Autor Wątek: Schronisko dla królików w Gdańsku  (Przeczytany 11792 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kasia72w

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 895
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Nasze Ujeścisko
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Pozostałe zwierzaki: pies, kot
  • Za TM: Zuzia, Zygmuś, Kulek, Pinio, Misia
Schronisko dla królików w Gdańsku
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 13, 2010, 15:37:18 pm »
Zanim powstanie bazarek dla schroniska można pomóc w zbiórce pieniędzy na ten cel licytując na mojej aukcji:-)
http://www.allegro.pl/item955729892_recznie_robiona_torba_torebka_szydelko.html

Niestety nie mogę przeznaczyć całej kwoty na schronisko bo nie nastarczę na włóczkę a tak będę miała za co kupić kolejną i znów coś zrobić :)
Robię dużo za dużo, ale tak się rozpędziłam, że nie mogę przestać.:)

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Schronisko dla królików w Gdańsku
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 13, 2010, 17:39:47 pm »
Świetne. :)


Offline tajniak

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1310
Schronisko dla królików w Gdańsku
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 06, 2010, 13:02:09 pm »
A może schronisko to zorganizować we współpracy z obecnym schroniskiem w Gdańsku? Oni mogliby dla nas wygospodarować część miejsca w swoim schronisku, a my byśmy tam urządzili nasz "kącik króliczy"? Może pójdą na takie coś w zamian za to, że będziemy się opiekowali królami, które dostaną. Oczywiście moglibyśmy współpracować też na innych płaszczyznach.

Offline kasia72w

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 895
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Nasze Ujeścisko
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Pozostałe zwierzaki: pies, kot
  • Za TM: Zuzia, Zygmuś, Kulek, Pinio, Misia
Schronisko dla królików w Gdańsku
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 06, 2010, 14:36:33 pm »
Problemem jest brak miejsca w schronisku. No i nie wiem jak czułyby się króliki ogłuszane psim szczekaniem itp. Musieliby wydzielić specjalne pomieszczenia w budynku (conajmniej dwa). Oni króliki odsyłają do mnie bo nie mają warunków. Stada róznych bakterii i innych mikrobów nie są dobre dla królików.
Robię dużo za dużo, ale tak się rozpędziłam, że nie mogę przestać.:)

Offline tajniak

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1310
Schronisko dla królików w Gdańsku
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 06, 2010, 15:13:24 pm »
kasia72w, a co ty taka zachłanna, że potrzebujesz dwóch pomieszczeń w schronisku? ;)

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Schronisko dla królików w Gdańsku
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 06, 2010, 15:16:33 pm »
Schronisko dla psów i kotów to bardzo stresogenne środowisko dla królików. Jeśli tylko byłaby możliwość niełączenia, to moim zdaniem powinno się z niej skorzystać. Im dalej od szczekania i miauczenia, tym lepiej.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Schronisko dla królików w Gdańsku
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 06, 2010, 16:26:49 pm »
my w Toruniu korzystamy z pomocy schroniska i w tej chwili mamy tam 6 królików, ale wyłącznie dlatego, że przebywają w części przeznaczonej dla pracowników na parterze( obok biura), tam, gdzie pracownicy jedzą, spędzają czas podczas wieczornych dyżurów etc.( widać to na zdj. królików z Inowrocławia) i przede wszystkim jest to miejsce, gdzie nie mają dostępu inne zwierzęta i jak na warunki schroniska mają duży spokój. ( na pierwszym piętrze są psy na kwarantannie i kociarnia, większość zwierząt jest w kojcach poza budynkiem głównym)

udało się to załatwić na 'przyjacielskich' zasadach- my zapewniamy królikom 100% opiekę, w zamian za to w skrajnej sytuacji, możemy tam postawić klatki czy chociaż przez 1-1,5 h zapewnić królikom możliwość wybiegu- wszystko to wymaga jednak ogromnego zaangażowania i organizacji...aby uniknąć zgrzytów i nieprzyjemności z pracownikami, którzy muszą egzystować z królikami i nie są zachwyceni

