Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom

Porady => Zaprzyjaźnianie królików => Wątek zaczęty przez: Puszek w Styczeń 04, 2010, 15:44:24 pm

Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Puszek w Styczeń 04, 2010, 15:44:24 pm
Bardzo prosiłabym o Wasze rady w zakresie zaprzyjaźniania trzech uszolków.
Do tej pory mieliśmy w domu dwa króliczki wykastrowanego samczyka i wysterylizowaną samiczkę. Pierwsza w domu pojawiła się Pusia. Kupilismy ją w sklepie zoologicznym ponieważ wtedy nie wiedziliśmy, ze istnieją adopcje króliczków. Z drugiej strony myslę, że dobrze, bo Pusia była w sklepie przez pół roku (tak przynajmniej twierdził sprzedawca). Krótko po wysterylizowaniu królisi trafiłam na strone „Adopcje królików” postanowiliśmy zaadoptować uszolka i tak trafił do nas Puszek. Był jeszcze zbyt młody na kastrację. Prawie błyskawicznie zaprzyjaźnił się z Pusią. Swoją przyjaźń oczywiście okazywał „siedząc” na niej i bezustannie bzycząc. Ale częste były również momenty kiedy słodko przytulały się do siebie spały i myły się wzajemnie. Pusia mimo, że troszkę w jej charakterku pozostało dzikości (tłumaczę to trudnym „dzieciństwem” jaki spędziła w sklepie ) podporządkowała się Puszkowi, który ją zdominował. Chociaż bywały momenty gonitw takie, że aż futro fruwało w powietrzu, ale nigdy nie poraniły się dotkliwie. I taką słodką parką są już od roku. Widzę, że bardzo przywiązały się do siebie.Puszek jest po kastracji.
Postanowiliśmy adoptować jeszcze jednego króliczka. A wybór padł na Buffy Bo kiedy przeczytaliśmy jej historię na forum „coś” nas w srodku scisnęło. Taki mały bezbronny, przerażony króliczek. Buffy przyjechała do nas wczoraj.
Ponieważ Puszek ma łagodny, przyjacielski (tak uważaliśmy) i otwarty charakter pozwolilismy zbliżyć mu się do klatki Buffy. A tu niespodzianka… kiedy poczuł ząbki Buffy,  w tym momencie (byłam bardzo zaskoczona, bo nigdy go takim nie widziałam) zmienił się w rozjuszonego uszolka, a kiedy zagradzałam mu drogę do klatki Buffy, atakował mnie. Uspokajałam go kładąc rękę na jego łepku  lekko przyciskając do podłogi (czytałam, że w ten sposób uspokaja się rozzłoszczonego króliczka) potem aby zupełnie ochłonął wsadziłam do klatki. Buffy jest od wczoraj a już zdobyła moje serce. Jest co prawda nadal trochę przerażona tyloma nieznanymi zapachami i  zmianami. Dość głosno warczy kiedy wkładam jej sianko do klatki lub warzywa, ale widzę, ze bardzo podobaja się jej głaski. I tym na razie próbuje ją obłaskawić. Chcemy ją wysterylizować, ale to dopiero za miesiąc lub dwa. A po zaprzyjaźnieniu się królisiów, aby wszystkie mieszkały w zagródce. Kiedy patrzymy w domu na nich każde jest takie kochane, dlatego bardzo nam zależy aby zostali przyjaciółmi. Ale od czego zacząć aby nie zrazić do siebie na stałe uszolków? Na razie klatka Buffy stoi w innym pokoju i chyba tak będzie do jej sterylizacji. Trochę obawiam się wsadzać do klatki Pusi i Puszka szmatkę z zapachami Buffy bo wtedy zaczyna się bójka pomiedzy Pusią a Puszkiem nawet wtedy jak kicają po pokoju.
Do zaprzyjaźniania co prawda weźmiemy się po sterylizacji Buffy, ale juz teraz chciałabym na ten temat zdobywać wiadomości. :DD
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: nati w Styczeń 04, 2010, 15:52:30 pm
To już wiem do kogo trafiła Buffy :D
Ślicznotka z niej prawda? :>
Dobrze, że chcecie ją wysterylizować, jest bardzo terytorialna i bez tego może być trudno z nią samą pracować na dłuższą metę, nie mówiąc już o zaprzyjaźnianiu.
Bardzo się cieszę, że mała trafiła do tak odpowiedzialnych ludzi :)
Gratuluję i życzę powodzenia  :*
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: MAS w Styczeń 04, 2010, 19:38:01 pm
Cóż tu niekwestionowanym ekspertem w kwestii zaprzyjaźniania dwóch samiczek  i samczyka jest Bośniak i niech się ona wypowie.
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: nati w Styczeń 09, 2010, 00:48:30 am
Podnoszę bo uważam, że warto pomóc w tej sytuacji :)
Więc, jak zaprzyjaźnić 3 króliczki? :>
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: realia w Styczeń 09, 2010, 01:27:48 am
Też jestem ciekawa, za jakiś czas będę chciała zaprzyjaźnić cztery królaski.
Na tą chwilę dla mnie zaprzyjaźnianie nawet dwóch to sztuka.
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Nuna w Styczeń 09, 2010, 11:12:15 am
Poczytajcie, tu jest krok po kroku jak to sie robi, im wiecej krolikow do zaprzyjazniania tym latwiej:
http://www.miniaturkabeztajemnic.com/drugi.html
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: strzalik w Styczeń 09, 2010, 13:18:41 pm
Gratuluje stadka :) Moje 3 kastraty już mieszkają ze sobą jakiś czas, ale dalej są na drodze zaprzyjaźniania -  idzie im coraz lepiej. Co na pewno Ci się przyda dużo cierpliwości i trochę zimnej krwi. Cierpliwości bo króliczki będą miały swoje tempo żeby się dogadać, a zimnej krwi - żeby ich nie rozdzielać jak ustalają hierarchię.
Rady z linku, który wkleiła Nuna na pewno będą pomocne.  
U mnie wyglądało to tak, że jak Ichi przybył do domu to miał miejsce w którym klatka była odseparowana tak, żeby Filip nie miał do niego dostępu. Dałam mu dzień spokoju, później puszczałam go żeby obwąchał mieszkanie. Filip wtedy był zamknięty, później puściłam Filipa żeby obwąchał klatkę z Ichim. Po kilku dniach postawiłam ich klatki obok siebie. A później był czas zapoznawania na neutralnym terenie - padło na łóżko. Okazało się że Ichi to pacyfista, szybko poszło jego zakumplowanie z Filipem ( który był już wtedy wykastrowany). Ze Stefanem nie było tak różowo, nie było możliwości żeby go poznać z resztą póki nie został wykastrowany. Był jedną wielką chodząca agresją. Po kastracji było zapoznawani z Filipem i Ichim.
Dzisiaj jest tak że Ichi (baran) dogaduje się i z Filipem i ze Stefanem. A Stefan i Filip czasem się dogadują, a czasem nie. Choć powoli zmierza to w kierunku przyjaźni :)

