Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Akcesoria i DIY - czyli Zrób To Sam => Wątek zaczęty przez: Sen w Maj 24, 2008, 13:40:36 pm
-
Jakiego używacie żwirku? (Szukałam w wyszukiwarce i ogólnie, nie znalazłam tematu, jeżeli taki był to proszę skasować)
Ja używałam pinio - ma piękny zapach ale pyli. Dzisiaj kupiłam Cat's Dream Universal - prawie bezzapachowy, ma dłuższe granulki, nie zauważyłam pylenia - jest świetny :)
-
Ja mam Pinia...
Strasznie to się pyli Pigwa... Raz kupiłam i wszystko miałam białe...
Cat's Dream z tego co mi sie wydaje, jest strasznie drogi...
-
Zależy w jakim sklepie. Ja pinio lubię ze względu na zapach, a znowu Cat's Dream jest dłuższy i nie tak ostry.
-
Ja podobnie jak Elzbietonka używam pinio i jestem z niego zadowolona. Mój króliczek chyba również :)
-
Też mam Pinio. Wcześniej używałam hm..pisało na nim "Naturalne podłoże drewniane" czy coś takiego i też było git :D
-
Używałam Pinio, ale bardzo pylił, teraz używam Cat's Dream i pyli, ale mniej. Jak tylko będę pewna, że Groszek nie je żwirku przerzucę się na silikonowy, ten nie pyli w ogóle.
-
Moaj banda ma Cat's D. cenowo faktycznie wychodzi drozej,ale mniej sie pyli.Generalnie nie mialam za bardzo okazji,aby wyprobowac za wiele,bo trzymalam sie uparcie Pinio. Ostatnio jednak byly same male opakowania i skusilam sie na Cat's(fakt,ze w zlodziejsko drogim sklepie za 7l zaplacilam 16zł).
Ogolnie jestesmy zadowoleni:) tzn Ci co sie w niego zalatwiaja rzecz jasna i Ci co sprzataja :>
-
Ja uzywam Pigwy - pyli sie niemilosiernie, w dodatku ma brzydki zapach. Kiedys Milo nie chciala spojrzac na inny zwirek, miała focha i stwierdzila ze nie bedzie sie zalatwiac do niczego innego oprocz Pigwy. Ale teraz znow zamowilam Pinio i mam nadzieje ze przypadnie jej do gustu :>
-
Hehe, Milo to wybredna jest :D Pinio fajnie pachnie, Cats jest dłuższy i bez zapachu, ale ja zamierzam wypróbować takie drewniane nieznanych firm. Może sie okazać dobre a tańsze. Dzisiaj to wyboru nie mialam i kupiłam Catsa.
-
Ja uzywam trocin,czy to cos złego? Tylko niech nikt nie krzyczy,tak czytam to wszystko i sie zaczęłam zastanawiać nad kupnem żwirku!
Dlaczego lepiej stosowac żwir,niz trociny? Mojemu Guciowi nie przeszkadza,a przynajmniej tak mi się wydaje,to że załatwia sie w trociny!
-
Dlaczego lepiej stosowac żwir,niz trociny?
Bo trociny mogą wpaść np. do oczka...
Bo nie pochłaniają tak moczu jak żwirek (a właściwie nie żwirek, tylko granulat drzewny).
Bo kicol strasznie je rozsypuje poza klatkę...
Bo... (oj, wiem, że zdania sie nie rozpoczyna od "bo" xD)
-
katarynka1984, proszę, nie kończ każdego zdania wykrzyknikiem bo to się źle czyta :)
Trociny pylą, moga powodować np. choroby układy oddechowego i ogólnie to, co pisała Elzbietonka ...
-
Ja też na początku (przed 3 dni) używałam trocin i to na całej klatce - polecili je w zoologu :oh: ale mąż mąż powiedział, że coś jest nie halo, przylepiały się Groszkowi do futra, i latały wszędzie po mieszkaniu. Zaczęliśmy czytać na forach króliczych i tak pojawił się u nas w domu Pinio i tak już zostało i tylko w kuwecie (z tym, że teraz jest Cat's Dream). Do tej pory zostały mi dwie paczki trocin jabłkowych, muszę to kiedyś wydać.
-
Cat's Dream Universal - trochę drogi, ale jak jest promocja można kupić; i trochę twardy, ale królik nie narzeka;
Pigwa - strasznie się pyli; królikowi nie przeszkadza, ale mnie i owszem; no i śmierdzi jakimś klejem do mebli czy czymś; awaryjnie można kupić;
Pinio - tani, mięciutki i super
Kiedyś kupowałam w Carrefour żwirek marki Carrefour - tani (8,99 / 7 litrów), bardzo miękki, lekki i najfajniejszy z nich wszystkich... tylko nie chce mi się po niego jeździć przez pół miasta... :>
Trociny kiedyś próbowałam sypać pod warstewkę żwirku w ramach oszczędności, ale fruwały po całym pokoju.
Raz kupiłam jakąś super wydajną super bawełnianą super grzejącą super ściółkę, ale okazała się super bublem... (Przy każdych odwiedzinach królika w kuwecie, coraz mniej jej było na dnie, i coraz bardziej układała się w 'zaspy' wzdłuż ścianek.)
-
Widziałam raz ten żwirek Carrefoura, wyglądał prawie identycznie jak Pinio, muszę wypróbować. No i sam fakt, kupując dwa żwirki trzeci mam za darmo, bo na każdym oszczędzam 5 zł.
Jak byłam z koleżanką z zoologu, chcieli jej wcisnąć takie bawełniane coś, 15 zł za małą paczkę.
-
Jak byłam z koleżanką z zoologu, chcieli jej wcisnąć takie bawełniane coś, 15 zł za małą paczkę.
Ja widziałam na planecie-zoo...
http://www.planeta-zoo.pl/product_info.php?products_id=3673&osCsid=a8e16860d4785645c849c1e506bd4ece
I nie wiem czy brać...
Ale jak
Raz kupiłam jakąś super wydajną super bawełnianą super grzejącą super ściółkę, ale okazała się super bublem... (Przy każdych odwiedzinach królika w kuwecie, coraz mniej jej było na dnie, i coraz bardziej układała się w 'zaspy' wzdłuż ścianek.)
To chyba nawet nie będę próbowała...
-
Ja myślę, że ewentualnie chomik ze zbudował z czegos takiego gniazdo. Ale królik? Ciężko mi to sobie wyobrazić. Dzisiaj chyba kupię te żwirki z carrefoura. Cat's dreama nigdy więcej nie kupię, bo jest bezzapachowy i czuć średnio przyjemny zapach, a pinio pachniał cudnie.
-
ja uzywam Norki,podobna ksztaltem do Pigwy,nie pyli i jest wydajna,10 zl za 8.5 l
starcza na miesiac
-
Ja uzywam Cat's Dream lub Cat's best, zależy który jest w zoologiku. Tam gdzie kupuję kosztują tyle samo (15,90). w miesiącu zużywam dwa opakowania czasami troszkę więcej (Maks sika bez opamietania :> ), ale w inne nie chce siusiać i robi wtedy obok kuwety :bejzbol
-
Nie kupujcie tej bawełny, też miałam, tzn. do tej pory leży za łóżkiem. To się absolutnie nie nadaje dla królików - mój ją skopał w jeden kąt, nasikał na puste dno kuwety, a potem w to rzucił się trupkiem. Fuj, nie polecam.
Muszę kupić tego Carrefoura, spróbować co to takiego.
-
Ja uzywam Cat's Dream lub Cat's best, zależy który jest w zoologiku. Tam gdzie kupuję kosztują tyle samo (15,90). w miesiącu zużywam dwa opakowania czasami troszkę więcej (Maks sika bez opamietania :> ), ale w inne nie chce siusiać i robi wtedy obok kuwety :bejzbol
A Cat's Best nie jest przypadkiem zbrylający? On tego nie je? :hmmm
-
Nie kupujcie tej bawełny, też miałam, tzn. do tej pory leży za łóżkiem. To się absolutnie nie nadaje dla królików - mój ją skopał w jeden kąt, nasikał na puste dno kuwety, a potem w to rzucił się trupkiem. Fuj, nie polecam.
Muszę kupić tego Carrefoura, spróbować co to takiego.
A ja to polecam, ale nie do kuwety. Moje mają tym wyścielone dno klatki ;)
-
Ja mam 'Super Benka' czy jakoś tak xD
Jest zbrylający, ale mój uchol go nie je.
A poza tym ladnie pachnie :lol
-
Jest zbrylający, ale mój uchol go nie je.
Ale w końcu może się zainteresować i spróbować go zjeść...
Lepiej wybrać bezpieczną alternatywę- granulat drzewny :)
-
Hmmm, ja wole nie ryzykować, kupuję niezbrylające... Bo jak kickowi zbryli się w żołądku no to koniec.
-
Co do zbrylajacych to nie tylko o jedzenie chodzi, ale tez o to, ze krolik wdycha pyl ze zwirku, ten pyl dostaje sie do pluc i w polaczeniu z wilgocia wytworzy sie zlog, ktory moze doprowadzic do zapalenia lub nawet uduszenia. Lepiej nie ryzykowac.
-
Cat's Best jest zbrylajacy,czesto jest uzywany,a mozna go stos czy nie?
-
Ja bym odradzała zbrylający, właśnie ze względu na pył. Jeśli na 100% jesteś pewna że król nie je żwirku to polecam http://animalia.pl/produkt.php?id=8054&kat=41 albo hiltona ale nie mogę go znaleźć - w ogóle nie pyli i świetnie pochłania.
-
reniaw, jeśli zbrylający, to chyba nie, bo to pylenie i jak króliś zje..?
-
Nie wiedzialam.
Ja Hiltona mogę dostać w Szczecinie, ale chyba kupię ten z animalii ;)
-
zostały mi dwie paczki trocin jabłkowych, muszę to kiedyś wydać.
Proponuję do śmietnika :/
-
Tamsin, jak możesz to nie kupuj zbrylającego, ponieważ jak króliś zje i zbryli sie w żołądku to klapa i tak jak napisała nuna:
Co do zbrylajacych to nie tylko o jedzenie chodzi, ale tez o to, ze krolik wdycha pyl ze zwirku, ten pyl dostaje sie do pluc i w polaczeniu z wilgocia wytworzy sie zlog, ktory moze doprowadzic do zapalenia lub nawet uduszenia. Lepiej nie ryzykowac.
Najlepiej jak kupisz Pinio Albo Cat's Dream, albo inny naturalny żwirek. Zdrowiej.
-
Hilton jest tez zbrylajacy?
-
Hilton jest tez zbrylajacy?
Jest...
-
Maks nie zjada żwirku na szczęście, a kupuję Cat's Best uniwersalny on jest drewniany tak samo jak cat's dream.
-
zostały mi dwie paczki trocin jabłkowych, muszę to kiedyś wydać.
Proponuję do śmietnika :/
Staram się niczego nie wyrzucać - wydam jakiejś śwince, albo chomikom.
Hiltony też są zbrylujące, ale jest jeden silikonowy niezbrylujący.
-
Silikonowy dla królika? :wow :hmmm Nie otruje się tym? Po za tym to wygląda jak małe kamyczki albo piasek... Ale chyba piasek.
-
Pisałam wyraźnie wyżej, że tylko jeśli królik nie je żwirku. Sama nie stosuję takiego, bo pewności czy to je czy nie je nie mam. Stosowałam w kuwecie z separatorem.
-
wydam jakiejś śwince
A świnka to coś gorszego? :lol
-
Tego nie powiedziałam :) Sama miałam kiedyś 2 świnki. Świnkę po prostu można trzymać w trocinach i chomika tak samo.
-
Świnkę po prostu można trzymać w trocinac
No nie za bardzo. Pylenie trocin szkodzi chyba jeszcze bardziej świniom niz królikom.
-
No to ja jestem w tyle - świnkę miałam jak byłam mała z 15-20 lat temu i trzymałam ją w trocinach i nic jej nie było, ale wtedy nie było żwirków drewnianych.
-
Widziałam raz ten żwirek Carrefoura, wyglądał prawie identycznie jak Pinio, muszę wypróbować.
Dokładnie. Oba w tym samym stylu.
Jak byłam z koleżanką z zoologu, chcieli jej wcisnąć takie bawełniane coś, 15 zł za małą paczkę.
Ja kupiłam sama z ciekawości. Na opakowaniu był narysowany uszczęśliwiony królik. Ale faktycznie to się raczej nadaje na kołderkę dla chomika.
-
Pisałam wyraźnie wyżej, że tylko jeśli królik nie je żwirku. Sama nie stosuję takiego, bo pewności czy to je czy nie je nie mam. Stosowałam w kuwecie z separatorem.
Ale jeśli jest to piasek, to może wchodzic królikowi do nosa, uszu...
A bawełna wydaje mi się marnowaniem pieniędzy, bo bym musiała kupić z 6 albo 7 paczek a i tak by zasikała to migiem.
-
To nie jest piasek - to są granulki krótsze niż drewniane, ale szersze. Na pewno nie wejdą do nosa, i nie pylą.
-
Ja używam bawełny dla chomika. Rzeczywiscie dla niego to super, bo wypycha sobie nia domek i ma miekko, chociaz z drugiej strony sciaga z dna klatki i sika na puste :/ , tylko teraz lato idzie i wydaje mi sie, ze bedzie mu za goraco z ta bawełna dlatego szukam innej sciółki... Dla kroliczkow według mnie to sie ona nie nadaje, widziałam co prawda w zoologach jak kroliki w tym siedziały, ale ja jestem za żwirkiem drewnianym. Najlepszy jest Cat's Dream ;) . Nie polecam Pigwy.
-
To w porządku chyba, jeśli króliś nie je.
-
kilka razy przemknela mi na roznych forach ta Pigwa, patrze w Kakadu - jest, mysle sprobuje ;) i nie moge sie nadziwic tym opiniom o niej tutaj. zastanawiam sie czy moze trafilam na jakis niesamowity egzemplarz. przerabialam i Pinia i Cat's dream a nawet Cat's best (wiem, wiem - zbrylajacy), ale tylko teraz przy oproznianiu i myciu kuwet nie ma absolutnie zadnego zapachu! pylenia wiekszego niz inne zwirki tez nie zaobserwowalam, wiec chyba zdecyduje sie na Pigwe znowu
-
Hmmm, zależy co komu pasuje :P . Ja jak uzywałam Pigwy nie mogłam znieśc jej swoistego zapachu, a do tego jeszcze bardzo się pyliła, na ściankach klatki było widać pył :/ , ale to było juz dawno, wiec może teraz ja ulepszyli.
-
zależy jakie opakowanie się trafi...ja kupiłam dwa razy Pigwę i raz było ok a za drugim razem połowa żwiru była rozbita na pył :/
-
Pigwy nie ulepszyli nadal jest taka sama, używałam ją okrągły rok, az w koncu przezuciłam sie na Pinio i jestem zadowlona :lol Pigwa STRASZNIE sie pyli i szybko sie kruszy. W zoologicznym gdzie pracowalam z towarem delikatnie sie nie obchodzilo, wszystkie zwirki byly doslownie rzucane na podloge a potem ukladane. W efekcie czego z takiej pigwy połowa była pokruszona...
W dodatku okropnie "pachnie".
Nie polecam jej nikomu!
Teraz Milucha uczy sie robic do nowego zwirku, ładnie sika jak zawsze, ale cos sie zbuntowala i bobki robi po klatce. Miejmy nadzieje ze jej przejdzie, tęsknota za pigwą powinna jej minąć :P
-
Kupiłam ostatnio Super Cat's UNI NATURA. Jest taki jak pinio, tylko ma brzydszy zapach.
Ja rezygnuję ze żwirku w całej klatce, muszę kupić dywanik.
-
Ja na początku też używałam Benka bo miał śliczny zapach i wydawało mi się że królisiowi odpowiada. I nie myliłam się- odpowiadał mu jako pokarm :dobani Jak tylko to zauwazyłam(dzięki Bogu od razu jak tylko wszedł do kuwety) zmieniłam mu na żwirek Pinio. Dlatego nie ma co eksperymentowac tylko dlatego że nam odpowiada... Maluchom wcale nie musi :>
-
Ja rezygnuję ze żwirku w całej klatce, muszę kupić dywanik.
Jak Śnieżka leje Ci po całej klatce,to odradzała bym ci kupować dywanik.Ja Dziuni też na początku włożyłam dywanik,ale niedługo po tym musiałam go wyrzucić,bo był cały zasikany- a tego to już raczej nie wyczyścisz,bo namaka totalnie.Z Ciachem nie mam tego problemu-mieszka jak królewicz na dywaniku(gołej klatki nie lubi),bo swoje potrzeby załatwia w kuwecie i ogolnie ma porządeczek w klatce.Normalnie dumna jestem z chłopaka,że taki czyścioch :brawo:
Natomiast u Dziuni najlepiej sprawdzają się ręczniki papierowe-wykładam nimi na płask całą klatkę.Dobrze chłoną,no i nie trzeba prać ciągle tylko porostu wyrzucić zasikane i włożyć nowe.Oczywiście kuwetka stoi nadal w klatce,ale niestety pannica nadal tam nie zagląda :/ ,choć zauważyłam,że zaczyna sikać w jedno miejsce-niestety przy kuwecie,a nie w niej :oh:
Ze żwirkiem na całej powierzchni(a dokładnie to przyścianach i kątach-tam gdzie sikała) też probowałam,ale wtedy robiło się jeszcze większe "bagno",bo rozgrzebywała go po całej klatce.Poza tym uważam że to jest za twarde podłoże dla królika.Co innego jak wchodzi do kuwety na chwilę,a co innego jak ciągle na nim siedzi.
-
Jak raz wrzuciłam posikaną chustkę do kuwety, to chyba zjadła jej trochę, wole z papierem nie ryzykować. Dywanik przeciez można prac, kupię ze trzy i będę wymieniać, vanish sobie szybko daje radę :)
-
Jak zjada papier to rzeczywiście,nie ma co nim wykładać.Dziunia nie zjada, więc mogę tak robić.
A co do prania dywaniku,to przygotuj się na codzienne jego pranie :P
...chyba,że Twoja Śnieżka to nie jest takie straszne sikadło,bo Dziunia niestety jest :/
A to niełatwiej prać ręczniczki?Ja jej wcześniej wykładałam właśnie ręcznikiem-takim małym na miarę klatki
-
Pewnie, ze lepiej bedzie Ci prac reczniki Sen, ja tak robię, mój Szaruś na kanapę sika, pod spodem ma cerate, a na wierzch recznik, codziennie zmieniam i do prania. W klatce też ma recznik, ale tam nie sika, no moze zdarzyło mu sie, ale to niezwykle rzadko.
-
Ręcznik to ona zwija i sie wala po całej klatce, topi go w siuskach, ja potem nie moge domyć klatki i dostaję kota od mycia plastiku, wolę prać dywanik. Wprawę mam, i tak kilka razy dziennie piorę dywan w pokoju (robi mi szczególnie w kąt przy drzwiach :oh: )
-
Sen moze warto w ten kąt jak ją wypuszczasz postawić kuwetę? :)
A z szorowaniem klatki sobie odpusc, Milo jak nie umiala jeszcze do kuwety to tez sikala po klatce, nie dalo sie tego zmyc i zostaly plamy - odkad ich nie zmywalam to Milucha zaczela do kuwety robic :) Potem tylko przecierałam siuśki w klatce ale tego miejsca nie szorowałam.
-
Ja zastanawiam się czy jakiegoś dywanika moim chłopczykom nie włożyć.
Sikają w jedno miejsce, jeden róg.
Ale bobkują niestety po całej klatce :(
-
Ja używam od zawsze Cat's Dream Universal i jestem bardzo zadowolona.
-
Kupiłam Pinio i jakiś inny jest.
Taki twardszy i już nie tak pachnący. Zauważyłam też, że mniej pyli. Może być, Cats jesr droższy i jest go w paczce mniej.
-
Precel zalatwia sie na Pigwe, kuweta stoi w klatce - wiec przeszkadzac to pylenie nie przeszkadza, z reszta mi pyli sie slabo, prawie wcale :) pachnie tak w sumie przecietnie, suchym drewnem, chłonie wszelkie zapachy :)
wlasciwie mi i Preclowi odpowiada :)
ale jak ktos ma kuwete na zewnatrz to chyba lepiej wybrac cos co zostawia mnie sladow ;)
-
A ja do tej pory wypróbowałam z drewnianych: Pinio, Cat's Dream z tych dwóch lepszy Cat's Dream. Jednak chyba po mału przejdę na silikonowy. Kilka dni temu wsypałam do kuwety Super Benek Crystal (mam jeszcze do wypróbowania Hiltona) i Groszek ich nie je, a widać, że częściej i chętniej zagląda do kuwety. Także chyba zmienię za kilka miesięcy (mam jeszcze w zapasie z 3 worki CD :oh: na silikonowe, przede wszystkim się nie pylą i nie roznoszą.
-
i silikonowy świetnie pochłania zapachy :jupi
-
w sumie dobra mysl, chyba tez sie powoli przerzuce na silikonowy, skoro krol nie zjada.. tylko narazie mam w zapasie 25kg pigwy to nieco to potrwa.
a jesli silikonowe to jakie mozecie polecic? :) (bo na tych sie w ogole nie znam..)
-
Ja używałam na razie dwóch (mam jeszcze Hiltona także jak otworzę to dam znać):
Karlie http://animalia.pl/produkt,8054,41,Karlie_%C5%BBwirek_silikonowy_dla_kot%C3%B3w_3.8l.html
to był mój pierwszy silikonowy (nie było wtedy hiltona na animalii i polecali to i myślałam, że jest super - nie pylił, świetnie pochłaniał itd. aż do tej pory, bo otworzyłam
Super Benka http://animalia.pl/produkt,3946,41,Certech_Crystal_silikonowy_4l.html
i jest lepszy - ma ładniejsze granulki, tak nie śmierdzi, dobrze pochłania, nie pyli.
