal je i daj jej zwirek dla kota (krolik ma kuwete, czy podloze masz w calej klatce?) Woda musi tez byc 24h - najlepiej w miseczce i to jakiejś cieżkiej zeby nie byl w stanie przewalać jej. To tak na szybkiego i po krotce - ale zapoznaj sie ze stronka i info na forum
Nie zniechecaj sie rowniez do nastepnych zwierząt - im wieciej wiesz jak prawidlowo opiekowac sie zwierzakiem tym zdrowszy on bedzie
Ciesze sie bardzo ze z krolikiem lepiej .. a i mam nadzieje, ze zostaniesz z nami na forum, bo chociaz czasami ktos kogos skrytykuje to jednak wszyskim nam zalezy na dobru krolikow ;D a jak zauwazylas fajnych ludzi tutaj mamy hehe