Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom

Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: Ola_19 w Styczeń 05, 2009, 22:19:27 pm

Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Ola_19 w Styczeń 05, 2009, 22:19:27 pm
obecnie w schronisku na Paluchu przebywa jedenaście króliczków

nie wiem w jakim są stanie, nie wiem zbyt wiele o tych króliczkach, ale dzisiaj osoba, która adoptowała Puszka była w schronisku, króliczki potrzebują bardzo pilnie domów tymczasowych

zwracam się więc z prośbą o pomoc do osób z Warszawy
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Ola_19 w Styczeń 05, 2009, 22:36:23 pm
my teoretycznie w Toruniu moglibyśmy zapewnić przynajmniej jedną przechowalnię, może znajdzie się jeszcze jedna...u nas zaraz pojawi się pewnie kolejny uszol, ale nawet w naszym schronisku króliki mają milion razy lepsze warunki niż na Paluchu...tam nie mają one praktycznie większych szans
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: bosniak w Styczeń 06, 2009, 00:08:24 am
Może odezwie się ktoś z Warszawy, kto orientuje się, jakie to króle, w jakich warunkach przebywają, czy kastrowane/zdrowe, albo ktoś, kto może tam podjechać, dowiedzieć się czegoś i np. porobić fotki?
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Ola_19 w Styczeń 06, 2009, 09:23:11 am
właśnie tak to chcemy załatwić, może zrobi to osoba, która adoptowała Puszka. trzeba ustalić jakie są, żeby móc to hmmm logistycznie załatwić i im pomóc
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Aurinko w Styczeń 06, 2009, 12:31:54 pm
Kurcze....A przed zakupem juniora sprawdzalam na stronie internetowej palucha czy nie ma zadnych kroliczkow do adopcji.Kiedys widzialam w kwarantannie pare kroliczkow,teraz ich nie bylo wiec pomyslalam,ze aktualnie zaden u nich nie przebywa.A na paluch mam bardzo daleko wiec osobiscie nie mialam jak sie wybrac.Ehh,trzeba bylo zadzownic.No nic.Zobacze jak sie junior bedzie dalej aklimatyzowal w domu,pogadam z rodzicami i moze wezmiemy drugiego kroliczka.
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Ola_19 w Styczeń 10, 2009, 21:10:39 pm
dzisiaj nasza znajoma zabrała ze schr. jednego króliczka- baranka, chciała zabrać innego królika- chorego, ale jej nie pozwolili, twierdzą, że nie oddają chorych zwierząt, przynajmniej dwa króliki są chore, jutro do schr. idzie nasza ekipa i spróbują wyciągnąć te dwa uszole, ponieważ bądźmy szczerzy, nie mają tam szans na odpowiednią opiekę i leczenie, jeden ma podobno ropę na nosku, przy oczach, drugi poszarpane ucho, nie wiadomo co jeszcze, ale nie chcą ich wydać

chore króliczki mają przyjechać do Torunia na leczenie

w schr. nadal pozostałe czekają na pomoc

u nas w T. dzisiaj do schr. trafiły dwa króliki, które miały być karmą dla węża

prosimy o pomoc z przechowalniami
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Aurinko w Styczeń 11, 2009, 00:24:07 am
Czy moge w miare mozliwosci poprosic o wiecej informacji nt. tych krolikow? Jakiej sa plci,czy sa wysterylizowane/kastrowane? W jakiej sa mniej wiecej kondycji.Moje pytania wynikaja stad,ze mam od tygodnia niecale 2 miesiecznego malucha,jeszcze nie okreslonej plci ( podobno samiec) pozatym nie mam doswiadczenia w trzymaniu dwoch krolikow,nie wiem czy moge takiego malucha trzymac z innym starszym krolikiem.Moze jakies wskazowki?
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: karolajna25 w Styczeń 23, 2009, 08:27:09 am
witam!to ja brałam baranka z Palucha. jest kochanym przytulaskiem, nazwaliśmy go Staś. niestety musiał wylądować na kilka dni do weta plus jeszcze kastracja. w domu mam już jedną     dziewczynkę niesterylizowaną, dlatego jeszcze mieszkają oddzielnie. dogadują się świetnie. w poniedziałek -wtorek chciałabym  zabrać kolejnego uszola z Palucha. proszę o pomoc w znalezieniu tymczasowego lub stałego domu dla tych królisi. były3 dziewczynki, reszta to chłopcy. wszystkie wyglądają na min rok. nie są to miniaturki. nie napisałam jeszcze o najważniejszym, czyli o warunkach w jakich one się tam znajdują. oczywiście są nieodpowiednie dla uszolków, zupełnie nie chodzą, tylko siedzą w klatkach. Staśkowi musiałam zabierać klatkę, żeby chodził. był odwodniony, jak go zabierałam to miał puste poidełko. jedzenia nie widziałam, nawet sianka. klatki ustawione są jedna na drugiej w pomieszczeniu, gdzie ciężko się obrócić. jeszcze raz proszę o szybką pomoc, jeżeli będą miejsca dla tych królisiów to szybciej je zabierzemy z Palucha.
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: bosniak w Styczeń 23, 2009, 10:20:20 am
Cytat: "karolajna25"
wszystkie wyglądają na min rok. nie są to miniaturki