Do wypróbowania mam jeszcze Hiltona (podobno dobry, bo ktoś polecał na forum)
http://animalia.pl/produkt,4103,41,Hilton_%C5%BBwirek_silikonowy_dla_kot%C3%B3w_3.8l.html
dla mnie ważne jest też, żeby móc je wrzucać do toalety, a te można :jupi
Ale jestem ciekawa co to jest http://animalia.pl/produkt,3791,Trixie_Fresh_&_Easy_granulat_3.8l.html dość drogie... miał to ktoś??
-
Ja tak samo z Carrefoura ;)
Taki zielony z kotem :D Kiedyś był też Carrefourowski, ale chyba z drewnianym królikiem (?).
[ Dodano: Pią Sie 15, 2008 11:24 pm ]
(http://img510.imageshack.us/img510/4503/p1010696pv1.th.jpg) (http://img510.imageshack.us/my.php?image=p1010696pv1.jpg)
Teraz jest takie ;)
-
Od zawsze Sanicat bezzapachowy. Nie zbryla się, dobrze wchłania. Za 10 litrów płacimy 17,80.
Jest też wersja zapachowa, ale wystrzegamy się niepotrzebnych zapachów ze względu na alergię Adama (ze zwierzaków nie ma alergii TYLKO na królika :jupi)
-
Ja uzywam różnych - czasem Cat's Dream, czasem z Carrefura(bardzo dobry), a teraz mam Super Cat's Uni Natura. Ogólnie oprócz wielkości pałeczek nie zauważyłam wiekszych różnic, ale jakos najbardziej spasował mi z Carrefura. Ma małe pałeczki, mało puli i jest jakby miększy od wszystkich innych.
-
Ja za to jak kupiłam z Carrefoura byłam zła strasznie - połowa żwirku była rozsypana. Za to Cats Uni Natura jest niezły, ale najbardziej lubię Pinio. Za cenę i wydajność.
-
Ciapusia, a masz taki jak ja?
Kiedyś chyba inny był (albo tylko szata graficzna mu się zmieniła). :P
-
ppx - tak miałam taki jak ty.
Sen - mówie tu o sobie. Ciapula raczej nie robi spustoszenia w kuwecie, więc dla mnie ten zwirek jest idealny. Wiadomo, ze kazdy krolik ma inne potrzeby.
-
Nie chodzi o to że Śnieżka go rozsypała. W worku połowa była rozwalona.
I to tylko moja opinia o tym żwirku. A forum służy do wyrażania opinii, a ja Ciebie nie krytykuje że używasz tego żwirku tylko krytykuję sam żwirek na podstawie własnych doświadczeń.
-
A czy ja cos mowie?? :P
[ Dodano: Sob Sie 23, 2008 4:23 pm ]
A jak żwirek był rozwalony??
-
Na drobne kawałeczki, które pyliły. Był prawie jak piasek.
-
Aaaaa - ja tak nie mialam nigdy :hmmm :nie_wiem Moze jakies niefortunne opakowanie ci sie trafiło :nie_wiem
-
używaliśmy z Muńkiem kiedyś Cat'sa 7l za 14 zł, ale odkryliśmy zwykły drzewny żwirek, na którym jest napisane "naturalny żwirek z drzewa iglastego dla kotów, gryzoni i ptaków" 10l za 11 zl. Różnica w cenie jest znaczna a w jakości żadna. Tak samo pochłania zapachy i pyli jak Cat's
-
ale najbardziej lubię Pinio. Za cenę i wydajność.
od Zawsze używam Pinio jest wydajny i niedrogi , przeciętnie schodzą mi 1,5 - 2 opakowania miesięcznie z tym że mam 2 króliki i sprzątam i m co dziennie , kupiłam raz Pigwe, strasznie pyli , nie polecam :/
-
Alana jak wygląda? Taki brązowy z łapkami?
Ja Pigwy nigdy nie miałam ;)
Sen może oni się źle z nim obchodzili i dużo razy spadł na ziemię i dlatego?
-
ppx,
Ten z "kerfura" jest cudny :P
tez go mam...
Polecam !!
-
Hm, chyba faktycznie trafiłam na feralną paczkę.
-
Alana jak wygląda? Taki brązowy z łapkami?
żwirek jest zapakowany w przeźroczyste opakowanie, na którym narysowany jest uśmiechnięty króliczek ;)
-
A to nie ten xD'
Ja kiedyś kupowałam taki w brązowej papierowej torebce ;)
-
Cat's Dream. :)
[ Dodano: Pon Sie 25, 2008 11:09 pm ]
Cat's Dream.
-
Dotychczas zużylismy dwa opakowania żwirku Cat's Dream, z ciekawosci i wzgledów ekonomicznych testujemy obecnie Pinio. Pyli i prószy zdecydowanie intensywniej, niż Cat's :(, na mój nos oba są bezzapachowe, mają podobną chłonność.
Pozostało nam jakieś 8l, ale chyba wrócimy do Catsa.
-
Pinio jak i Pigwa bardzp pyla.Ja teraz uzywam Norki,granulat podobny do Pigwy,paleczki tej samej wielkosci ale nie pyli tak jak Pigwa i jest tansza
-
ja używam Pinio Light, mam wrażenie, że pyli mniej niż Cat's Dream i jest bardziej wydajny.
stosując CD musiałam wymieniać kuwetę co dzień, natomiast przy Pinio Light co 2 dni :)
-
Pozwole sobie odkopac stary temat, bo piszecie tu o żwirku z carefourra. Ja pracuje na psażu wlasnie przy carrefourze i tez patrzyłam na ten zwirek, ponieważ Frotuś kuwete lubi, ale bynajmniej nie traktuje jej jak toalety, to musze wysypywać całą klatkę, a jest niemała - 120cm, a ponieważ jestem troche pedantką, to zmieniam ten żwirek dość często i obawiam się, ze szybko moge na tym zbankrutować, a ten carefurowski jest rzeczywiście w dobrej cenie...
Ale moje pytanie: przeczytałam gdzieś że drzewa iglaste są toksyczne, a ten żwirek jest właśnie z takich drzew, to ja nie wiem, czy można go do klatki, czy nie??
-
jak musisz tak dużo sypać, to zerknij na Allegro, tam żwirek drewniany sprzedaje producent 30,albo 60 litrów w całkiem dobrej cenie.
kupiłam tam żwirek, ale narazie na niego czekam, więc póki co nie mogę wypowiedzieć się co do jego jakości :)
-
Acha, no, to też jest wyjście, daj znać, jak już go dostaniesz, co to takiego. A wiecie coś o szkodliwości tych żwirków z drzew iglastych, bo niew wiem czy kupować tego carefourra, czy lepiej nie... ??
-
Ja ostatnio kupiłam Pinio w takiej przeźroczystej torie i jestem załamana. Pyli niesamowicie i strasznie śmierdzi iglakami. Podejrzewam że przez to Kulek ma katar którego nie da mu się wyleczyć :(
-
To zmień szybciutko żwirek, a Uszaczkowi inhalacje, przeczyści mu się nosek. Przez jakis czas ogranicz do minimum wszystkie wyściólki, bo każda w jakims sensie "pyli", nawet sianko, a nie ma co draznić maluszkowi noska, poki sie go nie wyleczy, mozesz tez podać mu coś na nierzyt nosa. Biedny maluszek :(
-
Aneczka, ja już go leczę od dwóch miesięcy i nic nie pomaga ;(
-
Oj, a byłaś u weta, co powiedział??
-
Witam,
podaję dalej sprawdzony sposób na zmniejszenie pylenia żwirków: sitko o rzadkich oczkach. Można używać tylko to co pozostaje w sitku po dokładnym przesianiu (to grubsze). Słyszałam od weta, że szkodliwe są żwirki z drzew iglastych a z liściastych nie powinno się używać brzozowego-naturalne olejki eteryczne są silnym alergenem i/lub drażnią błonę śluzową nosa powodując kichanie.
-
Ja nadal zadowolona z Carrefourskiego. ;]
-
Aneczka, no jasne że byłam u weta. Osłuchowo króliś piękny i czyściutki i zdrowy a katar jest. Muszę jechać do Carrfula i zobaczyć czy jest żwierek drewniany ;)
-
No,w katowicach jest:) Zdrówka w takim razie króliczkowi, może po prostu uczulony na ten żwirek?? Skoro badanie nic nie wykazało...
-
ja kupuje żwirek drewniany/drzewny firmy carrefour. chociaz u mnie to sprowadza sie do prowizorki, bo krolas nie preferuje zalatwiania sie do kuwety. bobki sa w calej klatce.
a zwirek jets tani, 9 zł a pojemność chyba 7 litrów.
-
No, u mnie kuwete to on preferuje, nawet za bardzo (czyt. ma tam sypialnie), ale załatwia sie w całej klatce, a sika w dwóch miejscach, czasem u się zdarzy jeszcze gdzie indziej, dlatego wysypuje żwirkiem cała klatkę, przez co wkrótce zbankrutuje, też kupuje ten żwirek w carrefourze, bo faktycznie jest w przystępnej cenie (dokłądnie 9,20zł za 7l)
-
Żwirek 60 litrów za 30 zł. Można odebrac osobiście, wtedy baardzo się opłaca ;)
http://www.allegro.pl/item581904071_60_l_zwirek_producent_60_l_kuweta_kot_pies.html
-
:wow :wow jak sie kupuje normalnie 10L za 13zł ... to za 60L była by kwota 78 zł a tu za 30 nawet z przesyłką się opłaca.
-
Ktoś już wypróbował ten żwirek? Cena fantastyczna...
-
Ja kupiłam, będę wyprobowywać dzisiaj, to napiszę, jak wypadł. Z wyglądu jest super - duże wałeczki, mało pyłu.
-
Hmmm wyglada zupelnie jak Cat's Best
ja akurat wole drobny, latwiej z niego wybrac
-
Aneczka, no jasne że byłam u weta. Osłuchowo króliś piękny i czyściutki i zdrowy a katar jest. Muszę jechać do Carrfula i zobaczyć czy jest żwierek drewniany ;)
Jak tam zdrowko krolika? Dalej nic? SPrawdzali mu zeby- tzn te gleboko-trzonowce? Moj jak mial katar to sie okazalo ze zeby przerosniete i korzenie drazyly az do nosa i ze katar byl z tego powodu. jak powycinali zeby, to katar minal....tak wiec roznie moze byc z tym katarem.
Ale jesli sie okaze ze zeby ma zdrowe to moze byc alergia faktycznie. Pylą sie te zwirki czasem niemilosiernie.
Ja uzywam drewnianego podkladu i kroliczek ma go tylko w kuwecie, gdzi sie zalatwia, wiec pylenie jest ograniczone.
-
Najlepszy Pinio-sama go kupuje a Balbina jest zadowolona z takiego wyboru.
-
Najlepszy Pinio-sama go kupuje a Balbina jest zadowolona z takiego wyboru.
Dla ciebie najlepszy, dla innych nie - nie ma co narzucać.
-
Najlepszy jest każdy, byle ekologiczny, naturalny, drewniany, niepylący i niezbrylający:)
-
Bośniaczku, jak żwirek? czekam na Twoją opinię, bo chyba też się skuszę :)
-
też bym kupiła, jakby mi tylko ktos powiedział gdzie tyle tego trzymać??
-
Kasiula, żwirek jest super: nie śmierdzi, nie pyli, nie przykleja się do króliczych stóp, pod wpływem wilgoci rozpada się, jak każdy inny. Granulki są duże - od 1 cm do 3,5 cm (więc jak ktoś woli drobne, to niech nie kupuje), pęcznieją chyba troszkę wolniej niż Pinio, ale elegancko spływają w toalecie (specjalnie przetestowałam :diabelek ).
Cena - zabija, ale to wszyscy już wiedzą :)
Co do przechowywania - heh, ja trzymam w szafie, w której wiszą kurtki i płaszcze - ciuchy wiszą na wieszaku, a żwirki i siana zajmują dno szafy. Jak otwieram, to daje stodołą, że hej! :lol
-
To super, też sie skuszę.
-
Jak otwieram, to daje stodołą, że hej!
no, to bedzie trzeba wykorzystać szafę męża, bo swojej szkoda....
-
Świetnie, w takim razie ja też się skuszę, może od razu wezmę 120l. A nie, bo przecież tyle się w szafie nie zmieści nawet jakby w nich kurtek nie było :lol
-
Świetnie, w takim razie ja też się skuszę, może od razu wezmę 120l. A nie, bo przecież tyle się w szafie nie zmieści nawet jakby w nich kurtek nie było
dokładnie to samo pomyślałam
-
A moge sie dowiedziec o jakim zwirku tak namietnie rozmawiacie-ze drewniany to juz wiem.Ale jaka nazwa no i ta cena?
-
Żwirek 60 litrów za 30 zł. Można odebrac osobiście, wtedy baardzo się opłaca ;)
http://www.allegro.pl/item581904071_60_l_zwirek_producent_60_l_kuweta_kot_pies.html
o ten żwirek chodzi. Bośniak go kupiła, przetestowała i podzieliła się opinią na jego temat
-
Dzieki za odpowiedz.Widze ze z ciebie nuka tez ranny ptaszek.
-
Widze ze z ciebie nuka tez ranny ptaszek.
nie bardzo, wstaję tak rano bo mam za oknami niewielki park a w nim ptaki rano przearźliwie głośno witają słońce. Aż strach pomyśleć co będzie jak słońce wstanie o 4-tej. pewnie te wrzaskacze zrobią mi pobudkę w środku nocy.
A myślałam, że jak Ty piszesz tak rano to masz dyżur i spokojna noc jest
-
A ja właśnie przeszłam z trocin na pinio i zobaczymy jak to się spodoba Tusiakowi :DD
Na razie jest na wybiegu, ale pewnie niedługo zagonię ją do klatki.
Powiedzcie mi tylko jak wy stosujecie ten pinio? Do kuwety w klatce, czy na dno klatki?
Dodam, że mój królik na razie nie umie za bardzo korzystać z kuwety tej mniejszej, ale wypróżnia się w jednym miejscu klatki (albo chociaż po jednej stronie.
Zastanawiam się ile sensu ma wysypywanie całego dna klatki granulatem w takim przypadku?
-
Tylko do kuwety. Sypanie na całe dno nie ma najmniejszego sensu - królik będzie sikał wszędzie, a Ty będziesz zużywać tony tego żwirku.
-
żwirek tylko do kuwety albo w róg gdzie mały się załatwia. Reszta klatki goła, albo jakiś dywanik, kocyk, ręcznik, Tak żeby uszate miało jak się położyć na gładkiej powierzchni
-
Ja mam tak zrobione jak napisala nuka.Sprawdza sie prawie w 100%-z siusianiem nie ma problemu rogi do kuwety ale bobki czasami gubi na dywanie-do kuwety tez bobkuje.Tylko ja kupuje granulowane podloze Pinio.
-
Ok, dzięki :)
Ktoś z was miał okazję wypróbować może "Soft & Easy" Trixie? Widziałam taki na animalii i ciekawa jestem ile to jest warte :)
-
Wypróbował już ktoś ten co Wataha pokazała?
-
Bośniak kupiła ten żwirek, sprawdziła i jest ok. Jej wypowiedż przeczytasz kilka postów wcześniej, chyba na poprzedniej stronie
-
ja go tez zamówie, nie wiem czy mi się do szafy zmieści, ale oszczędność będzie spora. 50gr za litr to super cena
-
Aneczka masz racje-jezeli jest cos z typu Pinio to warto zamowic.A jak nie bedzie chciala rogic do kuwety to co zrobie z 60l?
-
Bedzie chciała ;) Mysle, że królikowi to "zwisa" jaki żwirek ma w kuwecie ;)
-
Mysle, że królikowi to "zwisa" jaki żwirek ma w kuwecie
ja tez tak myślę, miaąłm już kilka jak nie kilkanaście różnych żwirków, wszystkie drewniane, ekologiczne, niezbrylające, ale różnych firm, Frotkowi to wszystko jedno
-
Ważne, żeby był zapach siuśków na miejscu :P
Dlatego ja swoim nigdy nie zmieniam całego żwirku.
Wysypuje stary do worka, czyszczę kuwetę sypię żwirku (tyle aby zakryć dno) i na ten żwirek trochę zsiuśkanego :P
-
XannuSS, ja nigdy tak nie robie, a często jeszcze kuwete przemywam octem, żeby nie zostawał ślad i królik i tak wie o co chodzi
-
To masz zdolne uszate :P
Bo ja jak wszystko wyczyszczę i wsypię świeży żwirek, to im się zdarza obok nalać :oh:
A jak zostawię, to przynajmniej mam pewność, że przynajmniej siuśki wylądują tam gdzie ich miejsce, o bobkach to ja już nie myślę nawet :PP
-
XannuSS, może ja po prostu jestem taka mało empatyczna?? Nie, no, generalnie pewnei jakby moje króliczki miały jakieś problemy z trafianiem gdzie trzeba, to też bym kombinowała, ale jak nie trzeba, to jestem im wdzięczna
-
Ja codziennie rano jak sprzatam cala klatke to i kuwete myje codziennie plynem do mycia naczyn-moze dlatego bobkuje i do kuwety i kolo kuwety i na dywan w salonie.
-
A ja mam mały problem z Truśką... :( Coś jej odwaliło i jak nasypię żwirku do kuwety to ona robi wszędzie tylko nie tam i znów cała klatka do mycia. Jak porwę papierowe ręczniki i wrzucę do kuwety to robi tylko tam. Najgorsze że papier szybko przemaka i potem ona jest cała brudna aż po piętki. Próbowałam ją oszukać, dałam żwirek a na niego papiery to też lała poza kuwetą, przebiegła bestia :bejzbol Co zrobić żeby chciała sikać do kuwety ze żwirkiem?
-
Może ma delikatne łapki i zwirek je rani. Spróbuj na żwirek, a pod ręczniki dać jeszcze warstwę sianka. A jak to nie pomoże to, nie chce zostać zjedzona, ale powiem to. Trociny, na to sianko, na to papier. Jeżeli krolik nie będzie miał z trocinami bezpośredniej styczności, i będą tylko w kuwecie, to nic mu nie będzie, a zapewni to większy komfort uszakowi i Tobie. Niektóre króliki nigdy nie będą wchodzić na żwirek, bo po prostu sprawia im to ból.
-
Odkąd ją miałam zawsze stosowałam żwirek i było ok gdy był wysypany na większej części klatki...może i racja że ją łapki bolą bo sikała nie stając na nie tylko wypychając pupkę. Z trocinami taki problem że ona ma długie futro i będzie w nich cała... Tak to jest oblepiona papierem to sobie go odrywa i rozdziera na małe kawałki a ja chodzę i tylko je zbieram po pokoju a jak jeszcze będę chodzić i zbierać torciny... :oh:
Ale chyba nie będzie innego wyjścia.
-
połóż trociny, na to trochę sianka, a na to nie targaj ręczników, tylko urwij ze 4-5 kawałków i daj taki w całości, poskładany, trociny bedą przykryte sianem i papierem, więc raczej nie będą się kleić ani trociny, ani papier
-
Ja się przymierzałam do zakupu żwirku, który poleciła Wataha, ale nie miałabym go gdzie trzymać...
To w końcu dwa ogromne wory są ;)
-
Black_, Bośniak trzyma w szafie z płaszczami, a ja dam do szafy męża, bo szafy z płaszczami nie mam, a do mojej na pewno nie wejdzie:)
A tam poważnie, to włożę jeszcze do jednego worka, żeby nie zawilgotniał, do kartonu i zaniose do piwnicy, będę sobie przynosiła po kilka litrów.
-
Ja swój wór wkładam między fotel a ścianę, i przydaje się jako zapora antykrólicza :) na szczęście jeszcze się z nim mieszczę w pokoju (chociaż ledwo :P).
-
Czy ten zwirek jest naprawde tak dobry jak go zachwalacie?Jezeli ktos kupil i uzywa prosze o opinie.Ja teraz mam granulowane podloze Pinio-czy to cos w tym typie?
-
Alison, przeciez juz bosnak sie wypowiadala na jego temat...
-
Ciapusia nie denerwuj sie po prostu chce sie upewnic-a tak na poczatek witam cie serdecznie i Balbinka tez.
-
Ja od początku używam Pinio, moje maluchy je lubią, z czego się ciesze, bo są jedne z tańszych.
-
O tym to wiem ze Pinio jest super-ale nie takie tanie!Zwirek o ktorym mowa jest cos w typie Pinia i kosztuje tylko 30 zl.za 60l.
-
alison1628, tak jak Ci mówie kup sobie jakiś mały worek(5l) jakiegoś innego ekologicznego żwirku w typie pinio i zobacz czy Balbinka ma cos przeciwko, jak nie, to możesz bez obaw zamawiać ten
-
Ja sie wcale nie denerwuję :P
-
Alison, Bośniaczek kupiła, sprawdziła i napisała, że ten żwirek jest ok. A to znaczy, że jest naprawdę bardzo dobry.
Ja zamawiam, mam układ w zaprzyjaźnionym zoologu że jak moim ucholom nie podpasuje wymieniam na inny litr za litr
-
Alison, Bośniaczek kupiła, sprawdziła i napisała, że ten żwirek jest ok. A to znaczy, że jest naprawdę bardzo dobry.
Ło matko, nuka! Się normalnie zrumieniłam pod tapetą :diabelek
Muszę mojego chłopa do Ciebie podesłać, żebyś go nauczyła prawienia komplementów :lol
-
jak będzie taki kurs, to ja Marka tez zapisze
-
Niniejszym klub u nuki dla kandydatów na komplemenciarzy uważam za otwarty. :DD
-
Zamawiam ten zwirek i nie bede sie zastanawiac.Zarejestrowalam sie juz na allegro i czekam na list z kodem aktywacyjnym moje konto-i do dziela.
