Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Przygarnę => Wątek zaczęty przez: mysza w Marzec 03, 2010, 01:43:08 am
-
Z racji dużej ilość polskich emigrantów na Wyspach zamieszczać będę tutaj króliki, które czekają na kochające domy. Często nie jesteśmyw stanie adoptować królika z polskiego Stowarszyszenia, co jednak nie skreśla Was przed adopcją królika na miejscu :heart
Króliki w różnym wieku. Przeczytajcie opisy.
http://www.farplace.co.uk/Page/68/Rabbits/
Parka, ona i on: http://www.farplace.co.uk/Page/2235/Tallulah+%26+Cookie/
Parka czarnych królików: http://www.farplace.co.uk/Page/2237/Guinness+%26+Mac/
Kolejna parka: http://www.farplace.co.uk/Page/2242/Jet+%26+Thumper/
http://www.farplace.co.uk/Page/2248/Phoebe+and+Tommy/
Króliki do adopcji w niedługim terminie.
Piękna beżowa samiczka: http://www.farplace.co.uk/Page/2295/Fudge/
Samczyk: http://www.farplace.co.uk/Page/2296/Twix/
Czarna samiczka: http://www.farplace.co.uk/Page/2298/Jet%282%29/
Króliki mozna znaleśc również wpisując odpowiadające nam dane, m.in rasę, wiek, płeć, nawet wielkość, szczepiony czy kastrowany/sterylizowany:
http://www.rabbitrehome.org.uk/search_form.asp
Centra Ratowania Królików (Rabbit Rescue Centres)
wg. nich można poszukać organizacji znajdującej się blisko Ciebie- zajmują się adopcja i ratowaniem królików.
http://www.rabbitrehome.org.uk/centres.asp
(http://img246.imageshack.us/img246/157/posterk.gif)
-
To niezły pomysł . Najgorzej byłoby z transportem.
-
Witam
mam pytanko, może troche odbiega od tematu ale jest dla mnie bardzo ważne. Za około miesiąc wyjeżdżam do Irlandii i bardzo nie chcę w związku z tym oddawać mojego Skrabiego w obce ręce.. Czy wiecie czy istnieje możliwość przetransportowania króliczka tam nie narażając go na podróż w pomieszczeniu bagażowym samolotu?? Obawiam sie, że jego serduszko mogło by tego nie wytrzymać i napewno nie zdecyduje się na to. Prosze o pomoc
-
No a może zadzwoń do odpowiedniej osoby i spytaj czy może królik w transporterku być brany pod uwagę jako bagaż podręczny? Napewno lepiej zniósłby podróż na Twoich kolanach w transporterku, tak mi się przynajmniej wydaje...
-
Właśnie nie moge nigdzie znależć informacji czy którakolwiek linia lotnicza godzi się na taki sposób transportu:( innej opcji nie widze... Jeśli nie uda mi się znaleźć sposobu na transport bezpieczny dla Skrabusia, bede zmuszona znaleść mu nowy dom.. Tyle, że boję sie oddać Go komukolwiek bo nigdy nie bede miała pewności, ze ten ktoś będzie o niego dbał tak jak trzeba :( :icon_sad
-
Poczytaj
http://forum.kroliki.net/viewtopic.php?t=6548
http://forum.kroliki.net/viewtopic.php?t=1512&postdays=0&postorder=asc&start=45
-
belleami, popytaj w konsulacie- wystarczy jak zadzwonisz. Przelot zamolotem raczej odpada- Irlandia ma podobne reguły jak UK więc linie lotnicze w dużej części nie godzą się na przewóz.
