Czester jest w tej chwili w W-wie pod opieką Kamili, niestety mamy problem
ma bardzo spuchnięte ucho, łzawią mu oczy, kaszle i kicha
poza tym zachowuje się normalnie...je, robi bobki, jest dość ożywiony
jak się okazało, dzisiaj zaszczepili go na pomór i myxo
moja pierwsza myśl- myxomatoza poszczepienna, ale to się nie zgadza
na zdj., które otrzymaliśmy z kliniki widać tylko prawe ucho, nie ma lewego. nie wzbudziło to naszych podejrzeń, np. Manfreda też tak miała, ale
wszystko zaczyna się układać w całość, jak się teraz okazuje lewe jest tak bardzo spuchnięte- wniosek- ucho wyglądało tak wcześniej
obawiam się, że został zaszczepiony, mimo że już coś się z nim działo
mam nadzieję, że spokojnie wytrzyma do poniedziałku do wizyty u doktora Krawczyka
jestem ciekawa jak stan jego zębów:/