-
Bardzo dobry żwirek jest też w kauflandzie, cena niestety nie mniejsza, a podobna do pinio.
Jak moje zapasy żwirku się skończą to też zamówię ten z allegro :)
-
XannuSS wstrzymaj sie z tym zamawianiem-ja bede zamawiac to zamowie i dla ciebie.Wyjdzie taniej chociaz koszty przesylki beda jedne.Co o tym myslisz?
-
Nie będą bo przesyłka będzie ważyć ponad 30 kg:) tez z koleżanka tak chciałyśmy zrobić... trzeba zapłacić za dwie przesyłki :)
-
Ale jeżeli Xsanuss ma w planach zamówienie,a Alicja się boi, że Balbince żwirek nie spasuje, to najwyżej go odsprzeda koleżance:)
-
To tak, ale mowa była o mniejszych kosztach przesyłki :) więc uprzedzam że się nie da...
-
Używam Pinio jestem zadowolona :)
-
Chcialabym sie dowiedzieć, czy można po prostu żwirek dla kota czy jakiś specjalny dla Królika... Bo mam dylemat :/ Mam nadzieje ze mi pomożecie:*
-
moze byc dla kota tylko niezbrylajacy sie,to wazne
-
Ja zamówiłam PINIO 35 l z allegro. Wyszło mnie to 49 razem z przesyłką.
-
realia no to tanio w sumie :DD
-
Nie wiem, czy tanio czy drogo :hmmm nie porównywałam.
Potrzebowałam szybciutko, więc wpisałam w allegro i zamówiłam najtańszy jaki był dostępny włącznie z transportem.
Wcześniej poza Pinio "używaliśmy" jakiegoś badziewia z zoologicznego, następnie zamówiłam małe Pinio i Nam się spodobało.
[ Dodano: Nie Maj 31, 2009 1:49 pm ]
Tu jest za 49.00 z dostawą (bez względu na wybraną formę płatności) , ale aukcja kończy się za 2 godz.
http://www.allegro.pl/item638476868_super_benek_pinio_35l_kurier_gratis.html
-
Ja kupuję pinio w osiedlowym zoologicznym i wychodzi 13 zł za 10l, więc pewnie ceny są podobne. Moje uchole już tak się przyzwyczaiły do pinia, że nie tolerują nic innego ;)
-
Ja też mojemu ucholkowi daję Pinio od samego początku. Nie rozumiem czemu w Zoologicznych króliki są z trocinami :oh:
-
Mój Pusiek równie od początku jest na Pinio i bardzo sobie chwalę. Najpierw na próbę kupiłam 5l a że się sprawdził, to przy okazji innych zakupów wzięłam na animalii 35l :D Myślę, że nam starcy na kilka ładnych miesięcy :)
-
Ja kupuje Grankol i płącę 8,5 zł za 10l także jestem zadowolona :lol
-
co ile zmienia sie taki zwirek???moj kot ma zwirek zbrylajacy sie wiec z tym nie mam problemu-robi sie kukla z siusków i sie ją wyrzuca.
krolik natomias ma ten drewniany - NORKA CATS- takie duze sa dosc te paleczki i kosztowal 11 zl za 8,5 l. to sie zmienia jak trociny? czy tak jak kotu -tam gdzie sie zalatwi to sie ta czesc usuwa?czy calosc co kilka dni?
i jak nauczyc kroliczka zeby podczas wybiegu na bobka wracal do klatki???bo moj robi gdzie mu sie zachce...
pozdrowienia :)
-
Hm, Pinio jest fajny, nam też odpowiada, tylko jak będę miała drugiego uszatego to pójdę z torbami.
U mnie 10L kosztuje 13,70 przy czym Tuśka ma taki przerób że tyle jej starcza na ok 14 dni. Masakra z ta moją Masakra normalnie. Macie jakieś pomysły na tańszą alternatywę?
-
Jestem stałym klientem w Kakadu więc za 35l płacę 15zł :P
-
Tusiak, http://www.allegro.pl/item642841529_60_l_zwirek_producent_60_l_kuweta_kot_pies.html 30 zł za 60 l + przesyłka... ja mam i polecam... Do tej pory byłam na pinio i po zmianie nie widzę różnicy...
-
O, dzięki :) Właśnie tego szukałam.
-
Ja iedys uzywalam Pigwy, ale jak raz uzylam Pinio to od razu sie na ten przerzucialm. Lepiej wchlania i bardziej wydajny.
Kiedys z ciekawosci kupilismy taki drogi zwirek dla kotow, nie pamietam jak sie nazywal, ale zrobilo sie z niego bloto, takze po jednym uzyciu or poszedl do kosza.
takze tez polecam Pinio - wydajny, dobrze chlonie i w przystepnej cenie :)
-
ja sobie osobiście odebrałam w Żywco ten żwirek, co Kasiek dał Linka. Całkiem ok
-
ja mam doświadczenie z różnymi żwirkami ,ale moja banda jeszcze najlepiej toleruje Pinio ,czasami używam trocin bo wychodzi taniej -trudno utrzymac taką zgraje ,ale silikon może nie pyli ale za to nie pochłania króliczego zapaszku siusków tak jak drewniany Pinio robi sie żółty niechlujnie wygląda , a wogule to sie robi taka breja ja jestem za drewnianymi podkładami ,a o innych nie wspomne -bagno mimo tego że są drogie nie warto praktykowac szkoda kasy polecam Pinio lub trociny ,a sianko to tylko do jedzenia absolutnie nie nadaje sie na podkład
-
U mnie w sklepie dzisiaj nie bylo tego co zwykle .Kupuję zawsze żwirek ekologiczny 10l-14 zł .... Dzisiaj zastałam PIGWĘ - drozsza i mniej ale kupilam bo musialam wymienić malcom w toaletkach.
-
Ja ostatnio kupiłam Basia żwirek firmy Pinio.
-
http://animalia.pl/produkt,14795,,Lolo_Pets_%C5%BBwirek_Multicat_Majestic_drewniany_niezbrylaj%C4%85cy_4kg.html (http://animalia.pl/produkt,14795,,Lolo_Pets_%C5%BBwirek_Multicat_Majestic_drewniany_niezbrylaj%C4%85cy_4kg.html)
Czy ten jest dobry, ktoś używał?
-
Powinien byc ok.
-
http://www.allegro.pl/ite...a_kot_pies.html 30 zł za 60 l + przesyłka... ja mam i polecam... Do tej pory byłam na pinio i po zmianie nie widzę różnicy...
Kasiek właśnie do mnie dotarł ten żwirek(jeszcze nie rozpakowałam),nawet po doliczeniu kosztów wysyłki wychodzi mi taniej niż Pinio kupowany na miejscu....Jak tylko skończę Pigwę(byłam zmuszona kupić zamiast Pinio,bo nie było)to zaraz testujemy :) Ja z Pigwy zadowolona nie jestem bo strasznie pyli i po zasiusianiu robi się takie brzydki :nie_powiem
-
U nas jest uczulenie na Pigwę. Właśnie chyba przez to, że bardzo pyli...
Za to allegrowy żwirek dobrze się spisuje :)
-
co do pigwy to prawda strasznie się pyli nawet mnie to przeszkadza ble :zdenerwowany
-
ja krolikowi kupuje w zoologicznym zwirek 10 l za 12 zl nawet jest dobry tylko jak sie zmoczy to pozniej mam pelno takich jakby drzazg w pokoju :-/
-
Też używam tego żwirku co kasiek i polecam :)
-
Ja używam Pinio i polecam. Nie pyli, ale teraz kupiłam trociny, za parę dni testuję. Nie wiem jak to będzie. A może ktoś z was wie ?? :heej
Jeszcze jedno: na jakiej stronie zamówię tanio Pinio ?? W zoologicznym jest za 11zł...
Ja i Tofik czekamy na odpowiedz !!
[ Dodano: Pią Cze 12, 2009 7:48 pm ]
Mam jeszcze pytanie co do smyczy. Czy takie króliczki jak Tofik mogą chodzić na spacerek w smyczach?? Tofik to miniaturka i jest wyjątkowo szybki...
-
Nie dawaj królikowi trocin, ajk trochę poczytasz na forum, to dowiesz sie jakie to neibezpieczne.
Króliki nie chodzą na smyczach, nie moga. Możesz spróbować szelki, ale to tez nie jest dobry pomysłó, bo bardzo dla królika stresujący i skrajnie niewygodny. Jeżeli chcesz, zeby królik sobie pokicał po trawce, zrób kojec, a jezeli mieszkasz w bloku i nie masz ogródka, to nie wychodź z nim na spacer, bo osiedlowe trawniki sie do tego nei nadaja. Pamietaj, że królik to nie pies. Możesz go wypuścic, na bezpiecznej czystej łączce, ael nei mozesz go prowadzić na spacer
-
Dzięki... Oddam trociny koleżance z homikiem
-
Kasiek dzięki-żwirek z Allegro bardzo dobrze się spisuje,przede wszystkim zero pylenia i te granulki są dość duże,więc Koki nie "wybiega"z nimi z kuwety.Polecam z czystym sumieniem :)
-
ma jeden minus, przynajmnej dla mnie - zwirek, któego używałm poprzednio mniej się rozpadał (ale to mało istotne) i przede wszystkim kiepsko pochłania zapach
-
Królika mam od kilku miesięcy. Pierwsza ściółka to Pinio, była w całej klatce. Królik od początku załatwia się do kuwety. Po całej klatce latały bobki. Szukałem czegoś innego bo wybieranie bobków z Pinio to koszmar. Używam obecnie CHIPSI Mais (wersja bez zapachowa). To są granulki z kolb kukurydzy. Mniejsze niz bobki więc można łopatką przesiać. Są ciężkie i nie przyklejają się do futerka. Ale jak królik zaczoł więcej siusiać to w kuwecie (misce) musiałem wrócić do Pinio (Chipisi trochę drogawe). Teraz w kuwecie jest Pinio a w klatce Chipisi.
-
RemigiuszP, a po co wysypujesz klatkę? To może ranić stopki królika na dłuższą metę, bo są one bardzo delikatne, po za tym to nie tworzy komfortu dla królika. Juz pomijajac fakt, że nie sprzyja czystości. Jeżeli podściółka będzie na całej klatce to królik będzie bobkował po całej. sika do kuwety nie dlatego, ze to kuweta, tylko dlatewgo, że króliki zwykle sikają w rogu.
Ja wsypuje do kuwety półtora łopatki, tak żeby zakryło cienką warstwą dno, nie bawie się z wybieraniem, wywalam codziennie całą. jest czysto i nie zdąrzy zacząć śmierdzieć
-
ja uzywam jakiego beznazwowego zwirku do kupienia w Mikołowie woj śl za 10l 12 zl place pisze na nim adres " F.H.U. "natural" Tychy " jest jeszcze nr fona do tej firmy ;)
-
Jeśli chodzi o wystrój wnętrza to próbuję różnych wariantów. Klatka jest wysypana bo jakoś mi nie pasi żeby leżał na samym plastiku. Ranek na stopach nie ma. Teraz wyprubuję dywanik, tak jak niektórzy na forum mają w klatkach. Zobaczymy co będzie.
-
Bardzo słuszna decyzja, ulżysz króliczym łapkom. Ciesz się, że jeszcze nie ma na stopach zranień, lepiej zapobiegać niż leczyć, szczególnie że to uciążliwy i długotrwały proces
-
Wcześniej używałam i mam jeszcze opakowanie - żwirku Cat's itd. Ostatnio jednak kupiłam żwirek Carrefour i jest po prostu gites i do tego tani. Mioduszek ma 2 kuwety - jedną w klatce, a drugą obok niej (leniuchowi się w pewnym czasie nie chciało iść do klatki). Kuwety są takie jak dla kota, bo to duży baranek. Spokojnie cały sobie do niej wchodzi. Czasami siusia tylko w rogach. Po rozsypaniu się granulek żwiru - wsypuję całość do plastikowego sitka i przesiewam. Zapobiega to marnotrawstwu żwirku i jednocześnie zabiera pył, który zalegnie w kuwecie.
-
Nakhmailean, ja tez lubię ten carrefourowski żwirek, cena ok, a przy tym też fajnie pochłanai zapachy
-
o dobrze wiedziec ze w Cerfurze jest taki zwirek,Aneczka, lubNakhmailean, mozecie podac nazwe tego zwirku?Jestem dosc czestym gosciem w Cerfim to bym kupila dla moich urwisow bo ten Pinio mi sie juz konczy,Z gory dziekuje i pozdrawiam
-
Żwirek nazywa się "Żwirek dla kota" - ekologiczny, Carrefour. Opakowanie to moje jest zielone i ma na sobie rudego kotka. :)
(http://img83.imageshack.us/img83/7510/dsc02866.jpg) (http://img83.imageshack.us/i/dsc02866.jpg/)
-
Nakhmailean, dziekuje ci kochana :przytul
-
Zgadzam sie z przedmówczynia, tak wlaśnie wyglada i kosztuje 9,20zł za 7 litrów. Niestety u mnie w carrefourze często go nie ma (u mnie, bo pracuje na pasażu carrefoura właśnie), więc jak jest to biore od razu 4szt
-
Aneczka, nie myslalam ze jest w takiej cenie,wcale nie jest taki drogi,w cenie Pinio to bede miala dwa takie cerfuroskie,pewnie czesto go nie ma uwas bo jest dobry i dlatego tak szybko schodzi.Musze zobaczyc czy u nas w cerfim dostane czy tez bedzie problem,dzis sie chyba przejade to odrazu kupie ziolka w doniczce dla moich uszatych.Dziekuje wam dziewczyny. :przytul
-
Witamhttp://forum.kroliki.net/images/smiles/jupi.gif. Używam żwirku JRS Chipsi Mais (kupuję na Animalii), na Pinio moja królica się zbuntowała i sikała obok kuwety. Próbowałam używać innych żwirków ale wszystkie dostępne były praktycznie identyczne i bojkot trwał nadal. Zrezygnowana kupiłam Chipsi, jest drobniutki i ładnie pachnie; to był strzał w dziesiątkę. Strajk ustał, dywan uratowanyhttp://forum.kroliki.net/images/smiles/cmok.gif. Żwir troszkę się roznosi, ale nic nie pyli, jest ekologiczny i króliś może go podgryzać (żwir jest z kolb kukurydzy). Zmieniam go codziennie ale chłonnością nie ustępuje Pinio. POLECAM!!!
-
ja uzywam super cat s uni natura za 7l placilam 13zl. twierdze ze jest dobry, nie zauwazylam pylenia dobrze wchlania.
-
a ja zamowilam zwirek 60 L za jedynie 30 zł http://www.allegro.pl/item665110955_60_l_zwirek_producent_60_l_kuweta_kot_pies.html :) oczywiscie plus koszt wysylki.
-
tak, ten żwirek już był testowany i opisany tu na forum. O ile dobrze pamiętam pierwsza zrobiła to bośniak . Ja też tego używam i potwierdzam - warto go kupić. Zresztą Kitty, nie jesteśmy odosobnione, więcej osób na forum już skusiło się na ten żwirek. W każdym razie nie spotkałam się z negatywną opinią na jego temat.
-
a spoko :)
zatem i tak wiedzialam, ze nic odkrywczego nie zrobilam :P
-
wiedzialam, ze nic odkrywczego nie zrobilam
no nie do końca, dla Ciebie ten żwirek to odkrycie i to bardzo pozytywne :jupi
ps. jak dziś nasz dzielny Zorro? nadal agresywny? Napiszesz gdzieś o jego poczynaniach? I jak piękna ruda maleńka Liska? Widziałam foteczki, wyluzowana panienka :lol
-
No, ja jedyne co mam do tego żwirku, chociaż odbierałam osobiście, więc pewnie mnie wyszło najtaniej, to że nie chłonie zbyt fajnie zapachów
-
Tata tez odbierał żwirek osobiście, bo mamy w Juszczynie (mieścina koło Żywca) działkę, jeszcze w trakcie budowy, więc tata tam często jeździ, to mi wziął.
Co do zapachów - kurde, nie wiem czy to przez ponad 4 lata spędzone wśród uszatych, czy co, ale ja juz tego zapachu nie czuje. Ktoś obcy wchodzi do pokoju i mówi 'ale u ciebie dziwnie pachnie', a ja mówię 'tak? nie zauważyłam'.
Więc ja żwirek polecam, bo według mnie jest taki sam jak wszystkie inne, a o połowe tańszy, a w kwestii pochłaniania zapachów się nie wypowiem.
-
Ciapusia, ja mam fobie na punkcie zapachów. Ale kupiłam z herbal petsu rumiankowy dodatek do sciółek, to dosypuje i jest jakby lepiej
-
Ja używam żwiru "Filuś". 10 l 14 zł Kupuje w Kauflandzie. Podobny do pinio tylko ma mniej wyczuwalny zapach
-
Mam pytanie może trochę głupie ale zadam.
Mam żwirek Cat's Best, który dostałam dla kota.
Osobiście moja króliczka nie używa wcale żwirku tylko ręczniki papierowe ale to już inna historia. Mam króliczkę, która jest po przejściach i jest chora sika co 15 min, rano dopiero do weta. Włożyłam kuwetę ze żwirkiem bo z papierem nie nadążam czy coś się jej może stać jak zje? Widziałam że jedno skubneła to zabrałam.
Na opakowaniu jest napisane że z mikrowłókien drewna sosnowego i świerkowego.
Nie wiem co zrobić żeby nie utonęła w klatce w moczu przez noc. :(
:( Proszę o pilną odpowiedź.
-
Nie znam sie na polskich zwirkach, czy tam jest napisane zbrylajacy ?
Jesli nie, to mozesz go uzyc, pachnie bardzo sosna ?
-
Moje tez czasem skubnely troche zwirku, ale nigdy nic sie nie dzialo. A czy ten Cats Best jest niezbrylajacy?
Moze przykryc zwirek recznikami papierowymi? Ale one wtedy zostalyby mokre :/
-
Na opakowaniu nic nie ma o zbrylaniu.
W sklepie znalazłam taki opis:
"
Niezwykle wydajny, niezbrylający żwirek drewniany. Dla kotów, może być także stosowany dla drobnych zwierząt domowych i ptaków.
Zalety:
*
pochłania nawet wyjątkowo silne zapachy,
*
w 100% ulega biodegradacji,
*
wyprodukowany z czystych włókien roślinnych,
*
sprawdzony pod względem jakości."
Więc chyba może być, położyłam grubą warstwę siana jeszcze i chwilę poobserwuję.
Z samymi ręcznikami nie da rady przez noc, będzie cała mokra.
Dzięki śliczne.
-
Pixia, jesli niezbrylajacy jest to ok. Mozesz na wszelki wypadek przykryc go sianem, zeby nie kusil krolinki.
Zdrowka zycze uszolince :)
-
Niezwykle wydajny, niezbrylający żwirek drewniany. Dla kotów, może być także stosowany dla drobnych zwierząt domowych i ptaków.
Niezbrylający, to właśnie jest o zbrylaniu :lol
-
Niezwykle wydajny, niezbrylający żwirek drewniany. Dla kotów, może być także stosowany dla drobnych zwierząt domowych i ptaków.
Niezbrylający, to właśnie jest o zbrylaniu :lol
Wiem tylko że nie ma tego napisanego na opakowaniu a w necie, a z informacjami różnie to bywa.
Tocha dzięki za zdrówko przyda się jak najbardziej.
-
Kupilam zwirek i nie wiem czy moge im klasc jako podloze,to jest żwirek-bentonit mineralny.Myslalam ze to sa paleczki taki jak w Piniu a co sie okazaloze to sa takie drobinki i jak sie zmoczy to powstaje glina.normalnie jestem roztrzepana,
-
Ja kupiłam dzisiaj w NETTO żwirek Topsy,a do tej pory używałam trocin. Czy ktoś go miał? Prosze odpiszcie :lol
[ Dodano: Sob Lip 11, 2009 8:55 pm ]
Właśnie wsypałam żwirek do kaltki. A ile trzeba go wsypać? A o co chodzi ze ma byc niebrylacy? I dlaczego? :DD
-
Masz calutkie forum pełne informacji. Żwirek wsypujemy do kuwety, nie na całe dno klatki.
-
Aha dzięki serdeczne i przepraszam...;)
:jupi
-
A o co chodzi ze ma byc niebrylacy? I dlaczego?
Musi byc niezbrylajacy, bo kroliki czasem lubia sprobowac tego co maja w kuwecie. Jesli zwir zbrylilby sie w zoladku to nieszczescie gotowe. Zwirek powinien byc drewniany, niezbrylajacy. Takie informacje musza byc podane na opakowaniu.
-
o co chodzi ze ma byc niebrylacy? I dlaczego
dlatego,że to żwirki drewniane a jak wiadomo uszaki drewienka podgryzają. I jeśli jest zbrylający to bryla powstanie w żołądku. Efekt końcowy -śmierć i ogromne cierpienie, a niezbrylający nawet jak zostanie nadgryziony to rozsypie się w piasek i wyjdzie wśród bobeczków
-
Wczoraj zamówiłam na allegro 60 l zwirku ale gościu mi jeszcze nic nie odpisał a pieniądze już przelałam :oh: :oh: Czekam do poniedziałku i zobaczymy czy będzie jakaś reakcja :/ :/
-
mika2680, z nim jest chyba trudny kontakt, ja chyba napisałam z 6 razy, nie dostałam odpowiedzi, łaćznie z tym, ze pytałam gdzie i kiedy mogę odebrać żwirek. i też nic. W końcu pojechaąłm pod adres który był podany na allegro i go odebrałam bez żadnej korespondencji....
