Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Akcesoria i DIY - czyli Zrób To Sam => Wątek zaczęty przez: tusiatko_1987 w Wrzesień 14, 2010, 10:42:11 am
-
Czy ktos z Was uzywa tego dla krolisiow albo gryzoni? Myslalam zeby dac to na zwirek do kuwety to by chociaz nie siedzial w mokrym :zonka:
-
To b.dobry sposób.Osobiście tego nie używałam ,ale sprawdza się to u swinek morskich ,które są trochę brudaskowate ;) (nie robią do kuwet).
-
ale sprawdza się to u swinek morskich ,które są trochę brudaskowate oczko (nie robią do kuwet).
Z tym się nie zgodzę :), moja załatwia się pięknie do kuwety
-
ja też protestuję, Frog załatwia się tylko do kuwetki :p
-
Hehe, Gosia urządzamy protest :doping: :szerm:
-
No właśnie, używał ktoś dry bed dla królików? Szukałam opinii w necie, widziałam że u psów się sprawdza, u świnek morskich ponoć też nie najgorzej...
Chciałam też dać na żwirek w klatce i jakoś zmodyfikować posłanie, bo Paskuda strasznie sika i to gdzie popadnie, a na dodatek ma modzele na skokach - może to ją zniechęca do załatwiania się w kuwecie? :hm:
-
Nie słyszałam wcześniej o dry bed, ale to może być całkiem dobre rozwiązanie dla mojego uszaka. Muszę to przemyśleć ;)
Ale może wypowie się ktoś, kto używa tego dla swojego królika?
-
Wiele osób znam które używają tego dla świnek ja nie polecam. Wbijają się źdźbła siana, kawałki karmy, sierść i resztki ceko. Trzeba go dokładnie odkurzyć przez wwaleniem do pralki co nie jest takie proste no i szybko zaczyna śmierdzieć.
-
Hmmm... ja się chyba jednak mimo wszystko skuszę. Będę zamawiała na animalii największy kawałek.
Na pewno jest to korzystne rozwiązanie dla króliczych skoków. Pomijam fakt, że Paskudzie najchętniej bym pół dupy wygoliła, bo ma wiecznie obsiusianą. Próbowałam nawet pampersów (dziecięcych), ale szybko się wyswobodziła :>
Jak już nabędę, to na pewno się podzielę spostrzeżeniami.
W sumie to zawsze można wyprać ręcznie - nie trzeba do pralki :)
-
W takim razie czekamy na relacje :D ja na razie wstrzymam się od zakupu :)
-
Chyba jednak zrezygnuje z zamówienia dry bed. Głównie z tego względu, że w ciągu dnia chyba z 10 razy muszę wycierać siuśki z klatki, więc wydaje mi się że nie nadążyłabym z praniem dry bed. Że to tylko dodatkowa robota dla mnie. Zainwestuje w ręczniki papierowe. Albo jakiegoś pampersa, bo to byłoby zlikwidowanie problemu "u źródła" :/
-
Dziewczyny, zaryzykowałam i zamiast dry bed zainwestowałam w matę łazienkową :) Dzisiaj Paskuda ma ją drugi dzień (pod matą normalny żwirek) i dupcia i skoki są suche, tak więc jest dobrze. Zobaczymy jak z utrzymaniem tego w czystości, ale czysto teoretycznie wydaje się że o wiele lepiej niż z dry bed :)
-
A czemu zrezygnowałaś ze żwirka?
-
Żwirek jest normalnie pod tą matą, żeby się ten Paskudzi mocz wchłaniał.
Bo z Paskudą jest taki problem, że przestała załatwiać się do kuwety. Lała gdzie popadnie, po całej klatce, i jeszcze się w tym "tarzała", wskutek czego miała odparzoną dupcię i różne dziwne historie. W każdym razie miała wiecznie mokry tyłek i skoki.
Jak wysypałam żwirek na całą klatkę, to znowu miała zajęcie i go wykopywała. Tak więc mata spisuje się idealnie (jak na razie) :D
-
Odkopuję temat, czy ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia jak się sprawdza u królików ?
-
tez miałam zamiar kupić i prosiłabym o opinie :)
-
testowałam dry beda przy okazji tymczasowania niepełnosprawnej Babuszki Fuszki.
sam drybed pomaga o tyle, że zwierzak nie siedzi w mokrym, bo mokre przesącza się pod spód. poza tym przez swoją miękkość, drybed podnosi trochę komfort życia zwierzaka dużo leżącego.
zasikany drybed mocno śmierdzi, porównywalnie z podkładem, ale faktycznie łatwo się go pierze. Przy pierwszym praniu trzeba uważać, żeby sobie odpływu/pralki nie zatkać, bo bardzo dużo kudłów z niego schodzi.
najlepiej sprawdziło mi się położenie drybeda na podkład. podłoga zabezpieczona, sprzątanie łatwe, zwierzakowi wygodnie i sucho.