Trzymię kciuki za Twoje królasy i za ich przyjaźń, bo super ogląda się harce 3 uszaków  :diabelek
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: realia w Styczeń 09, 2010, 14:46:31 pm
strzalik, mam pytanie nie związane z tematem, ale zajmie chwilkę - co z tą pseudohodowlą?
Mogę zaoferować miejsce u siebie dla dwóch klatek
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: roxi7659 w Styczeń 09, 2010, 14:49:35 pm
realia niestety narazie nic nie wiadomo .. :/
Ale jeżeli chcesz zaoferować DT napisz do milka37 ;)
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: strzalik w Styczeń 09, 2010, 16:14:17 pm
realia nie wiem nic w tym temacie oprócz tego co zastało napisane na forum. Banerek zapożyczyłam od Hordra. Tak jak napisała roxi7659 pisz do milka37 ona się zajęła uporządkowaniem info o DT i DS.
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: realia w Styczeń 10, 2010, 00:52:31 am
Dobrze, milka odpisała w innym temacie, jak będziecie coś wiedzieć, a mnie dłuższy czas nie bedzie, śmiało piszcie na pocztę
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Puszek w Styczeń 12, 2010, 11:47:21 am
Po przeczytaniu artykułu w Miniaturce bez tajemnic o zaprzyjaźnianiu królisiów , widzę, że zrobiliśmy jeden błąd. Pusia i Puszek właściwie swobodnie kicały często po całym domu nie wyłączając łóżek, a nawet często bywały w łazience. Będzie mi  chyba trudno znaleźć neutralny teren do zaprzyjaźniania królisiów z Buffy. Nie przychodzi mi więc nic innego do głowy jak tylko wanna, gdzie na pewno Pusi i Puszka nie było.
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: bosniak w Styczeń 12, 2010, 11:51:36 am
Puszek, ja nie zaprzyjaźniałam Moony na neutralnym terenie, bo nie miałam za bardzo gdzie. Z wanną trzeba uważać, bo królik w panice może z niej wyskoczyć i zrobić sobie krzywdę.

W łazience, która jest neutralnym terenem, obecna trójca tak się pobiła, że jedno ucho było dziurawe na wylot :/
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Misokyaa w Styczeń 12, 2010, 12:17:51 pm
Puszek, jeśli zaczniesz zaprzyjaźnianie to proszę opisuj na bieżąco co i jak, bo mnie też to w niedługim czasie czeka i wole - przepraszam, ale taka prawda - uczyć się na błędach poprzedników  :diabelek

Jeśli chodzi o wanne to to był któryś z kolei krok zaprzyjaźniania Karamby z Trufflem i górę musiałam zabezpieczyć, bo właśnie bałam się, że któryś wyskoczy.
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Puszek w Styczeń 12, 2010, 12:58:22 pm
A jak najlepiej jest zacząć zaprzyjaźnianie czy od razu trzem uszolkom na raz urządzić pierwsze spotkanie. Czy najpierw Puszek-Buffy, a po ustaleniu hierarchii między nimi, np. na drugi dzień Pusia-Buffy?
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: bosniak w Styczeń 12, 2010, 12:59:21 pm
Ja myślę, że wszystkie od razu.
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Hordra w Styczeń 12, 2010, 19:18:20 pm
Tak podepnę się do tematu, w jakiej kombinacji jeśli chodzi o trójkę jest największa szansa na zaprzyjaźnienie ? 3 samiczki, 3 samce, 2 samiczki i 1 samiec, czy 2 samce i 1 samiczka ?
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: bosniak w Styczeń 13, 2010, 01:15:37 am
Ciężko powiedzieć. Zdaje mi się, że to zależy od charakterów kicajów - osobniki silnie dominujące będą mocno walczyć o pozycję w stadzie.
Zaprzyjaźniałam baby i różnie to było (raz łagodnie, drugi raz strasznie), samczyków nie zaprzyjaźniałam. W konfiguracji 2 samice + samiec u mnie samiec uczestniczył w ustalaniu hierarchii w dość łagodnej formie raz, natomiast za drugim razem w ogóle nie ingerował - jego pozycja jest niezachwiana, nie musi się o nią bić :)