-
Aneczka, no to ładnie. Oby tylko tez zwirek przyszedł bo masakra będzie :oh:
Teraz weszlam na profil gościa i nie ma ani jednego negatywu :nie_powiem
No nic czekam do poniedziałku a jak nic się nie wydarzy to będę reagować inaczej.
-
mika2680, do mnie ten facet tez nic nie pisal, a zwirek dotarl bez problemu.
-
Tocha, no trochę mnie uspokoiłaś :/ :/ Czekam więc na paczkę :lol
-
mika2680,
ja na ten żwirek czekałam tydzień od wpłaty pieniędzy, dostałam wiadomość z przeprosinami za opóźnienie w dostawie. Sezon urlopowy.
-
ja na ten żwirek czekałam tydzień od wpłaty pieniędzy, dostałam wiadomość z przeprosinami za opóźnienie w dostawie. Sezon urlopowy
uu muszę przyznać że długo czekałaś :/
-
Ja na dostawe czekalam jeden dzien.W przelewie jezeli jestesmy zarejestrowani na Allero trzeba wpisac swoj nick-za pierwszym razem tego nie zrobilam i czekala,czekalam-wkoncu zadzwonilam i sprawa sie wyjasnila-podalam swoj nick i na nastepny dzien zwirek miala w do mu.
-
Strasznie przeplacacie za te zwirki drewniane :P
My uzywalismy kiedys Cat's Best, Cat's Dream Uniwersal, Pinio, Pigwy... teraz zwykly pellet opalowy. To jest dokladnie to samo co w tych paczkach Cat's, Pinio i Pigwa a cena zabija :lol
Za 25 kg place 17 zl. :diabelek
Dla Warszawiakow polecam z tej firmy http://www.sphoimb.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=150&Itemid=53
-
asigo, ja też o tym właśnie myślałam ale nie widziałam jaka ma chłonność.
Do mnie właśnie dotarł zwirek z allegro i bedę go za nie długo testować :D
-
co do chlonnosci - ja nie widze roznicy.
Warto na allegro wpisac pellet i poszukac. Moze gdzies w waszej okolicy ktos sprzedaje na pojedyncze worki... dla warszawiakow podalam linka wyzej.
No chyba, ze macie miejsce na tone pelletu :rotfl2 , to wtedy najczesciej dowoza gratis.
-
Asigo - dzięki za te namiary :jupi
http://allegro.pl/item677038289_pellet_pelet_bialystok_cena_producenta.html
Maro i inne ludzie z Białegostoku się ucieszą :lol
nie wspominając o dziewczynach z Poznania i innych mocno zakróliczonych miast.
-
a te plastikowe czy silikonowe zwirki nei pamietam ja one sie nazywaly (bielo niebieskie) to tez moga byc dla kroliczkow i czym one sie różnią prócz ceny i wygladu?
-
Jest jeszcze pellet debowy dla krolikow wrazliwych na sosnowe olejki
http://www.allegro.pl/item682500122_pelet_pellet_debowy_8_mm.html
cena taka jak zwyklego pelletu, niestety dla mnie za daleko :zdenerwowany
-
rokiowca, nie moga być silikonowe, raczej musi być z drzew iglastych dlatego,że on wchłania siuśki , poza tym jakby króliczek zdadł tego silokona to amen w pacierzu.
http://www.paszczak-sklep.pl/product_info.php?cPath=24_108&products_id=628 a co myślicie o tym ?? Wg tego co kupujecie to też drogi.
-
jak dostałam Afru sto ona miala jakis zwirek dla kotow i cala klatka jest biala z tego i probowalam to zmyc octem i nie schodzi to wyglada jakby byl cement albo cos takiego
-
Za 5l Pigwy płacę 15zł w zoologu - z czego widzę że są znacznie lepsze i niemalże w tej samej cenie jest ich więcej.No ale ja żwirku zamawiać nie będę a tylko ten mam z tych lepszych,do pylenia się już przyzwyczaiłam :P
-
15 zł za 5l??? Przecież to strasznie drogo... My w zoologu zapłacilismy 11 zł za 5l Pinio a za 35l płacimy 39 zł czyi to wychodzi trochę ponad 5 zł za 5l.
-
Ja też juz zrezygnowałam z "markowych" żwirków typu Pinio ze względu na cenę. Zawartość kuwety wymieniam codziennie lub co drugi dzień (w zależności od potrzeb). Kupiłam więc 60l żwirku drewnianego (dla kotów, chomików, świnek, królików :DD , szynszyli oraz ptaków) na allegro za ok 30 zł + koszty przesyłki. Uważam, że oprócz koloru nie ma żadnej różnicy. Poza tym trafiłam na wzorowego sprzedającego - zamówienie w poniedziałek, przesyłka dotarła w środę :lol
-
A ja używam niezbrylającego żwirku dla kota z Inter Marche. 10l za 10zł. Miał go Fluffy i ma go teraz Pysio i nie widzę, żeby coś się złego działo. Na żwirek kłade jeszcze siano i pasuje. Kuwetę zmieniam im też codziennie lub co drugi dzień. Latem kiedy jest naprawdę gorąco to potrafię zmienić rano i wieczorem, w zależności co srajki jedzą i jak bardzo kupają i siusiają ;-)
-
ARiT, może am nie przeszkadza pylenie, za to króliczkowi może sprawić kłopoty z noskiem i oczkami.
-
o, mamo to ja zmieniam conajmniej 2-3 razy dziennie. Zwłaszcza jak jest tak ciepło.
-
Aneczka,
ale czemu tak czesto wymieniasz żwirek? Tak bardzo królasy brudzą?
-
Ja zmieniam im codziennie i wydaje mi sie ze to wystarcza.
-
Ale wymieniacie cały żwirek, czy tylko ten zabrudzony?? Ja mam kuwetę przesiewową i bobki wybieram a żwirek przesiewam i wyrzucam tylko "wióry" które powstają od wilgoci. No i dosypuję świeżego żwirku. A całość wymianiam co 4-5 dni. Chyba może tak być?
-
ja też zmieniam 2-3 razy dziennie, znaczy tylko te zamoczone łopatką wyrzucam i dodaję nowy. Zorro ostatnio tez sporo siusia. Zdarza mi sie zapomnieć wymienic, to Zorro jest taki ćwany, że nie chce juz wchodzić do "brudnej" kuwetki i wybiera sobie inny kąt.
-
nuka, bo moja mama jest pedantką, a że po każdym z rodziców dziedziczy się 50% genów....
A tak poważnie - w lato jak jest bardzo gorąco, to jednak czuć z tej kuwety, a ja na punkcie zapachów jestem super przewrażliwiona.
Ale w związku z tym mam taki ststem, ze daje tylko tyle żwirku, zeby przykrył dno, więc nie wydaję na to milionów. Wysypuje wszystko, myję kuwete, i znowu sypie na dno
-
Ja zmieniam co 2 dni xD
U PlamCi to jest tak że nie ma sensu zmieniać bo po 1 dniu ma dosyć czysto . Nawet wiem czemu ;P Bo bobki roznosi o całej klatce tylko siusiu robi w kuwecie ;)
-
Witam. potrzebuję dobrego podłoża do kuwety dla Pyśki.Miałem Pinio i Grankol,ale strasznie pylą i królik roznosi mi okruszki po całym pokoju,bo klatkę w dzień ma otwartą.Dodam że załatwia się tylko w kuwecie więc tam jest tylko śćiółka.Pomóżcie mi jakie macie propozycje,tak żeby mała nie roznosiła okruszków za bardzo i żeby nie pylił bo kichamy przez to czasami, a ona bierze teraz antybiotyk z powodu kichania i kataru,oby się nie okazało że to przez to :/
-
Tu chyba prawie wszyscy używają Pinio, Pigwy lub żwirku z allegro (w którymś z wcześniejsych postów jest link).
-
A ja mam pytanie, może troszkę z innej beczki.
Mój tymczasek ukradł kocurkowi kuwetkę i bardzo chętnie załatwiał tam swoje sprawy i przy okazji sobie pokopał. Był wtedy to żwirek Benek, chłonny, zbrylający. A gdy zmieniałam na żwirek drewniany to mały już nie chce do niej wchodzić. Nie wiem, czy mam mu posypać ten zbrylający, bo nie wiem, czy to jest szkodliwe dla niego?
-
dodus, jest jeszcze jakis niemiecki zwirek Cats best i cats dreams. Drewniany zbrylajacy i niezbrylajacy(musisz doczytac na opakowaniach). Najlepiej uzywac niezbrylajacego. Ja go kiedys stosowalam (zrezygnowalam ze wzgledu na cene), ale nie pamietam czy pylil mniej od pinio. Mozesz jeszcze zastosoawac taki trik, ze przed wsypaniem zwiru do kuwety mozesz go przecedzic przez sitko z duzymi otworkami. Wtedy chociaz pozbedziesz sie czesci pokruszonego juz zwiru.
Moge odradzic pigwe. Pylila i Jozia po niej kichala, a Tosia miala spiochy w oczach.
Kitty27, pewnie nie podoba mu sie drewniany, bo ma duze granulki. Na kocim zwirku wygodniej sie siedzi pewnie ;) Teoretycznie zbrylajacy jest szkodliwy. No i lepiej byloby go juz przyzwyczajac do drewnianego... No nie wiem. Ciapusia sypie warstwe trocin na zwirek drewniany. Ale nie probowalam tego sposobu.
-
Teoretycznie zbrylajacy jest szkodliwy.
a jakie mogą być skutki uboczne po zażywaniu tych zwirków zbrylających?
-
Ja kiedyś kupiłam Cats dreams bodajże i Pusiek go jadł :] Także teraz mieszam tamten z Pinio, żeby zużyć ten pierwszy. A czy pyli? Nie wiem, wg mnie Pinio nie pyli i tamten też nie.
-
Kitty27, moja teoria (zaznaczam teoria) jest taka, że może spowodować zator... bo jak dostanie się do żołądka i tam się zbryli to może nie mieć jak wylecieć... ale powtarzam to tylko moja teoria :D
-
Oj to mam maly kłopot, bo Pinio itd Pysia mi po pokoju roznosi,mnie to nie przszkadza,gorzej z domownikami,a odkurzać co 5 minut też nie będę
-
Żeby okruszki się nie roznosiły po całym domu wystarczy przed kuwetą/klatką położyć dywanik (np. z ikei). Wtedy, jak króliś wyskoczy z kuwety/klatki, to okruszki zostaną na dywaniku, a potem sobie już będzie kicał wszędzie z czystymi stopami :)
-
No chyba że tak jak Ukryj postanowi zmienić dywanik w kuwetę...
-
kupiłbym taki zbrylający żwirek ale boje się o jej zdrowie,bo tak czytam i jest on szkodliwy co? a ja już się troche najeździłem z małą po wetach,za duzo jak na 5 miesięczego króliczka:(
-
DOdus, czyli pewnie masz angorkę? U nas Pusio też czasem "wynosił" żwirek, ale wystarczyło podciąć mu trochę sierść w okolicach pupy i problem sie skończył.
-
Nie,nie mam angorki.Mam baranka,możesz sobie jego fotki obejrzeć:)
-
dodus, Żwirek zbrylający jest bardzo niebezpieczny dla królika !! Gdyby go połknął może powstać smiertelny problem !! Przecież to temat o żwirkach , poczytaj dokładnie od 1 strony i nie kupuj takiego żwirku .
-
Witam. potrzebuję dobrego podłoża do kuwety dla Pyśki.Miałem Pinio i Grankol,ale strasznie pylą i królik roznosi mi okruszki po całym pokoju,bo klatkę w dzień ma otwartą.Dodam że załatwia się tylko w kuwecie więc tam jest tylko śćiółka.Pomóżcie mi jakie macie propozycje,tak żeby mała nie roznosiła okruszków za bardzo i żeby nie pylił bo kichamy przez to czasami, a ona bierze teraz antybiotyk z powodu kichania i kataru,oby się nie okazało że to przez to :/
ja widzę dwa rozwiązania - możesz wypróbować żwirek silikonowy i kuwetę z separatorem (tj. sitkiem, przez które mocz przelatuje na żwirek, a które to sitko oddziela łapki od żwirku). Wtedy można stosować i żwir zbrylający, bo królik nie ma możliwości zjedzenia podłoża.
-
Jadwinia fakt, ale jest jeden minus takiej kuwety. Mimo wszystko niewielka ilość moczu zostaje na sitku i króliczek brudzi sobie futerko. Przynajmniej u nas ta przesiewowa kuweta się nie sprawdza w ten sposób.
-
Ja np. używam żwirku zbrylającego i moja Zuza nigdy go nie jadła ale chce zmienić na inny.Może wiecie jaki byłby dobry potrzebuje miękkiego żwirku ale musi być sypki a nie ten drewniany
-
jeżeli nie podjada żwirku, to wypróbuj silikonowy. widziałam też kiedyś w rossmanie taki niezbrylający, biały, ale nie testowałam.
-
Waszym zdaniem Pinio nie będzie roznosiła po dywanie?
Teraz mam grankol i mała roznosi, ale on jest dość tai więc może słabszej jakości.Pinio miałem na początku,nie pamietam czy był lepszy,może Wy coś mi podpowiecie...
-
a nie możesz na żwirek położyć paru chusteczek higienicznych lub papieru ?? Czasami tak robię Wtedy nie będzie wynosić żwirku .
-
mogę spróbować:)
-
dodus , I jakie efekty?
-
Kupiłem duże opakowanie Pinio,jest duzo lepszy od poprzedniej ściółki,nie pyli i nie rozsypuje sie tak jak poprzednia.Także nie kombinowałem z chusteczkami czy papierem.Tamtą ściółkę oddałem siostrzeńcowi dla chomiczków i gryzonie są happy,a że jest ich teraz 8 to ma kto być szczęśliwy:)
-
miałam bardzo podobnie, na początku trzymałam Farfocla na strasznie pylącym się żwirku, w dodatku miał nieprzyjemny zapach i przed użyciem i po użyciu. A gdy wymieniłam na żwirek drewniany jest o wiele lepiej. ;)
-
Dziewczyny powiedzcie mi czy pelet to jest to samo co ten drewniany żwirek bo znajoma tym właśnie pali w piecu a wygląda to tak samo jak pałeczki tego żwirku drewnianego a ponoć jest tańszy aniżeli te kupowane w zoologu
Spotkał się z tym czymś ktoś?
-
wypowiedzi asigo strona 16 i następne tego tematu - mowa o pellecie
-
Dzięki :lol
-
żwirek- jakiś nowy producent, tańszy od kantorexu
http://www.allegro.pl/item723186137_okazja_jasny_zwirek_drewniany_sosnowy_kotek_60l.html
[ Dodano: Nie Sie 30, 2009 9:49 am ]
uzupełniam zdobyte informacje, kantorex ma promocję na koszty dostarczenia żwirku, obecnie jest to opłata w wysokości 0,01 zł
-
tanszy od Kantorexu? :/
przesylka u nich staniala,czy sie pomylili??kurier kosztowal 17.50 z tego co pamietam
-
tak było, może pojawienie się konkurenta sprowokowało do promocji?
oferta kantorexu 55,48 zł http://www.allegro.pl/item717690679_60_l_zwirek_producent_60_l_kurier_gratis.html
ten nowy producent 35,50 za żwirek, 55,00 z wysyłką
http://www.allegro.pl/item723186137_okazja_jasny_zwirek_drewniany_sosnowy_kotek_60l.html
w obydwu przypadkach mowa o 60 l
-
ja w Kantorexie zam. teraz drugi raz(na zapas) ale jak zrobili kuriera darmowego to nadal sie oplaca,jak dla mnie
-
I jak? Pomaga lek? :)
-
ppx, chyba zaczynam rozumieć. Pomyłka z tematami :diabelek. Jedyne wytłumaczenie tego roztargnienia to ogromna radośc z ostatniego dnia wakacji :nie_powiem
tutaj miało być "I co, który lepszy"
Nie wiem, jeszcze mam zapas żwirku kantoreksowego
-
oł em dżi :chory
Teraz nawet dopiero zauważyłam, że coś nie tak wysłałam. :oh:
Bo ja mam parę tematów w kartach Opery włączonych. xD"
A wcześniej ile kosztował Kantorex? 30 zł?
-
niestety ostatnio skończył mi się zamawiany żwirek 'pinio' i musiałam pędem lecieć do sklepu kupić jakiś inny.
u mnie była jedynie pigwa drzewna i zastanawiam się, czy jest ona dobra? w zasadzie jest bardzo podobna do innych drewnianych żwirków, niezbrylająca, z wysoką wsiąkliwością, pojemność- 8,5l i w zasadzie b.tanio wyszło, ale niestety nie pamiętam ceny...
z ekozoo, wygląda podobnie do tej http://animalia.pl/produkt,3923,41,Ekozoo_Pigwa_pod%C5%9Bci%C3%B3%C5%82ka_drzewna_8l.html ale różni się pojemnością i odrobinę opakowaniem..
-
czy ktoś próbował już ten żwirek?? http://www.allegro.pl/item723186137_okazja_jasny_zwirek_drewniany_sosnowy_kotek_60l.html a ten nowy http://www.allegro.pl/item719579133_60_l_zwirek_producent_60_l_kurier_gratis.html ??
bo musze zamawiać i nie wiem co :( z poprzedniego kantorexu byłam zadowolona ale kończy się... I co teraz?? :nie_wiem
-
Jestem w takiej samej sytuacji :) i też się nad tym zastanawiałam ostatnio. Doszłam do wniosku, że oba będą okej :lol Może kup jeden, a ja drugi i porównamy?
-
Właśnie dzisiaj dostałam te nowy żwirek z kantorexu ;) Zostało mi jeszcze trochę starego i po porównaniu ten nowy jest dużo jaśniejszy i drobniej podzielony, i ładnie pachnie drewnem - wydaje mi się że taki sam dostałam jak zamawiałam za pierwszym razem żwirek w kantorexie i jak dla mnie był pierwsza klasa.
-
bosniak, nie ma sprawy :) który wybierasz??
-
Jest mi to ganc pomada :P , może być ten biały drobny. Bierz Sosnowego Kotka :) Możemy się potem nawet wymienić jednym workiem (bo to w dwóch przychodzi) :)
PS
Zamówiłam.
-
Mam dobra informacje dla dziewczyn z Katowic i okolic.Znalazłam hurtownie brykietu niedaleko Katowic a mianowicie w Ćwiklicach(jeśli wam to coś mówi) w której można tanio dostać żwirek oto stronka: http://brykiet.bielsko.pl/o_firmie.php
Co prawda na stronce nie pisze po ile jest ale ja dzwoniłam tam i dowiedziałam się że tak:
Można kupować tam detalicznie(na worki) i ceny wynoszą tak:
worek 15kg(30l) - 13zł
worek 20kg(40l) - 18zł
worek 25kg(50l) - 22zł
W każdej chwili można przyjechać i kupić żwirek.
Może komuś się przyda takie info dlatego też tutaj o tym napisałam :lol
Pozdrowionka :*
-
Z informacji dla Gdyni i okolic "Pellets" Rumia,ul.Grunwaldzka 83 - worek 25 kg 20 zł.Sprawdzony,moje z niego chętniej korzystają,być może ze względu na dość intensywny drzewny zapach.
-
Dewczyny jak często wymieniacie żwirek ?? Ja muszę to robić 2x dziennie, po paru siusianiach robi się piasek .. Za niedługo zbankrutuję 2x dziennie wymieniac kuwety :zdenerwowany , A jeszcze Susek jakoś podejrzanie często korzysta z wc.
-
Ja całkowicie wymieniam raz w tygodniu :P Ale jak pisałam mam kuwetę przesiewową - świetna sprawa. No jedynie Tadzince wymieniam codziennie, bo nie ma sensu przesiewać (dużo pije, dużo sika i po 24h niewiele jest dobrego żwirku :] )
-
Moje mają kuwetę 120 cm i wymieniam codziennie, ale nie wyrzucam niezużytego, tylko zasikany. Astrze wywalam wszystko codziennie. U mnie też króle wyjątkowo dużo sikają w te wakacje - do tej pory nie było aż takiej różnicy między nie-latem i latem, jeśli chodzi o sikanie.
-
U mnie po całymd niu jest cala kuweta zasiurana i wszystko trzeba wyrzucić. Mam problem bo zapomnialam kupić żwirek dziś, a kuwety są zalane :/ Macie jakiś pomysł aby przetrwać do południa do jutra .. ?
-
ręczniki papierowe i siano, myślę jeszcze o ryżu, jakaś kaszy, ale nie mam pojęcia czy to się sprawdzi w jakikolwiek sposób
-
kasze to zjedzą hehe, Tolkowi więc zostawie troche zwiru na to sianko i recznik, a susek chyba musi wytrzymac bo nie toleruje chusteczek itp , jenak 2 strona medalu, jak nie ma czystego zwirku to szczy obok :zdenerwowany
[ Dodano: Pon Paź 05, 2009 12:03 pm ]
Mam znó pewien dylemat. Na żwirku silikonowym pisze , ze 7l Starcza na 30dni, czy to prawda ? I jak to możliwe ? Siuśki wsiąkają do tych białych granulek ? Koszt to 30 zł w Carrefour, jeśli faktcznie starcza na dłużej to chyba wypróbuję , czy Ktoś doświadczony w tej kwestii może doradzić ??
