Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom

Działania SPK => Archiwum Działania SPK => Wątek zaczęty przez: ais w Marzec 21, 2007, 15:59:32 pm

Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 21, 2007, 15:59:32 pm
http://kroliki.net/?i=179

Prawdopodobnie jutro czeka nas wielka akcja uwolnienia 17stu królików z nielegalnej hodowli w jednym z warszawskich bloków.

Jak doniesiono nam - w mieszkaniu przebywa niezamężna kobieta, nielegalnie hodująca króliki na sprzedaż, a jej agresywny konkubent ostatnio zagroził, że króliki mają "zniknąć", po czym na jej oczach zabił dwa z nich rzucając nimi o ścianę.
Podobno powiadomiła ona policję i była podjęta interwencja.

Jednakże rozmawialiśmy wczoraj i dzisiaj z dzielnicowym komendy rejonowej, nawiasem mówiąc okazało się, że właścicielka królików policji jest "dobrze znana" i poinformował nas, że na jego komendzie nie słyszano o tym incydencie, mimo, że jakoby miał miejsce 2 tygodnie temu.
Nie mogli też znaleźć akt sprawy, tak więc jutro wybieramy sie wspólnie na miejsce domniemanej kaźni królików w asyście dzielnicowego oraz warszawskiej inspektorki TOZu i ustalimy, w jakich warunkach przebywają króliki.

Być może skończy się to ich odebraniem.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Balb w Marzec 21, 2007, 16:25:18 pm
Uff Mocnych nerwów wam życzę  :(
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Gina w Marzec 21, 2007, 16:27:50 pm
Jak czytam coś takiego to mam ochotę takich ludzi :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol Mam nadzieję, że akcja zakończy się sukcesem i zlikwidujecie tą hodowlę. Będę trzymać kciuki :bukiet
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: maro w Marzec 21, 2007, 20:00:14 pm
Ais tzrymam kciuki za udaną akcję.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Koperek_wawa w Marzec 21, 2007, 21:34:37 pm
ach i znowu ta cała Warszawa. Boże, ja mieszkam w mieście, całkowicie nieprzyjaznym króliczkom. ais trzymam żeby wszystko dobrze się udało  :bukiet
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Olcia w Marzec 22, 2007, 12:50:55 pm
Boże i co to za i...... trzymas tyle królików w mieszkaniu i prowadzi ich nie legalną hodowle nawet nie wie jak im szkodzi ciekawe co z nimi robili? Sprzedawali na mięso albo coś jak i..... to i.......
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 23, 2007, 02:37:22 am
Niedawno wróciłam po całodziennej akcji do domu.

Sprawa okazała się jeszcze ciekawsza niż nam doniesiono.

Otóż w mieszkaniu pierwotnie znajdowały się 22 króliki, na powierzchni 16 metrów kwadratowych.
A zabite  zostały nie dwa, lecz trzy.

Gdy dziś tam przyszliśmy na kontrolę, okazalo sie, ze jest teraz juz "tylko" 10 królików. Pozostale kroliki zostaly czesciowo oddane, a czesciowo sprzedane, trzy zabite.

Na podstawie zastanej sytuacji inspektorka TOZu podjela decyzje o natychmiastowym odebraniu 6 krolikow.

Obecnie na 6 odebranych krolikow: 3 chore maluchy sa poddawane kuracji w szpitalu OAZA na ul. Potockiej, a 2 dorosle samice i 1 nastolatka sa juz w jednej z naszych przechowalni.

W mieszkaniu pozostaly 4 dorosle samce, bedziemy dalej negocjowac w ich sprawie, byc moze w ten weekend.

Kroliki nie mialy zadnych porzadnych klatek, niektore siedzialy w plastikowych skrzynkach na warzywa, inne w klatkach mniejszych niz 50cm na 50.

6 krolikow (samice i mlode) biegaly luzem po mieszkaniu, a panowal tam niewyobrazalny balagan.

W lecznicy okazalo sie, ze male kroliki sa odwodnione.