generalnie żadne schronisko nie ma możliwości, aby formalnie wydzielić osobne pomieszczenia dla królików, a tak jak powiedziała Kasia- tak musiałoby być, dlatego taki pomysł należy od razu odłożyć na bok

abstrahując od tego, w jakim budynku będzie schronisko dla królików, trzeba przygotować się na to, że aby utrzymać takie schronisko, przede wszystkim trzeba stworzyć grupę kilku osób, super zorganizowanych, które będą codziennie wykonywać swoje zadania od a do z
inaczej będzie to utopia- fizycznie i psychicznie
wiem jak wygląda to w fundacjach zajmujących się kotami( które mają pomieszczenia dla swoich podopiecznych) i jak wygląda to z królikami, kiedy ich liczba jest znaczna...

ja w tej chwili codziennie poświęcam ok 4 godzin dziennie na dojazd do schroniska, opiekę nad królikami i powrót- biorąc pod uwagę, że jestem tam tylko raz dziennie i w schronisku cały czas są inni pracownicy, w tym osoba, która prowadzi DT dla królików

do schroniska przyjeżdża Magda( kawał drogi z Koronowa), przywozi jedzenie, zabiera króliki na zabiegi- czasami nawet kwestia paczek z jedzeniem wymaga dużej logistyki:] i nawet tym musimy się podzielić, właściwie budzimy się i zasypiamy wszystko organizując...

moim zdaniem mówiąc o idei schroniska dla zwierząt, powinno myśleć się o tym zawsze jako o ostateczności- tak jak jest teraz- brak DT jest przygnębiający, czasami jest skrajnie trudno, kiedy potrzebujemy czegoś na zaraz, ale z drugiej strony stajemy na głowie, żeby jak najszybciej rozwiązać problem, rozładować napiętą sytuację, dlaczego? ponieważ nie możemy pozwolić sobie na gromadzenie się zwierząt i to ma swoje zalety...z perspektywy czasu i doświadczenia, widzimy, że to ma wiele zalet

dlatego nie można dopuścić do tego, że będzie wyglądało to tak- skoro jest schronisko, to będzie tam przerzucany jeden królik przez drugiego i nagle okaże się, że część królików ma status stałych rezydentów

króliki chore( każdy z królików trafiających do takiego miejsca powinien być już gruntownie przebadany), po zabiegach muszą mieć stałą opiekę
króliki w takim miejscu powinny być po kolei sterylizowane, kastrowane...inaczej siedząc w klatkach obok, mogą dostawać odjazdów na swój widok, nie mówiąc już o ewentualnym znaczeniu terenu podczas biegania i wszystkim co wyskoczy w trakcie...

my mamy teraz w schr. 6 królików, czują się bardzo dobrze, mają wszystko, czego potrzebują( poza najważniejszym domem...), ale ten stan można utrzymywać 2-3 tygodnie, kiedy wszystko jest na "szóstkę", nie dłużej...

trzeba zwracać uwagę na najmniejsze niuanse...wiemy jak jest z królikami
ten królik pije za dużo wody, drugi sika na czerwono, trzeci kichnie, czwarty potrafi rozbroić klatkę do tego stopnia, że z niej wyskoczy, kolejny jest agresywny, nie można włożyć mu ręki do klatki etc.- to są 'drobiazgi', tylko na dłuższą metę, to one mają decydujące znaczenie

dlatego moim zdaniem podstawą tej idei jest stworzenie silnej grupy osób, która to ogarnie i będzie działać jak w szwajcarskim zegarku

my mamy wokół siebie wiele wspaniałych osób, które pomagają nam finansowo, z transportem, do których możemy zadzwonić, kiedy np. mnie nie ma fizycznie w T., jednak dla nikogo z nas to nie jest praca zawodowa, to "tylko" dodatkowe zajęcie...

mam nadzieję Kasiu, że to się uda, tylko nie możesz wziąć na siebie wszystkiego- od spraw czysto organizacyjnych, papierkowych, poprzez jeżdżenie do wet., zajmowanie się adopcjami, spotkaniami adopcyjnymi, karmienie, sprzątanie etc.



Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Schronisko dla królików w Gdańsku
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 06, 2010, 19:22:13 pm »
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Amerykanie-masowo-kupuja-kroliki-na-Wielkanoc,wid,12138810,wiadomosc.html?ticaid=19f12 - fajny artukuł.

Może warto poszukać informacji o tym schronisku gdzieś w internecie?
Jak to u nich wygląda?

Ale przede wszystkim tak jak Ola pisze - zgrany zespół ludzi to podstawa. Jedna osoba nie da sobie rady ani fizycznie ani psychicznie, nawet jak będzie na to kasa. My z Olą teraz gdy jest u Nas w sumie 7 adopcyjnych królików rozumiemy to aż za dobrze... aczkolwiek chciałabym, żeby takie schronisko powstało - sama mogę być jednym ze sponsorów, ale kasa niestety nie rozwiąże wszystkich problemów - fajnie gdyby forumowicze z trójmiasta pomogli, albo gdybyś Kasia miała kilku dobrych znajomych tam na miejscu którzy chcieliby pomóc w oporządzeniu tego inwentarza ;-)

Offline tajniak

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1310
Schronisko dla królików w Gdańsku
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 06, 2010, 19:23:05 pm »
Ola_19, i ty dopiero teraz to piszesz? ;) Mhh... czyli de facto mamy swoje mini schronisko, czyli mamy nasz mini know-how. :P Może gdzieś jeszcze są jakieś takie nasze "schroniska"?

O dyrektorze i koordynatorze wolontariatu mówiłem wcześniej, więc tylko przypominam.

Stowarzyszenie Wikimedia Polska (jak ja kocham ich organizację wew. ;)) ma wynajęte biuro 12 m2 w Łodzi (więcej tutaj) i przeznacza na nie 10 000 zł rocznie. Myślę, że takie 12 m2 może na sam początek starczyć. Przyjmując warunki komfortowe czyli 1 m2 dla jednego króla (wybieg) oraz 3-4 m2 na techniczne rzeczy (możliwość przemieszczenia się, karma, rzeczy do sprzątania, oddzielenie wybiegów) daje nam na to 8-9 króli. W ekstremalnych sytuacjach myślę, że nawet drugie tyle by się dało i więcej.

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Schronisko dla królików w Gdańsku
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 06, 2010, 19:38:56 pm »
tajniak o tym, że mamy coś takiego już wszyscy dawno wiedzieli ;-) Z tym, że to nie jest nasze schronisko, my tylko korzystamy z jednego malutkiego pomieszczenia, które nie jest nawet puste tylko zagracone sprzętami schroniskowymi. To jest taki przedsionek - dosłownie 1 stół na którym stoją klatki. Więc to nie jest to co chcielibyśmy stworzyć. I to jest wyjście tylko i wyłącznie na chwilę - góra na 2-3 tygonie. Dla królików chorych czy po operacjach absolutnie nie do przyjęcia bo tam nie ma kompletnie zadnych warunków.

Korzystamy z tego tylko wtedy kiedy nasze "normalne" przechowalnie są pozapychane i to tylko dzięki uprzejmości kierowniczki schroniska. Zajmujemy się tam nie tylko naszymi królikami ale też tymi które trafiają bezpośrednio do schroniska - wiec w jakiś sposób pomagamy też im - nie muszą się martwić o wydanie kolejnego porzuconego zwierzaka bo my bierzemy to na siebie.

Inne schroniska przynajmniej to w którym ja byłam czyli bydgoskie nie daje nam takiej szansy - króliki które od nich zabieram trzymane są w izolatce z chorymi psami i kotami.