-
Posiadam dry bed gumowany od spodu.
Wygląda to jak mocno kudłaty dywan, tutaj widać brzeg - kotek sobie śpi na swoim kawałku, bo mięciutkie
(https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/600597_541155032596950_794678233_n.jpg)
Jeśli chodzi o pranie, to kłaki raczej pochodziły u mnie ze zwierzów, nie samego dry beda (jak dywan czy koc, mocno się to zakłacza). Szybciutko schnie i guma ze spodu się nie uszkadza.
Trzeba pamiętać, że aby na dry bedzie było zwierzakowi sucho, pod spodem musi być coś chłonące wodę - podkład (u nas była wykładzina i ręcznik) i to trzeba wymieniać, żeby dry bed nie stał w wodzie.
Zasikany nie śmierdział, jak np koc, ale czystością nie pachniał.
Problem u mnie polega na tym, że króliki mocno drapią dry bed'a i wyrywają z niego kłaki (co grozi zeżarciem owych sztucznych włosów) oraz wygryzają dziury (jw plus guma we flakach :/), ale moje gałgany robią tak ze wszystkimi kocami/ wykładzinami/ poduszkami, więc to nie wina tego przydatnego wynalazku :)
Misiulce, jak ledwo chodziła i dużo leżała, było na nim wygodnie. Psu po kąpieli też pasuje.
-
też mam ten gumowany, może ciut inna firma i stąd różnice.
co do wychodzących kłaków - hmmm... jestem przekonana, że to jednak drybedowe kłaki wyłaziły u mnie, choć z drugiej strony - czarnoszary drybed, czarnoszare babuszki... :D
na szczęście dotychczasowe beneficjentki drybeda u mnie nie próbowały go masakrować zębami ani pazurami i ma się dobrze.
-
Problem u mnie polega na tym, że króliki mocno drapią dry bed'a i wyrywają z niego kłaki (co grozi zeżarciem owych sztucznych włosów) oraz wygryzają dziury (jw plus guma we flakach kwasny), ale moje gałgany robią tak ze wszystkimi kocami/ wykładzinami/ poduszkami, więc to nie wina tego przydatnego wynalazku usmiech2
no właśnie takie miałam obawy bo moje też nie oszczędzają dywanów itp. więc z dry bedem by było podobnie... :/
-
Ja potrzebuje dla krolika, ktory nie sika sam w klatce ale wode czesto rozlewa i w tym lezy jak nie ma nikogo w domu kilka godzin moze w tym lezec, z poidla pic nie chce. Jest to krolik nie chodzący i zastanawiam sie czy to by bylo dla niego dobre rozwiazanie. Podklady sie nie sprawdzaja bo są zjadane ;)
-
Magda dla cynamonka idealny trzeba sporej sily by dyr będą poszarpac
jak nie uda ci się znalesc Nic sensownego pomogę:)
-
To ja bym poprosiła o jakieś linki do sklepów internetowych :)
-
http://animalcity.pl/search.php?text=dry+bed
-
http://uszatkowo.pl/16-uk-vetbed
-
sprawdź też allegro
-
Szczerze mówią liczylam ze ktoś podpowie gdzie jakiś konkretny najlepszy rodzaj dostac ;) po sklepach szukać potrafie ale mimo wszystko dziekuje :)
-
Szczerze mówią liczylam ze ktoś podpowie gdzie jakiś konkretny najlepszy rodzaj dostac po sklepach szukać potrafie ale mimo wszystko dziekuje
Ja tam kupiłam najtańsze i jedyne zastrzeżenie, jakie mają moje uszy, to to, że jest niejadalny :P
Skoro ten o gęstości B spełnia swoje zadanie, to nie widziałam sensu kupować "lepszego" - za to wzięłam dwa - jeden elegancko w łapki a drugi brązowe moro. W większości sklepów są identyczne - podobno można je dostać na wystawach psów i są też polecane do keneli i posłań dla psiaków.
-
Szczerze mówią liczylam ze ktoś podpowie gdzie jakiś konkretny najlepszy rodzaj dostac ;) po sklepach szukać potrafie ale mimo wszystko dziekuje :)
Właśnie przymierzam się do zakupu dry bed, więc szukam, czytam opinie i sprawdzam ceny. Chętnie podzielę się za jakieś dwa tygodnie moją opinią :icon_cool