Czy to są króliki hodowlane??
Jeśli można dać zdjęcia - to byłoby super.
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: karolajna25 w Styczeń 23, 2009, 10:42:57 am
nie są hodowlane. postaram się zadziałać w sprawie zdjęć,bo są kiepskiej jakości(skanowane)w schronisku też nie dają za dużo czasu na oglądanie.ogólnie to nie pozwalają tam wchodzić,ale jest taki bałagan, że można wykorzystać chwilę nieuwagi.w tej chwili zainteresowanym mogę przesłać zdjęcia na mail.mój karolinatytman@wp.pl
Tytuł: Kochani, serduszka potrzebne od zaraz :(
Wiadomość wysłana przez: bosniak w Styczeń 23, 2009, 11:52:59 am
Drodzy forumowicze!
Czy nikt nie może przechować choć jednego króliczka?
Zawsze to jeden szczęśliwy uszak więcej...
Przechowajcie królisie! One nie mogą nas o to poprosić...

 
smutny_krolik
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Ola_19 w Styczeń 23, 2009, 12:23:49 pm
bośniak teraz już oficjalnie gratuluję Ci podjętej decyzji :P  :bukiet

kolejne króliczki z Palucha potrzebują pomocy! każdy może coś dla nich zrobić
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Hannelli w Styczeń 23, 2009, 17:44:17 pm
Dołączam się do apelu! W Warszawie przecież jest tylu zakróliczonych. Dajcie DT królikom ze schroniska!
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Martuu w Styczeń 23, 2009, 19:15:11 pm
Zakróliczeni może i są, ale jak prosisz o DT, to już entuzjazm maleje :/
Zawsze jest coś, co przeszkadza.
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Ola_19 w Styczeń 23, 2009, 19:28:16 pm
jeśli dobrze pójdzie to poza bośniak, jeszcze dwie inne osoby wezmą uszola z Palucha na tymczas, ale potrzebne jest jeszcze więcej przechowalni
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Anula_un w Styczeń 24, 2009, 00:09:08 am
Martuu,  chyba lepiej jak ktos odmawia bo wie ze nie omze niz jak by wział i sie zle zajmował.....
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: bosniak w Styczeń 24, 2009, 00:16:17 am
Anula, szczerze mowiąc, jak ktoś dobrze zajmuje się jednym, to nie widzę powodu, dla którego drugim miałby zajmować się gorzej. Że niby to gorsze? Nie moje? Nie rozumiem...
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Anula_un w Styczeń 24, 2009, 00:27:27 am
bosniak,  ze może poprostu nie podoła wiecej niz jednemu. np. ja mam 2 psy ale gdybym miała miec ich 5 to nie chciałabym bo nie dałabym rady zajac sie nimi.
to jak namawiac ludzi na adopcje. skoro masz jedno wez drugie.
Jak ktos ma sie dobrze opiekowac jak nie chce sam z siebie tylko bo ktos go namawia. To logiczne. nie kazdy ma misje pomagania, mówie to mimo iz ja zawsze chetnie pomagam.
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: bosniak w Styczeń 24, 2009, 00:40:52 am
Zauważ, proszę, że nie namawiam nikogo na adopcję. Króliki są kruche i bardzo kosztowne. I weź pod uwagę, że nie ma przymusu - jak ktoś nie chce, to nie. Nikomu się na siłę nikogo nie wciska. Uważam jednak, że warto spróbować kogoś zachęcić, więc apeluję i zachęcam. I tyle.

Koszty utrzymania dwóch psów i pięciu psów różnią się znacznie. Koszt utrzymania jednego królika i dwóch królików - niewiele. Ale to moje zdanie.

