Autor Wątek: czy sam wyjdzie z klatki?  (Przeczytany 5457 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

drops

  • Gość
czy sam wyjdzie z klatki?
« dnia: Luty 08, 2010, 02:29:45 am »
Na wstępie witamy. Drops jest z nami od 4 lutego. Jest lewkowaty, obecnie waży 1kg. Ma klatkę otworzoną klika godz dziennie, jednak sam jeszcze nie wyszedł. W klatce daje się głaskać. Słodziak. Mamy 'standardową' klatkę z otwarciem od góry... Wystawia tylko łeb przez okienko... Dostaje ślinotoku na dropsy przed klatką, ale nie wychodzi. Czy czekać aż sam 'kiedyś' wyjdzie, czy wyciągać go na kicanie górą? Wasze królasy wyskakują z takiej klatki?

Offline Ayertienna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 133
czy sam wyjdzie z klatki?
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 08, 2010, 02:57:27 am »
Z klatki otwieranej tylko z góry? Nie sądzę, mój co prawda raz wyskoczył (po mojej ręce jako podpórce, w ramach protestu przed pójściem spać), ale generalnie wychodzi przodem.
Poza tym to chyba może być dla kicaja niebezpieczne - łapka może mu się 'omsknąć' między kraty i nieszczęście gotowe...

nuka

  • Gość
czy sam wyjdzie z klatki?
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 08, 2010, 04:31:25 am »
Witaj na forum  :lol

Klatka jest otwierana wyłącznie od góry? To uszak nie ma możliwości wychodzenia z niej. Jeśli nie ma drzwiczek z przodu to zerknij jak łączone są boki - w wielu klatkach można otworzyć całą ściankę. Dopiero wtedy maluszek sam da rade pokonać przeszkodę.
Cytat: "drops"
Dostaje ślinotoku na dropsy przed klatką, ale nie wychodzi.
dropsy, ciasteczka, kolby, wapienka, krążki solne itp - są szkodliwe dla króliczków. Zapraszam do lektury całego obszernego działu dieta.

ps. poproszę foteczki malca  :P

Offline makareska

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 61
nasz Cykor
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 08, 2010, 15:46:49 pm »
My mamy króliczka od wtorku. Jak już poczuł się swobodnie w klatce to zaczeliśmy otwierać drzwiczki. I NIC! :(  Łepek wysadzała, rozglądała się. I NIC.  :( Kusiliśmy ją jedzieniem. I NIC. :(  Było widać że jakby chciała, ale do końca nie wiedziała jak. W końcu wczoraj zdjeliśmy góre od klatki. I NIC.  :( Nie wytrzymałam i wyjęłam ją   :hmmm I od tej pory radzi sobie już sama :DD  I tak większość czasu siedzi  w klatkce, ale czasem  już wychodzi  :jupi



drops

  • Gość
Źle określiłam
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 08, 2010, 23:11:41 pm »
Od góry - w sensie - do dołu, a nie bokiem, ale są na środku - 'normalnie' ;) I co jak wyjdzie - sam wraca?? :))
WIem, że dropsy są szkodliwe. Wiecie... ALkohol i słodycze też są szkodliwe  :PP  Ale wszystko jest dla ludzi i dropsy dla króliczków  :DD Kolby miał, ale się nimi nie interesował, więc wyciągnęłam. O prawidłowej diecie dowiedziałam się parę dni temu... Jeszcze na pewno wiele przed nami.

Offline Ayertienna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 133
czy sam wyjdzie z klatki?
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 08, 2010, 23:26:11 pm »
drops, te dropsy to bardziej jak mc donalds niż jak słodycze i alkohol ;)

A co do klatki to ja niestety nie rozumiem, jaką masz :P znaczy masz otwierany bok klatki, tak?
Moja zmorka jak wyjdzie, to wraca sama, owszem :)

drops

  • Gość
otwierany bok
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 09, 2010, 00:26:57 am »

Offline Ayertienna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 133
czy sam wyjdzie z klatki?
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 09, 2010, 00:41:59 am »
No to z takiej moja gadzina umie wyskakiwać bez problemu :)

drops

  • Gość
polowanie na królika
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 09, 2010, 02:50:07 am »
Wyciąganie zmieniło się w polowanie na królika. Zdenerwowałam się i ściągnęłam całą górę. Została kuweta. Nie dał rady. Raz próbował, ale łapy mu się zahaczyły o kuwetę. Przestraszył się i wrócił. Ile cm mają wasze kuwety? Ta ma około 16cm. Królik ma około 25cm.
Jak nie może wyjść z kuwety to co dopiero z klatki, kiedy jest jeszcze 'drabinka' do pokonania  :oh:
Obok kuwety był karton... Wskakiwał na niego i wracał do kuwety - z przerwami z 20 razy...  :oh:
Ukroiłam mu dzisiaj plasterek marchewki. Czy to normalne, że królik nie interesuje się MARCHEWKĄ? ;) Przez te wszystkie lata byłam oszukiwana kreskówkami dla dzieci o słodkich króliczkach wcinających marchewkę?

