, kapusta pekinska, brukselka.
Kapusta pekinska jest dobrze przyswajana, a brukselka jest tak mala, ze jedna glowka na pewno nie zaszkodzi :) moje w zimie dostaja brukselke codziennie.
Słuchajcie to jak to jest z tą pietruszką?? Ja podaje co dziennie...
Rozmawiałam z wetem - zdrowemu królikowi dwa razy w tygodniu parę gałązek zielonej pietruchy nie zaszkodzi. Przede wszystkim umiar. Moim zdaniem dobrze jest też profilaktycznie przebadać mocz raz na czas.
Brukselki do tej pory nigdy nie dawałam, ani pekińskiej, ani lodowej... Co do chemii nie jestem ortodoksyjna - kupuję rzymską, kiełki i inne zieleniny, nie mam warzywniaka własnego - nie popadałabym w przesadę z tą chemią... w czym jej teraz nie ma?
Teraz już nawet tego im nie podaję, szuszę i będzie do kiszenia ogórków.
natka pietruszki- tez lepiej jak troszkę przysuszona ..
Ale z niemieckiego jestem noga stołowa, więc spragnionam wypowiedzi Nuny :lol
oczywiscie nie ten co sie nim rzuca i robi BUM
grapefruita nie tkną,bo gorzko-kwaśny.
Zdaniem mojego meza: " zezarly pol tapety, kredki, buty, pasek, barbie, a Ty sie martwisz, ze sie rozchoruja po galazce bluszczu ?".:co_jest :co_jest :co_jest :co_jest dobrze wyciągnięte wnioski , bo Maki zaliczył niedawno nawet reklamówkę i mój sweter , a kiedy po raz pierwszy ukradł z koszyka listek mandarynki to go goniłam po kuchni a on jadł w biegu :co_jest :co_jest :diabelek , no ale jest tak jak piszesz raz się uda a za drugim już nie także lepiej nie ryzykować .
to go goniłam po kuchni a on jadł w biegu
czasami im z oczu dobrze patrzy , ale......uszakom zawsze dobrze z oczu patrzy :lol albo właśnie planują jakiś wybryk i udają niewiniątka niezdolne do szkody albo sa juz po i wtedy mają spojrzenie "to nie ja" :diabelek
ząbki królicze wywołały dużo śmiechu (pewnie ze mnie i mojego jobla na punkcie królikówoj, nie doceniasz kolegi siostry, przecież ślad króliczych zęboli jest tak uroczy, że sam w sobie wywołuje uśmiech :>
Misokyaa, pamietam, ze na forum byl kiedys kroliczek jadajacy mandarynkimój Maki to wyjadacz mandarynek :diabelek wręcz je uwielbia :P
zostawilam mu strasznie duzo siana na noc... zjadł boziu ileż można jeść... ten królik nic innego nie robi tylko je...
Obierać kiwi, czy nie? :icon_redface
Obierać kiwi, czy nie? :icon_redface
roxi7659, mango tez jest owocem tzw egzotycznym, a wg Nuny mozna dac ;)
a ja w kwestii jedzenia w Nune wierze :)
ale wiara czyni cuda jak sie to mowi
to nie wiem,ale chyba MAKI lubi :lol troszenieczkę.a no lubi ja mu od czasu do czau daję połowę cząstki jednej , a mandarynkę kiedyś ukradł całą obrał se skórki dosłownie i zjadł :oh: uwielbia cytrusy :D jak to Włoch :D
aż chciałoby się zapytać co sok z cytryny robi u Ciebie w domu na drzwiach :rotfl2a po to żeby ich nie gryzł bo jest wypuszczany na noc , na chwilkę go odstrasza ale widzę że rano już siedzi koło drzwi , nie gryzie ale zlizuje :rotfl2
scarola to po polsku endywia:* dziękuję widzisz ja nawet nie wiem , nawet w tłumaczu z google mi nie daje :/
a czy nasionka to nie wiem zabij mnie a ci nie powiem
jak jestes katoliczka to BOG zaplac :Dtylko nie w dzieciach proszę tyle co mam wystarczy :P :co_jest :co_jest :co_jest
dostają po 1/3 banana raz na tydzień, dwa]:wow to ja daje plasterek raz w tygodniu i mam wyrzuty sumienia że za dużo :/
To cytrusy też mogą być
Kolby są be. :/
A tak właściwie, to po co się je suszy? Suszę, suszę ale nie mam pojęcia po co :rotfl2woda może spowodować wzdęcia z tego co czytałam :/
[ Dodano: Czw Kwi 01, 2010 11:20 pm ]
Blacky, nikt nie mówi, że wyrządzi wielką szkodę - eksperymentujesz na swoim przyjacielu nie na naszym :P
Co nie zmienia faktu, że podanie owocu zawsze będzie przez nas bardziej popierane niż dawanie kolby, bo jest to naturalniejsze pożywienie niż ziarno, którego króliki w naturze nie jedzą.
Żadnych warzywek? Tak nic a nic?
Ale rozumiem, że jak dwa razy w tygodniu naładuję mu trawy, to przez te dwa dni nie podawać warzyw? :)
mysza, a ile dajesz granulatu swojemu uszkowi?
