Otóż mam takie pytanie:
Józka ogólnie mieszka w pokoju na półpiętrze, gdzie ma cały dzień otwartą klatkę. Codziennie ją średnio 1 godz. wypuszczam w swoim pokoju. A zauważyłam że jakoś od wczoraj, nie biega po swojej zagródce, tylko ciągle leży w różnych pozycjach w klatce. Jest spokojna bardzo.. a tak normalnie to waliła o klatke by tylko wyjść. Też zauważyłam że co jakiś czas przy leżeniu się wzdryga. Niewiem co to może być... proszę o pomoc.