Policjant dzielnie nam towarzyszyl i naleza mu sie podziekowania za punktualnosc i poswiecenie ponad godziny poza czasem swojej sluzbowej pracy w terenie. Jednakze wlasciciele krolikow nie chcieli go wpuscic do mieszkania, a wpuscili tylko mnie i inspektorke TOZu Dianę Malinowską.

Szczegołów naszych rozmow i trudnych relacji panujacych w tej rodzinie nie bede publicznie opisywac.

Dziekuje tez Jackowi (Truchcikowi), ktory poswiecil prawie caly dzien wozac nas samochodem do lecznicy, potem znow na miejsce interwencji, potem do mnie do domu po klatki, potem z powrotem do lecznicy, a potem do przechowalni.

Czekajcie na dalsze relacje.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: maro w Marzec 23, 2007, 11:43:04 am
Ludzie, Ais czy zostana im postawione jakieś zarzuty? Trzyymam kciuki za Was.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Renata w Marzec 23, 2007, 12:06:57 pm
Ale numer :wow  16 metrów to jak jeden niezbyt duży pokój.
A jak my mieszkaliśmy na 40 m2 to Marek twierdził że mamy za mało miejsca na chomika  :bejzbol  A tu dało się zmieścić 22 króliki  :zdenerwowany

A tak serio:
Olcia ja przypuszczam że raczej nie na mięso tylko małe króliczki sprzedawała.

Domyślam się Ais że przyjemnie to tam nie było?
Nerwy  to musiało Ci nadszarpnąć solidnie.
Ale wykonałaś kawał dobrej roboty. :bukiet

Ci ludzie muszą mieć problemy psychiczne. O czym świadczy już sam fakt że jedno gromadzi takie ilości zwierząt w małym mieszkanku a drugie dopuszcza się bestialskiego mordu na nich. Ta sprawa jeszcze się chyba przeciągnie :(
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Balb w Marzec 23, 2007, 12:55:30 pm
No i teraz chyba wszystkim uszatkom trzeba będzie znaleźć domki....
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Balb w Marzec 23, 2007, 12:56:47 pm
No i mam pierwszy pomysł z tym związany. Może w szukanie domków zaangażować jakieś media? Choćby Gazetę Stołeczną?
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Gina w Marzec 23, 2007, 13:10:16 pm
Że też tacy ludzie wogóle istnieją :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol
Ais mam nadzieję, że uda Wam się zrobić coś w sprawie tych samców. Będę trzymać kciuki :bukiet Mam też nadzieję, że szybko uda się znaleźć dobre domki dla tych biednych króliczków i że szybko wrócą do zdrowia
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Olcia w Marzec 23, 2007, 15:11:55 pm
ja tam niem wiem czy na mięso czy na coś innego w każdym razie jest to straszne
 ais jeszcze takie pytanie jak można znajdować takich ludzi bo maja miejscowość nie jest za duża , i wiem że to może głupie :oh: ale jako zapisana do grupy adopcyjnej(gaber mnie jeszcze nie zamieściła) nie mam co robić wiem rze to dorze ale chciała bym  wam pomóc
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: gaber w Marzec 23, 2007, 18:09:12 pm
Mój pokój ma dokładnie 16 m2 i kiedyś na takiej powierzchni mieszkały 2 króliki (w osobnych klatkach), świnka morska i 2 chomiki. Przy tak małej powierzchni i o tyle mniejszej ilości zwierząt miałam spory problem, żeby zgrać wypuszczanie ich i opiekę by każde było zadowolone. A co dopiero 22 króliki... Przecież nawet kilka na takiej powierzchni to nie biega tylko się roi pod nogami...  

Tragedia...
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Robalek w Marzec 23, 2007, 23:33:51 pm
za tydzień dostaję wypłatę, jak tylko ja dostanę, robię przelew.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 24, 2007, 03:42:02 am
Cytat: "maro"
Ludzie, Ais czy zostana im postawione jakieś zarzuty? Trzyymam kciuki za Was.


Na razie jeszcze niewiadomo, grunt, zeby odebrac kroliki, potem pomyslimy.
Wytaczajac sprawe, zawsze trzeba myslec o dowodach, a tu poza slowami samego sprawcy i jego konkubiny ( ktorzy mogą to w kazdej chwili odwolac, to ot tak sobie powiedzieli) nie ma zadnych innych wskazowek, ze kroliki zostaly zabite.
Sprawa moglaby byc ewentualnie o zaniedbanie zwierzat ,a tutaj sąd by wymierzyl znikoma kare, jesli w ogole by sprawa nie zostala umorzona z powodu znikomej szkodliwosci spolecznej.
Wiec na razie nie zawracamy sobie tym glowy, tylko ratujemy kroliki i szukamy im potem miejsca na przechowanie.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 24, 2007, 03:49:23 am
Cytat: "Renata"
Ale numer :wow  16 metrów to jak jeden niezbyt duży pokój.

Domyślam się Ais że przyjemnie to tam nie było?
Nerwy  to musiało Ci nadszarpnąć solidnie.
Ale wykonałaś kawał dobrej roboty. :bukiet

Ci ludzie muszą mieć problemy psychiczne. O czym świadczy już sam fakt że jedno gromadzi takie ilości zwierząt w małym mieszkanku a drugie dopuszcza się bestialskiego mordu na nich. Ta sprawa jeszcze się chyba przeciągnie :(


Tak, tam jest tylko 1 nieduzy pokoj plus malenki przedpokoj, w ktorym jest kuchnia. Lazienke chyba maja na wspolnym korytarzu z innymi lokatorami, nie rozgladalam sie az tak.
Wszystko nieludzko zagracone, a juz myslalam ,ze u mnie jest  wielki balagan :)

Oni remontuja sobie ten przedpokoj, tak twierdzą.

Nerwow w sumie mi to nie nadszarpnelo, bo wszystko przebiegalo w miare dyplomatycznie ,bez scen zadnych, kulturalna rozmowa w sumie, bo pamietajcie, ze kroliki wzielismy  na kontrole do lecznicy i dopiero tam je TOZ odebral, a babka pojechala z nami i nie protestowala jakos dramatycznie, byla raczej zawiedziona ,ze jej za nie nie zaplacilismy i ze kroliki mialy jechac tylko na leczenie, a potem do niej wrocic..
Jednak, gdy zaczelismy jej proponowac zakup pozostalych samcow, juz zniknelo jej zainteresowanie pieniedzmi i miala dosyc.


Za to w sobote czeka nas horror, bo tym razem nie pojdzie tak latwo.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Primaverka w Marzec 24, 2007, 10:12:35 am
Mam do dyspozycji klatkę po króliczku, służę pomocą. GG: 1117779.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Primaverka w Marzec 24, 2007, 10:28:33 am
W ogóle chętnie włączę się do akcji, mogę przynieśc trochę sianka i no i tą klatkę wypożyczyć. Bardzo, bardzo chcę wam pomóc i tym nieszczęsnym maleństwom. Powiedzcie tylko gdzie i jak. Pozdrawiam.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 24, 2007, 12:36:39 pm
w razie czego podaje swoja komorke: 609 174 962, na necie bede dopiero wieczorem, ale akcja odbijania kroloikow jest dzis, wiec jesli ktos ma klatke, jedzenie itd, to prosze wysylac smsy.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: maro w Marzec 24, 2007, 13:13:53 pm
Czy ten numer konta jest nadal aktualny? Czy potrzeba jakiś dopisek odnośnie wpłat na leczenie uratowanych kroliczków?
PKO BP Oddział 1 w Warszawie
83 1020 1013 0000 0102 0133 0554
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Julka w Marzec 24, 2007, 16:21:27 pm
dolaczam sie do pytania Maro bo tez chcialabym pomoc.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: kicius19 w Marzec 24, 2007, 20:37:56 pm
Skandal!! Jak wogole mozna tak traktowac zwierzeta!!! :bejzbol  :bejzbol  takich ludzi to bym do kicia wsadzala za znecanie sie nad biedakami!!!!!!!!!!!!! Juz napisalam do Ais ze moge wesprzec narazie tylko klatka ale postaram sie tez finansowo jakos pomoc. az mnie serducho boli jak takie straszne rzeczy czytam albo widze!!! ;(  ;(  ;(
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ANKA_89 w Marzec 25, 2007, 11:41:09 am
jestem w szoku :bejzbol
mam nadzieje, że uda się odebrać króliki temu czemuś....
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Primaverka w Marzec 25, 2007, 14:44:29 pm
Wiadomo już czy udało się uratować wczoraj pozostałe królisie? Czekam na relacje, mam nadzieje że przeczytam dobre wieści.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: maro w Marzec 25, 2007, 20:16:17 pm
No właśnie dajcie znać, wszyscy czekamy, a w poniedziałek do banku wesprzeć akcję!
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 25, 2007, 22:05:57 pm
hej hej