Przyznam się że ja Teodorowi ukróciłam trochę granulat już jakiś czas temu bo to straszny żarłok i przez pewien czas w ogóle prawie nie jadł siana tylko żył granulatem. Postanowiłam więc to zmienić i daję mu rano i wieczorem garść granulatu a w południe dostaje warzywa no i siano ma cały czas w klatce. Wydaje mi się że to i tak dużo jest, choć może się mylę.
to ja zapytam z innej beczki- co dawać królikowi aby przytył? bo po ostatniej konsultacji z weterynarzem doszliśmy do wniosku, ze Axel jest sporo za chudy :/
tusiatko_1987, można , to się nazywa radicchio kolejny rodzaj sałaty , tylko że czerwony .
no no, a sąsiedzi niech sie dorzucą. Ja juz tak mam nagrane z sasiadami działkowymi, chwasty dla mnie
A ja ma pytanko czy można podać królikowi rzodkiewkę>? natke pietruszki? szczypiorek?
jasnota? (białe kwiatki) jeżeli o to ziółko chodzi, to jak najbardziej.
o dziękuję, zawsze zapominam o tych stronach i od razu wchodzę tu :DNie ma sprawy, forum jest od pomagania :)
a moja diablica wyciagnela wczoraj z kosza pestke brzoskwini z koncowka owoca, zwiala, zeby nikt jej nie widzial i zjadla :crazy:
;) Chyba wiele uszakow tak sobie radzi ze zdobywaniem 'pozywienia'. U mnie jest wesolo jak w koszu sa skorki po mandarynkach lub po bananie. Co ciekawe banana jesc nie chce, skore z checia :crazy:Dudek wita koleżankę w upodobaniach. :diabelek.Umnie stawianie kosza na wysokościach nie wchodzi w rachubę :królik jest dość "długi"aby po wszystko sięgnąć. :bunny:
Czosnek - przeciwko chorobie, antyseptyczne, antybiotyk, na wzdęcia i gazy, wykrztuśny, na układ oddechowy.
Hmmm... Też mnie to wczoraj zainteresowało...
Ginger - niepłodność u dolarów (bucks- dolar? :/ albo kozioł ) Buck- oznacza też male królika, czyli samca.
Samica do doe, samiec buck.
Czosnek - przeciwko chorobie, antyseptyczne, antybiotyk, na wzdęcia i gazy, wykrztuśny, na układ oddechowy.ja niestety skojarzenia miałam jednoznaczne: jeśli wrzucę imbir do portfela z dolarami.....rozmnożą się ???????????
Hmmm... Też mnie to wczoraj zainteresowało...
Ginger - niepłodność u dolarów (bucks- dolar? :/ albo kozioł ) Buck- oznacza też male królika, czyli samca.
Samica do doe, samiec buck.
nie natknelam sie nigdzie by ktos juz o to pytal a zatem ja to zrobie :D co myslicie o mieszance nasion dla krolika firmy Herbal Pets? wydaje mi sie ze nasiona sa nieodpowiednie dla krolika ale sama zbaranialam teraz wiec czekam na wasza opinie ;)a jakie to nasiona ??
Jak ze wszystkim nie trzeba przesadzac, dwa listki buraczka będa urozmaiceniem , a wzdęc nie spowodują.Same buraki widze ze rzadko nalezy podawac?
Jadwiniu, czy na dzikich ląkach może rosnąć melisa?Jeśli tak to po raz pierwszy bym ja spotkala :icon_eekZdarza się zdziczała(np. u mnie na wiejskim polu,nawet bardziej aromatyczna),a co do środkowego zielska,to nie perz ??
Kupie w sklepie i porównam.Dzięki za podpowiedź.
Ładne macie te zielonki. Ale skąd bierzecie nasiona? Przeciez teraz nasion nie ma smutny_krolik
Ja tam liści selera bym nie podawałNie obawiaj się , liście selera naciowego podawaj śmiało. Królikowi specjalnie daje sie gałęzie do obgryzania ,żeby ścieral zęby , a co dopiero selera naciowego. Uszatki go lubią i chętnie zjadają i na pewno nic im nie będzie .Mój kroliczek chętniej zjada selera niż pietruszke czy koperek.
Wyrosna na pewno. jak zobzcylam buraczki posadzone przez Nune , zasadzilam i juz maja po dwa-trzy male liski .
ja jeszcze nigdy nie dawałam króliczkowi kukurydzy ale widzę, że świeża jednak jest jadłospisie uszatych, więc jak to w końcu jest? usmiech2 nawet jako smakołyk odpada?
Kukurydza świeża bardzo smakuje uszatym, zarówno kolby jak i liście. Liscie można ususzyc na zimę. Kolby można podawać z "włosami"
Zarówno te długie zielone liście jak i te któtkie delikatne osłaniające kolbę są dobre. Suszę te długie tylko wcześniej je dziele na krótsze kawalki
czyli jak w lecie na moim ogródku rośnie sałata to mogę ją dać królikom ? :)Oczywiście,że tak :lol
Podajemy uszakom kozieradkę?A jak to wyglada? to jest ziolo?
W polsce jest na 100%
To zaraz obydwa Uszaki dostaną :).
A gdzie moge takie znalezc?
Dałam im po dwóch malutkich "główkach" ale wypięły się :D. Kiara powąchała i odeszła a Pepsi nawet nie spojrzała :P.
A czy Kiara jest wysterylizowana?do utraty apetytu ma się to nijak.
myslalam ze salaty procz rzymskiej
A czy Kiara jest wysterylizowana?
do utraty apetytu ma się to nijak.
Mel, jakie masz inne objawy niepokojace?
sterylizacja ma się bardzo dużo do utraty apetytutak, aż do czasu wygojenia.
z rukolą trzeba bardzo uważać i powinno się ją bardzo, ale to bardzo rzadko dawać.Gdzie to czytałaś? rukola z własnego ogródka jest bezpieczna dla królików.
suszona żurawina dajecie ?
LeryMosa pół marchewki codziennie to jest definitywnie za dużo..
Marchewę to tak 2-3 talarki na tydzień - ma strasznie dużo cukru.
Lepiej podać jakąś sałatę, koper cykorie etc. niż pchać w królika tony marchewki bo "króliki są kojarzone z marchwią".
Często po marchewkach są tzw miękkie kupki, czasem wzdęcia etc.
A co mają pisma kobiece do diety królika?
Ciekawe jak Ty byś reagowała i wyglądała jakbyś dostawała codziennie dużo marchwi... Ja wiem po sobie jak reaguje na marchew, a także wiem jak na nią uszak mój reaguje.
Oczywiscie, moj sam sobie te liscie w zakupach znalazl.
Bo to małe cwaniaki są te nasze króle
Ps: Nie kupuj owsu z Allegro za 1 zł masz kilka dag ,natomiast w każdym warzywniaku za 1zł kupisz 1kilogram nasion owsu
Nie w każdym warzywniaku sprzedawane są nasiona.
7 zł za 20 g
Co myślicie o ziołach Vitapol'u Dokładnie chodzi mi o rumianek
ja teraz daję duuużo liści kalafiora, tyle samo liści rzepy, kalarepki, cykorii, trochę mniej rzodkiewki, sałatę rzymską, kapustkę pekińską - ale ile to wszystko ma wapnia - nie mam pojęcia, podaję prawie nieograniczone, bo nikt nie odradza..
jak mi się uda dostać to podaję też kiełki słonecznika, ale sama nie wiem, czy to takie dobre na odchudzanie jest? wydaje mi się, że ma sporo węglowodanów, ale to niczym nie potwierdzone domysły..
Co do natki pietruszki, to nie demonizowałabym jej tak za tę zawartość wapnia - po pierwsze, zawiera dużo witaminy C, a po drugie zdrwoy uszak wydali nadmiar wapnia z moczem. Oczywiscie nie można przesadzać ( i w przypakdu królisiów z chorymi nerkami pewnie trzeba wykluczyć, podobnie, gdy króliś wybitnie mało pija), ale moim zdaniem, większe sa korzyści z podawania natki niż kłopot.Ja też próbowałam w innym temacie forsować pogląd (przyznam, że nieco intuicyjny), że natka pietruszki jest bardzo dobrym pokarmem dla królika. Zawartość wit. C pomaga bowiem w wydalaniu zbyt dużej ilości wapnia - królikom, które cierpią z powodu piasku lub kamieni własnie zaleca się podawanie wit. C w celu zakwaszenia zbyt zasadowego odczynu moczu. Poza tym nać pietruszki ma działanie moczopędne - więc dlatego króle po niej tak ładnie sikają ;)
ostatnio podaję codziennie na przykład liście kalafiora
Ja nawet odważnie stwierdzę, że sałata rzymska w zimie to chemia.... Dlatego też się zastanawiałam czemu ona jest polecana na forum.Jest polecana bo jest odpowiednia dla krolikow. Idac tym tropem, to zadne warzywo nie powinno byc polecane, bo jest w nim chemia... Ile osob ma wlasny ogrodek z ktorego mozna by wyzywic uszatych przez caly rok?
A ja się zastanawiam co dać do sałatki uszalom. Chcę im zrobić na święta sałatkę "młody bigosik" z MBT
i tak jest sałata rzymska, a mieszkam na tj. wsi i u mnie nie ma tak owej. Czym zastąpić? Masłową? Kapustą pekińską?
U mnie salata maslowa zadnych sensacji nie wywoluje. Wiec co dac?
Generalnie smakiem bym się aż tak nie sugerowała. Ogórek np. ma goryczkę lub nie w zależności od tego od której strony się go obiera, a nie w zależności od tego czy był nawożony czy nie. Sałata to samo - są gatunki bardziej i mniej słodkie pewnie. Do tego ma różny smak w zależności od tego czy się ją porwie czy pokroi nożem. ;)
A jakie są opinie o sałacie lodowej? Czy jest polecana królikom?
Niby polecana nie jest, natomiast ja swojemu uszakowi podawałam i żadnych rewolucji nie było, chrupał ze smakiem.
Czasami czytam na forum ,że wykastrowane króliki maja problemy z przyswajaniem wapnia. Nigdzie nie moge znaleźc odpowiedzi. Czy to polega na tym ,że wapnia mniej przyswajają i więcej wydalają ,czy nie przyswajają wcale. Swego czasu wysłałam e-maila do znanego i polecanego , kroliczego weta , ale nie otrzymałam odpowiedzi. Może ktos zna odpowiedź ?Dori to chyba zależy też od hormonów , wykastrowane zwierzaki produkują ich bardzo mało , prawie nic i dlatego wapń jest o wiele mniej przyswajany niż u maluchów niekastrowanych , to coś jak u kobiet w menopauzie ;) Tak przynajmniej tłumaczyła mi moja wetka co do mojego psiaka , ale nie wiem czy to odnosi się do królików .
azotynów
Mój baranek ma 1,5 roku waży ok 2,7 kg dostaje rano i wieczorem po łyżce granulatu. Mam pytanie ile dziennie powinien dostać zieleniny?
Dostaje oczywiście sianko i suszki. Suszki zjada, ale sianko to nie zabardzo.
Mam jeszcze pytanie odnośnie ziaren siemienia lnianego ile może dostać dziennie, bo Bąbel je uwielbia.
Siemie lniane garstka dziennie.
Siemie lniane nie wiecej niz lyzeczke dziennie w okresie linienia, jest tuczace to raz, a dwa zawiera glikozydy cyjanogennne, te rozkladaja sie w ukl. pokarmowym i wydziela sie cyjanek- podobnie jak w pestkach jablek. Plaska lyzeczka jest bezpieczna.
I co to jest:
peapods :nie_wiem ?
strąki groszku usmiech2
a można dawać króliką sałatę lollo rosso lub sałatę dębową?
Siemie lniane nie wiecej niz lyzeczke dziennie w okresie linienia, jest tuczace to raz, a dwa zawiera glikozydy cyjanogennne, te rozkladaja sie w ukl. pokarmowym i wydziela sie cyjanek- podobnie jak w pestkach jablek. Plaska lyzeczka jest bezpieczna.Pierwsze słyszę o tym cyjanku. Weterynarz króliczy zalecił mi dawać 2-3 szczypty siemienia dziennie - ma to byc jedyne źródło kwasów omega w diecie króliczka. To wychodzi pewnie około łyżeczki, ale jest potrzebne do prawidłowego funkcjonowania i powinno się w diecie znaleźć - za to nie powinno być słoneczników ani innych roślin oleistych (jeszcze o jakiś nasionach mówił, że mogą być zamiast siemienia, ale nie znałam ich i nie pamiętam, co to było).
http://www.stockfood.pl/results.asp?txtkeys=Salata%20lollo%20rosso
Czy o taką chodzi ??
to ja tez się pytam bo jest na targu ale jej nie kupuje bo też nie wiem czy można , ale chyba można bo podobna do edvigi.