-
na forum KazioRa jest kilka postów o żwirku silikonowym, zdania są podzielone
http://www.krliki.fora.pl/klatka-oraz-jej-wyposazenie,21/silikonowy-zwirek,3360.html
-
Bruna i Nunka przez pierwszy tydzień trzymałam na torcinach, masakra, wszędzie było tego pełno. Potem chłopaki w okresie przed kastracją testowali żwirek drewniany, gazety, ręczniczki, żwirek szary zwykły, compact (zbrylający)...ale sikali często, z półobrotu również na ściany, po kastracji jak się wyciszyli z ręczników przeszli na żwirek compact, niby niepylący. Hilton, Benek, zawsze bezzapachowy, na dno klatek i do dużej kuwety, która znajduje się przy klatach i korzysta z niej królik biegający. Było to wygodne, dobra łopatką zbieram siurki i bobki. Nunek i Bruno w wersji wyciszonej każdy spacerek po pokoju zaczynali od wizyty w "skrzynce kontaktowej". Martwiło mnie, że Bruno przy każdej zmianie żwirku na nowy trochę go podgryzł, mniej więcej szczyptę. Wet stwierdziła, że tak ilość mu nie zaszkodzi....mhm...przez ponad 5 lat wcinał. Właściwie nadal używałabym tego żwiru, gdyby nie młody Krecik. Dużo kica i rozrabia, w swojej klatce i w kuwecie istny kopacz norek, a szary pył wszędzie. 2 tygodnie temu przestawiłam króle na żwir drewniany i z kurzem mam spokój, tylko wybieranie żwirku zużytego i bobków bardziej skomplikowane.
-
ja używam żwirku drewnianego, sprawdza się póki co znakomicie (zero pylenia, rozrzucania), ale też zmieniam codziennie rano. Testowałam póki co Pinio i Hilton, oba mogę polecić.
-
no i w sumie tam nic takiego nie piszą .. jedni, ż nie wchląnia i mniej wydajny, jedni że super wydajny :) Na opakowaniu pisze ,że na miesiąc to mnie zainteresowało ..
-
Sylwia a nie obawiasz się, ze króliczki zaczną podjadać żwirek? Nawet nie chcę myśleć co będzie jak im się zbryli w żołądku...
-
jpuasz, właśnie że odkąd je mam , nie widzialam jeszcze takiej sytuacji .. Ale oczywiście 100% nikt nie może być pewny.
-
Sylwia a nie obawiasz się, ze króliczki zaczną podjadać żwirek? Nawet nie chcę myśleć co będzie jak im się zbryli w żołądku...
jpuasz , żwirek silikonowy nie zbryla się. jest produkowany z krzemionki, która bardzo dobrze chłonie płyny - mocz wsiąka w żwirek, który robi się żółty i wtedy się go wymienia. jego spożycia bym nie polecała mimo wszystko :P
wydaje mi się, że w porównaniu do żwirków drewnianych rzadziej się go wymienia, ale gdy przegapi się właściwy moment i przekroczy zdolności absorbcyjne, to sprzątanie kuwety staje się obrzydliwością.
-
a to przepraszam, ale wydaje mi się, że do tej pory zawsze widzialam na opakowaniu "żwirek silikonowy zbrylający". I wyglądało to jak maleńie kamyczki, które się sklejały pod wpywem wilgoci i tworzyły wileką masę. ALe mogło mi się pomieszać :P
-
takiego nie widziałam, może jakaś nowość :lol
-
Ja dzisiaj zaopatrzyłam się w taki ekopellet http://www.neotermo.pl/Pellety___Brykiety__Drewno/Pellet/Ecopellet,210,1.html i będę go testować (tzn nie ja tylko Kulek) :) (jakby to wyglądało gdybym nasypała do kuwety żwirku i na niego nasikała) :co_jest :co_jest :>
Cena baaaardzo dostępna bo za 25 kg zapłaciłam (ze zniżką) 19 zł :)
Dam znać jutro czy Kulkowi przypadł do gustu tudzież do kuwety ;)
-
ja używam hiltona i jestem zadowolona :)
-
mika2680, ile placiłas za przesyłkę ?
-
mika2680, ile placiłas za przesyłkę ?
nic nie płaciłam bo to kupiłam u brata w sklepie w swoim mieście :)
-
ee.. no a tam nie pisze ile się płaci za male pobrania ;p a nie 30 ton ..
-
Sylwia, ja tam znalazłam cenę zryczałtowaną - 95 zł za wysyłkę/worek25 kg.
-
Ja używam Pinio. Dzisiaj odkryłam sklep osiedlowy, gdzie 5l kosztuje 9,80zł. To 2zł mniej niż w zoologu przy Tesco, gdzie kupowałam wcześniej. :co_jest
Mała zadowolona, ja zadowolona i gra.
Muszę przyznać, że żwirek i jego pochłanianie zrobił na mnie ogromne wrażenie. Nadziwić się nie mogłam jakie to chłonne i jak super zapach eliminuje :lol
-
Prawie 10 zł za 5l to strasznie drogo :/
-
bosniak, to najniższa cena jaką udało mi się znaleźć.. Wcześniej kupiłam za 12zł, więc jakaś różnica jest. Przyznam szczerze, że nie mam za dużo czasu na chodzenie po zoologicznych i szukanie niższych cen. Jeśli ktoś z Poznania, wie gdzie można kupić taniej to będę wdzięczna za informację :)
-
bosniak, do mnie nie przyszedł zamówiony żwirek (czekam już tydzień) a królasy skończyły wczoraj resztkę... musiałam kupić żwirek i zapłaciłam 18 zł za 10 l... wiem coś na temat drogich żwirków... :/
-
a nie lepiej kupować w większych opakowaniach? Zawsze jest taniej. My za 35l Pinio płaciliśmy ostatnio 39,90, czyli wychodzi niewiele ponad 5 zł za 5 l. Dwa razy taniej to jest różnica.
-
jpuasz, ja normalnie kupuje 60l i z przesyłką płacę ok 50 zł... tylko nie dotarł :oh: a że koło mnie jest najdroższy sklep w mieście to już inna sprawa... oni za CC biorą 16 zł...
-
A no czytałam o tym żwirku z Alegro, ale ja się chyba nie przestawię. Moje niestety wcinają żwirek a Pinio te jedyny którego nie jedzą. I po co mam kupować 60l jak się okaże, że będą go jadły? Także ja zostaje pry pinio :)
-
My kupiliśmy ten z Allegro i muszę przyznać że jest dobry. NiE nie wcinają i ogólnie jesteśmy zadowolone ;)
-
Myśmy musieli z Pinio niestety zrezygnować, bo złośnik łapał kuwetę w zęby, wysypywał zawartość i robił do pustej kuwety.. Poza tym było trudno wybierać bobki z granulatu, więc kupiłam najzwyklejszy niezbrylający piasek.. Pinio był o tyle lepszy, że nie pylił.. Gdyby Biszkoptowi pasował, to zostałabym przy nim..
-
Poza tym było trudno wybierać bobki z granulatu
A po co wybierać?? Ja co dwa dni wysypuję cały żwirek(3garście na kuwetę)i zmieniam na nowy.Mało go wychodzi-kupuję też ten z Allegro i sobie go chwalę :)
-
Tamcia, Biszkopt jest fabryką bobków, a mnie po prostu irytuje widok takiej zabobkowanej kuwety kiedy jeszcze 3/4 piasku (czy granulatu) nadaje się spokojnie do użycia (nie jest zasikane).. Codziennie wieczorem wybieram bobki:P.. Niczym Kopciuszek;)..
-
Jovitte, pełen szacunek :) nie dałabym rady wybierać bobków- brak cierpliwości :) ja przesiewam żwirek i to co dobre zostaje a to co zasiurane do kosza... w dobrym zostają jakieś bobki ale co 3-4 dni usuwam wszystko i dostają czyściutki :D
-
My mamy teraz żwirek z Carrefoura taki w zielonej torbie. Jest podobny do CatsDream, używam je na zmianę i wiekszej rożnicy nie widzę.
Tylko teraz mam nowego uszata małego i leje mi poza kuwete :oh: Może to wina tego żwirku? Czy Pinio jest miękkszy niż te których używam?
-
Pinio jest twardy. Aktualnie używam Pinia, ale powiem szczerze, że dużo bardziej wole używać bentonitu dla kotów. Made in Tesco - wychodzi tanio, jest go dużo, jest wydajny. 4.90 za 5l. Franuś go nie zjada, nie przekopuje i chętnie siedzi w kuwecie, żwirek nie lepi się do sierści. Natomiast Pinio jest twardy i Franek często go wyrzuca :oh:
-
Ja kupiłam jakiś na allegro :D I na razie jestem zadowolona :)
o to to
http://allegro.pl/item815137880_60_l_zwirek_zwirki_tani_super_wydajny_promocja.html
-
Ja używam Hilton Żwirek Drewniany Uniwersalny dla kotów i małych zwierząt i jest całkiem dobry :)
-
Ja kupiłam w promocji Hiltona
(http://img706.imageshack.us/img706/2879/hilton.jpg)
Wybrałam go dlatego,że jest taki drobniejszy niż inne drewniane żwirki,a mam wrażenie,że tamte są dla królika za twarde. Jak się nie sprawdzi poszukamy czegoś innego.
Nie wiem też czy nie za drogo będzie to wychodziło. Bez promocji widziałam go za 19.99 za 7l....
-
Zbrylający? Tylko uważaj żeby uszak go nie zjadł bo może zaszkodzić.
-
Dla królików powinien być niezbrylający.Są dwie wersje tego Hiltona. i obie coś 15,99zł/7l,więc lepiej kupić niezbrylającą.
-
Nie zauważyłam,żeby była nim zainteresowana jako jedzeniem. Ale skoro to taki poważny błąd to jak się skończy-wymienię.
-
Salix, zdecydowanie następnym razem kup niezbrylający. Jak uszak zje obecny żwirek on pod wpływem wilgoci zbryli sie w żołądku królisia. I nieszczęście gotowe.
-
Salix nasze króle niestety jedzą żwirki. Jedyny, którego nie podgryzają, to Pinio.
-
http://www.allegro.pl/item887263558_norka_cat_s_60l_zwirek_drewniany_od_producenta.html ten żwirek jest super... też jest drobniejszy niż te które miałam do tej pory a do tego przyszedł fachowo zapakowany więc się nie pokruszył w drodze i co za tym idzie w ogóle nie pyli....
-
Salix nasze króle niestety jedzą żwirki. Jedyny, którego nie podgryzają, to Pinio.
Tusia i Pinio podgryza czaaasami :DD
-
A ja mam pytanie. Czy kupując taki żwirek na allegro wychodzi taniej ( wliczając też wysyłkę ) Jak wy kupujecie to więcej opakowań niż jedno ( np. takie 30l ) ?
-
u mnie sprawdza się ten http://www.allegro.pl/item876026890_60_l_zwirek_drewniany_zwirki_tani_super_wydajny.html
60 litrów za 54,50 z wysyłką i przytargane do mieszkania a waży jak dla mnie całe tony. Problemem jest przechowywanie to wielka paka (trzy worki 20 litrowe)
-
Dziękuję Wam za sugestie. Faktycznie z allegro to o wiele taniej wychodzi i chyba skorzystam z któregoś linku skoro polecacie :)
-
lenka_44, wychodzi zdecydowanie taniej,,, ja za 60l płacę ok 50 zł a ostatnio mnie przycisnęło i za 10 l zapłaciłam 18 zł. Dodatkowo to co napisała nuka masz żwirek pod drzwiami :D
nuka, ja tez ten miałam i był ok... po prostu ten który "pokazałam" wcześniej zdecydowanie mniej pyli... zaryzykowałabym stwierdzenie że prawie wcale....
-
Czy wiecie coś na temat żwirku Kicio? Dziś jakiś pan, który siedział i pił herbatę ze sprzedawczyniami dał mi gratis. Swoją drogą bardzo miły :P.
Mówił, że naturalny, niezbrylający i bez chemikaliów. A ja mimo wszystko chciałam zapytać was o opinie.
-
O żwirku Kicio nie słyszałam i nawet Google mi nie wypluł żadnego info :/
-
Pszczolkowa, może zrób próbę czy faktycznie niezbrylający.
Nie słyszałam o nim i wujek google też najwyraźniej nie oO
A tak jeżeli chodzi o żwirki ogólnie to jeżeli ktoś ma królika, który nawet z kuwety potrafi zjeść granulki drewniane to polecam podściółkę z kukurydzy. Kupiłam bo prócz tego w zoologu były tylko zbrylające i w jakiej postaci Truffelek zjadł w takiej wydalił :icon_rolleyes
Pod każdym innym względem odradzam :dobani
-
Mamy dopiero od kilku dni króliczka, wiec nie mam dużego doświadczenia ze żwirkiem. :/ Ale na pierwszy żwirek kupiliśmy Żwirek dla kotów z Carrefour za ok 10zł. I moim zdaniem nie pyli się, nie zbryla się. I nasza Cykoria chętnie z niego korzysta:] :jupi
-
makareska, jeżeli jest to drewniany i na 100% niezbrylający to dobry zakup :)
-
Też kupowałam ten żwirek "made in Carrefour". Jest naprawdę dobry, polecam. Teraz przerzuciłam się na zamawiany z allegro 60 l za 52 zł (cena już z przesyłką). Równie dobry jak z Carrefour a tańszy.
-
Ja tak samo jak kasia72w, 60L za 30 zł.. za darmo. Tylko,że niektórzy nie mają opcji ,zeby mozna bylo samemu odebrac więc 50 zł.
Powiedzmy,że może byc .
-
to i tak jest bardzo tanio, nawet z przesyłką, bo ja ostatnio za 10 l zapłaciłam 18 zł... (licząc szybko za 60 l gdybym kupowała w tej cenie zapłaciłabym 108 zł) :oh:
-
kasiek, dokladnie, u mnie tez to pół darmo, za tyle u mnie płaciłabym 96 zł,a uważam,że 44zł piechotą nie chodzi ..Nawet ten jest lepszy,bo robi się z niego suchy piasek po obsiusianiu, a tamten robił się mokrą masą.
To jest żwirek ekologiczny - Biała kartka w środku z kotkiem czarnym, papugą i na dole króliczkiem.
-
Faktycznie na allegro tanio! Właśnie kupiliśmy 60L żwirku. Wyszło z przesyłka 52zł:]
pozdrawiam!
-
Kurde .. Ten nasz nowy żwirek to .. Sus go chce jeść :oh: Paka stoi w pokoju,a ona się dobiera do niej, kiedy dałam jej pałeczkę(sprawdzam) chciała ją zjeść już 2 raz .. Z kuwety nie widziałam,żeby wybierała(tzn raz,kiedy był świeżo nasypany) Chyba chodzi o ten zapach - jest ..aromatyczny. :/ Mam nadzieję,że jak zje troszkę to nic się nie stanie ?? (2 kuwet chyba nie wsunie)
-
Ma/miał ktoś z was ten żwirek:
http://allegro.pl/item913028518_cat_s_zwirek_drewniany_sciolka_1_kg_krolik.html
Co o nim powiecie ?
-
Ja używam zazwyczaj żwirek drewniany z Carrefoura i jestem zadowolona. Czasem z innych firm ale różnicy nie widzę. dla Leona (2 lata ma) wyścielam do połowy żwirkiem a resztę wiórami. a dla Lady(ok 7 miesięcy) samym żwirkiem, ponieważ wiórka najczęściej lądują poza klatką. ;)
-
Ja używam jakiejś firmy "zoocenter". Na rysunku kot, królik, świnka morska i inne zwierzątka. :)
-
To fajnie, że się dowiedziałam XD
-
No ja nie używałam <3
-
Hordra, my kupiliśmy taki żwirek http://allegro.pl/item899758906_norka_cat_s_60l_zwirek_drewniany_od_producenta.html . To chyba ten sam. Ale jeszcze nie używaliśmy. Jak tylko użyjemy to napisze coś więcej. Z wyglądu przypomina ten co mieliśmy- z Carrfurra.
-
a ja teraz mam taki żwirek:
(http://images47.fotosik.pl/261/cfdfde4a5a1109eemed.jpg)
-
też taki mam, już chyba 5. opakowanie z rzędu - jestem bardzo zadowolona :)
-
ja dopiero pierwszy raz tego używam, ale też jestem zadowolona :D
-
miałam tego hiltona.
teraz cały czas kupuję pinio. Jakoś nam odpowiada, nie pyli się, dobrze chłonie smrodki. Nie jest drogi.
-
Zawsze można spróbować czegoś nowego, bo to chyba nie szkodzi?
-
no jasne, ja celowo różne żwirki kupowałam, zeby porownać;)
-
więc trzeba będzie różnych popróbować i się na któryś zdecydować.
-
odkąd znalazłam ten http://www.allegro.pl/item887263558_norka_cat_s_60l_zwirek_drewniany_od_producenta.html nie zamawiam innego :)
-
to w sumie tanio wychodzi, prawda ? bo standardowe opakowanie ma 7 litrów. tam jest 60l czyli wychodzi 8 opakowań, czyli opakowanie za około 6-7zł :D dobrze policzyłam ? hehe
-
ja wyliczałam w druga stronę... musiałabym zapłacić ponda 100 zł za 60 l w sklepie... tu z przesyłka płace 52 zł.
-
http://allegro.pl/item908706293_cat_s_zwirek_60l_sosnowy_super_cena.html Ja mam taki. Z przesyłka wychodzi 50 zł za 60 L.
-
kasiek, to się opłaca. może i ja zamówię.
sylwiaG, i jesteś zadowolona ?
hmm... teraz problem na który się zdecydować. hehe
-
ja zamawiałam z trzech różnych miejsc i ten mi najbardziej przypasował. Tego co poleca SylwiaG nie próbowałam... ten co ja mam po prostu najmniej pyli... przychodzi zapakowany dodatkowo w karton i podejrzewam że się w drodze dodatkowo nie kruszy...
-
więc pewnie go zamówię, w sumie to między Twoim kasiek, a SylwaG jest chyba 2-3 zł różnicy. więc prawie nic.
-
Ja następnym razem zamówię Kaskowy :) Ten który ja mam - nie pyli się ale przychodzi w torbie i trochę w drodze na pewno sie skruszył. Po nasiusianiu robi się taki piach a nie mokra bryła. A po Twoim Kasiek ?
-
powiem ci że zależny gdzie stoi kuweta :) a teraz tłumaczę... :) jeśli stoi koło ściany gdzie jest komin (tu jest ciepło) to wysycha i robi się taki pyłowaty... ale w drugiej kuwecie przy której nie jest tak ciepło robi się mokry... łatwiej go wyciągnąć z kuwety po nie przelatuje przez łopatkę :)
-
A ja zamiast łopatek, czy tam innych wynalazków, mam na czyszczenie klatki z trocin przeznaczoną jedną szufelke (tylko ważne żeby nie miała gumowej końcówki (nakładki))
Takie coś: (http://www.fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2010-02/9c9dc942.jpg) (http://www.fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-02/9c9dc942/szufelka_kompakt.jpg.html)
-
Wsypaliśmy wczoraj Cykorii ten nowy żwirek- Cat's .A ona łobuz jeden :bejzbol , wzgardziła nim i chodzi do drugiej kuwetki (z której jak do tej pory nie korzystała :hmmm ) ze starym żwirkiem i tam oddaje się swojej fizjologii :bejzbol : :hmmm A do starej nawet nie zagląda! Spróbujemy mieszać stary z nowym, może da się przekonać :DD
-
mam na czyszczenie klatki z trocin
Trociny wyrzuć - są szkodliwe, a zamiast nich wstaw kuwetę z żwirkiem :)
-
Ja jestem bardzo zadowolona z tego: http://www.allegro.pl/item913477385_120l_60kg_cat_s_zwirek_drewniany_krolik_warszawa.html
Mam 120 litrów za 69 zł, taniej chyba nie ma. A żwirek trafił do mnie w stanie niemal idealnym, nie jest pokruszony i przez to nie pyli tak. Poprzedni było dobry ale strasznie pokruszony.
-
Moje uszy się na żwirek obraziły- dziad leje wszędzie, tylko nie do kuwety.. Dlatego Chciałabym oddać ok. połowę żwirku Hilton, najlepiej jakiemuś DT z Wrocławia, nie opłaca się nigdzie przesyłać.. Proszę o kontakt na privie, jakoś się zgadamy.. Przepraszam bardzo za OT..
-
Ja jestem bardzo zadowolona z tego: http://www.allegro.pl/item913477385_120l_60kg_cat_s_zwirek_drewniany_krolik_warszawa.html
Mam 120 litrów za 69 zł, taniej chyba nie ma. A żwirek trafił do mnie w stanie niemal idealnym, nie jest pokruszony i przez to nie pyli tak. Poprzedni było dobry ale strasznie pokruszony.
wychodzi taniej bo na terenie Warszawy przesylka,a jak dalej to 40zl :( wtedy juz nie bardzo
-
mam pytanko, pierwszy raz kupiłam granulat do podłoża (niestety wyrzuciłam opakowanie a nazwy nie pamiętam)-był twardy i gładki w dotyku, błyszczący. Teraz kupiłam ten Pinio i jest miękki, pokruszony i nierówny w dotyku, taki chropowaty. Które jest lepszy? Mnie się wydaje, że ten gładki, ale nie mam w tym względzie doświadczenia :(
-
każdy jest dobry, ważne żeby był niezbrylający.
-
Pinio jest OK, bo też go używamy :DD
-
mam na czyszczenie klatki z trocin
Trociny wyrzuć - są szkodliwe, a zamiast nich wstaw kuwetę z żwirkiem :)
tzn. z żwirku. chyba sie przejęzyczyłam. na zdjęciach z klatki widać: http://forum.kroliki.net/viewtopic.php?t=7454&postdays=0&postorder=asc&start=15
-
wychodzi taniej bo na terenie Warszawy
owszem, ale z wawy jest sporo osob, wiec warto polecic. :)
-
Ja również używam ,,Pinio" i również jestem bardzo zadowolona ;) :DD
-
No to i ja pochwalę się że używam pinio i jestem bardzo zadowolona.