Na Twoje pytanie, Hordro, nie potrafię odpowiedzieć jednoznacznie. Jak dla mnie nie ma reguły zarówno z dwójką jak i trójką (zob. np. dwie samiczki Jadwini, Piegus i Koki u Tamci czy Chrupa i Klapek Maro, trójeczka u Nuny, Nala i Tina, Maks i Polek od Tolinki, Tamara, Pasztet i Muu u Słodkich Uszu itp.). Co królik, to inaczej wygląda i miłość, i droga do tej miłości.
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Nuna w Styczeń 13, 2010, 09:13:28 am
Od razu trzy, tak jest latwiej.
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: strzalik w Styczeń 13, 2010, 09:36:30 am
Też myślę że od razu trzy.
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Puszek w Styczeń 13, 2010, 10:46:21 am
Dziękuję za Wasze rady  :* Jeżeli będę miała jakieś większe trudności w zaprzyjaźnianiu uszolków to będę dalej pytać i pisać. Specjalne podziękowania dla bosniaka  :bukiet przeczytałam Twoje przygody w zaprzyjaźnianiu uszolków i tu faktycznie widać co uszolek to inny charakterek  :/ Adoptując Puszka byłam przygotowana na różne przykre niespodzianki. A tu niespodzianka, ale bardzo miła. :)  Między Pusią a Puszkiem nastapiła chyba miłość od pierwszego wejrzenia. Pusia musiała czuć się bardzo samotna dlatego tak błyskawicznie zaakceptowała Puszka. Owszem były między nimi bójki i gonitwy, ale nigdy nie zaowocowało to dziurawym uchem lub uszkodzeniem innej części ciała. Teraz, jak pisałam wcześniej, klatka z Buffy stoi w innym pokoju (do jej sterylizacji pod koniec tego lub następnego miesiąca), a ja ograniczam jedynie do tego, że Pusia z Puszkiem kicają czasami w pokoju gdzie kica Buffy, ale w tym czasie ją z jej klatką przenosi się gdzie indziej. Puszek przestał zwracać uwagę na te obce zapachy, natomiast Pusia prowokuje często Puszka do bójek i gonitw, natomiast widzę, że biedaczystko czasem stoi na srodku pokoju ogłupiały jakby chciał zapytać "O co tej Pusi chodzi?"Pusia która załatwiała się przykładnie do kuwetki gęsto bobkuje i posikuje wokół swojej klatki i na klatce (na której leży stary kocyk bo Puszek uwielbia wskakiwać na klatkę i siedzieć sobie na niej)
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 16, 2010, 23:03:45 pm
Puszek, jak wam idzie zaprzyjaźnianie?
Tytuł: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Puszek w Styczeń 18, 2010, 08:41:25 am
Ogólnie Puszki nadal nie mają kontaktu z Buffy do jej sterylizacji (jedynie zapachowy)Tak jak pisałam wczesniej Puszek nie reaguje juz na zapachy królinki. Jedynie Pusia tupie i Buffy tupie jak poczuje zapachy Puszków. Buffy prawie zadomowiła się. Jest pieszczochą, bardzo lubi głaski, wszystko poznaje ząbkami, jeszcze trochę powarkuje (ale nie tak często jak początkowo). Z moich obserwacji wynika, że miała jakieś duże przejścia (brak futerka pod pyszczkiem, który zauwazyła córka leżąc na podłodze) Królinka nie lubi gwałtownych ruchów, oczywiscie podnoszenia oraz głaskania i dotykania jej za blisko omyka. Dlatego nalezy z nia postępować bardzo łagodnie, spokojnie, ale jednocześnie zdecydowanie, aby wiedziała kto rządzi. Królinka lubi również ciszę, widzę, ze odpręża się wtedy i uspokaja.Buffy odwdzięcza się tym, że zaczyna chodzić za człowiekiem jak piesek.  :DD
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: nellciaa w Marzec 27, 2011, 21:33:30 pm
Od 3 miesiecy probuje zaprzyjaznic Karolka z parka mieszkajaca u mnie - Tadzia i Leonem. Nawet na zupelnie obcym terenie (wiwozlam cala trojke do tresciowej) Karol atakowal Leona (bo z Tadzia sie dogaduje). Kazda sesja zaprzyjazniania konczy sie ostra walka Leona z Karolem. Ostatnio Leon nawet troche Tadzie leje. Dzis Karol ugryzl Leona w oko... troche trace juz wiare :/ ps. dodam ze Karol mieszka tuz obok Tadzi i Leona w kojcu. krata w krate i tam nie walcza
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Aguś:) w Czerwiec 14, 2012, 09:49:14 am
Witam wszystkich.  Też mam problem z zaprzyjaźnieniem królisiów.Sprawa wygląda następująco. Miśka ( miniaturka) kupiliśmy gdy miał 3 miesiące i jest z nami już 3 roczek. W grudniu 2011 adoptowaliśmy ze stowarzyszenia Edzie vel Tole z Tarnowskich Gór angorkę. Misiek jest wykastrowany a Edzia wysterylizowana i tu nie było problemów z zaprzyjaźnianiem. Miłość kwitnie:). Od niedzieli natomiast mam u siebie królisia Spajkiego. Króliś ma 6 latek i nie może już być wykastrowany bo to wiek tzw wysokiego ryzyka. Spajki ma bardzo chore i zaniedbane oczko po zapaleniu spojówek i niewielki łupież.W poniedziałek byliśmy u weta który przepisał lekarstwa oraz powiedział jak pielęgnować malucha by mu pomóc. I już dziś oczko nie ropieje jednak z tego co było nie będzie już wyglądać jak zdrowe oczko ( tak zdeformowane przez chorobę). Spajki jest spokojnym i przytulaśnym królikiem. Zabraliśmy go od właścicieli ponieważ chcieli go uśpić bo niby nie dało się go leczyć, a poza tym nie mają czasu żeby się nim zajmować. Póki co Spajki jest w innym pokoju niż pozostałe króliki przez łupież. Dodam też że 24h biegają po całym mieszkaniu:).Spajkiego biorę tylko na łóżko do drugiego pokoju kiedy trzeba przemyć i zakroplić oczko. Wtedy moje szkarby szaleją. Wczoraj Misiek wskoczył na łóżko gdzie siedział Spajki i nie było ciekawie.Na szczęście zabrałam szybko Spajkiego do pokoju w którym cały czas przebywa. Powiedzcie czy jest sens próbować je zaprzyjaźniać skoro Spajki i tak nie będzie wykastrowany?
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Aguś:) w Czerwiec 14, 2012, 09:53:32 am
dodam też że Spajki to baranek miniaturka.
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: MAS w Czerwiec 14, 2012, 10:12:06 am
Kasia72w miała podobną sytuację i jej się udało.Może ją dopytaj o szczegóły :).
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Aguś:) w Czerwiec 14, 2012, 10:13:28 am
Dobrze zapytam. Dziękuję.
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: shoti1910 w Grudzień 11, 2012, 15:25:03 pm
Ja pisałam już nie raz nie dwa o zaprzyjaźnianiu moich panien, gwoli ścisłości - nie udało się to jeszcze  :wisielec:
Wzięłam wykastrowanego samca, który jest całkowicie bezstresowy, właściwie od razu zaprzyjaźnił się z Salsą, która ma wolny wybieg, dogaduje się z Shilą kiedy ta biega po wybiegu. Ona by go chętnie pogoniła, tylko ciężko się gania kogoś kto nie ucieka ;)
No i tak to jest, że Benio i Salsa biegają cały czas, Shila tylko jak ją wypuszczam i biega wtedy cała trójka, tylko, że najpierw jest dzika pogoń Shili za Salsą, potem Salsa się chowa i koniec, siedzi w kryjówce, dopóki Shila jej nie znajdzie lub dopóki ja Shili nie zamknę w kojcu. Zdarzyło się, że Shila rozcięła Salsie powiekę czy zarysowała jej pysk pazurkiem, ale to raczej takie wypadki przy pracy, myślę, że gdyby Salsa tak nie uciekała to Shila by ją traktowała jak Benka. Ale co teraz? Puszczać ich tak i czekać, aż łaskawie się zaakceptują? Czy nie ma szans?
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Graszka w Grudzień 11, 2012, 15:31:31 pm
Szansa zawsze jest . :) Może zainteresuj je czymś gdy je wypuszczasz. Ja gdy zaprzyjaźniałam dwóch samców - bo samiczkę mam akceptującą wszystkich- to dawałam szybko mnóstwo zieleniny, którą bardzo lubią . Wspólny posiłek zbliża :) I tak małymi kroczkami doszłam do celu. Co nie znaczy ,że teraz jeden drugiego nie pogoni , ale nie ma większych potyczek i ogólnie żyją w zgodzie.
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: shoti1910 w Grudzień 11, 2012, 15:37:34 pm
Spróbujemy :) Tylko nie wiem czy Salsa skusi się na zielsko jak już się schowa :D Będę pisać
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Ko_meta w Grudzień 11, 2012, 19:00:53 pm
Może cała trójka powinna znaleźć się w jakiejś sytuacji stresowej? Np. Zamknij je w transporterze ( jak się Benek dodatkowo nie zmieści to trudno) i weź je na przejażdżke samochodem, puść muzykę. Niech się dziewczyny zestresują. Salda nie ucieknie, a Shilla będzie za bardzo zestresowanemu żeby atakować. Tylko najpierw sprawdź czy to zadziała, żeby sobie krzywdy nie zrobiły.
Zapoznawałaś je na neutralnym gruncie? Spróbuj je umieścić w wannie lub kabinie prysznicowej, zapoznawaj je do skutku, a jak tylko będzie się coś działo to spryskiwacz i ręcznik bez rozdzielenia "ręką"
Nie powinnaś ich wypuszczać na wspólny wybieg. Tylko wanna i transporter, aż się nie zaprzyjaźnią. To może potrwać, ale nie zrażaj się, ale trzeba uważać żeby sobie krzywdy nie zrobiły...
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: joac w Grudzień 11, 2012, 19:06:34 pm
Mała przestrzeń, nieznana wszystkim (np WC), cała trójka obecna, plus Ty, żebyś mogła zainterweniować. Pierwsze spotkanie krótkie, tak z 5 minut. potem coraz dłużej, można wprowadzać smakołyki. Próbowałaś tego?
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: shoti1910 w Grudzień 11, 2012, 19:08:02 pm
To wszystko już było. Ja je od ponad 2 lat zaprzyjaźniam.
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: joac w Grudzień 11, 2012, 19:19:30 pm
o matko, 2 lata? a nie lepiej dać spokój i zaadoptować czwartego i mieć dwa stada?
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Ko_meta w Grudzień 11, 2012, 19:23:19 pm
Czy Salsa boi się Shilli? Może zamknąć ją w transporterze i wstawić do Salsy i Benia.
Mój kot bardzo nie lubi moich królików. Nie tyle nie lubi co próbuje je zabić i ja robię tak, że biorę kota, kładę go na ziemi obok królików i trzymam żeby się nie ruszał. Króliki wtedy są bardziej śmiałe i skaczą mu po głowie. Może pomogłoby Salsie, gdyby przestała się bać Shilli?
Albo postawić je na super śląskiej powierzchni?
Choć czasem poprostu nie da się zaprzyjaźnić :/