LeryMosa no już napisałam że można
Siemie lniane nie wiecej niz lyzeczke dziennie w okresie linienia, jest tuczace to raz, a dwa zawiera glikozydy cyjanogennne, te rozkladaja sie w ukl. pokarmowym i wydziela sie cyjanek- podobnie jak w pestkach jablek. Plaska lyzeczka jest bezpieczna.Pierwsze słyszę o tym cyjanku. Weterynarz króliczy zalecił mi dawać 2-3 szczypty siemienia dziennie - ma to byc jedyne źródło kwasów omega w diecie króliczka. To wychodzi pewnie około łyżeczki, ale jest potrzebne do prawidłowego funkcjonowania i powinno się w diecie znaleźć - za to nie powinno być słoneczników ani innych roślin oleistych (jeszcze o jakiś nasionach mówił, że mogą być zamiast siemienia, ale nie znałam ich i nie pamiętam, co to było).
poprawiłam pomyłki i uściśliłam
MAS genialne! Co na to sasiedzi?Stukają się chyba w głowę,no ale już raz się zawiedli czekając,aż na Wielkanoc przerobię Barusia na pasztet,to może przywykli już do moich "dziwactw" :diabelek
A co myślicie o suszeniu ziółek w siatce na ryby?
A co myślicie o suszeniu ziółek w siatce na ryby?
Też da radę :) tylko trzeba wcześniej taką umyć. Sama mam siate rybacką wujka i szorować ją bede :)
A ja nadal nie umie rozróżniać dużo zielsk, zawsze zrywam mlecz, babki, koniczyne, trawy..a reszty sie boje że nie chcący coś zerwe złego i zaszkodzi uszakowi..
Więc dziewczyny jak wrócicie kiedyś z łowów z działek,łąk, to moge prosić o zdjęcie innej zieleniny co można dawać uszakowi? Niby przeglądałam w google, ale jak pójde zrywać to nigdy nie jestem pewna czy to na pewno to :icon_rolleyes
a swieza pokrzywa? mozna podawac nie poparzy?? :P:) bo troche nazrywalam ale boje sie podac bo nie jestem pewna jak to dziala
a swieza pokrzywa? mozna podawac nie poparzy?? :P:) bo troche nazrywalam ale boje sie podac bo nie jestem pewna jak to dzialaTeż się zastanawiałam nad pokrzywą.
Czy można podawać kozieradke ? http://pl.wikipedia.org/wiki/Kozieradka_pospolita
Znalazłam ostatnio w Biedronce miks sałat, który zachęcił mnie do kupna, gdyż w końcu był skład na opakowaniu Głównie kupiłam dla siebie bo ostatnio mam fazę na sałatki Ale dałam trochę Łaciatowi na spróbowanie. W składzie jest: endywia ascarola, endywia frise, cykoria radicchio, roszponka. I co sądzicie o takim wynalazku ? Nadaje się aby czasem coś nałożyć uszatemu ?
Znalazłam ostatnio w Biedronce miks sałat, który zachęcił mnie do kupna, gdyż w końcu był skład na opakowaniu Głównie kupiłam dla siebie bo ostatnio mam fazę na sałatki Ale dałam trochę Łaciatowi na spróbowanie. W składzie jest: endywia ascarola, endywia frise, cykoria radicchio, roszponka. I co sądzicie o takim wynalazku ? Nadaje się aby czasem coś nałożyć uszatemu ?
Ja raz kupiłam ten miks sałat. Znalazłam tam sałatę bezpieczną dla usztych i dałam. Nic nie było.
dzika marchew
Istnieje taka? Można dawać? Jak wygląda?
Czy numer 3 po roztarciu w rękach/palcach ładnie pachnie?
1 wygląda jak dzika marchew, ale głowy nie dam, bo nie dość, że mam wadę wzroku to zdjęcie jest rozmazane (przez co mam efekt kreta) :lol
nr 3 bylica,nr 4 bodajże szczaw,nr 2 rzewień dłoniasty ??
Czy mogłabym dostać dokładny i wyraźny obrazek dzikiej marchwi? Nie rysowany.
Czy mogłabym dostać dokładny i wyraźny obrazek dzikiej marchwi? Nie rysowany.
posiadam w domu coś takiego : http://www.domzdrowia.pl/37256,ispagul-ziele-100-g-pojemnik.htmlRaczej nie,bo wiąże wodę w jelitach.
skład : Łupina nasienna babki płesznik
czy podawanie tego uszatym jako profilaktyki przeciwzatkaniowej to dobry pomysł?
google nie gryzie, naprawdę
Mam pytanie, a mianowicie: u mojej siostry rosną jabłonie i ona pomyliła się i zamiast gałęzi, nazrywała mi takich malutkich, niedawno wyrośniętych jabłek. Czy one nadają się dla uszaków?
Mozesz podawac w calosci, nasionka dobrze wplywaja na trawienie.
koper włoski.
koper włoski.
Tzn. jadł fenkuł?
Bardzo wazna zasada, ktora pozwoli na unikniecie zatruc to zbieranie kilku- kilkunastu ziol, mieszaniny. Nawet jesli w srodku trafi sie cos trujacego to krolik sobie swietnie z tym poradzi.
Nigdy nie podajemy tylko jednego zielska chocby byl to mniszek lekarski. W nadmiarze wszystko moze stac sie trucizna.
Ja nie podaję żadnych roślin które nie znam bo się boję.
Jadwiniu... a to nie zwykły jaśmin...?
czemu ja tak mało wiem
dori, jesteś chodzącą wikipediądzięki ale na pewno tak nie jest. Mistrzami są NUNA i MAS
a z cykorii podróżnik chyba jeszcze korzeń jest dobry dla :krolik ?