Najlepszym rozwiązaniem wg. mnie to przewóz samochodem do UK a pozniej do Irlandii juz innym środkiem. Tylko pamietaj o ksiązeczce zdrowia, szczepieniach i podanych przez Kitty27, postach. Ja jeszcze zamieściłam w wątku Emigracyjni opiekunowei królików parę rzeczy dot. wywozu do UK ( co do Irlandii na pewno są jakieś zródła w necie albo na stronie Ambasady w Irlandii) :)
-
Witam ponownie:) przelot samolotem Skrabiego odpada, mimo, że LOT godzi sie na to, to tylko w kabinie bagażowej... Nie ma mowy, żebym w ten sposób ryzykowała jego zdrowie czy życie... W każdym razie sytuacja kreuje sie tak,że najpewniej uda mi się zostawić go w jego domku, z moimi rodzicami:) Chyba, że znalazła bym kogoś, kto zyskał by moje zaufanie... jak narazie na jednym z forum była dziewczyna, której powierzyła bym opiekę nad Skrabulą ale mieszka w Szczecinie-ja w Łodzi, więc raczej odpada... trzymajcie kciuki za moją dwu i pół-kilogramową pierdółkę:) Myślę, że najszczęśliwszy będzie w swoim pokoju, gdzie wszystkie kable, które mogł "zaznaczyć" zostały pokonane, nawet jeśli ja będę na drugim końcu Świata.... pozdrawiam wszystkich i bardzo dziękuję za odpowiedzi:):* :bukiet :bukiet :bukiet
-
a zobaczcie ile tu maluszkow czeka http://www.fatfluffs.com/
-
:wow :wow ale jakie one maja foty !! prawie wszystkie na trawce, w zagródkach :) piękne
-
ja sie czaje na jar jar :) ale musze przekonac narzeczonego :/ :bejzbol
-
ja sie czaje na jar jar :) ale musze przekonac narzeczonego :/ :bejzbol
Przekonuj przekonuj :) my te sié zastanawiamy nad adopcją królika- nie liczy się wiek, ani płeć, poprostu chcemy dać dom uszakowi :)
narazie jednak przeszkadza nam w tym zachowanie moich 2 urwisów :( niestety dalej się gryzą...
-
ja mam jednego kochanego kubusia i chcialabym mu sprezentowac towarzysza... no ale zobaczymy czas pokaze
-
Kasia88 i jak przekonywanie :D? Będzie towarzysz?
-
Bedzie i to juz w ta sobote Jar Jar vel Agatka w sobote zapoznawana bedzie z naszym Kubusiem:) cala jestem w stresie jak to wszystko wyjdzie trzymajcie kciuki
-
super! trzymam kciuki! w razie czego pisz jak zaprzyjaznianie przebiega :)
-
Moj Ignas jest z tego miejsca
http://pipkinrabbitrescue.org/index.aspx
Nie jest to stowarzyszenie takie jak SPK, ale raczej domowe przytulisko dla bezdomnych krolikow.
Bezdomnych krolikow jest naprawde duzo. A z zoologow kroliczki znikaja jak cieple buleczki... Jesli ktos mieszka w UK i chcialby zwierzaka, niech nie kupuje! Tutaj naprawde jest cala masa potrzebujacych zwierzakow.
Pani, ktora prowadzi Pippkin Rabbit Rescue musi na razie odmawic przyjmowania kolejnych uszatych, bo nie ma miejsca dla nich :(
-
Kolejne uszaki do adopcji :)
Osobiscie wszystkie widziałam, bardzo fajne urwisy :) Czekają na domek w swoich zagrodach :)
Lokacja: Godmanchester
http://www.woodgreen.org.uk/rehoming/animal/detail/id/149 - Bunny i Reggie
http://www.woodgreen.org.uk/rehoming/animal/detail/id/153 - Periwinkle i Chloe
http://www.woodgreen.org.uk/rehoming/animal/detail/id/151 - Mary i Molly
Więcej uszaków z innych rejonów na: http://www.woodgreen.org.uk/
-
Nasz Krispie pochodzi z tego miejsca : http://www.rngp.org/ . Tam na dom czekaja króliczki nawet rok czasu.Można je tu zobaczyc.
http://www.rabbitrehome.org.uk/search.asp?ContID=36
-
U nas sa 3 slodziaki do adopcji ;-)
Na stronie adopcyjnej figuruja jako Latka, Czuper i Czesio. Piekne, puchate i bardzo bardzo spragnione milosci.
Czysciutkie, nie niszcza nic, nie gryza, poza swoimi zabawkami.
-
Witam Ponownie:) Mój Skrabi znalazł nowy, dobry dom:) Ja w ramach wdzięczności za ogromną pomoc SPK w procesie adopcji oferuję swoją pomoc. Mieszkam w Irlandii Północnej. Jeśli ktoś będzie potrzebował pomocy przy transporcie adoptowanego maluszka, proszę o kontakt. Służę.
Pozdrawiam, Ewa
:bunny:
-
http://www.rabbitrehome.org.uk/moreinfo.asp?RabID=22893
Aż mnie zatkało.Pewnie jacyś Polacy oddają bo imię polskie.
-
No, na pewno. Przykre... Ale znajac ludzi to i tak dobrze, ze nie wypuscili do parku...