Czwarty królik dobry pomysł. Ale to już chyba będzie zwierzyniec, bo masz jeszcze dużo zwierząt w domu, prawda?
Jakiegoś uległego samca dla Shilli?
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: shoti1910 w Grudzień 11, 2012, 19:33:29 pm
Nie dam spokoju ;) Noo 4 króle to już tłok ;) Mam dwie swoje świnki i dwie koleżanki, które są na hoteliku. Ja myślę, że to kwestia czasu i się polubią, zwłaszcza, że Shila nie odgryza jej uszu ani ogona, a to już plus ;) Z tym transporterem to może być jakiś plan! Spróbujemy jak nie uda się to ze wspólnym jedzeniem. Myślałam nawet o 4 królu, ale wolałabym, żeby te 3 się dogadały bo wtedy nie będę musiała dzielić wybiegów na dwie pory ;) Poza tym Shila toleruje Benia nie tylko dlatego, że jest łagodny, ale też dlatego, że jest bardzo bezstresowy, ani nie atakuje, ani nie ucieka. Ciężko byłoby znaleźć takiego królika.
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Ko_meta w Grudzień 11, 2012, 19:50:02 pm
Mój Czaruś jest taki sam, nie ucieka, nie dominuje, ale też nie daje się zdominować, poprostu taki luzak.
One nadal się tłuką jak są zamknięte razem w transporterze?
Słyszałam, że ktoś oddał swoje króliki znajomej na czas zapoznawania. Stres związany z nowym miejscem bardzo do siebie zbliżył króliki.
Spróbuj rzacać granulatem i karmić je jak gołębie, będą tak zajęte zdobyciem jedzenia, że może o sobie zapomną.
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: shoti1910 w Grudzień 11, 2012, 20:08:07 pm
No właśnie tak zrobiłam, one granulatu nie dostają więc jest to dla nich przysmak ;) Tylko, że z ręki karmię. Shila spokojnie jadła, Salsa próbowała podejść, ale jak zobaczyła, że Shila jest za blisko (mimo, że ta nawet na nią nie spojrzała) to uciekała. Salsa jest panikara.
A w transporterze początek jest ok, a po paru minutach się tłuką ;)
Ja zapomniałam dodać, że Shila nie jest aż tak strasznie agresywna, tylko Salsa swoimi dzikimi ucieczkami ją nakręca z tego co zauważyłam.
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Eni w Grudzień 11, 2012, 21:03:19 pm
Salsa ma prawo panikować, skoro od 2 lat Shila ją gania - to bardzo stresujące.
Królik nie musi warczeć czy gryźć, żeby straszyć rywala. Daje znać postawą i zapachem, że nie życzy sobie tego drugiego. Poza tym, króliki są pamiętliwe i każde zranienie zapamiętają (moja Miśka po oskalpowaniu przez Issę zrezygnowała z kontaktu z nią i na każdy ruch reagowała jak atak) Ty pozwalając jednej zastraszać drugą, stawiasz Salsę na przegranej pozycji.