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
czy sam wyjdzie z klatki?
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 09, 2010, 10:04:21 am »
drops, być może królik jest za mały (wrzuć zdjęcie królika w kuwecie) albo po prostu boi się wyskakiwać, bo nie wie, co jest po drugiej stronie.

Jeśli Ci bardzo zależy, żeby wychodził, to zrób mu podeścik z jednej i z drugiej strony, może się odważy. Na zewnątrz klatki połóż dywanik, niektóre króle boją się poruszać po powierzchniach śliskich i z tego powodu rezygnują z biegania :(

Króliki są ciekawskie, sądzę, że prędzej czy później pójdzie zwiedzać świat poza kuwetą, ale może zrobi to, kiedy nie będziesz patrzeć? Może on się boi ludzi i dlatego jest nieśmiały?
Przyczyn może być mnóstwo.

Dlaczego się denerwujesz? Daj zwierzęciu czas, jest u Ciebie raptem pięć dni, a Ty już chcesz, żeby zachowywał się tak, jak tego oczekujesz. Króliczki różnie adaptują się w nowych warunkach - jedne szybciej, inne wolniej, przecież nigdzie się Wam nie spieszy. Polowaniem na królika, zmuszaniem go do wychodzenia tylko zaszkodzisz Waszym relacjom.

Marchewka jest rośliną mityczną  :diabelek Wiele królików ją lubi, ale są też takie, które jej nie cierpią i nie jedzą wcale. Wnioskuję, że Twój króliczek jest młodziutki - już ktoś to pisał, ale przeczytaj, proszę, porady dotyczące żywienia, żeby mu nie zrobić rewolucji w brzuchu. Być może on do tej pory w życiu marchewki nie jadł i nie wie co to jest. Królik z powodzeniem marchewki moze nie jeść, jeśli nie lubi. Nic na siłę.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

efyra

  • Gość
czy sam wyjdzie z klatki?
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 09, 2010, 10:42:51 am »
drops,  mój królik nie lubi marchewki:) więc widzisz - różnie to bywa. Mają swoje gusta tak jak ludzie :)

TUSIA555555

  • Gość
czy sam wyjdzie z klatki?
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 09, 2010, 12:37:06 pm »
Tusia ma ok. pół roku i do tej pory marchewki nie ruszy...a próbowałam kilkakrotnie jej podsunąć pod pyszczek i nic..skonczylo sie tylko na obwąchaniu..-zero zainteresowania

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
czy sam wyjdzie z klatki?
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 09, 2010, 13:18:13 pm »
Cytat: "bosniak"
Marchewka jest rośliną mityczną :diabelek


 :co_jest Bośniak, mistrzyni ciętej riposty, jak zwykle na posterunku  :co_jest

http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/114684-lapinot-1-lapinot-i-marchewki-z-patagonii

("Lapinot i marchewki z Patagonii to jeden z pierwszych komiksów Trondheima. Pure nonsensowa opowiastka o króliku goniącym za fantasmagorycznymi marchewkami wciąga nas w zabawy konwencją i stylistyką artystycznego wyrazu.")

Zając też nie jadał marchewy, a także wielu różnych warzyw.. "nauczył się" dopiero, kiedy zamieszkała z nami Mysza, która wchłonie wszystko co znajdzie. Teraz oba dwa zjadają z takim samym zapałem i bez marudzenia :lol

Koniec OT :nie_powiem  :diabelek
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline jonQuilla

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 293
  • Płeć: Kobieta
czy sam wyjdzie z klatki?
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 09, 2010, 21:11:09 pm »
Teo ma cały dzień w zasadzie klatkę otwartą ale rzadko z niej wychodzi a już jak wyjdzie to pobiega ok 10/20 minut i wraca.
Dopiero wieczorem wychodzi na dłużej...wiem że króliki prowadzą raczej nocny tryb życia ale czy z czasem jak już się całkowicie oswoi to będzie więcej czasu spędzał poza klatką?

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
czy sam wyjdzie z klatki?
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 09, 2010, 21:23:57 pm »
Mój Groszek pierwszy raz wyszedł z klatki po ponad tygodniu. To były czasy, teraz nie ma opcji, żeby z niej nie wychodził

drops

  • Gość
nic na siłę ;)
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 09, 2010, 21:46:38 pm »
Zdjęłam mu górę dlatego właśnie, że nie mogłam go złapać. Nie chce  - niech nie wychodzi - jego strata  :DD
Obecnie wygląda tak:
drops
Znajomi mają podobne - już dorosłe. Są niewiele większe. Ale ile dokładnie ma tygodni - nie wiem. Dropsik, dropsik - co z ciebie wyrośnie?

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
czy sam wyjdzie z klatki?
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 09, 2010, 21:50:04 pm »
Ojejej :) Jaki słodziak :) Grzywkę ma iście lwią :P
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

drops

  • Gość
wygląd
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 09, 2010, 22:48:48 pm »
wygląda jak gigantyczna świnka morska  :rotfl2

[ Dodano: Sro Lut 10, 2010 1:47 am ]
Dzisiaj tylko raz wskoczył na ten karton... Idę spać. ZIew. :spie: