Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: daria_r w Styczeń 19, 2008, 23:38:02 pm
-
Witam serdecznie;) niestety muszę oddać moje 4 uchacze...
Powodem jest zmiana zamieszkania po wakacjach (internat), i nie mam możliwości zabrania ich ze soba;(...drugim powodem jest narastający brak czasu a nie chcę żeby bidule smutnie siedziały same. Króliczki wyglądają tak:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eae63bd4516b69cd.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/753263d51b861869.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9a0eb52ed1f90037.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a58637efb3683146.html
ruda samica
biała samica
rudo-biały różnooki samiec
baranek samiec
króliczki są bardzo spokojne, nie gryzą, zadbane.
Do oddania niestety bez klatek i sprzętu.
miejscowość: Brzeg woj.opolskie ok40 km do Opola i ok 40km do Wrocławia
wiek króliczków to od 3-5lat (baranka nie jestem pewna bo został do mnie przyniesiony przez jakiegos dziadka bo wnuczkom juz się znudził)
Tylko i wyłącznie w dobre i odpowiedzialne ręce!! Mam nadzieję że taki domek dzięki temu forum się znajdzie...
O matko będę płakać ;( ale trudno nie mam wyjścia..;(
moje gg 9735159 tel 662624908
-
Napisz koniecznie na www.adopcje.kroliki.net
Twoje uchole maja tam wieksze szanse na nowy dom :)
Szkoda, ze musisz je oddac :(
-
Niestety nie mogę Ci pomóc ale trzymam kciuki. na pewno sie uda. Swoją drogą współczuję ci że musisz sie rozstać z królisiami....Ale nie martw sie, będzie ok
[ Dodano: Nie Sty 20, 2008 1:02 pm ]
Anka1388 ma rację. To zwiększy szansę na adopcję. Powodzenia
-
daria_r, napisz czy sa kastrowane, to wazne dla przyszłych opiekunow, w razie zaprzyjazniania ich z kroliczkiem ktorego juz sie ma :) , no i czy wszystkie zyja z z zgodzie, chociaz watpie, zeby znalazł sie ktos kto by je wszystkie na raz przygarnał :/
Sliczne krolinki, az szkoda, ze musza sie z Toba rozstawac!
-
Sliczne krolinki, az szkoda, ze musza sie z Toba rozstawac!
Zgadzam się :(
-
więc tak...króliczki są niekastrowane, każdy ma inną klatkę, na początku miałam jednego ale ludzie co chwile znosili mi następne niechciane stworzonka z miasta (ja mieszkam na wsi) tak więc że domownikom przeszkadzały bo sprowadzało ich się coraz więcej zamówiliśmy wielgachną klatkę u stolaża i każdy ma swój pokoik;) innego wyjścia nie było. Teraz mieszkają w stajni z końmi;) Oczywiście koniki sa każdy w osobnym boksie, to nie jest taka stajnia gdzie luzem chodza czy coś;) Klatka stoi na korytarzu stajni. Latem zabierałam je na spacery na smyczy albo wystawiałam metalowe klateczki bez spodu na trawkę i się "wczasowały". Książeczek zdrowia nie posiadam bo mieszkam na wsi, wet jest w małym mieście a tam sa tylko książeczki dla kotów i psów;/ wiec wszystko cokolwiek było robione zawsze zapisywane w ich księdze. Ogólnie b. spokojne. Z samcami po kastracji nie będzie problemów. Co do samic ruda bardzo spokojna ale bialutka taka trochę zadziorna;/ Ogólnie nie gryzie ale przy podawaniu jedzonka drapie przednimi łapkami. No i obecnie trochę zapasiona :/ ale pracujemy nad tym :DD oczywiście zaraz napiszę do tych adopcji o nich;)
[ Dodano: Pią Sty 25, 2008 8:15 pm ]
kurcze nie ma zainteresowanych :/ co jeszcze mogę zrobić?? wiem że dorosłe juz króliczki cięzko będzie oddać ale muszę i to jak najszybciej bo nie mam coraz mniej czasu a po wakacjach już w ogóle nie będę tu mieszkała, bo jak wspomniałam czeka mnie internat :/
[ Dodano: Pią Lut 08, 2008 7:58 pm ]
została tylko jedna królica-biała :DD czeka....