Jako przywódca tego stada odpowiadasz za porządek i harmonię w nim, po Twoim zachowaniu króliki wnioskują, kto jest ważny - Salsa jest nieważna w hierarchii. Musisz korygować zachowania Shilii - tak jak się koryguje psa, gdy próbuje startować z zębami do innego.

Do korekty można używać: spryskiwacza z wodą, palca - dotyk w szyjkę, szelek - powstrzymanie biegu. Tylko pożądane zachowania nagradzamy i tylko wtedy dajemy smakołyki. Nie wysypujesz przed nimi granulatu, jak Shila właśnie pogoniła Salsę (bo dla niej to nagroda za przepędzenie słabszego w stadzie).

Ja musiałam swoją starszą i niesterylizowaną samicę nauczyć życia w stadzie - a ona koniecznie chciała ustawić swój porządek (znaczy się, ona przegania kogo chce i kiedy chce, nawet łapiąc zębami za dupsko).

Z Issą po incydencie z oskalpowaniem nie dało się już zaprzyjaźnić, a próby skończyły się takim stresem, że Miska przestała jeść, zrobiła się nadpobudliwa i potrafiła zaatakować mnie niczym rozwścieczony pittbul.

Z Bizu (ona) nie dopuściłam już do rękoczynów. Miśka spotykała się tylko pod nadzorem na początku, nie miała prawa przeganiać małej. Najpierw na moich kolanach siedziały razem, potem (jak już Miska nie reagowała źle) Miśka chodziła z Bizu po pokoju, ale w szelkach - jak jej odbijało, to szelki ją przytrzymywały, potem jak już grzecznie umiały się tolerować na otwartej przestrzeni, to siedziały w obcym kojcu, w kuchni i obok stał spryskiwacz - jak słyszałam, że się piorą, to wkraczałam i dawałam nim znać, że nie wolno.
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: shoti1910 w Grudzień 11, 2012, 21:22:56 pm
No zaraz, zaraz wszyscy tu piszą, że trzeba dać im ustalić hierarchię i nie reagować jeśli nie ma ostrych spięć. Ja jej nie daję karmy jak akurat ją pogoni i Salsa dostaje równo z nimi, nie to, że ona nie podejdzie to nie dostanie. Nie pokazuję przy nich faworyzacji którejś z nich, głaszczę i karmię obie po równo. Ale nie będę przy każdej gonitwie ustawiać Shili do pionu bo nigdy tej hierarchii nie ustalą.
Napisałaś, że ona od 2 lat ją gania, tu się trochę zgodzę, ale trochę nie bo w zaprzyjaźnianiu było sporo bardzo długich przerw gdzie kontakt miały tylko przez kraty.
Mówisz, że króliki są takie pamiętliwe? To pewnie dlatego Salsa tak uciekała w popłochu jak kiedyś jej była właścicielka przyszła do mnie :D
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Eni w Grudzień 11, 2012, 21:32:14 pm
No zaraz, zaraz wszyscy tu piszą, że trzeba dać im ustalić hierarchię i nie reagować jeśli nie ma ostrych spięć.

Z tego, co piszesz, to hierarchia jest aż nadto ustawiona. Gdyby tak nie było, to Salsa by "oddawała" Shilii.

Brak reakcji też jest reakcją - nie korygujesz czegoś, czego nie chcesz, a więc się na to zgadzasz. W tak ustalonej hierarchii Salsa nie ma miejsca w tym stadzie.

Jak się ma "trudnego" królika, to sama się harmonia w stadzie nie zrobi - nie chcesz, nie korzystaj. Ja mam niesterylizowaną samicę zaprzyjaźnioną z młodszą o 8 lat samiczką i samcem gałganem. Właśnie w ten sposób - Miśka wie, że Bizu też jest moja i że nie wolno jej krzywdzić (zastraszanie to krzywda).
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: rice_cookie w Grudzień 11, 2012, 22:12:37 pm
Słuchajcie. Każdy królik jest inny.
Nie da się doradzić tak, aby u innych akurat ten czy inny sposób na 100% zadziałał.
Nie da się też stwierdzić że nie na 100% nie zadziała.
Ważne żeby w próbach być konsekwentnym. Nie rezygnować za szybko, bo wytrwałość to jedyny sposób na króliki :D

Mnie się powiodło i byłabym całkiem szczęśliwa, gdybym miała czas siedzieć z moim stadkiem ;)
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: shoti1910 w Styczeń 10, 2013, 15:50:52 pm
Przestaję rozumieć te moje paskudy. Dziś zaczęło się dobrze. Nasypałam jeść do miski i wypuściłam wspaniałą trójce. Ku mojemu zdziwieniu jedli wszyscy z jednej miski, choć u Salsy widać było pewien niepokój. Gdy się najedli Shila chwilę poganiała Salsę. Salsa już nie chowa się jak zawsze, nawet co jakiś czas wyjdzie z klatki mimo, że Shila biega luzem. Jak dałam warzywa Beniowi odwaliło i przeganiał obie dziewczyny od miski. Ogólnie Salsa nadal unika Shili, zobaczymy co będzie dalej.
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: ANKAKAP w Sierpień 23, 2015, 11:13:33 am
Dzien dobry!!!