Tusiątko, na samej górze tej strony jest...Dziekuje! kiedys juz to czytalam ale nie zauwazylam teraz :D
Tusiatko- było na górze strony, ale przy tym nie trzeba się chyba namyślać.A Ty mozesz bedziesz sie milej odzywac.. ostrzezenie juz masz...
Nie był tak dawno temu, raptem dwa dni. Ale lepiej pytać, niż zaszkodzić ucholowi.Nie, ale jak mowie jak sie klika na nowy post ton nie pojawia sie pierwszy post na tej stronie zeby to zobaczyc...
Dori- ale tu nie chodzi przeciez o pierwszy raz widziane rośliny na polu tylko o zwykłe liście buraczków.
Ale ja nie jesem zła, broń Boże. Wiem, że niektórzy są nie pewni w takich sprawach, ale wg mnie np przy liściach buraka nie trzeba się pytać, ale ludzie są ostrożni. Nie mój interes czy ktoś się pyta o takie rzeczy przecież. Jak ktoś nie zauważy, że było nawet 10000 takich pytań, niech pyta dalej, nie mój interes.
Madzia- nie, ja nie mówiłam "wysokim" tonem. Pisząc to nie myślałam wcale, że mówie złym tonem, może to źle odebraliście. A przecież można sprawdzić np na MBT ale jak ktoś chce niech pyta tu.A Ty sprawdzalas na miniaturka bez tajemnic? Tam nie pisze nic o lisciach buraka!!
Tam nie pisze nic o lisciach buraka!!
Owszem, jest napisanej. Ja nie zgrywam wszystko wiedzącej. Ja nie wyskakuje z mądrosciami, ale może ty uważasz, że wyskakuje. Błagam skończmy te kłótnie.pokaz mi gdzie jest napisane o LISCIACH!!
Tusiatko: proszę bardzo- http://www.miniaturkabeztajemnic.com/warzywa.html, spójrz do tabelki na buraka.i nadal nie ma napisane nic o lisciach.. jest tylko w malych ilosciach. wiec przestan sie upierac ze jest..
Można :)
Co mogę dodać do obiadku Milki ? Dostaje na razie: marchewkę, seler (korzeń+liść), pietruszkę, kapustę pekińską.
Koperek dostaje (zapomniałam napisać) :) świeży z działeczki
A owoce czy liście? U mojej siostry rosną ale nie wiem czy można.I jedno i drugie można :)
Nuna pisała jakiś czas temu o podawaniu wrotycza jako naturalnego antyrobala... Nuno, jeżeli to czytasz - te dwa listki to mają być te malutkie "piórka" czy chodziło Ci o cały "pióropusz" x2 ? ??? jak często te listki można dawać?
Na stronie miniaturki bez tajemnic pisze że groch jest trujący dla królika, i że jedynie można podawać można świeży zielony groszek od czasu do czasu.Przecież napisałam, że to wiem. :oh: Wiem, że nie może go jeść, więc jak zrozumiałam o co chodzi, to zabrałam jej szybko tę poduszeczkę. Zastanawia mnie to, czy faktycznie to groch był powodem, dla którego Luna tak ją ciumkała. Zapytałam, czy jest prawdopodobne, że wyczuła groch i chciała go zjeść, a nie, czy jej wolno... :icon_rolleyes
Chciałabym wiedzieć, co w tym maleńkim łebku siedzi.
Mięta rośnie w doniczce
z miety wystarczy wsadzic byle badyl do ziemi i rosnie
a czy królik może ją spożywać ?
a co to za kwiat ?
(http://img855.imageshack.us/img855/3753/110727193553.jpg)
By oliva_11 (http://profile.imageshack.us/user/oliva_11) at 2011-07-27
♥♥♥SwEeT RaBbIT♥♥♥
Digoxyna napisała
Mam dwa pytania:
1. Zwykły chwast, którego nazwy nie znam- w moim ogródku rośnie go pełno, jest bardzo pospolity. Czy ktoś z Was dawał to swojemu królikowi?
nie byłabym sobą, gdybym nie wymyśliła kolejnych zagadek jezyk1 a zatem - jak często i w jakich ilościach można podawać babkę lancetowatą (świeżą i suszoną...na Miniaturcebeztajemnic jest napisane, że "jako przysmak", hmmm) to samo pytanie zadaję na temat rdestu plamistego.
Jakie warzywa i owoce powinno się podawać na zwiększenie odporności?
wyjadły jakieś 42% ziarenskąd tak dokładne wyliczenia? :D
skąd tak dokładne wyliczenia?
Tak to jest kapusta pekińska :)heh, chodziło mi o kapuste a napisałam sałate :D
a myślałam że brokuły można podawać codziennieNa miniaturce jest napisane ze codziennie i moje dostaja brokuly pare dni pod rzad (http://miniaturkabeztajemnic.com/warzywa.html).
"Obok roślin motylkowych duże znaczenie w żywieniu królików odgrywają także takie rośliny uprawne jak: kukurydza, słonecznik, cykoria, topinambur (bulwa), żywokost pastewny, gorczyca biała, szporek, malwa pastewna oraz kapusta pastewna i jarmuż.
Wyzej jest napisane ze trujace sa patyki wiśni a na miniaturce ze mozna 1-2 razy w tygodniu :/(http://miniaturkabeztajemnic.com/listag.html).
Heh pozostaje wierna stronie miniaturkabeztajemnic.com :)
Mam pytanie- czy króliki mogą jeść GRZYBY?Na miniaturce piszą, ze mogą w niedużych ilościach. Moje dostawały świeże i suszone podgrzybki oraz świeże pieczarki i nic nie tknęły :P
Jeja mój Heniek nie znosi zielonych gałazek i innych...On dostaje szału jak widzi banana
A popcorn i chipsy solone to masakra...Królika ma na kolanach i prawie mi z buzi wyrywa a jak mu nie dam chociaż jednego ziarenka albo małego chipsa to gryzie...Potem poleci do Pana popije troszkę browara (a najbaredziej lubi desperado) i można się rozłożyć na fotelu...bo mój Heniek wieczorami mecze z Panem ogląda...Pan na kanapie rozłożony a królik obok na fotelu
Jeja mój Heniek nie znosi zielonych gałazek i innych...On dostaje szału jak widzi banana :)
A popcorn i chipsy solone to masakra...Królika ma na kolanach i prawie mi z buzi wyrywa a jak mu nie dam chociaż jednego ziarenka albo małego chipsa to gryzie...Potem poleci do Pana popije troszkę browara (a najbaredziej lubi desperado) i można się rozłożyć na fotelu...bo mój Heniek wieczorami mecze z Panem ogląda...Pan na kanapie rozłożony a królik obok na fotelu :)
Cytrynę kiedyś złapała
A u mnie mandarynki np w niewielkiej ilości są jedzone.