juz zaraz opisuję, jestem zmeczona i teraz napisze krociutko, a jak sie obudze za pare godzin, to wrzuce zdjecia na serwer.

Uwolnilismy z 2 inspektorami TOZu, inspektorem Stowarzyszenia Empatia i 2 straznikami miejskimi Ekopatrolu kolejnych 11 krolikow.

Okazalo sie, ze owszem 4 samce, o ktorych pisalam, siedza w skrzynkach w pokoju ( nawet mialy swiezo posprzatane), ale dodatkowo 7 innych krolikow siedzi w szafie na ubrania, na balkonie i w ciemnej piwnicy.

O tym balkonie mielismy cynk od jakiegos sasiada ( anonim),   ale w szafie kroliki zostaly znalezione zupelnie przypadkiem,  siedzialy w skrzynkach na owoce w calkowitej ciemnosci ( potem okazalo sie, ze konkubent nawet nie mial pojecia, ze ona trzyma kroliki  w szafie), potem mielismy juz paranoje i do szuflad nawet zagladalismy. Na koncu  okazalo sie, ze kroliki sa tez w piwnicy - takich ciemnych zawilgoconych lochach ( bo to stare budownictwo) - i tak znalezlismy 2  kroliki - jednego z urwaną prawie całą tylnią nogą ( bedzie  operowany na Potockiej i niezle za to zaplacimy pewnie) oraz samicę w zaawansowanej ciazy, niedozywioną ( wazy 1,60 kg, a powinna minimum 2 kg).

Napisze wiecej pozniej, w kazdym razie kroliki na razie maja miejsca, ale jak wyjdą te, ktore teraz siedza w szpitalu ( w sumie 7) to zacznie sie problem - jednak nastapi to za tydzien, wiec mamy czas na myslenie.

Dziekuje osobom, ktore zglosily mi sie smsem na komorkę oferujac klatki - wszystkim Wam odpiszę  co i jak, ale na razie chce isc sie wyspac :)

Przyda sie tez kazda wplata - teraz mamy niecale tysiac zl na koncie, na leczenie napewno bedzie potrzebnych kilkaset zl (  sam przeglad 17stu krolikow - jeszcze niewyceniony, drobne zabiegi na tych, ktore nie byly zatrzymane w szpitalu, np kroplowka  - bo sporo krolikow bylo odwodnionych, no i koszt pobytu oraz zabiegow w stosunku do tych 7miu, ktore tam przebywaja, zwlaszcza operacji krolika   bez nogi, opieki i pozniejszego dogladania ciezarnej krolicy po porodzie, badania  krwi innego krolika, ktory ma powiekszona watrobe - zapraszam na Potocką 4 w Warszawie - mozecie zobaczyc na wlasne oczy te biedactwa).
Jesli ktos chce spytac sie weterynarzy o stan tych krolikow, podaję telefon do szpitala:
022 406 68 12 lub ich tel komorkowy 515 272 800. Proście panią doktor Annę Jałonicką - ona diagnozowała stan zdrowia wszystkich królików we czwartek i w sobotę.  http://www.lecznica-oaza.prv.pl  


Mam wszystkie kroliki na zdjeciach i postaram sie je szybko wrzucic na strone.