Mnie niedlugo tez czeka zaprzyjaznianie 3-ech krolikow;] jak wszystko dobrze pojdzie :)
Wczoraj wzielismy na dom tymczasowy Czike na czas remontu sopockiego uszakowa ;], ale juz wiemy, ze jak bedzie tylko mozliwosc to chcemy, zeby zostala z nami na stale ;]
Czika:
(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/11935032_1007624122601390_1360814152937313952_n.jpg?oh=504dbbc794529363643d433d7c5090e5&oe=5673B9B9)

W domu mamy jeszcze adoptowana Rue w maju i Bobka kupionego ze sklepu[jak wiekszosc pewnie nie zdawalam sobie sprawy o istnieniu takich miejsc jak uszakowo]
Rue i Bobek maja momenty przyjazni, ale wiekszosc czasu raczej ona przed nim ucieka a on ja goni, co prawda pozniej sie klada i sie myja i przytulaja a pozniej znowu sie gonia ;/

Rue jest raczej z tych chumrnych kroliczkow, lubi powarczej, poboksowac przednimi lapkami, ale miziaki tez lubi ;]
(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/11377152_965689040128232_7330040840386072181_n.jpg?oh=68c083cc6cb63c8fd9317e669df9a465&oe=5636B4D0)

Bobek dojrzal przy Rue, ale dalej jest małym łakomym i niezdarnym barankiem

(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtp1/v/t1.0-9/11390361_965689020128234_657531968621547787_n.jpg?oh=ed1d4d64818748948524668bdc9ed99d&oe=563B1F7F)

(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xat1/v/t1.0-9/11248700_969864579710678_2602645410442975145_n.jpg?oh=b58836fd0615e9d66ba8845e3a6b9e5b&oe=563B83B6)

Czika zas jest najserdeczniejszym krolikiem jakiego kiedykolwiek poznalam, troche plochliwa i bardzo malutka. Sama jestem w strasznych obawach z bedzie z tej mieszanki wybuchowej!!!!
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Solvieg w Sierpień 23, 2015, 11:23:48 am
Nie znam się na zaprzyjaźnianiu trzech ale życzę powodzenia i trzymam kciuki :D
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: joac w Sierpień 23, 2015, 11:29:02 am
hehe, sama mając trójkę (nie)zaprzyjaźnionych królików zdecydowanie odradzam trójki i będę się tego trzymać ;) To nierówny układ, niestabilny i kapryśny - nawet jak się na początku uda (czego Ci życzę, bo naprawdę chciałabym uwierzyć w dobro trójkątów ;-) ), to nie jest powiedziane, że tak już  będzie, bo układy sił w takiej grupie się zmieniają pod wpływem czynników nieznanych człowiekowi, albo nie zawsze znanych.
Lepiej już doadoptuj chłopaka do Cziki ;)
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: ANKAKAP w Sierpień 23, 2015, 11:47:55 am
ooo niee :( naprawdę? kurcze bo Czika byla brana z mysla o Rue, Rue raczej toleruje Bobka niz go kocha, Rue tez nie lubi a nawet bardzo nie lubi mojego narzeczonego[zupelnie bez powodu pochodzacego przyjanjmniej od mojego narzeczonego] natomiast mnie lubi i przy mnie sie wycisza, pozwala glaskac.
Wiec nasunelo nam sie, ze Rue nie lubi samcow, plci przeciwnej stad pomysl, zeby wziac 3 kroliczka i to dziewczynke.
Mam nadzieje jednak, ze cos z tego bedzie bo poki co na 4 krolika nie bede mogla sobie pozwolic na pewno:(
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: joac w Sierpień 23, 2015, 11:51:41 am
Życzę Ci, by się udało, ale problem polega też na tym, że pod wpływem trzeciego królika (z którym nie muszą się zakumplować) może się popsuć między obecną dwójką. Rue pewnie lubi samców, tylko może Bobek jej aż tak nie podpasował.
Ja Ci przedstawiłam najgorszą wersję, ale może być lepiej :)
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: F4rba w Sierpień 23, 2015, 13:01:26 pm
a jak Rue zachowuje się w okolicy Cziki? U nas wygląda to tak: Mefi i Fred = wielka miłość od pierwszego wejrzenia. Natomiast jak tylko weźmiemy tymczasa i Mefka go poczuje (tymczasy są trzymane w kuchni, odgrodzone bramką) to zaczyna być agresywna i atakuje nawet Freda i potrafi Mu się porządnie oberwać. Najpierw myśleliśmy, ze reaguje tak tylko na samice, jednak po wzięciu samca było to samo więc płeć ne ma znaczenia.
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: ANKAKAP w Sierpień 23, 2015, 13:15:33 pm
Jeszcze ich sobie nie pokazywalismy. Narazie Czika oswaja sie z otoczeniem, dopiero wczoraj do nas przyszla.
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: F4rba w Sierpień 23, 2015, 20:34:53 pm
Rozumiem. U nas Mefka od razu czuła "intruza", bo to szczwana bestia ;)
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: malgo_s w Sierpień 30, 2016, 10:15:42 am
Hej,
mam 2 samców kastratów (żyją w przyjaźni) i niedawno wzięłam samiczkę na dt (2 tyg po sterylizacji).
Samiczka jest ciekawa samców, jeden zaczyna ją akceptować - bez większych spięć a drugi bardzo się boi (ogólnie jest strachliwy), spierdziela gdzie pieprz rośnie jak ją widzi. Macie jakieś rady jak go przekonać żeby chociaż spróbował zaprzyjaźnić się z samiczką?
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: joac w Sierpień 30, 2016, 10:18:00 am
Hej, ale po co chcesz ich zaprzyjaźniać, skoro samiczka jest na DT? Chcesz ją zostawić?
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: malgo_s w Sierpień 30, 2016, 11:31:32 am
Tak :-) jak najbardziej
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: joac w Sierpień 30, 2016, 11:33:41 am
Hmm, nie polecam :/ nastąpią przetasowania w stadzie i prędzej czy później może się to skończyć wykluczeniem jednego. Jeśli jednak się zdecydujesz, zaprzyjaźniaj całą trójkę na neutralnym gruncie (nie rób tego parami).
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Aguleks w Sierpień 30, 2016, 11:37:23 am
Trójki to zuooooo ;)
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: malgo_s w Sierpień 30, 2016, 11:41:51 am
Mam miejsce i możliwość żeby było ich 3 wiec warto spróbować :-)
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: joac w Sierpień 30, 2016, 11:48:25 am
Spróbować możesz, ale jako matka żrącej się trójki nie polecam ;) I to nie jest tak, że zaprzyjaźnisz raz na zawsze i juz tak zostanie. U mnie rypnęło po paru miesiącach.
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Aguleks w Sierpień 30, 2016, 11:51:27 am
Nie zrozum źle, ale nie zawsze trójka jest korzystna z punktu widzenia uszaków. Oczywiście, że możesz próbować i całkiem możliwe, że Ci się uda. Niemniej musisz mieć świadomość, że gdy wkracza trzeci zwierzak w ustalona hierarchie dwóch już zaprzyjaźnionych może się nagle okazać, że więzi się popsuły i nikt nikogo nie lubi. Zaprzyjaźnienie pary uszaków nie jest na zawsze, czasem dłuższa nieobecność (np. leczenie ) jednego powoduje zerwanie więzi sympatii i trzeba zaprzyjaźniać od nowa.
Tak jak napisała joac (Ona ma trójkę więc wie co piszę ;)) w trójcy zawsze jest jeden niedopieszczony...
Niemniej trzymam kciuki
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: TheCrooliks w Październik 11, 2016, 14:15:52 pm
Dobra, bedzie dlugo.
3 sztuki, dwa samce i jedna samiczka. Wszyscy wzieci jako dzieciaki, razem sie wychowywali, az do pewnego dnia kiedy to dwojka chlopakow dostala szalu i zaczela sie naparzac. Fruwalo futro, byla krew, a Roger ma piercing i moze teraz nosic w uchu zlote kolko ;)
Od tej pory wszyscy sa rozdzieleni (mniej wiecej ponad pol roku - niestety nie wiem dokladnie ile, bo wtedy jeszcze nie byli moi), poklatkowani, wypuszczani pojedynczo, niekastrowani.
Za ok 2 miesiace bedziemy sie przeprowadzac, wiec zdecydowalam, ze w nowym mieszkaniu przeprowadzimy zaprzyjaznianie, bo wszyscy znajda sie na nowym terytorium. Jutro Fernando straci jajka, w ciagu najblizszych kilku tygodni Roger, no i oczywiscie wysterylizujemy samiczke.