, korzenia się raczej nie podaje, ponieważ drażni przełyk.
, korzenia się raczej nie podaje, ponieważ drażni przełyk.
Ja czasem dam ale rzadko i nic królom nie jest Wręcz przeciwnie, zajadają :)
Papaina/bromelaina (enzym trawiący białko) jest też w pestkach? Zjadłam jedną, smakowała jak rzeżuchaPowiedziała Jadwinia i zeszła śmiertelnie :diabelek
Papaina/bromelaina (enzym trawiący białko) jest też w pestkach? Zjadłam jedną, smakowała jak rzeżuchaPowiedziała Jadwinia i zeszła śmiertelnie :diabelek
Co do tych pestek to kiedyś coś tam czytałam (sama nie odważyłam się jeść), ale jedyne co kojarzę, to że działają odtruwająco i mogą wywołać poronienie :hmmm
A ja dodam jeszcze, że z tym wapniem to jest tak, że np. brokuły czy nać pietruszki zawierają jednocześnie witaminę C, która pomaga ten wapń wypłukiwać. Samo zdrowie :) kasika-k - nie ograniczaj.
A jednak, może to głupio brzmi, ale ja jestem niemal pewna, że mój Troll tyje od nieograniczonego dostępu do siana. Ona jest w stanie wpierniczyć reklamówkę siana dziennie, nie przesadzam, po prostu uczepi się i zażera aż będzie pusto (a boby przy tym sadzi jak hodowlaniec :mhihi ). Nie zmienia to faktu, że na warzywa, natki, suszki itd. też się rzuca.
Ok dzięki:) a czy znacie jakąś konkretną firmę, która ma żurawinę bez dodatków? Bo u siebie widziałam właśnie tylko tą candidi i nie wiem czy mam iść do drogiego eko sklepu po nią, czy może w zwykłych sklepach też się zdarza normalna żurawina..?Ja kupuje w warzywniaku na wage, albo w biedronce....ale tak to prawie wszystkie maja dodatek cukru jak firma sante itp...
Zapytam z ciekawości ile waży krolinia..? Rozumiem, że to jest miniaturka? :)Trollinda nie jest typową miniaturą, waży w porywach do 2,45 kg, a powinna ok. 2,10-2,20. Jak jest w rejestrach powyżej 2,20 to zaczyna się jej tłuszcz odkładać w wolach i na udach. To nienajmłodszy Troll, ma już zwyrodnienia. Im jest cięższa, tym może mieć większe problemy z chodzeniem. Stąd moja troska o jej wagę :)
a co sądzicie o roszponce ? czy czyjś królik lubi, można podawać ? szukam, co mój Tosiek lubi, bo na razie jego menu krótkie, w ogóle nie lubi warzyw korzennych
Mandarynki u nas to norma u królika. Groszku je uwielbia.a czy mogą uczulać ? Tośkowi zasmakowały, ale sie drapał, nie wiem czy po nich, czy po winogronach
p.s.
dzięki monika - co za błyskawiczna podpowiedź :) :)
Mandarynki u nas to norma u królika. Groszku je uwielbia.a czy mogą uczulać ? Tośkowi zasmakowały, ale sie drapał, nie wiem czy po nich, czy po winogronach
Kiedyś polizałam skórkę grejpfruta (nie wiem co mnie naszło) i po godzinie wysypało mnie od góry do dołu, nawet na podeszwach stóp krzywy2
Króliki kochają bananki :) Cudnie mlaszczą przy ich jedzeniu. Lepiej w sumie chyba świeże, przynajmniej tak sądzę.No to ja dziś dam Pimpolowi pierwszy raz banana. Zawsze mi się to dziwne wydawało, takie egzotyczne danie jak na królika. Ale dziś spróbuję od połówki plasterka. Zobaczymy :)
Coś żółtego - kukurydzaa można podawać z puszki ?
No ale ile można jeść w kółko ciągle to samo?
Te warzywa mogą sobie leżeć aż się zepsują, nie tknie ich.
Siano też jest fuj, czasem trochę poskubie.
To już kwestia filozoficzna czy króliki jedzą dla przyjemności, ale myślę, że to raczej ludzie widzą w jedzeniu sposób na poprawienie sobie nastroju. Natomiast zwierzęta chcą po prostu zaspokoić głód.
Wiadomo, że i zwierzątka lubią przyjemności (np. rodzynki), ale pewnie dlatego, że mają słodki smak, a ten smak preferują wszystkie ssaki (to pierwszy smak który poznają w matczynym mleku).
Wataha a je Twój królik owoce ?
szkoda tylko, ze od razu bobki jak plastelina, czy to znaczy, ze nie powinnam jej dawac brokul ?? czy tak reaguja krole na nowosci ??
Ja widzę to tak: Jadwinia otwiera atlas "Najrzadziej spotykane rośliny na świecie, czyli poradnik zielarza obieżyświata", celuje w stronę załóżmy 127, tam znajduje korzeń omanu i od razu zastanawia się "Czy Zając i Mysza mogą to wszamać?" :hmmm
Aż musiałam sobie wyszukać co to za rośliny :>
Prawda wygląda tak, że zioła te mam na wyciągnięcie ręki - suszone, paczkowane, ekologiczne i chciałabym wzbogacić zajęcze menu
Ja także kazda "nieprawidlowosc" wycinam no ale chcę się dowiedziec co to za kropki. No plesn to raczej nie jest bo np pekinka jest swiezo kupiona a kropki sa. Też nie wygladaja one na plesn.