-
czy któraś z Was miała kiedyś ten http://www.allegro.pl/item934324979_60l_cat_s_zwirek_zwirki_drewniany_miska_gratis.html
koleś ma w ofercie fajne (przynajmniej na zdjęciu) sianko i jeśli zwirek jest ok to od razu bym sobie zakupiła trochę siana za 1 zł :)
-
czy któraś z Was miała kiedyś ten http://www.allegro.pl/item934324979_60l_cat_s_zwirek_zwirki_drewniany_miska_gratis.html
koleś ma w ofercie fajne (przynajmniej na zdjęciu) sianko i jeśli zwirek jest ok to od razu bym sobie zakupiła trochę siana za 1 zł :)
U nas także jest taki żwirek dostępny, ale ostatnio zapierała się Pani, że tylko PINIO wchodzi w grę :)
Pozdrawiam
Misia
-
no ale zrobiłam sobie miejsce na klatce i tam go będę trzymała :) poza tym u tego faceta jet możliwość zapakowania np. 4x15 L (i ta opcja na moje warunki jest wygodniejsza), niekoniecznie 2x30 L
P.S i nie chodziło tylko o PINO ale o wagę bo nie miałam możliwości trzymania 30 L. Nie ważne było czy to Pinio czy inny ;)
[ Dodano: Pią Lut 26, 2010 3:35 pm ]
Ja może rozwinę moja myśl, bo wcześniej się spieszyłam i zbyt oględnie odpisałam, a więc...
wiem, że w świeciekrólika jest żwirek 30L, którego wcześniej nie chciałam zakupić, ale tylko ze względu na gabaryty. Wcale nie zależało mi konkretnie na Pinio, ale on jest pakowany m.in. po 10L co było dla mnie najdogodniejszą formą ze wzgl. na brak miejsca.
Jeśli chodzi o żwirek z linka, który podałam to
- po pierwsze - bardziej się opłaca (60L kosztuje już z wysyłką 50 zł, a w świeciekrólika wyszłoby 55,62 + przesyłka ponad 25 zł bo to ponad 30 kg)
- po drugie - 60 L są w stanie mi zapakować 4x15 L tak jak wcześniej napisałam a to mi ułatwi sprawę przechowywania
- po trzecie - narazie niestety nie opłaca mi się robić zakupów w swieciekrólika bo odstrasza mnie przesyłka 25 zł. Odkąd zrezygnowałam z granulatu CC (42 zł) nie potrafię uzbierać tyle produktów, aby było te 150 zł i przesyłka gratis. Próbowałam już na wiele sposobów, nawet "wkładając" do koszyka najdroższe siano z JR i nadal mniej niż 150 zł.
Zrobiłam nawet małą "symulację" i "włożyłam" do koszyka to co chciałabym kupić i znów wychodzi troszeczkę ponad 100 zł
Szacunkowa waga Twojej paczki: 23,825 kg
*sianko letnia łąka sianko letnia łąka
Producent: JR FARM 7,70 PLN 7,70 PLN
*sianko łąka pełna mleczu sianko łąka pełna mleczu
Producent: JR FARM 7,70 PLN 7,70 PLN
*sianko koniczynowa łąka sianko koniczynowa łąka
Producent: JR FARM 7,70 PLN 7,70 PLN
*sianko z górskich łąk sianko z górskich łąk
Producent: JR FARM 7,50 PLN 7,50 PLN
*babka lancetowata suszona babka lancetowata suszona
Producent: ZUZALA 3,94 PLN 3,94 PLN
*babka szerokolistna suszona babka szerokolistna suszona
Producent: ZUZALA 3,94 PLN 3,94 PLN
*mniszek lekarski suszony mniszek lekarski suszony
Producent: ZUZALA 3,91 PLN 3,91 PLN
*liście truskawek suszone liście truskawek suszone
Producent: ZUZALA 3,91 PLN 3,91 PLN
*liście czarnej porzeczki suszone liście czarnej porzeczki suszone
Producent: ZUZALA 3,91 PLN 3,91 PLN
*ziele owsa ziele owsa
Producent: ZUZALA 3,91 PLN 3,91 PLN
*koniczyna koniczyna
Producent: ZUZALA 3,91 PLN 3,91 PLN
*eko żwirek ściółka drewniana 30l eko żwirek ściółka drewniana 30l
Producent: ŚWIAT KRÓLIKA 27,81 PLN 27,81 PLN
*wierzbowa kulka z sianem wierzbowa kulka z sianem
Producent: JR FARM 18,07 PLN 18,07 PLN
Produktów: 13
103,91 PLN
-
jeśli chodzi o żwirek z Światkrolika, to nie opłaca się, na allegro jest raz tyle więcej .
Jeśli do listy dorzucisz karmę to wyjdzie 150 :P
-
sylwiaG, alana napisała wyżej, że zrezygnowała z granulatu CC, więc raczej go nie dorzuci ;) Chyba że zamieniła na inny, a nie zrezygnowała w ogóle..
-
granulatu nie używamy w ogóle, Muniek jest na diecie bezgranulatowej
-
wiem,dlatego to był żart :>
-
ups...to nie zakumałam :oh: :D
-
Hmmm jak się bierze 4 sianka, to faktycznie się nie uzbiera :) My bierzemy ze 20 sianek do tego zioła i uzbierać się da. U nas żwirek starczyłby pewnie na jakieś 3 miesiące i zawsze sianka też zamawiamy w zapasie (choć u nas ciężko to przeliczyć, bo rzadko kiedy było tak, ze nie było "dodatkowych" króli :P )
W każdym razie zrobiłam symulację w której są identyczne suszki jak u Alany, sianka zmieniłam na Zuzalę i w większej ilości, do tego żwirek i kulka no i dodatkowo cykoria i korzeń mniszka, nasze to uwielbiały - teraz tylko Pusio. I jest paczka poniżej 30kg i powyżej 150 zł:
Szacunkowa waga Twojej paczki: 27,975 kg
*sianko melisowe sianko melisowe
Producent: ZUZALA 2,94 PLN 29,40 PLN
*sianko miętowe sianko miętowe
Producent: ZUZALA 2,94 PLN 29,40 PLN
*babka lancetowata suszona babka lancetowata suszona
Producent: ZUZALA 3,94 PLN 3,94 PLN
*mniszek lekarski suszony mniszek lekarski suszony
Producent: ZUZALA 3,91 PLN 3,91 PLN
*babka szerokolistna suszona babka szerokolistna suszona
Producent: ZUZALA 3,94 PLN 3,94 PLN
*liście truskawek suszone liście truskawek suszone
Producent: ZUZALA 3,91 PLN 3,91 PLN
*liście czarnej porzeczki suszone liście czarnej porzeczki suszone
Producent: ZUZALA 3,91 PLN 3,91 PLN
*ziele owsa ziele owsa
Producent: ZUZALA 3,91 PLN 3,91 PLN
*koniczyna koniczyna
Producent: ZUZALA 3,91 PLN 3,91 PLN
*eko żwirek ściółka drewniana 30l eko żwirek ściółka drewniana 30l
Producent: ŚWIAT KRÓLIKA 27,81 PLN 27,81 PLN
*wierzbowa kulka z sianem wierzbowa kulka z sianem
Producent: JR FARM 18,07 PLN 18,07 PLN
*korzeń mniszka korzeń mniszka
Producent: ZUZALA 3,62 PLN 10,86 PLN
*cykoria podróżnik cykoria podróżnik
Producent: ZUZALA 3,21 PLN 9,63 PLN
Produktów: 35
152,60 PLN
Nie wiem jak u innych, ale w Łodzi to samo sianko Zuzali kosztuje 5,80 więc nie mam zamiaru przepłacać i kupuję w Świeciekrólika. Chyba, ze mi się skończy, co się raz zdarzyło, to wtedy dokupuję tylko tyle ile będę potrzebowała.
-
ja też kupowałam po 22 paczki siana, ale niestety się zraziłam - dostałam partię baaardzo zakurzoną i z kępkami ziemi, więc już takiej ilosci nie zakupię bo potem nie mam co z tym zrobić. Siana Zuzali Muniek nie jada bo za cieńkie, a JR nie znamy więc większej ilości nie kupię bo nie mam pewności czy będzie je jadła. Poza tym zauważ, ze siano JR jest za 7.70 więc nawet 4 szt dają 30 zł. Zamawiając 20 szt Zuzali płacisz tylko 30 zł więcej ;)
Tu nie chodzi tylko o pieniądze, ale również o ograniczone możliwości magazynowe :) w moim pokoiku 2x2 m2 ciężko zmieścić 20 paczek siana, 10 paczek suszków, 60 czy nawet 30 L żwirku :D
-
Alana rozumiem :) Przedstawiłam przykład też dla innych :P Jak Muniek będzie jadł JRFarmowskie sianko, to też dasz radę uzbierać zamówienie :) Więc może lepiej najpierw kupić gdzieś w sklepie w okolicy i sprawdzić czy je a potem jak coś zamówić większą ilość? A 2 opcja, to dogadać się z kimś z Tychów i zrobić wspólne zamówienie :) Ja dziś właśnie takie dostałam do domu :) Złożyłam się z 2 osobami i wyszło 150 zł :P
-
ja też kupowałam po 22 paczki siana, ale niestety się zraziłam - dostałam partię baaardzo zakurzoną i z kępkami ziemi, więc już takiej ilosci nie zakupię bo potem nie mam co z tym zrobić.
Mam tylko nadzieję, że nie od nas takie zakurzone sianko Pani kupiła bo nie mogę znaleźć żadnego zamówienia od Pani w naszym systemie sklepowym.
Pozdrawiam
Misia
-
nie, nie od Was :) cały czas mówiłam, ze zawiodłam się na węgrowskim (w temacie -> najlepsze siano dla królika) a tego nie macie w ofercie :) Spokojnie ;)
P.S proszę nie Pani, na forum są wszyscy na TY
-
My używamy Pinio, chociaż ostatnie dwa miesiące korzystaliśmy ze zwykłego peletu (takiego do palenia w piecu) i byliśmy bardzo zadowoleni bo super chłonął wilgoć i zapachy.
-
Myśmy zrezygnowali z drewnianego żwirku na rzecz piasku niezbrylającego- zdecydowaliśmy jednak wrócić do drewienek, bo nie pylą.. Jednak Biszkopt zupełnie się odzwyczaił od żwirku i nawet nie wskakiwał do kuwety, lał prosto do klatki.. Także jesteśmy zmuszeni pozostać przy piasku, który mnie uczula;)..
-
Boniek chyba nigdy nie spotkał się ze żwirkiem (u mnie robił na podkłady higieniczne, bo miał szwy po kastracji), więc jak dostał wypełnioną nim kuwetkę, to też obsikał całą klatkę, a bobki zostawił u mnie na łóżku. :/ Zastąpiłam tymczasowo żwirek podkładami higienicznymi i już jest ok. Spróbuję tym razem stopniowo wprowadzać żwirek. Mam nadzieję, że się uda.
-
Jovitte a co to za żwirek?? Możesz pokazać jakiegoś linka? :) Z góry dzięki :)
-
jpuasz, ten, którego my używamy to zwykły, Tescowy piasek niezbrylający.. Zaraz wrzucę zdjęcia:)..
(http://img169.imageshack.us/img169/1563/piasek1.jpg)
Tak wygląda piasek (jest pomarańczowo- różowy, nawet ładny zapach), jest drobny, nie włazi między palce, nie roznosi się po mieszkaniu i jest mięciutki, więc nie gniecie w łapki, jedynym minusem jest to, że bardzo pyli..
(http://img408.imageshack.us/img408/6383/piasek.jpg)
A takie ma opakowanie, przepraszam za okropną jakość..
-
A co się z nim dzieje jak król nasiusia?? :>
-
przypomina wyglądam ściółkę kukurydzianą [ludzie z szynszylowych i szczurzych forum określają ją mianem najlepszej]. Jeżeli to to samo u mnie się nie sprawdza. Kuleczki pęcznieją ale nawet zjedzone przez królika nie są toksyczne i wydalane w takiej samej postaci w jakiej weszły, co nie zmienia faktu że wizja żrejących zanieczyszczoną ściółkę ucholi mnie nie zachwycała >.<
-
Ale pęcznieją i robi się większa kulka, czy pęcznieją i się rozpadają?? Pytam, bo zauważyłam, że jak nie ma żwirku to Liska chętniej załatwia się do kuwety. I szukam czegoś sensownego zamiast żwirku...
-
jpuasz, pęcznieją, nie rozpadają się. Kiedy już napęcznieją do granic możliwości to siuśki zlewają się na dół kuwety.
Ja wymieniałam u królików 2x razy dziennie a i tak zdarzało się, że musiałam myć kuwetę bo pływało.
Jeżeli tak to u was wygląda wygląda to polecam na spód żwirek a na wierzch ewentualnie to. Radzę najpierw przetestować małą paczkę bo troszkę to droższe od żwirku :oh:
Co prawda to prawda moje króliki nie wysiusiały się ani razu poza kuwetę podczas stosowania tej kukurydzianej ściółki.
-
W nasz piasek po prostu wsiąka, nic nie pęcznieje- takiego byśmy nie używali.. Piasek po prostu robi się ciemny, bo jest nasiąknięty siuśkami..
-
Miałam ten piasek z Tesco,tylko,że on jest do częstej wymiany,tak na oko chłonność dwa razy mniejsza niż żwirku,a dodatkowo moje namiętnie w nim kopały,aż cała zawartość rozniosła się po sypialni.Ale miały radochę jak nigdy(ja nie podzielałam ich entuzjazmu :/)
-
No to Bisiek nie kopie, fakt, jest mniej chłonny niż żwirek, częściej trzeba wymieniać, ale to nie jest katastrofa, bo jest tani:P.. Poza tym ja wolę częściej kupować i wymieniać niż ścierać z klatki mokre plamy:/..
-
W nasz piasek po prostu wsiąka, nic nie pęcznieje- takiego byśmy nie używali..
Kuleczki z tego mojego pęczniały minimalnie i wasze zapewne też. Nie robiło się z małej kuleczki duża, tylko robiły sie ciemniejsze i odrobinkę większe, ale tak jak mówiłam w przeciwieństwie do żwirków silikonowych nie zagrażają życiu uszaka.
-
Muszę się przyjrzeć, bo może rzeczywiście pęcznieją- ale ja do tej pory tego nie zauważyłam.. A te silikonowe się zbijają w jedną kulkę?. Bo nigdy ich nie używałam, a ponoć są bardzo wydajne..
-
nie, silikonowy wchłania wilgoć, robi się żółty - wtedy trzeba go usunąć. jeżeli ilość moczu przekroczy zdolności absorpcyjne żwirku, to mocz zaczyna zbierać się na dnie kuwety.
-
Kupiliśmy piasek i póki co się sprawdza. Tzn króle nie kopią i załatwiają się do kuwety. Zobaczymy na ile starczy taka paczka, ale nawet jakby trzeba było na ten piasek wydać więcej niż na żwirek, to wyjdę na zero, bo do tej pory prałam rzeczy królicze co 3 dni :]
-
Używałam pinia i cat's bestu. Zdecydowanie lepiej wypada ten drugi. Pinio bardzo szybko się rozpadał na drobniutki pyłek i szybciej pojawiał się brzydki zapach.
No, ale odkąd stado się powiększyło, zwiększyły się potrzeby i przestawiliśmy się na pelety z barlinka. 25 kg starcza akurat na miesiąc na 6 różnej wielkości klatek i akwariów:)
-
siemka, to jakie masz zwierzaki prócz królika? :DD
Ja nie mogłam znieść CB, nie wiem czemu Oo, miał taki lekki zapach przez który robiło mi się niedobrze [?]. Może to tylko moje "widzi mi się", ale z Cuni Pro mam to samo.
-
Liczne Misokyaa, liczne ;) Wszystko "to" co już przedstawiłam z grubsza, plus wszystko "to" czym się opiekuje przez krótsze lub dłuższe chwile:)
Ja chyba jestem kompletnie powonienia pozbawiona, bo cats best pachnie mi zupełnie tak samo jak pinio, czyli innymi słowy wcale :)
Poprzedni eksperyment pachniał lasem sosnowym, więc zamieniliśmy na niepachnący. Śmiesznie to wygląda jak wącham worki w magazynie przy wybieraniu ;)
-
wącham worki w magazynie przy wybieraniu
chciałabym zobaczyć miny sprzedawców i innych kupujących. To mogłoby być ciekawe doświadczenie :diabelek
-
, bo cats best pachnie mi zupełnie tak samo jak pinio,
No a mi właśnie nie :/ Po prostu nie potrafię, mogę używać wszystkiego zaczynając od allegrowej ściółki, poprzez Pinio na ściółce kukurydzianej kończąc, ale CB - kiedy nie ma nic innego w zoologu musi sprzątać moja matula :mumia
-
A ja ostatnio na promocji złapałam "Żwirek dla kota- bentoit mineralny" 3 złote za 5 litrów i jak na razie jeszcze się nie skończył. Jak jeszcze będę na zakupach, może uda mi się znów go złapać. Jak na razie jest super. Marchewek w ogóle nie wysypuje go poza kuwetę.
-
Bałabym się że mój królik go zje, bo zdarza mu się skubać peletki...
-
noto ja odświeze temat..i mam pytanko...sporo z Was używa żwirku z Carrefora...On jest niezbrylający?
-
Ja używałam żwirku z Carrefour'a, ale teraz już zmieniłam na lepszy, zamówiłam na allegro 60l. i z tego jestem teraz zadowolona :D
-
Ja kupuję Pinio, on jest najlepszy, ładnie się zbryla i jest tani
-
pinio to żwirek niezbrylający zbrylających królikom nie podajemy
-
Tak jak napisał Jakub, zbrylające sie nie nadaja, ale Pinio nie ma na szczęście takich łściwośći :) Chyba, żę Nikki ma inny żwirek :>
Pinio wygląda tak:
(http://www.krakvet.pl/thumbnails/benek_super_pinio_75_125.jpg)
-
kto z was uzywa zwirku silikonowego ? na ile on starcza ? jaki on jest ?
-
Ja kiedys slyszalam opinie kociarzy o tym zwirku. Barwi sie na zolto od moczu, wyglada nieestetycznie i w rezultacie ludzie i tak go czesciej wymieniaja niz zaleca producent. Jest drogi, przy przerobie krolikow to mozna chyba pojsc z torbami. Albo codziennie bobki wybierac (ja bym nie nadazyla). Wole cienka warstwe drewnianego dac i wszystko potem wyrzucic, bo Jozka w roznych miejscach sobie sika, nie w rogu i ciezko wybrac tylko ten zasikany zwirek.
-
kto z was uzywa zwirku silikonowego ? na ile on starcza ? jaki on jest ?
Kupilam raz mojemu kotu. Na opakowaniu pisalo, ze starcza na miesiac. Silikon robi sie zolty i smierdzi bardzo szybko, nie da sie wytrzymac miesiac z takim zapachem, ani nawet 1,5 tygodnia. Jak zwierzak po nim chodzi to jest dzwiek jakby chodzil po tluczonym szkle. Nie wiem jak kroliki, ale kot strzelil focha i nie chcial sie na niego zalatwiac. Miedzy innymi ze wzgledu na ten dzwiek i dziwne uczucie pod lapkami. Po tygodniu cale opakowanie w smieciach.
-
dziekuje bardzo za opinie :) :bukiet
-
czy któraś z Was używa tego żwirku http://allegro.pl/item1100526352_norka_cat_s_60l_zwirek_drewniany_kurier_gratis.html ??
-
Tego akurat nie, ale ten: http://allegro.pl/item1104084467_60l_zwirek_drewniany_zwirki_kurier_gratis.html jest wporzo.
-
czy któraś z Was używa tego żwirku http://allegro.pl/item1100526352_norka_cat_s_60l_zwirek_drewniany_kurier_gratis.html ??
ja używam. Jest OK
-
dzięki dziwuszki :) pytam bo ja mam ostatki tego http://www.allegro.pl/item1100596839_60l_cat_s_zwirek_zwirki_drewniany_miska_gratis.html i nie jestem zbyt zadowolona. Rozpada się natychmiast po tym jak Muniek nasiura i przez to ma łapki mokre, w ogóle nie jest chłonny :/ czyli rozumiem, ze te wasze nie mają takich minusów ?? :)
-
Rozpadać się rozpada, ale nie w momencie. Szesnaście łapek suchych, więc chyba nie ma tych minusów co powyższy :)
-
Tego akurat nie, ale ten: http://allegro.pl/item1104084467_60l_zwirek_drewniany_zwirki_kurier_gratis.html jest wporzo.
Tak, zgadzam się. Używałąm go i moje dupki i łapki były zadowolone :) Ja też :D
-
Od razu sie przyznaje, nie czytałam całego tematu... :-( Wiem że żwirek ma być drewniany, niezbrylający bo ten zbrylający królik zje...
Czy polecacie żwirek firmy Hilton? Chodzi mi o samą firmę. ;)
-
my uzywamy makulaturowych takich granulek... tzn wzorem anuszki z uszatej (Tzn kiedys ona tak poradzila i juz tak zostalo ): na dno granulki (cienka warstwa) wlasnie
(http://www.yesterdaysnews.com/Lib/Images/yesterdayOriginalAngledLrgPic.jpg) na wierzch dwie garsci care fresh (http://www.pet-dog-cat-supply-store.com/shop/shop_image/product/8acfd2a9b8240bc1b0beed65ecbac51d.jpg). sprawdza sie swietnie :) no i mam ten komfort ze nawet jakby mu do lba strzelilo to zezrec to to papier nieperfumowany i w ogole maloszkodliwy sam w sobie ;)
-
(http://www.petsathome.com/wcsstore/ConsumerDirectStorefrontAssetStore/images/products/large/4721.jpg)
Ja wczoraj kupilam taki zwirek. To sa takie granulki, tylko, ze papierowe. Chyba cos takiego jak Yesterday news. Plus jest taki, ze opakowanie jest lzejsze niz drewniany zwirek (przy tej samej objetosci). No i wlasnie nie rozpada sie na taki 'piasek', ktory Jozka roznosila mi po podlodze ;) Na razie pierwszy dzien testowania.
