Leoja, nie mam w takim razie innej rady dla Ciebie i nikt, komu lezy na sercu dobro królików, nie będzie jej miał. Tak to niestety jest, że to bardzo wymagające zwierzęta i jak się decydujemy na ich posiadanie, to musimy ponieść pewne koszty (niekoniecznie materialne, ale raczej psychiczne).
Namawiam Cię jednak na zabranie królika pociagiem. Wiadomo, że nie będzie skakał z radości, ale nie ma co demonizować tego środka transportu. Wielu z nas jeździ z królikami pociągiem nawet na dłuższych dystansach (np. Poznań-Bytom) i króliki znoszą to lepiej niż nam się wydaje.
EDIT: zerknęłam jeszcze na położenie Sieradza i widzę, że masz znacznie (?) bliżej w inne polecane miejsca. Np. Wrocław (polecany dr Dziwak), Bytom (polecana dr Białasik), na północ Solec Kujawski lub Bydgoszcz (dr Dziubińska-Bartylak) i Toruń (dr Krawczyk). Ostatecznie jest też Łódź, tam jest w Zwierzętarni dr Bobińska, ale na jej temat nie wiem aż tak wiele. Także masz parę możliwości bliższych niż Kraków