Uszaki nie były u weta, dziewczyna nie jest doświadczona w opiece także trudno mi powiedzieć. Sama znajduję się teraz w drugim końcu Polski i nie mam możliwości odwiedzin u króliczków. Jeśli to rzeczywiscie parka to boję się , że dojdzie do ciąży bo nie sądzę aby ta osoba miała warunki/chęć na separowanie małych.
Oddać chce bo podobno jej szwagierka zakupiła samicę w ciąży i kilka małych sprzedała, została ta dwójka.
Akcesorii żadnych, gdyż w domu pozostała zapewne matka królików, a i też nie sądzę aby miała odpowiednią klatkę
![mutny :(](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/mutny.gif)
Piszę "chyba", "prawdopodobnie" gdyż kontakt z tą osobą jest dość specyficzny, dla niej zwierzęta to zabawki
![icon_kwasny :/](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/icon_kwasny.GIF)
Kobieta chce się pozbyć problemu, także myślę, ze jak czegoś tu nie znajdziemy to je odda do sklepu albo ....no wiecie co mam na myśli
![mutny :(](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/mutny.gif)