W dodatku u Martyny Sucheckiej przebywa inny krolik adopcyjny, u ktorego dr Kryspin wyczula w te sobote (  w dniu naszej drugiej interwencji) parucentymetrowego guza w brzuchu ( a jest to samiec), wg lekarki nie jest to tluszczak, wiec bedzie musial isc na RTG, a to tez kosztuje.

Slowem, potrzebujemy duzego sponsora.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: nika73 w Marzec 25, 2007, 23:42:43 pm
:oh:  :oh:  :oh:
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: slodkie_uszy w Marzec 26, 2007, 00:45:05 am
myslalam, ze juz po tych wszystkich filmach, po tym co sie przezylo to nic nie jest w stanie mnie zdziwic ani wywolac u mnie szoku ale ludzie to jednak najgorsze zwierzeta chodzace po ziemi  . oczywiscie mowie o nielicznych przedstawicielach,ale jednak istniejacych   :bejzbol
wielkie brawa za akcje!! ais, wielki szacunek-ja to pewnie po prostu siadlabym gdzies w kacie i ryczala nad losem tych  kroliczkow  :(  dobrze, ze one juz maja opieke i sa w dobrych rekach.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Olcia w Marzec 26, 2007, 09:05:29 am
Czemu ja nie mieszkam w Warszawie tak mogła bbym pomóc tym króliczką a kasy nie mam.  :buu
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 26, 2007, 13:17:13 pm
z tymi krolikami jedna rzecz jest dobra - wszystkie co do jednego sa bardzo lagodne, nieagresywne.

Jakby nie patrzec - babka po swojemu je kochala, chociaz trzymala je w malych klateczkach, to kazdy byl przytulany i calowany, taka zbyt wielka milosc, ktora potrafi zabic.

Warunki mialy skandaliczne, ale sa przyzwyczajone do czestego kontaktu z czlowiekiem.


Wazne jest, zebysmy szybko znalezli dla nich nowe domy, aby nie zdziczaly.

Dobrze by bylo, gdyby adoptowane zostaly pary tych krolikow - tam jest po kilka krolikow, ktore sa ze soba bardzo zzyte.

Mamy stadko po 4 krolice i po 3 krolice. Samce byly osobno, razem sa tez 3 maluchy.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Gina w Marzec 26, 2007, 13:33:42 pm
Króliki w szafie :oh:  :oh:  :oh:  Jak można wogóle wpaść na taki pomysł? Cieszę się, że akcja się powiodła :jupi Trzymam kciuki by króliczki szybko znalazły nowe domki
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: skorpion81 w Marzec 26, 2007, 15:23:43 pm
W ten piatek bedzie wypłacana u nas pensja wiec postaram sie jakis przelew dla tych biednych kroliczkow zrobic. Ziarnko do ziarnka....
Jak rozumiem numer konta podany na stronie SPK jest aktualny??
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: maro w Marzec 26, 2007, 17:17:43 pm
83 1020 1013 0000 0102 0133 0554
PKO BP Oddział 1 w Warszawie to jest konto które podała Azi, jest ok.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: gaber w Marzec 26, 2007, 18:11:29 pm
A co z tym biedakiem bez łapki?