Wydaje mi sie tez, ze ten papierowy, mimo, ze granulki sa dosc zbite, jest bardziej miekki niz drewniany. I tu by bylo dobre rozwiazanie dla tych uszatych, ktore maja problemy z lysiejacymi stopami.
Pewnie bede uzywac tych zwirkow zamiennie, bo u mnie w sklepach nie ma tego papierowego. A nie wiem czy zawsze zdaze zamowic czy jechac 'do miasta' ;)
-
Czy ktoś używał tego żwirku? http://allegro.pl/zwirek-drewniany-sosnowy-mega-paka-60-litrow-i1244524956.html
Pozostałych na allegro 60L nie chcę bo jest to żwirek jasny, który się pyli i ma kiepską chłonność. Szukam czegoś zbliżonego do Pinio i ten po wyglądzie wydaje się OK
-
Ja kupiłam teraz CHIPSY MAIS podściółka kukurydziana , jest to naturalny granulat z kolb kukurydzy , z wyglądu jest taki drobniutki jasno brązowy
10l - 9,99 zł w Carrefurze
-
Ja kupuję ten ze Świata Królika http://www.swiatkrolika.eu/sciolki-k5.html o 20zł tańszy od dużego Pinio w Kakadu. Sypię około 3 garści i codziennie wymieniam, ponieważ cwaniara go przekopuje,tarza się w kuwecie i chowa swoja zdobycze oraz jedzenie. Pachnie ładnie drewnem i cała rodzinka zadowolona bo nie śmierdzi i jest tani.
I jeszcze chciałabym się zapytać czy ktoś używał tego rumiankowego dodatku do ściółek (jest na tej samej stronie pod tym żwirkiem). czy opłaca się to kupować i czy to coś w ogóle daje?
-
Przestrzegam przed piaskiem niezbrylającym z Tesco, polecanym przez Jovitte. Moja Liska nie chciała się załatwiać do żwirku drewnianego i szukaliśmy czegoś niezbrylającego i trafiliśmy na ten piasek. Tydzień temu Liska była osowiała, nie miała apetytu i nie robiła bobków. Stan był ciężki. Po kilku godzinach i po podanych lekach "wyszła z niej" galaretka z kilkoma ziarenkami tego piasku. Przypuszczam, że ten piasek był przyczyną ostatnich problemów jelitowych małej. Nie sądzę, żeby zjadła piasek celowo, ale wystarczy jak siedziała w kuwecie i wyjadała ceko - mogła przy okazji "zgarnąć" kilka ziarenek piasku. Żeby nie było nie mam do nikogo pretensji i mam nadzieję, ze nikt nie odczuje, ze oskarżam tu Jovitte, bo tak nie jest :) Uprzedzam po prostu, że my mieliśmy duże problemy przez ten piasek a o mało nie straciliśmy króla...
A czy ktoś wie gdzie można kupić taki żwirek papierowy? Tzn w jakim sklepie internetowym lub w jakiej sieci sklepów w Polsce? Z góry dzięki za info.
-
na E-Bayu, ale z Niemiec
-
A w Polsce? Bo z Niemiec to się nie będzie opłacało raczej :P
-
Ja też mam Pinio. To pierwsza moja torebka z tej firmy, ale jestem z niej bardzo zadowolona. Miał ktoś kiedyś żwirek z Benka? Jeśli nie, to radzę nie kupować, po prostu zamienił się w glinę, której nie dało się wyczyścić. Zużyłam chyba z dwie rolki papieru, wybrudziłam całą łazienkę i rękawiczki. Zajęło mi to jakieś dwie godziny. Masakra...
-
ja też używam Pinio, ostatnio kupiłam 35l miałam mały problem z dotarciem do samochodu :P
-
Ja używam Pinio, bo u mnie w zoologach nie ma nic innego :P Pozostaje internet :)
-
aktualnie używamy tego (zakupiony na tesco):
http://animalia.pl/produkt,15829,Hilton_%C5%BBwirek_Drewniany_Uniwersalny.html (http://animalia.pl/produkt,15829,Hilton_%C5%BBwirek_Drewniany_Uniwersalny.html)
przy czym już kupiony kolejny worek tym razem Pinio
hilton powyżej nie ma żadnego opisu czy jest niezbrylający, ale jak dla mnie na taki wygląda, co o nim sądzicie?
może zadam głupie pytanie, ale jak wygląda żwirek po zbryleniu?
-
Ja na początku miałam pinio (bo taki dostałam), potem kupiłam cat's best, ale jak się dowiedziałam, że królisiowi może się po nim coś stać gdy go zje (właśnie przez to, że jest zbrylający) to wyrzuciłam go z kuwety, a szkoda, że tak jest bo taki żwirek bardzo łatwo się usuwa, zbrylone kawałeczki bardzo łatwo można wyjąć z kuwety.
Gdy zwierzątko nasika na żwirek, to te kawałeczki zbrylają się, czyli tak jakby łączą się ze sobą i taką kulkę łatwo wyrzucić, a reszta żwirku jest sucha. - odp na posta Rubi.
Chciałabym znów zakupić pinio ale niestety na animalia w ogóle go nie mają, jest właśnie hilton - na str jest napisane że jest niezbrylający a tu piszecie, że jest i już sama nie wiem...
-
Bo są różne rodzaje Hiltona. Są zbrylające, niezbrylające i ten który ja mam :D (link powyżej) zdecydowanie niezbrylający ;) ale na opakowaniu niestety nie ma o tym informacji. Natomiast już przetestowałam i śmiało ten konkretny można kupować :)
Co do zbrylania dzięki za odp :P Pytałam, ponieważ nigdy nie miałam okazji takiego używać i tak z ciekawości i w razie czegoś.
-
Ten Twój to jest ten sam o którym ja mówiłam i jest tam napisane, że jest niezbrylający, tylko jest to napisane w całej liście żwirków, jak się wejdzie już na produkt to już tego nie ma napisane, dziwne...
http://animalia.pl/sklep.php?firma=&przeznaczenie=&cena=&tylko=&sort=0&kat=660
a powiedz mi czy ten żwirek hiltona jest taki jak pinio? i za ile kupiłaś w tesco? mniej niż na animalia? Jeszcze w hipermarketach nie szukałam żwirków (mam króliczka od lekko ponad miesiąca), dlatego nie mam rozeznania w cenach a chciałabym jednak najtaniej. Wczoraj byłam w zoologu i za 5l pinio powiedziała mi 12zł to podziękowałam...
-
Jeszcze nie przetestowałam Pinio, ale jeśli chodzi o wygląd to podobne :P
Hilton kupiłam w tesco za 14,99 zł (7 l) więc wydaje mi się, że to dobra cena, bo kupując np na animalii za te 11,30 trzeba doliczyc tez koszty transportu. Wiadomo, że zazwyczaj nie zamawia się samego żwirku w sklepie internetowym, dlatego jak robiłam zamówienie na lewzoo (już niepolecany) wzięłam sobie Pinio (10 l) za 15 zł i wtedy przy większym zamówieniu się to opłacało.
-
Ja używam Pinio, bardzo polecam. Dość dawno kupiłam 35l. za 50 zł i mam go jeszcze
-
To może i ja podłączę się pod temat żwirku :)
Zazwyczaj kupujemy miśkom Pinia. Ostatnio nam się skończył i kupiliśmy inny żwirek, drewniany (dodam, że nieco tańszy...przy "spuście" Buboliny zużywamy sporo żwiru :P 35 l zużyliśmy w ciągu 1,5 miesiąca). Problem, a raczej fanaberia, uszaków polega na tym, że coś im żwir nie podpasował i zaczęły bojkotować korzystanie z kuwety. Widzę, że dopiero, gdy zaznaczą kuwetę, korzystają z niej normalnie. Może zapach żwiru im nie pasuje? Może powinnam go przewietrzyć? Macie może jakieś pomysły lub doświadczenia w tej materii?
-
Hop hop? Nikt nie ma pomysłu, co zrobić ze żwirem?
-
Do świeżego żwirku spróbuj dorzucić garść zużytego.Może wtedy uszakom podpasuje.
-
Króle korzystają z kuwet w momencie, gdy już je sobie oznaczą (dosadnie powiem: obsikają na wszystkie strony). A co zrobić ze świeżym żwirem, tym w worku? Na razie go wietrzę. Można jakoś zneutralizować, choć trochę, jego zapach?
-
Podobnie jak MAS radziłabym przy sprzątaniu nie wyrzucać starego żwirku do końca, tylko trochę zostawić w kuwecie i dosypać świeżego - przynajmniej dopóki się nie przyzwyczają. Sama tak robiłam, jak mój królik miał focha na kuwetę i żwirek, kiedy mu się dojrzewało :)
-
a miał ktoś ten http://www.sklep.czfa.pl/vitapol-pod%C5%82o%C5%BCe-drewniane-zwierz%C4%85t-p-4923.html ?
-
a używa ktoś Farmers'a Vitakraftowego? Był taki moment, podczas dojrzewania Jarka, że zwykły Cat's Best, Pinio etc nie dawał rady, więc korzystałam właśnie z tej sprasowanej słomy. Ma charakterystyczny zapach, ale jeśli on komuś odpowiada - jest super. Moczu nie czułam w ogóle.
-
Używam obecnie żwirku Pinio, ponieważ jest bardzo polecany. Z drugiej strony wiem, że żwirki i drewno drzew iglastych szkodzi królikom (głównie uszkodzenia wątroby). Co z tym zrobić? Czy jest jakiś inny żwirek niezbrylający, który wykonany jest z innego drewna/roślin? W opisach produktów nie ma podanych konkretnych surowców...
-
Ja polecam taką kuwetę z kratką zamiast żwirku http://allegro.pl/kuweta-z-kratka-z-dnem-przesiewowym-savic-i1557007753.html
Sama chyba bym się pochlastała żebym musiała znów żwiru używać. ;p. Dostępna jest też w VIDEOZOO.
-
Z drugiej strony wiem, że żwirki i drewno drzew iglastych szkodzi królikom (głównie uszkodzenia wątroby).
świeże wióry,drewno z drzew iglastych(żywica) szkodzi.To już jest po obróbce termicznej i nie.
-
Super, dziękuję za szybką odpowiedź! Od razu ulżyło mi, że nie szkodzę swojemu uszakowi :)
-
Ja mam z Pigwy ale się nie pyli.
-
ja ostatnio w końcu znalazłam ogłoszenie że w Lublinie można na składzie kupić pellet w mniejszych ilościach. Kupiłam 2 worki po 12 kilo dębowego pelletu. Jest dużo ciemniejszy i trochę drobniejszy ten który zamawiałam na allegro, ale jest super duuużo lepiej chłonie zapachy.
-
W OBI można kupić pellet, bardzo fajnie cenowo wychodzi, np. w Zabrzu za wór 15 kg = 16,99zł.
-
W Olsztynie w OBI kupowałam po 13,99zł za 15kg. Moim skromnym zdaniem lepszy niż Pigwa, jeśli chodzi o pochłanianie zapachów, chociaż trochę bardziej uwiera w łapki świeżo nasypany :)
-
a ja mam takie pytanie, czytałam że żwirki czy trociny z drzew iglastych nie służą uszakom, a ostatni zauwazyłam na opakowaniu PINIO jest jak byk napisane : żwirek z drzew iglastych. Kurcze nie wiem, używać czy nie, bo w sumie jest tylko w kuwecie, ale kuweta jest w klatce, a na czas nieobecności w domu jest zamykany czyli na jakieś 8 godzin dziennie.
-
Pinio jest żwirkiem jednym z najbardziej polecanych. Trociny nie służą uszakom- z jakiekolwiek drzewa by nie były, szkodzą.
Pył ze żwirku też nie jest za dobry, ale sam żwirek zgranulowany nie szkodzi uszakowi. Dlatego pyłu ze żwirku (szczególnie gdy ten się kończy) nie sypiemy.
-
Ma ktoś może zdjęcie tego żwirku z carrefoura? w pt. będziemy w tym sklepie i chętnie kupię żwirek, tylko nie wiem który to:D
na ile taki carrefourowy żwirek wystarczy?
Czy chodzi o ten?: CHIPSY MAIS
a ten z OBI jest w końcu dobry czy nie? bo widziałam sprzeczne opinie, ale na innym forum:)
-
Ten z OBI jak dla mnie jest bardzo dobry i przystępna cena
-
Kochani znalazłam ten żwirek drewniany hiltona, o ten: http://img171.imageshack.us/img171/6451/5902205078066.jpg ale bałam się go kupić, bo nigdzie na opakowaniu nie jest napisane czy jest zbrylający, czy nie. Czy ktoś go używał? czy jest bezpieczny?
-
Jest niezbrylający,czyli bezpieczny :)
-
Dziękuję ślicznie! dzisiaj stałam nad nim 30 minut i szukałam info na opakowaniu i nic tam nie ma:/ też fajnie, że nic nie napisali i weź tu się człowieku domyśl:/
-
Jaki żwirek drewniany z allegro jest najlepszy. Mam teraz taki jasny drobny i nie jestem z niego zadowolona przy codziennym zmienianiu kuwety i tak czuć "zapaszek" króliczka i do tego pod łapkami roznosi się i na legowisku, fotelach pełno takich jakby drzazk.
-
ten jest dobry typowy dla zwierzat...chodz zam. juz kilka lat z Allegro to ten jest super..nie pyli i ladnie pachnie
na innych aukcjach zaczeli sprzedawac brzydko pachnace chemia...,czarne i pylace
http://allegro.pl/show_item.php?item=2148244034
-
Właśnie ostatnio ten zamówiłam i mi nie pasuje. Ogólnie jest taki dziwny. Może zależy od preferencji. No ale jak już mamy to wykorzystamy do końca ;)
-
Ja używam tego:
http://allegro.pl/chico-zwirek-drewniany-dla-zwierzat-35l-kurier-i2238829955.html
Wiem, są tańsze, ale w sumie dużo się go nie zużywa.
-
Ja używam teraz tego z Hiltona i jestem zadowolona:)
-
hej :) mam pytanko, dziś widziałam w tesco żwirek bentonitowy (niby dla kotów) czy któraś z was go może ma ?
-
hej mam pytanko, dziś widziałam w tesco żwirek bentonitowy (niby dla kotów) czy któraś z was go może ma ?
Ale on jest zbrylający.
-
aha :) czyli nie może być. dzięki :)
-
Ja polecam Pellet do kominków z OBI- 30l (15 kg) za 16 zł chyba
-
Ja polecam Pellet do kominków z OBI- 30l (15 kg) za 16 zł chyba
Ja również! świetnie się sprawdza! nazywa się to pellet premium firmy LAVA
-
Dokładnie. Starcza na jakieś 3 miesiące
-
do tego ma niewiele pyłu i nie śmierdzi jakoś wybitnie:) ja kupiłam worek 2tyg temu i wiele ubytku z niego nie widać:D
-
Ja też go kupuje i faktycznie jestem zadowolona bo przy dwóch dużych kuwetach worek schodzi w 3 tygodnie ale i tak wychodzi to taniej niż za typowy żwirek do kuwet.
-
ok :) jutro się przejadę rowerkiem i sprawdzę czy będzie u mnie w Siedlcach :)
-
A on nie śmierdzi chemią? Kilka worków temu kupiłam właśnie taki opałowy i miał duszący, chemiczny zapach.
O ile w kuwecie królika bym to przeżyła, to do terrarium koszatniczek średnio :/
-
śmierdzi drewnem o ile można to nazwać smrodem:D
-
Są lepsze i gorsze pelety, jedne śmierdza i pylą, inne nie. Teraz na przykład mam z Barlinka i nie czuć nic a nic. Trzeba próbować :) Ja tak jak Azyl zaopatruję się w składzie opału (innym), za dobry pelet płacę 13 zł/15 kg.
-
A on nie śmierdzi chemią? Kilka worków temu kupiłam właśnie taki opałowy i miał duszący, chemiczny zapach.
O ile w kuwecie królika bym to przeżyła, to do terrarium koszatniczek średnio kwasny
podobno czesto zdaza sie,ze smierdzi wlasnie chemia...duzo osob uzywa i jest OK
mnie pan w sklepie odradzil,twierdzac,ze typowo do opalu jest, moze i bym go sprobowala jakbym miala OBI w miescie
-
Mi się jego zapach bardzo podoba, bo pachnie typowo drewnem i dobrze siuśki wchłania. Według mnie jak używam żwirku LAVA to siuśkami pachnie mniej, niż gdy używałam Pinio ;)
-
Są lepsze i gorsze pelety, jedne śmierdza i pylą, inne nie. Teraz na przykład mam z Barlinka i nie czuć nic a nic. Trzeba próbować usmiech2 Ja tak jak Azyl zaopatruję się w składzie opału (innym), za dobry pelet płacę 13 zł/15 kg.
Dokładnie. Pellet to sprasowane trociny z różnych drzew - są takie tylko iglaste, są mieszane, a są takie "podróbki", co zwierają dziwne dodatki. Ale tak naprawdę pellet można zrobić ze wszystkiego - np. ze skoszonej trawy, zeschniętych liści - sprzedają już do tego specjalne maszyny, bo to tani i ekologiczny opał.
Ja miałam pellet Lava i Olimp, nieznacznie się różnią kolorem i zapachem, ale nie był to zapach chemiczny. Miałam też żwirek Pinio, żwirek Eko cośtam z Allegro i powiem, że pellet nie wywołuje u mnie takiego kichania, jak Pinio i nie wali tak namoknięty. Dlatego uważam, że szkoda kasy na żwirek, jak ma się dostęp do pelletu - a kupić go można już w coraz większej ilości miejsc (sklepy typu Obi, składy opału czy od producentów).
-
Hey. Zastanawiam sie nad kupnem zwirku. Stosowala ktoras z Was moze taki zwirek ? http://m.allegro.pl/przedmiot,drewniany-zwirek-eco-pet-az70l-najlepszy-taniog,2421050111.html
-
Hey. Zastanawiam sie nad kupnem zwirku. Stosowala ktoras z Was moze taki zwirek ? http://m.allegro.pl/przedmiot,drewniany-zwirek-eco-pet-az70l-najlepszy-taniog,2421050111.html
Ja :) był bardzo drobny i dość pylący. początkowo mnie to przerażało, ale z czasem przywykłam :)
-
A dzieki za info :-P, aktualnie uzywam pigwy ale poszukuje czegos innego :-P.
-
Hey. Zastanawiam sie nad kupnem zwirku. Stosowala ktoras z Was moze taki zwirek ? http://m.allegro.pl/przedmiot,drewniany-zwirek-eco-pet-az70l-najlepszy-taniog,2421050111.html
ja przeciwnie...jestem baardzo zadowolona,zam. drugi raz i jak bedzie dostepny to bede tylko ten zamawiac,ladnie pachnie i jest b.wydajny...jak dla mnie nie pyli
-
http://allegro.pl/zwirek-dla-gryzoni-70l-2x15kg-kurier-gratis-i2429012215.html używał ktoś może tego żwirku?
-
http://allegro.pl/podlaski-zwirek-drewniany-60l-podloze-ekologiczne-i2425003218.html ja polecam ten w ogóle nie pyli ;)
-
http://allegro.pl/podlaski-zwirek-drewniany-60l-podloze-ekologiczne-i2425003218.html ja polecam ten w ogóle nie pyl
Ten miałam i był bardzo fajny - nie było w nim dużo pyłu, nie śmierdział niczym.
Żwirków na allegro jest coraz więcej, bo taki pellet/ żwirek można robić samemu, nie potrzeba do tego wielkiej fabryki. Każdy znajdzie coś dla siebie, z tym, że skład poszczególnych partii pewnie będzie różny - w pelletch opałowych musi być on podany, wraz z wilgotnością, więc jest w miarę jednolity.
-
asiol, ja ostatnio kupiłam ten żwirek... przyjechał bardzo pokruszony. Niestety okazało się, że nie do mnie pierwszej dotarł w takim stanie.
-
Zamówiłam świetny żwirek, w końcu taki jaki chciałam. Granule są duże i grube, wysypałam od razu cały mały worek (zamówiłam 45l-30kg, przychodzi w dwóch workach małym i dużym) i pyłu było naprawdę niewiele.
http://allegro.pl/chico-zwirek-drewniany-dla-zwierzat-45l-kurier-i2401297300.html
-
Zamówiłam świetny żwirek, w końcu taki jaki chciałam. Granule są duże i grube, wysypałam od razu cały mały worek (zamówiłam 45l-30kg, przychodzi w dwóch workach małym i dużym) i pyłu było naprawdę niewiele.
http://allegro.pl/chico-zwirek-drewniany-dla-zwierzat-45l-kurier-i2401297300.html
W sumie to tanio wychodzi, bo już jest w cenie przesyłka :) Czyli tak jak pelet w OBI, wychodzi 15L za 15zł :)
-
I mogę powiedzieć, że lepiej chłonie siuśki niż ten co miałam (drobne granulki, sporo pyłu w worku), już po jednym posiedzeniu Jenis nie zostaje bagno :))
-
Ja używam żwirku ECO-PET i jest świetny ;) 48,95 zł za 70 l , starcza mi to na 2-3 miesiące :D http://allegro.pl/drewniany-zwirek-eco-pet-az70l-najlepszy-tanio-g-i2521436827.html
-
A ja kupuję za każdym razem inny :P I trafiają się lepsze, i gorsze. Teraz mam taki całkiem ok, ale wcześniejszy był okropny- w ogóle niewydajny. Szybko mi się zużył.