I co teraz? W stosunku do ludzi, wszyscy sa bardzo przytulasni, praktycznie zero agresji (dziewczynka jest dosc terytorialna, ale ja szanuje to, ze klatka to jej terytorium i odwdziecza sie byciem najwiekszym slodziakiem na swiecie), chlopcy w stosunku do czlowieka tez sa mieciutkimi przytulakami, zero warczenia czy jakichkolwiek agresywnych zachowan. Fernando jakis czas temu spryskiwal teren, ale od kilku miesiecy tego nie robi. Sikac raczej nie sikaja.
Czy to, ze ogolnie wszyscy sa z charakteru miluscy moze miec pozytywny wplyw na ich relacje przy zaprzyjaznianiu? Czy ich stosunek do ludzi nie ma nic wspolnego ze stosunkiem do krolikow?
Zastanawiam sie tez jak z pamietliwoscia, czy chlopcy beda pamietali dzieciece przytulaski czy raczej dziurawienie uszu i wyrywanie klakow (dodam, ze to byla to tylko jednorazowa akcja)?

Aktualnie uklad sil wyglada tak:
Shirley po wypuszczeniu zajmuje sie soba, czasem podejdzie do chlopakow w odwiedziny, pokreci sie kolo ich klatek, stukna sie noskami i idzie dalej zajmowac sie soba.
Fernando (jedyny baranek, najwiekszy) galopuje do Shirley, Rogera praktycznie ignoruje, nawet jak zblizy sie do jego klatki to w sumie na niego popatrzy, usiadzie gdzies sobie w poblizu, ale tak ogolnie to ma go w nosie ;)
Roger (miks rexa i karzelka polskiego, jest naprawde malenki, weterynarz nie mogl uwierzyc, ze ma ponad rok) to diabel wcielony, biegnie do Shirley jak szalony, wszystko oznacza brodka, jak widzi Fernando dostaje szalu, ogon w gorze i jedyne czego chce to leciec sie tluc.

Jak sie za to zabierac? Wszystkich na raz wypuszczac?
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: joac w Październik 11, 2016, 17:28:31 pm
Witaj,
tak, wypuszczaj całą trójkę już na nowym terenie, po kastracji. NIe dopuszczaj do tego, by biegali dwójkami - potworzą się koalicje, które będzie potem trudno rozbić. Trójki są trudne i nierówne, właściwie to trudno przewidzieć, jak będzie. I sam fakt, że króliki są miłe do człowieka nijak się ma do ich wzajemnych stosunków; największy przytulak może stać się krwiożerczą bestią dla drugiego królika.
Układ dwa samczyki + samiczka jest lepszy niż odwrotny, przynajmniej tyle. Ale raczej będą pamiętali to, że brali się za łby, niż to, że się dziećmi będąc przytulali ;)
Powodzenia!
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Misia83 w Październik 23, 2016, 14:51:39 pm
Z samiczkami jest tylko taki problem, że są bardzo terytorialne. Ja jestem posiadaczką trzech królasków i to właśnie w układzie dwie samiczki + samczyk. Chłopak nie miał żadnych problemów w procesie zaprzyjaźniania, gdyż zdominował dwie samiczki. Dziewuszki natomiast musiały się jakoś między sobą dogadać.
Póki co wszystko jest w porządku.

