Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: Robert w Grudzień 22, 2005, 14:22:43 pm
-
witam, mam taką sprawe, kupiłem króliczke która była 1 w klatce, potem kupiłem samca (ta rasa długowłosa) i na poczatku było dobrze ale potem zaczęły się kłopoty:
gryzły sie, futro latało wszędzie, tak jakby biły się, jeden przez drugiego przelatywał z wielkim impetem, a samiec wszystko obsikiwał i okropnie śmierdziało, tak jakby popuszczał, jak wypuszczałem je osobno to też sikał ale oba króliki były w tym samym pokoju
kiedy przeniosłem samca do drugiego pokoju już przestał sikać, załatwiał się w jednym miejscu i już tak nie śmierdziało
chcę je mieć razem i nie wiem co zrobić, można je osobno wypuszczać tylko jak wypuszczam samca to kręci się obok samicy i znowu sika
przypominam że samiec przyszedł jako drugi a samica była pierwsza
proszę o pomoc co zrobić żeby były razem ??
-
U mnie było tak samo ale nie było takich wypadków :) .To może polegać na tym że po prostu samiec i samica pogryzły się dlatego że:może być parę powodów
1.Samiec chce przegonić samice bo może jej nie lubić
Itp.
-
tak ale jak na poczatku jego przywiozłem to było ok, myły się razem, tuliły się lezały razem
a teraz tak sie pokłóciły a jua chcę mieć ich razem
-
Robert musisz swoim królikom dać czas na zaprzyjaźnienie. Zacznij od krótkich spotkań na terytorium neutralnym, najlepiej niezbyt dużym - tam gdzie ani twój chłopak ani dziewczyna nie byli i powoli... W razie czego przygotuj sobie spryskiwacz z wodą gdyby było b. źle i trudno oddzielić. Cierpliwość jest tu kluczem.
I mam nadzieję że oboje są po zabiegu. Powodzenia!
-
upsssss... ani jeden nie jest po zabiegu :] :/
-
Masz absolutną racje tepe :) .Na początku o tym nie pomyślałam.Ale myśle że trusie pogodzą się i będzie tak jak na początku :) .Trzymam za to kciuki :D .
-
Robert, na początku wszystko było ok bo króliczek (jeden lub obydwa) był jeszcze mały, teraz samiec dojrzeł i stara się przejąć dominację - to naturalne.
Jeżeli chcesz je ze sobą zaprzyjaźnić proponuję zacząć od kastracji samca - w ten sposób unikniesz też niepotrzebnego rozmnażania :) no i oczywiście będziesz musiał na nowo je ze sobą oswajać, co może wymagać od Ciebie cierpliwości - ale życzę powodzenia
-
Msz absolutną rację u megi :) .A tobię Robert życzę powodzenia w zaprzyjażnieniu ich :D .
-
a czy może być tak że wogóle nigdy się nie pogodzą ??
-
Może tak być owszem ale jeśli narazię bardzo będziesz się starał jet to niemożliwe żeby się nie zaprzyjaźniły.
-
Stopniowo. A jeżeli chcesz żeby się polubily i się nie rozmnażaly to sterylizacja i kastracja :)
-
Robert, jesli chcesz, zeby sie zaprzyjaznily, to musisz oddac do kastracji oba kroliki samca i samice). Jesli jednego tylko poddasz zabiegiwi, drugi moze go dreczyc. Kroliki powinny miec ok. 6 m-cy do kastracji.
Potem poczekaj kilka miesiecy, az hormony po zabiegu ustana (min. 1 miesiac, moze byc nawet do 6 m-cy), w tym czasie kroliki powinny byc calkowicie odseparowane od siebie.
Dopiero wtedy powoli bedziesz mogl zapoznawac kroliki i jest spora szansa, ze sie polubia, czemu nie?
Daj znac, co z kastracja.
Tymczasem pilnuj, zeby nie mialay zadnego kontaktu, nawet na chwile, bo beda z tego maluchy...