Offline kasia72w

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 895
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Nasze Ujeścisko
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Pozostałe zwierzaki: pies, kot
  • Za TM: Zuzia, Zygmuś, Kulek, Pinio, Misia
Schronisko dla królików w Gdańsku
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 06, 2010, 19:46:35 pm »
tajniak a wyobrażasz sobie chore i zdrowe króliki w jednym pomieszczeniu? Bo ja nie bardzo  :PP

Dziewczyny dzięki za głosy i rady.  Ja sobie to wyobrażam raczej jako przechowalnię. Może nie trzeba pertraktować z miastem tylko coś wynająć jako SPK i trzymać tam króliki po prostu. Kto zabroni nam mieć zwierzaki w biurze :niegrzeczny
Oczywiście podstawa to zaplecze finansowe i ludzie bo sama tego nie ogarnę, oprócz pracy mam jeszcze rodzinę na karku. Pomału, pomału i sądzę, że coś z tego będzie.
Ja w życiu zaplanowałam sobie wiele rzeczy i udało mi się te plany zrealizować. To będzie kolejny :>
Robię dużo za dużo, ale tak się rozpędziłam, że nie mogę przestać.:)

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Schronisko dla królików w Gdańsku
« Odpowiedź #31 dnia: Kwiecień 06, 2010, 20:18:15 pm »
I tak trzymać  :przytul

Offline tajniak

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1310
Schronisko dla królików w Gdańsku
« Odpowiedź #32 dnia: Kwiecień 06, 2010, 23:16:47 pm »
kasia72w, i tak to będzie hybryda (DT i schronisko), bo nie wyobrażam sobie, żeby schronisko było osobną instytucją niezależną od systemu przechowalni. A jak będzie w "systemie" to wtedy zdrowe króliki do schroniska, a chore do DT. Myślę także, że w przyszłości wypracuje się taki system, że schronisko będzie takim pogotowiem opiekuńczym, a nie domem dziecka. ;)
Cytuj
Ja w życiu zaplanowałam sobie wiele rzeczy i udało mi się te plany zrealizować. To będzie kolejny :>
Czy wszyscy w SPK muszą mieć charakter pasjonata? :P Przecież mi się pozabijamy! ;)

[ Dodano: Wto Kwi 06, 2010 11:20 pm ]
madzia85, wszyscy to wbrew pozorom nie wszyscy. ;) Ale mogą to być wszyscy z danej grupy, a konkretnie z GA, bo osoby spoza GA chyba takich rzeczy nie wiedzą (chyba, że o tym piszecie gdzieś w ciemnych zakamarkach naszego forum, których nie czytuję :>).

[ Dodano: Wto Kwi 06, 2010 11:27 pm ]
Też jakoś trzeba będzie zrobić logistykę królików z całej Polski i do całej Polski, bo Gdańsk niestety pod tym względem najlepiej nie leży, no chyba, że zrobimy schronisko północ (Gdańsk) i południe (Kraków?). No ale to już dywagacje trzeciorzędne. :)

To co myślicie o 12 m2 biurze? :lol

Offline kasia72w

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 895
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Nasze Ujeścisko
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Pozostałe zwierzaki: pies, kot
  • Za TM: Zuzia, Zygmuś, Kulek, Pinio, Misia
Schronisko dla królików w Gdańsku
« Odpowiedź #33 dnia: Kwiecień 08, 2010, 09:47:35 am »
tajniak, biuro to fajna rzecz, ale na to potrzeba najpierw PIENIĘDZY. Musimy mieć stałych sponsorów bo inaczej nie starczy ani na biuro ani na króliki.
Robię dużo za dużo, ale tak się rozpędziłam, że nie mogę przestać.:)

Offline tajniak

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1310
Schronisko dla królików w Gdańsku
« Odpowiedź #34 dnia: Kwiecień 09, 2010, 16:16:49 pm »
kasia72w, ja wiem, ale trzeba mieć jakiś zarysowany cel i określić koszty jego realizacji. :)