Tylko,że czasami zależy od królika.U mnie dla przykładu Baruś sam z siebie wcale za granulatem nie jest,ale lubi generalnie świeżą zieleninę,warzywa i to mu wystarcza,granulat skubnie w ostatniej kolejności,natomiast bracia,u poprzedniej właścicielki żywieni odpadkami z kuchni,w najlepszym razie(ale tu wątpię)mieszanką made in Rossmann granulat(zwłaszcza CC)uwielbiają,suszki też,natomiast zielenina i wszystkie warzywa są bee(nie tkną za żadne skarby) i jak im nie dam granulatu,to wylezą z zagrody(jeden podnosi bok,a drugi wychodzi),w poszukiwaniu granulatu rozsadzą mi pokój,a przynajmniej dobiorą mi się do miodu,tak że w ich przypadku jestem zmuszona niestety.