Podobno nazywa sie to "nekrotyczna plamistość" naukowcy sami nie wiedza dokladnie skad sie to bierze ale podobno jest to niegrozne, zazwyczaj jest to na zewnetrznych lisciach :)
O żesz... :icon_eek Dobre :):hahaha Ja tez sie usmialam na poczatku :) . Podobno nie jest to grozne, do dzis niewiadomo czy to jest kwestia przechowania, temperatury, gleby itp. Cykoria tez to ma tak jak pisze Monika wiec wydaje mi sie ze jak nie jest grozne to mozna podawac. Moje maluchy sie do dzisiaj nie pochorowaly :)
Spotykam się z tym że na kapiscie sa takie malutie czarne kropeczki. Najczesciej na tych twardych czesciach, ale niekiedy także na lisciach samych. Co to moze być?
A ja mam pytanie. Gdzieś Eni pisała, że powinno się codziennie podawać łyżeczkę stołową siemienia. To prawda? Przyznam szczerze, że ja osobiście podaję to profilaktycznie.
Siemię poza glikozydami cyjanogennymi (które są zawarte w nasionach i uaktywniając się powodują podtrucie, jak cyjanek) jest też tłuste jak masło.
Siemienia podaje się po 2-3 szczypty 2x dziennie (szczypta to tyle, co chwycisz między dwa palce ) W sumie około łyżeczki od herbaty na dobę. A dla ludzi poleca się jeść nie więcej niż 1-2 łyżki stołowe na dobę (przy czym po obróbce cieplnej - gorąca woda, pieczenie czy smażenie enzymy się nie uaktywniają, można jeść). Więcej o zawartości chemicznej nasion lnu np. tu http://rozanski.li/?p=1005
Spotykam się z tym że na kapiscie sa takie malutie czarne kropeczki. Najczesciej na tych twardych czesciach, ale niekiedy także na lisciach samych. Co to moze być?
Ponoć te czarne kropeczki to norma i świadczą o tym, że na kapuście nie stosowano dużo chemii.
tyle sie naczytałam o roznyc ze nie wiem sama.Na tym forum jest temat o polecanych granulatach i jak ja czytałam, to są tam 3 najbardziej polecane: Cuni Complet, Cuni Pro i Grainless Complet - więc nie tak wiele...
na stronei miniaturki pisza ze granulaty nie sa za dobre.. wiec jak to jest?Bo nie jest - zawsze to sztucznie przetworzone jedzenie. W naturze króliki granulatu nie jadają i żyją :) Granulat w zależnosci od firmy może też zawierać szkodliwe składniki albo niewłaściwe proporcje (patrz watek o granulatach).
pomyslalam ze lepeiej to wyregulowac granulatem bo same warzywa i owoce ja jeszcze bardziej przecczyszcza.To "niesłużące jej jedzenie" to zbyt duża kaloryczność, bo lepkie kupki to cekotrofy, czyli kał witaminowy, który królik powinien zjeść. Najlepiej ureguluje się to dietą siankowo - ziołową. A potem można wprowadzać warzywa po trochu, wg wskazówek na Miniaturce, lub granulat. Warto pamiętać, ze granulat też zawiera warzywa, więc podając i granulat i warzywa coś tzreba ograniczać, żeby jedzonko nie było zbyt kaloryczne - bo się królika utuczy, spowoduje mniejsze spożywanie siana (co moze prowadzić nawet do zatkania) no i do brudnej pupy od ceko.
Czy twój królik ma wadę zgryzu?
Jeżeli nie chce jeść siana- ogranicz granulat, albo dawaj go tylko raz dziennie- przykładowo w południe.
Próbowałaś podawanie kiełków? Mają dużą zawartość włókna, są dosyć dobrym zamiennikiem siana.
Czy twój królik ma wadę zgryzu?
Jeżeli nie chce jeść siana- ogranicz granulat, albo dawaj go tylko raz dziennie- przykładowo w południe.
Próbowałaś podawanie kiełków? Mają dużą zawartość włókna, są dosyć dobrym zamiennikiem siana.
poprosze o blizsze informacje odnosnie kiełków o ktorych piszesz
z gory dziekuje
a ja mam pytanie - czy można podawać mlecz taki kwitnący, z tymi latawcami? nie podrażni to żołądka albo przełyku?
I nie powinniśmy dawać ogryzków, bo pestki jabłka (jak i innych owoców) mają jakąś substancję (nie pamiętam teraz jej nazwy), która może zaszkodzić uszakom.
Jeśli nie jesteś pewna czegoś , nie dawaj .popieram jak najbardziej.
Witam, mam pytanie: czy można naszym uszakom podawać seradele? (inne nazwy to saladera, seladera)Można,tylko z umiarem,bo ma dużo wapna.
A ja mam pytanie co do suszenia ziół czy można je suszyć w garażu
Mi się wydaje, że 2,8 to sporo oczko
Myślicie, że lepiej zmienić granulat na taki dla dorosłych królików?
bo nie byłam pewna czy ma być surowyTak, wszystkie warzywa i owoce musza byc surowe. Ja daje i kwiatki i lodyzki brokulowe. Caly brokul jest jadalny i zazwyczaj bardzo lubiany :)
Czyli mam dawać kwiatki które są na końcach i obrane łodyżki?Tak :)
Mi się wydaje, że 2,8 to sporoHmmm, no właśnie jeden weterynarz powiedział, że dobrze, bo ma ważyć mniej niż 3 kg, ale właśnie mi też się wydaje, że Bazylek powinien ważyć mniej, myślę, że całkowicie zrezygnuję z granulatu, choć tak jak pisałam dostają kilka ziarenek rano i wieczorem. A Bazyl to ma swój rytuał ;) Już jak zbliżam się do szafy, otwieram drzwi to kręci ósemki jak oszalały :D
Ja daje i kwiatki i lodyzki brokulowe.Mój najpierw wcinał same kwiatki a łodyżki ostentacyjnie zostawiał, ale po 2-3 obiadkach już wszystko zjadał, a ogórki też można dawać królikom? Ja wiem, że na miniaturkabeztajemnic jest cały spis, ale jakoś ostatnio brakowało mi inwencji na urozmaicanie posiłków. Dziękuję Alice za podpowiedź z selerem i kapustą pekińską :brawo:
dostałam próbkę Natural-Vit Błonnik i ze wszech miar wygląda mi to na nienadające się dla królików. przesadzam, czy wywalić w kosmos?
dostałam próbkę Natural-Vit Błonnik i ze wszech miar wygląda mi to na nienadające się dla królików. przesadzam, czy wywalić w kosmos?
