Ja powiem tyle- w środę zrobiłam RTG w Krakowie u dra Barana z Arki, bo na Głębokiej odesłano mnie z kwitkiem.
Mam zdjęcie na płytce, doktor dokładnie omówił mi w gabinecie co widać, jakie są zmiany patologiczne, co z tym robimy i dlaczego (oglądaliśmy wtedy zdjęcie na komputerze w gabinecie).
Zdjęcie zrobione na miejscu, OD RAZU, bez kolejek, bez jęczenia, a zwierzak w rękach specjalisty, który wie jak go ustawić na stole.
Za zdjęcie w 3 pozycjach (głowa- strona prawa, lewa, płaszczyzna strzałkowa) zapłaciłam 87 zł.
I w końcu wiem, co dolega mojej świni.