Joac bardzo dobrze Ci zasugerowała, aby jednocześnie zaprzyjaźniać całą trójkę. Podstawą jest również to, aby wszystkie były już po zabiegach. Jest to sposób na złagodzenie ich agresji. Daj znać jak wygląda sytuacja.
Powodzenia   ;) :)
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Ashvel w Październik 24, 2016, 21:56:22 pm
Cześć. Mam 3 króliczki. 2 samice (Rogusia pierwsza i najstarsza, miniaturka typu lew. Dynia baran miniaturowy ma ponad 1.5 roku oraz Góra mój adopciak z spk ze Szczecina, baran miniaturowy ma ponad rok) Sprawa wyglada tak że moje dwie dziewuchy nie były wcześniej zaprzyjaźnione. Kiedy Góra pojawił sie w domu(12.08.2016) to od razu zakochał się w Rogusi, niestety Dynia rzucała sie na jego klatkę. Robiłam im spotkania w łazience w kojcu, pod prysznicem, w wannie oczywiście Dynia z Góra cały czas sie podgryzały, futro leciało. Rogusia jest starsza i nie w głowie jej atakowanie to ona pada ofiara podgryzania po tyłku. Atakują sie cały czas doszło do tego że teraz Dynia boi sie Góry i przed nim ucieka ten sie na nią rzuca i wyrywa jej futro. Dzisiaj od 8godzin sa razem. Powtórzyłam sesje w łazience w kojcu. Rogusia lizała po główce i Górę i Dynię. Z łazienki przeszliśmy do pokoju w którym wszystkie trzy brzeg waha przez cały czas. Miały karcer w klatce przez Ok 4h teraz biegają po swoim wspólnym terytorium Góra oczywiście goni Dynie i wyrywa jej futro. Jutro wezmę je na spacer w transporterku. Macie jakieś rady i pomysły dlaczego tak sie dzieje?
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: joac w Październik 24, 2016, 22:06:16 pm
Diabli wiedzą, czemu tak się dzieje, króliki to stworzenia nieodgadnione ;) A one MUSZĄ być w trójkę? Wiem, że kraczę na tym wątku i przestrzegam przed trójkami non-stop, jakbym miała nerwicę natręctw ;), ale trójki naprawdę rzadko wychodzą i zawsze (naprawdę zawsze) jest w nich ktoś pokrzywdzony. Do tego pokrzywdzenie może mieć charakter rotacyjny.
A po co karcer w klatce? To ma jakiś cel (karanie) czy zamknęłaś je, żeby wypoczęły?
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Ashvel w Październik 24, 2016, 22:47:36 pm
To nie miała być kara zamknęłam je żeby zobaczyć jak będą sie zachowywać. Znajoma doradziła mi żeby zasdoptować kolejnego uszaka, bo ponoć łatwiej jest stworzyć parzyste stado. Sama do końca nie jestem przekonana.
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: joac w Październik 25, 2016, 08:58:35 am
Ashvel, zdecydowanie lepiej jest mieć dwa stad po dwa niż jedno składające się z trzech uszaków. Znajoma dobrze Ci radzi, przemyśl to, a jeśli masz warunki, to naprawdę nie ma się nad czym zastanawiać :)
Swoją drogą, kojarzę Górę, cudny jest!
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Ashvel w Październik 25, 2016, 09:41:13 am
Zależy mi na tym żeby stworzyć jedno składające się z 4 uszaków. Niestety Góra dominuje, zobaczymy jak to wszystko wyjdzie, bo nie chce żeby sie coś stało uszakom :)
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Misia83 w Październik 26, 2016, 20:25:17 pm
W gruncie rzeczy trudno jest określić, jak będzie wyglądać relacja między trzema królikami. Zmienność nastrojów bywa różna. U mnie po tym, jak Jerry lekko podupadła na zdrowiu, Tamiś wykorzystała to i zaczęła lekko jej dokuczać. Jednak nie ma między nimi agresji. Jerry stała się uległa i ustępuje Tami. Bywają dni kiedy siedzą razem, kiedy przesiadują 2+1, bądź każde z osobna.
Od momentu kiedy mamy Tami nasza Jerry stała się taką przylepą jak nigdy wcześniej. Z resztą każde z nich prosi o głaskanie.

Czas będzie weryfikować wszystko swoim tempem. A my możemy tylko obserwować jakie są relacje między naszymi Uszami.
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: TheCrooliks w Lipiec 09, 2017, 13:31:55 pm
Update po kilku miesiącach (czekaliśmy z zaprzyjaźnianiem na przeprowadzkę, żeby mieli neutralny teren, w międzyczasie była kastracja).
Dzisiaj była pierwsza próba i w sumie było lepiej niż się spodziewałam. Bilans to 3 bardzo zmęczone króliki, mnóstwo futra i jeden pazur ;)

Roger (karzełek, straszna boidupka) zamienił się w dziką bestię ganiającą Shirley (pół rex pół coś) i Fernando (baranek). Najpierw skoczył na Shirley, ktora miala wylane, poskakal po niej i tyle. Zabrał się za Fernando, pogarniali się chwilę, po czym zapędził go w róg i zaczął ujeżdżać przez kilka minut. Potem znowu do Shirley, która się wkurzyła i zaczęła przed nim uciekać. Fernando skoczył na Shirley, ona mu sie poddala, chwile nawet posiedzieli obok siebie - troche niepewny to sojusz, bo co jakis czas sie ganiali, ale bez dramatu.
Aktualny stan to:
Shirley ma Rogera w nosie, jak on sie zbliza to sobie odchodzi na bok (zadnej ucieczki w panice bardziej takie 'wez sie odczep'). Fernando tłucze się z Rogerem, ale glownie sie go boi i to on ucieka jako pierwszy. Roger skacze na wszystkich, został samozwańczym bossem towarzystwa, ale reszta nie jest chetna na spedzanie z nim czasu (po tym co widzialam to troche sie im nie dziwie xD).
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: joac w Lipiec 09, 2017, 14:19:36 pm
Sytuacja jest, jak to mówią w meteorologii, dynamiczna ;-)
Jak pisałam, to są nieodgadnione stworzenia i wszelkie sojusze między nimi są z gruntu kruche i niestabilne.
Oby Ci się udało! :)
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: monika_ma_krolika w Lipiec 13, 2017, 12:53:59 pm
 :wow

O nieeeeee. Ja chciałam wziąć trzecie uszy od sierpnia. Rok się broniłam i zastanawiałam i bałam, że popsuję relację obecnej parki, a jak już się zdecydowałam to czytam, że to zły pomysł, bo nawet jak się polubią to jeden uszak będzie zawsze pokrzywdzony. :(
Tytuł: Odp: Jak zaprzyjaźnić trzy króliczki?
Wiadomość wysłana przez: Aguleks w Lipiec 13, 2017, 14:02:43 pm
:wow

O nieeeeee. Ja chciałam wziąć trzecie uszy od sierpnia. Rok się broniłam i zastanawiałam i bałam, że popsuję relację obecnej parki, a jak już się zdecydowałam to czytam, że to zły pomysł, bo nawet jak się polubią to jeden uszak będzie zawsze pokrzywdzony. :(
Trzeba wziąć dwa zamiast jednego i mieć 2 pary, najlepiej mieszkające oddzielnie :) Hehe