... to co teraz można znaleźć w ich ofercie nie do końca nadaje się dla gryzoni, a tym bardziej królików. Weźmy na przykład: siano z porem (ciekawe co za stwór to zje i nie zachoruje) lub siano z kapustą (był przypadek poważnego wzdęcia u królika po podaniu tego siana). No i właśnie wspomniany wcześniej "Błonnik", który powinien się nazywać "Bomba kaloryczna" . Tak się zastanawiam kiedy powstanie jakaś instytucja zajmująca się kontrolowaniem producentów, czy dany produkt wypuszczany przez nich na rynek jest jadalny dla danego gatunku zwierząt. Niestety Inspekcja Weterynaryjna tym się nie zajmuje, więc nadany firmie numer weterynaryjny nie daje nam pewności, że to, co kupujemy dla swojej np świnki jest dla niej wskazane.
Lukrecja jest z rodziny bobowatych , a roślin z tej rodziny się nie podaje.Tak myśę ,ja bym nie podawała.
Jak dałam taką świeżą mojej Kaluni to miała wzdęcia :/ Gdzieś czytałam, że można ją dawać tylko suszoną. Jeśli króliś ma tendencję do wzdęć to na 100% odradzam świeżą.
tak, koniczyna najlepiej suszona - taka jest bezpieczna a świeża to moze poważnie zaszkodzić
tak, można podawać winogrona i ciemne i zielone :)
wszystkie :P
Czy króle mogą jeść suszoną owocnie fasoli i kwiat chabra bławatka? I jak to działa jeśli tak?
a tak swoją drogą to tytuł wątku brzmi trochę dilersko ;) :P
Dobrze, że Joac napisała "suszek" a nie "zioła" ;). To już naprawdę byłoby trudno wytłumaczyć :D:hahaha A nawet się zastanawiałam, czy tak figlarnie nie nazwać, ale zrezygnowałam, żeby mi jakieś służby specjalne po nocach do drzwi nie łomotały :P
ale mi trzy garście dziennie wychodzą na sztukę...mi też :) Może Sicca jeszcze wróci i nas poratuje :)
Mam nadzieję,że schudnąAleż nie muszą! :diabelek
U mnie nie chcą siana placze na siłe wpycham.ogranicz granulat do kilku granulek dziennie albo zrezygnuj stopniowo z niego całkowicie to i schudną i będą zdrowiej się odżywiać sianko zaczną jeść a ono przecież jest najważniejsze :)
Pekinka to sama chemia....
U mnie nie chcą siana placze na siłe wpycham.Emilio, króliki Izy są bezgranulatowe ;)
ogranicz granulat do kilku granulek dziennie albo zrezygnuj stopniowo z niego całkowicie to i schudną i będą zdrowiej się odżywiać sianko zaczną jeść a ono przecież jest najważniejsze
Emilio, króliki Izy są bezgranulatowe oczko
Swoją drogą to zdziwiłam się wczoraj czytając, że Herbi i Kleo nie przepadają za siankiem. Myślałam, ze wszystkie bezgranulatowce rzucają się na siano!
Zwierzęta mają instynkt i nie zjedzą czegoś co im może zaszkodzić.
Ejjj a czemu tylko dziewczyny? Nie tylko dziewczyny tu zaglądają........
Co to za dyskryminacja? :D
Coś mi sie wydaje, że śliwki też trujące i brzoskwinie i wiśnie (to wszystko chyba wielkopestkowce). Znajomy królik zjadł śliwkę (spadła z drzewka na sąsiedniej posesji) i odrazu umarł (mogły to być ze dwie śliwki, ale skoro to jest szkodliwe, to nie podałabym nawet w małej ilości, żadne pocieszenie, że podtruje kicka tylko trochę :().jakieś 15 lat temu, gdy dostałam pierwszego królika, nie nacieszyłam się nim za długo. Tato dał śliwkę i zdechł następnego dnia :(
Przepraszam za odświeżanie starego tematu ale szukam urozmaicenia diety dla Kicusia. Teraz to ciężko, tylko cykoria, czasem rzodkiewka... A na owoce (i mleczyk) ma szlaban bo jest na diecie. Gruszki to najgorsza bomba kaloryczna (gorsze od banana), bo to sam cukier.
Mam wątpliwości co do pietruszki, pani weterynarz (żeby nie było pytań, co do kwalifikacji - chodzę do Oazy) odradziła korzeń a natkę w małych ilościach, ze względu na wysoką zawartość wapnia. Kapusta też została odradzona, chociaż tu nie pamiętam, co takiego było powodem, możliwe, że bulgotanie w brzuszku.
Bardzo proszę o jakieś wskazówki dietetyczne dla królika na diecie i najlepiej w miqarę dostępne.
Wielkie dzięki z góry :przytul
Liście jeżyn też można suszyć, ale same liście - bez kolców. Podobnie rzecz się ma z malinami. Oczywiście nie suszymy w słońcu :)dziękuję :bukiet Teraz mój uszaty przyjaciel będzie miał jeszcze bardziej urozmaiconą dietę :bunny:
Fajnie, że tak profesjonalnie wzięłaś się do rzeczy :D
Na resztę szkoda mi czasu, bo moje i tak tego nie zeżrą ;)Aż takie niejadki?