Oczywiście, że jak ktoś ma wziąć i się źle zajmować, to lepiej niech nie bierze. Ale mojej prośby nie kierowałam do kretynów. Sądziłam, że to dość oczywiste. Jeśli nie - to musiałam się gdzieś źle wyrazić. Serdecznie przepraszam  :bukiet
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Anula_un w Styczeń 24, 2009, 02:25:03 am
moj post kierowałam do Martuu, twój apel jaknajbardziej na miejscu:) stad nieporozumienie.:) jasne ze nie do kretynów, bo kto by im wydał biedne zwierze. nie chodziło mi o koszty, ale czas. mniejsza o to. pozdrawiam dobranoc
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Kociakitka w Luty 27, 2009, 10:43:54 am
Mogę zabrać jednego uszatka na DT.
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: maro w Luty 27, 2009, 12:17:14 pm
Kociakitka, jeżeli chcesz sie zgłosić do nas jako osoba przechowujaca króliczki zapraszma do kontaktu na e mail gosia.roszko@kroliki.net
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Kociakitka w Luty 27, 2009, 13:56:10 pm
Cytat: "maro"
Kociakitka, jeżeli chcesz sie zgłosić do nas jako osoba przechowujaca króliczki zapraszma do kontaktu na e mail gosia.roszko@kroliki.net


Napisałam do Gosi emaila :>
Jak juz pisałam wczesniej, przygarne uszatą bide na długi okres, jesli mi ja ktoś dowiezie do Białegostoku. W domu mam juz jedną królinkę i szukam jej towarzysza.
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: maro w Luty 27, 2009, 18:58:20 pm
Kociakitka, juz Ci odpisałam  :lol
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: mikunia1991 w Marzec 02, 2009, 20:16:03 pm
witam wszystkich aktualnie w schronisku jak byłam w sobote było 10 krolikow zostało 9 ponieważ jednego zabrałam do domciu i ma sie bardzo dobrze :)
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: maro w Marzec 02, 2009, 21:52:09 pm
mikunia1991, mozesz nam napisać jakie króliczki zostały i w jakich warunkach
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: mikunia1991 w Marzec 03, 2009, 21:01:08 pm
W schronisku zostały 3 młode kroliczki ktore sa chore ich stan jest oceniany na zły bo maja biegunke i sersc im wypada. Kest takze jeden baranek ktory został zaatakowany przez jakies inne zwierzatko i ma uszy okaleczone 3 kroliczki maja sie dobrze i sa do adopcji . ogolnie ich warunki sa dobre chodz wiadomo ze w domu im było o wiele lepiej. aa i bym zapomniała sa też dwa zajace  szare. w schronisku bede w niedziele wiec zorientuje sie czy cos przybyło badz ubyło :) Jezeli uda mi sie to porobie zdjecia kroliczków
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: maro w Marzec 03, 2009, 22:27:59 pm
mikunia1991, byłoby naprawdę super gdyś mogła zrobić te zdjecia. Zamieść je u nas na forum, choc tak im pomożemy.
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Doda_ w Marzec 08, 2009, 15:53:38 pm
Witam!
Mogę zaoferować DT dla króliczka (miniaturka), mam klatkę małą (60tka) - będzie wypuszczany. I króliczek będzie mógł u mnie być na tymczasie do końca czerwca.
Pozdrawiam
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Nuna w Marzec 08, 2009, 16:06:09 pm
60 jest nawet dla swinki morskiej za mala.
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Doda_ w Marzec 08, 2009, 16:31:02 pm
Cytat: "Nuna"
60 jest nawet dla swinki morskiej za mala.


Wiem o tym dobrze.
Ale skoro Ty tez tak myslisz, to moze, wez wszystkie biedne kroliczki z Palucha, co siedza w klatce 50tce lub 60tce??

No tak, pewnie dla Ciebie to, ze kroliczek siedzi w schronie bez wybiegu, jedzonko skromne, bez milosci jest lepsze niz kroliczek w domu pelen milosci, mała 60tka z wybiegiem i nie tylko..

Skoro tak uwazasz, no to ja dziekuje.
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Nuna w Marzec 08, 2009, 16:41:06 pm
Jesli Ty tak rozumiesz milosc...
Tytuł: 11 króliczków z warszawskiego Palucha
Wiadomość wysłana przez: Doda_ w Marzec 08, 2009, 17:42:12 pm
Wiem ze zawsze wszystkim zwierzakom o wiele lepiej jest w domu, schronisko to nie miejsce dla zwierząt. I zaoferowałam DT krolikowi, choc wiem ze mam małą klatke, ale nie mam wiekszej. Wieksze sa zajete. Tymczas u mnie jest do konca czerwca, w tym czasie poszukalabym krolikowi nowy domek. W schronie kroliki tez siedza nawet w 50tce, to nie rozumiem dlaczego napisalas tak. I poza tym ja nie biorę go na stałe, ani na dlugo. Znam pelno domkow tymczasowych, w ktorych gryzonie siedza w 50tce czy 60tce i w wiekszych klatkach. Nie wszyscy moga miec 120tki wolne.