-
Używał już ktoś tego żwirku? ---- > http://allegro.pl/drewniany-zwirek-naturalny-dla-kota-gryzoni-pelet-i2535251078.html
-
kupiłam pinio, jednak królik nie chce się do niego załatwiać. póki co jest w kuwecie sam ręcznik papierowy, królikowi to pasuje, ale mi mniej, bo nie jestem ciągle w domu, by po każdym siusianiu wymieniać wyściółkę. jaki żwirek mi polecacie? chodzi o to by nie był podobny do tego nieszczęsnego pinia... może jakiś drobny żwirek bardziej by zwierzakowi pasował? jednak wszystkie drobne żwirki jakie ja widziałam w sklepie były zbrylające...
-
a spróbuj wsypać minio, a na nim położyć papierowy ręcznik... może się skusi :D
Możesz też sprawdzić podeszwy łapek czy nie zrobiły mu się odciski, może dlatego nie chce wskakiwać do żwirku
-
no właśnie był ręcznik na tym piniu, ale mimo to królik nie chciał się załatwiać w kuwetę. nie ma odcisków. no nic, idę do zoologicznego i kupię jakiś drobny żwirek, mam nadzieję że tym razem będzie on pasował mojej księżniczce.
-
chipsi ma drobne żwirki.
-
a może spróbuj czegoś takiego http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/podloze_dla_gryzoni/celluloza/304374
-
na razie kupiłam sanicat classic, królica się w niego załatwiła, także chyba będzie ok.
-
na razie kupiłam sanicat classic, królica się w niego załatwiła, także chyba będzie ok.
Nie jestem pewna, czy sepolit i bentonit są bezpieczne w przypadku zjedzenia przez królika (nawet przypadkowego zlizania z łapek).
-
Czy u Was w sklepach jest jeszcze żwirek hiltona? ten dla kotów i małych zwierząt- drewniany niezbrylający? u mnie nie ma ani w realu,ani w leclercu. Puste półki:/ jest tylko drewniany ale zbrylający:/
a co sądzicie o cat's best? kupiliśmy ten, bo hiltona nie ma w realu. Jest inny niż hilton- taki trochę pokruszony. Na opakowaniu jest napisane, że to nowość- niezbrylający z włókien roślinnych.
-
Mam pytanie: czy żwirek Pinio bardzo różni się od Pigwy? Bo aktualnie używam tego drugiego, jednak chcę zamówić Pinio 35l, bo taniej wyjdzie. Nie wiem tylko, czy Pinio pochłania zapach i rozsypuje się jak Pigwa. : D
-
Każdy się rozsypie jakdużo sików będzie ale Pinio mokre zbije się w grude i nie przykleja się do sierści. Pałeczka jest dłuższa i węższa, polecam. W hurtowni podobno kosztuje ok.36 zł a detalicznie to już 50 zł.
-
A ja polecam genialny żwirek z uszatkowo.pl. Cena piękna i chłonie super i się nie przyczepia do sierści i przy sprzątaniu kuwety nadal pachnie i nie uczula!, a moja Pippula to na niemal wszystko jest uczulona.
-
A używał ktoś żwirków:
- Cat's dream (http://www.e-petshop.pl/images/pets-dream-5l-600x400.jpg)
- Żwirek drewniany dla kota firmy casti
Czy one są niezbrylające? bo nigdzie nie widziałam info na opakowaniu....
W sklepach poginął Hilton, teraz przerzuciliśmy się na Cat's Best i jest dużo bardziej wydajny niż hilton.
-
Ja przez pewien czas używałam Cat's dream, Hiltona też, byłam z obu zadowolona ale po pewnym czasie zniknęły i przerzuciłam się na Pinio i powiem szczerze że jest dużo lepszy od poprzednich i na pewno bardziej wydajny i tańszy- za paczkę PINIO 10l płacę 16 zł natomiast Cat's dream prawie 21 za 7 l.
-
Ja jestem zadowolona z Cat's best. Boję się eksperymentować ze żwirkami, bo po jednym ze żwirków Semir kichał:/
-
Kupiłam tydzień temu Pinio, jednak mój uszak załatwił się dwa razy w drugim rogu. Oczywiście cały 'tył' miał w siuśkach.. Kiedy rano nasypałam Pigwę, wszystko wróciło do normy. : )
I tak to jest, kiedy chce się zaoszczędzić 30 zł na żwirku i mieć dostawę do domu. ; D
-
Kupiłam tydzień temu Pinio, jednak mój uszak załatwił się dwa razy w drugim rogu. Oczywiście cały 'tył' miał w siuśkach.. Kiedy rano nasypałam Pigwę, wszystko wróciło do normy. : )
I tak to jest, kiedy chce się zaoszczędzić 30 zł na żwirku i mieć dostawę do domu. ; D
Może spróbuj mu mieszać trochę te żwirki, żeby się przyzwyczaił. Królik raczej nie ma takich problemów, że mu żwirek totalnie nie pasuje - może to kwestia nowości - inny zapach, to uznał, że zasikać nie można?
Przy żwirkach Pinio, Pigwa i Cat's Best płaci się majątek za nazwę, a tak naprawdę, to skład żwirku jest identyczny jak ten bez nazwy na allegro czy pellet drzewny, najwyżej pałeczki mają inny przkrój. Swoja drogą, to mnie tam najbardziej pachniały sztucznością właśnie te sklepowe żwirki, nie pellet.
-
Eni, wymieszałam obydwa żwirki i nic, załatwił się w drugiem rogu. Może dlatego, że za bardzo Pinio pachnie trocinami? Sama nie wiem.. Gdyby w moim sklepie były tańsze żwirki, bez nazwy, takie bym kupiła. Jednak takowych nie zauważyłam. Przejrzę zaraz allegro i może coś znajdę na przetestowanie. ;)
-
Gdyby w moim sklepie były tańsze żwirki, bez nazwy, takie bym kupiła.
Sklep musi zarobić na czynsz i pracowników, to ma sporą marżę. Internetowe z wysyłką wychodzą nawet taniej.
A np pellet na miejscu u mnie - w punkcie opału i instalacji pieców - kosztuje 14 zł za 15 kg.
-
Dziś widziałam w zoologu żwirek podobny do Pigwy, 30l za 36 zł. Więc taniej, bo za 7l Pigwy płacę 14 zł. Jednak ja kupię ten żwirek, a uszakowi się nie spodoba, kasa pójdzie w błoto a ja zostanę z 15 kg żwirku. ;)
-
Dziś widziałam w zoologu żwirek podobny do Pigwy, 30l za 36 zł. Więc taniej, bo za 7l Pigwy płacę 14 zł. Jednak ja kupię ten żwirek, a uszakowi się nie spodoba, kasa pójdzie w błoto a ja zostanę z 15 kg żwirku.
Pierwsze słyszę, żeby królik był taki wybredny i na żwirki tego samego typu już nie raczył się załatwiać. Jeszcze, że woli inny (np. nie drewniany), to rozumiem, ale takie fanaberie...
-
Dziś widziałam w zoologu żwirek podobny do Pigwy, 30l za 36 zł. Więc taniej, bo za 7l Pigwy płacę 14 zł. Jednak ja kupię ten żwirek, a uszakowi się nie spodoba, kasa pójdzie w błoto a ja zostanę z 15 kg żwirku.
Pierwsze słyszę, żeby królik był taki wybredny i na żwirki tego samego typu już nie raczył się załatwiać. Jeszcze, że woli inny (np. nie drewniany), to rozumiem, ale takie fanaberie...
Eni, ja kiedyś kupiłam żwirek tańszy niż kupuje zazwyczaj, wydawał się identyczny więc ucieszyłam się, że zaoszczędzę ale...... uszak nie chciał na niego sikać, bo końce granulek były wyjątkowo ostre i najwyraźniej urażały łapki zwierzaka. Dodam, że wszytko się unormowało gdy wróciłam do żwirku "starego"
-
Eni, ja kiedyś kupiłam żwirek tańszy niż kupuje zazwyczaj, wydawał się identyczny więc ucieszyłam się, że zaoszczędzę ale...... uszak nie chciał na niego sikać, bo końce granulek były wyjątkowo ostre i najwyraźniej urażały łapki zwierzaka. Dodam, że wszytko się unormowało gdy wróciłam do żwirku "starego"
No, moje w ogóle wolą, jak na żwirku jest papierowy ręcznik, ale grzecznie sikały na wszystkie - a kupowałam i z allegro i pellet i dostałam próbki różnych drewnianych.
-
U nas było tak samo ze żwirkiem. Na dodatek uczulił Semira:/
-
Eni, też mnie to zastanawia. Jednak tak jak pisałam, może ze względu na zapach lub drobniejsze pałeczki? Sama nie wiem. ; /
-
Moje króliki od jakiegoś czasu zaczęły załatwiać się na dywaniku koło kuwety. Cały czas myślałam, że to bund, a dzięki temu wątkowi dałam ręczniczki no żwirek i podziałało :jupi:
-
Czy ktoś może mi polecić dobry żwirek? Żeby było dużo, tanio i dobrze. Ostatni jaki kupiłam był ok, ale dopiero po jakimś czasie wchłaniał mocz i usuwał zapach.
-
kup pellet :D
-
tylko właśnie nie bardzo wiem gdzie. Szukałam ale wyskakuje mi sprzedaż w tonach, a to trochę za dużo :P
-
Obi :)
-
Nie mam w swojej okolicy. W castoramie może być?
-
Ja kupuje jedynie w Obi bo w okolicy Katowic castorama i praktiker nie prowadzą sprzedaży pelletu.
-
No to nie mam wyjścia i zamówię przez internet :)
-
w realu widziałam pellet.
-
Niestety... w mojej mieścinie mam castorame, kaufland i mniejsze sieciówki. Dlatego chciałam namiar do jakiegoś dobrego sprzedawcy, ale sama coś poszukam na allegro. Dzięki za pomoc!
-
A w Obi ile kg/ litrów i za ile? :)
-
Ja płacę 16,99 za worek 15 kg
-
Ja płacę 16,99 za worek 15 kg
Ja podobnie, polecam z Obi.
-
wiem, ze wszyscy polecają Obi ale ja musiałabym 40 km jechać do obi czy castoramy i jeszcze w miasto sie pchac więc no...
Mam pytanie przeglądam na internecie różne żwirki i zastanawiam się nad:
http://animalia.pl/produkt,11995,660,certech-pinio-zwirek-drzewny-10l.html
http://www.swiatkrolika.eu/sciolki-k5.html
Albo ten drugi zbrylający celpap.
Dużo osób chwaliło pinio, ale sama już nie wiem:)
-
zbrylających nie używamy.
-
Zbrylający może poważnie zaszkodzić królikowi, kiedy ten zechce go skosztować... :(
-
Oh nie wiedziałam tego ;| W takim razie ten pinio chyba najlepszy :) Dziękuję za informację i na pewno wbiję sobie do łba heh:)
-
jeżeli masz gdzieś blisko OBI to możesz w nim kupować pellet, wychodzi taniej :)
-
Wpisz na allegro "żwirek drewniany" będzie taniej niż pinio. Ostatnio kupiłam bodajże 30kg za 40zł już z wysyłką kurierem:) A żwirek jak żwirek, dobrze wchłania wszystko co trzeba, nie zauważyłam żadnej różnicy w porównaniu do Pinio:p
-
Wpisz na allegro "żwirek drewniany" będzie taniej niż pinio. Ostatnio kupiłam bodajże 30kg za 40zł już z wysyłką kurierem:) A żwirek jak żwirek, dobrze wchłania wszystko co trzeba, nie zauważyłam żadnej różnicy w porównaniu do Pinio:p
Czy to nie był ten? http://allegro.pl/zwirek-drewniany-kota-gryzoni-75l-3x10kg-naturalny-i3161247840.html Nie wiem czy warto?
-
Ten kiedyś na pewno zamawiałam ale szału nie było, słabo zapach pochłaniał, jeśli Ci to nei przeszkadza to może poszukaj u jakiegoś innego sprzedawcy. Jak ja zamawiam na allegro, to szukam dużej ilości w dość niskiej cenie:) Wypróbowałam już kilka żwirków "allegrowych" najlepszy nazywał się chyba "Kicia". Pozostałe były po prostu ok:) I o wiele bardziej się opłaca niż Pinio.
-
Znacie ten (http://www.wiodaca-marka.com.pl/pozostale/939-zwirek-roslinny-10l-3601020271080.html) żwirek? czy jest zbrylający?
-
ehh jak ja żałuję, że mój królas nie toleruje żwirków drewnianych i muszę płacić kilkakrotnie więcej za sepiolitowe bądź silikonowe ; /.
-
ehh jak ja żałuję, że mój królas nie toleruje żwirków drewnianych i muszę płacić kilkakrotnie więcej za sepiolitowe bądź silikonowe ; /.
a próbowałaś juz różnych marek? Moje króliki nie tolerują np żwirku sosnowego. Jak mialy taki w kuwecie, to wszysktie jak jeden mąż sikały i kupały poza kuwetą. Ja kupuję dla nich ten: http://uszatkowo.pl/pl/sciolka/87-sciolka-drewniana-10kg.html i na ten siurkają równo ;)
-
tak, próbowałam różnych marek i niestety kończy się na sikaniu obok kuwety.
-
tak, próbowałam różnych marek i niestety kończy się na sikaniu obok kuwety.
a może nie marka jest problemem, tylko rodzaj drewna?
-
no o to mi chodziło, próbowałam różnych rodzajów po prostu.
-
barbieri, a próbowałaś żwirku z kukurydzy lub celulozy?
-
a może użyj podkładów higienicznych ?
-
Polecam ten Leclercowy żwirek firmy wiodąca marka. Jest drewniany i niezbrylający. Kosztuje ok.15 zł. za 10 litrów, także jest tańszy niż cat's best, a jest jego więcej. Poza tym jest taki sam jak cat's best.
Polecam: http://www.wiodaca-marka.com.pl/pozostale/939-zwirek-roslinny-10l-3601020271080.html
-
chciałabym zapytać, czy żwirek z drzew liściastych będzie dobry dla królika? znalazłam takie coś http://tablica.pl/oferta/zwirek-drewniany-dla-kota-lub-malych-zwierzat-domowych-6-mm-20-kg-ID2tyMn.html#1320f88c08 i może fajnie by się opłacało
-
Najtańszą opcją jest poszukanie w swojej okolicy firm produkujących pellet ;) W mojej okolicy 15 kg kosztuje 10,50 zł, jest z drzew liściastych, czyli bezpieczniejszy. To się opłaca, bo zoologiczne pellety kosztuję krocie - i to za litr, a nie kg. Czyli za 42 złote mam 60 kg żwirku ;)
-
Polecam pellet- tutaj zwany żwirkiem ;) (inne jest autentyczne opakowanie :))
http://tablica.pl/oferta/zwirek-drewniany-kicia-30kg-75l-dla-kota-krolika-gryzonia-producent-ID30Q27.html
tylko właśnie najlepiej odbierać osobiście od razu większe ilości... np. jak ktoś bywa w Toruniu to Chełmża jest niedaleko :) bo jednak z przesyłką sporo się przepłaca
-
skoro żwirek liściasty jest bezpieczniejszy to świetnie, bo znalazłam go w swojej okolicy ;) 20zl za 20kg myślę, że się bardziej opłaca, niż zamawianie przez internet
-
w Castoramie jest pellet - 20 kg za 17,99 zł. :)
-
w Castoramie jest pellet - 20 kg za 17,99 zł. :)
A co to za pelet?
-
Uszakowo w Sopocie uzywa CHAMPION PELLETS (http://www.ekoplex.pl/?p=74)
(http://www.ekoplex.pl/wp-content/uploads/2013/09/PELLET-CHAMPION2.jpg)
-
Węgielek w jakich sklepach go można dostać?
-
Poprawilam link w poprzednim poscie, punkty sprzedazy: http://www.ekoplex.pl/?page_id=10
-
A w jakiej jest on cenie ?
-
Nie widzialam na ich stronie cennika, cena zalezy od wielkosci zamowienia.
-
ale widzę, że sprzedaż detaliczna raczej nie wchodzi w grę? albo jeden worek?
-
Proponuje sie skontaktowac z firma i zapytac, W Uszakowie widzialam 2 worki, wiec moze jest opcja porozmienia sie co do mniejszej ilosci.
-
Czy możecie mi polecić jakiś żwirek niezbrylajacy, miękki dla królika z pododermatitis?? :blaga: Pinio jest za twardy, dobry był cats best ale zauwazyłam ze go podskubuje a on jest zbrylający.
-
Ciężko moim zdaniem o miękki żwirek. Pigwa jest na pewno drobniejsza od Pinia, może będzie lepsza.. Za to na pewno NIE polecam żwirku KICIO albo KICIA.. takiego śmierdzącego to jeszcze nie miałam.. nie w sensie, że nie pochłania zapachu, tylko sam w sobie śmierdzi, jakby był robiony z jakichś starych, lakierowanych mebli :oh: no chyba, że trafiłam na jakąś felerną partię...
-
Jeśli królik nie ma rozbabranych ran i ma tylko żwirek w kuwecie, to może mieć twardy, nawet przy pododermatitis. Przy stanie jakimś ostrym można mu zamienić żwirek na podkłady albo ręczniki, a jak się poprawi, powrócić do żwirku. W końcu w kuwecie spędza stosunkowo niewiele czasu.
-
Stópki sa juz zaleczone ale nie ma jeszcze na nich sierści. Problem w tym ze od kiedy wsypałam Pinio mała nie chce wchodzić do kuwety i swoje potrzeby załatwia na dywanik :oh: dla przetestowania wsypałam znów cats best - weszła- zrobiła - wyszła :hmmm Czytałam o takich z liści konopii :icon_eek i kukurydzianych, używał ktoś?
-
kukurydziane jak Chpsi mais bodajże są bardzo dobre :) -o takie drobnitkie ci chodzi prawda ? Ja jeszcze używałma Cats Best- nie zbrylający-tez drobniutki.
-
A zjadałaby matę łazienkową położoną na ten żwirek? Bo tak robią świniaczkom - wysypują dno klatki żwirkiem, a na to mata łazienkowa, którą się płucze codziennie.
-
ten kukurydziany jest ok:
http://animalcity.pl/product-pol-3473-Catss-Best-Sciolka-Chipsi-Maise-10l-4-6kg.html
bardzo drobny ale delikatny
-
kukurydziane jak Chpsi mais bodajże są bardzo dobre :) -o takie drobnitkie ci chodzi prawda ? Ja jeszcze używałma Cats Best- nie zbrylający-tez drobniutki.
Nie spotkałam sie z cats best nie zbrylającym :hmmm Wypróbuje chyba ten kukurydziany może podpasuje królowej :bunny:
-
bo są dwa rodzaje tego Cats best -zbrylający i niezbrylający :)
-
A zjadałaby matę łazienkową położoną na ten żwirek? Bo tak robią świniaczkom - wysypują dno klatki żwirkiem, a na to mata łazienkowa, którą się płucze codziennie.
Raz tak zrobiłam.. Boże, jak to cuchnęło !!
-
Przy pododermaticie u świniaków i uszaków polecam podłoże celulozowe - mięciutkie, do rozwalania i zjedzenia (bo 100% celulozy), ja zamawiam firmy Hartz w mojej hurtowni:
http://www.hartzpolska.pl/product/naturalny-zwirek-dla-malych-zwierzat/
14 litrów to koszt około 25 zł.
-
A moze bawelniane: http://www.swiatkrolika.eu/sciolki-k5.html ?
-
bo są dwa rodzaje tego Cats best -zbrylający i niezbrylający :)
Rzeczywiście jest! szkoda że nie ma go w animaliiPrzy pododermaticie u świniaków i uszaków polecam podłoże celulozowe - mięciutkie, do rozwalania i zjedzenia (bo 100% celulozy), ja zamawiam firmy Hartz w mojej hurtowni:
http://www.hartzpolska.pl/product/naturalny-zwirek-dla-malych-zwierzat/
14 litrów to koszt około 25 zł.
To chyba byłoby najlepsze tylko chyba trudno dostępne, znalazłam tylko w świat4 łap za 35 zł
A moze bawelniane: http://www.swiatkrolika.eu/sciolki-k5.html ?
Bawełniane chyba w kuwecie sie nie sprawdzi, bo tylko o kuwetę chodzi
Dzięki za podpowiedzi :bunny: jutro dojdzie do mnie kukurydziany oby go polubiła :bunny:
-
Odświeżam wątek. Mam pytanko. Używał ktoś żwirku definek?? Mąż zamówił 30l a kolejne 30l dostał jako próbkę gratis tylko nie wiem czy jest dobry. Może ktoś się wypowiedzieć?
-
Nikt się nie wypowie??
-
Ja się przesiadłam na ten: http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/podloze_dla_gryzoni/trociny/chipsi/61133 żwirek. Jest według mnie najlepszy. Drogi, ale najbardziej wydajny, a do tego niepylący.
-
juz poczytalam troche o zwirkacha raczej pelletach. i pytanie czy moznauzywac peletu opalowego?-i tak i nie tzn...pelet opalowy musi posiadac certyfikat DIN plus i EN1A-czyli klasa 1...a co to oznacza -oznacza to ze jest w 100%naturalny-np z sosny...-nie posiada zadnych odpadow meblowych-bo moga zawierac klej,nie posiadaja maczki plastikowej ,czy jakis inny chemiczny odpad=takie tanie wypeniacze.a ten certyfikat powoduje to ze bo takie sa normy w niemczech oraz i europa to praktykuje.mam byc czysto naturalne.i ja taki zamowilam na alegro-15kg-30l wychodzi-za 16.40zl plus 8zl=24.40 zl..za 1kg wychodzi 1.63zl ja place u siebie w zoologicznym 2.50zl za 1 kg.wiec juz mi sie oplaca nawet z przesylka.