Wet powiedział coś o wieku dorosłych króli?
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: jiong w Marzec 26, 2007, 18:55:45 pm
Podziwiam, ze tak wspaniale działacie!
Ja podobnie jak slodkie_uszy chyba bym sie popłakała w kącie...
Postaram sie przekazac jakies pieniazki.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Koperek_wawa w Marzec 26, 2007, 21:06:49 pm
Ais powiedz mi czy w jaki sposób można dostarczyć sianko i granulat dla odebranych uszatków??? tzn. miałbym je dostarczyć osobiście do Twojego mieszkania?? Czy do Lecznicy Oazy na Potocką??? I jakie jeszcze produkty żywnościowe są Wam potrzebne?? Z jeśli chodzi o rodzaj żwirka to czy koniecznie musi być Cat`s Dream czy też może być jakiś inny?? I tak samo z siankiem: czy musi być sianko z Zuzali czy może być inne?? Z góry dzięki za odp  :bukiet
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: maro w Marzec 26, 2007, 21:56:17 pm
Ja wspomogę Was kaską taniej wyniesie niż słanie granulatu.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Gunia w Marzec 26, 2007, 22:00:40 pm
Nie czytałam całości tego tematu, ale służę klatką 70, kuwetą i jakieś poidełka i miski znajdę jak są potrzebne a no i jedzenie i sianko też mogę dostarczyć tylko gdzie?
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: maro w Marzec 26, 2007, 22:46:51 pm
Ludzie z Warszawy bardzo potrzebujemy Waszej pomocy. Pilnie potrzebujemy przechowalni na jutro dla dwóch króliczków, które opuszczają lecznicę. bardzo Was prosze o pomoc w imieniu Ais, jeżeli ktoś z Was sie ulituje dzwońcie do Iwony na numer
609 174 962. Ja sama bym któregoś wzięła na przechowanie i jka będę mila transport do wawy to wezmę któregos kolejnego. wszystkie osoby, które deklarowały klatki pomyślcie moze pomoglibyście przechowalibyście uszate serduszka.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: maro w Marzec 26, 2007, 23:01:56 pm
Koperek moze Ty pomożesz? Naprawdę strasznie gardłowa sprawa musimy jutro gdzieś ulokować te kroliczki :przytul
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Koperek_wawa w Marzec 26, 2007, 23:06:22 pm
kurde, szkoda, że nie mogę sam wziąć do siebie na przechowanie króliczka, ale Pusia jest niewysterylizowana i moja Mama się nie zgadza  :(  :buu postaram się przywieźć sianko i żwirek dla uszatych w jak najbliższym czasie.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 27, 2007, 02:43:47 am
hej,

Jutro wychodza 2 kroliki ze szpitala, jeden juz ma zalatwiona przechowalnię, Agnieszka podjedzie po niego wieczorem do szpitala z dokumentami odbioru.

Szukamy miejsca dla drugiego ozdrowieńca.

Pozostale i tak sa chore,  to jeszcze troche tam posiedzą. (pozostanie ich 5).
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 27, 2007, 02:45:56 am
Cytat: "gaber"
A co z tym biedakiem bez łapki?

Wet powiedział coś o wieku dorosłych króli?


na razie nie było czasu porozmawiac, co z tym krolikiem, za duzy galimatias, jutro bede miec wiecej czasu i ustalimy. Tak czy siak ten krolik jeszcze w szpitalu i tak bedzie siedzial, wiec jest w dobrych rekach.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 27, 2007, 02:47:42 am
Weterynarz nie potrafila ustalic dokladnego wieku krolikow, chociaz sporo  z nich to podrostki ,a z tego co pamietam, wlascicielka krolikow, ktorej je odebralismy wspomniala, ze pierwszy krolik pojawil sie u niej 3 lata temu (jesli jej wierzyc).
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 27, 2007, 02:53:43 am
Cytat: "Koperek_wawa"
Ais powiedz mi czy w jaki sposób można dostarczyć sianko i granulat dla odebranych uszatków??? tzn. miałbym je dostarczyć osobiście do Twojego mieszkania?? Czy do Lecznicy Oazy na Potocką??? I jakie jeszcze produkty żywnościowe są Wam potrzebne?? Z jeśli chodzi o rodzaj żwirka to czy koniecznie musi być Cat`s Dream czy też może być jakiś inny?? I tak samo z siankiem: czy musi być sianko z Zuzali czy może być inne?? Z góry dzięki za odp  :bukiet


hej, siano i granulat ( vitapol albo duo cuni)  dostarcz prosze na ulice Potocką 4 do szpitala, siano jakie chcesz, moze byc siano marki "sianko" ( jest takie).

Sprawe adresu, na jaki pojedzie zwirek ustalimy na gg ( masz moj numer), bo jeszcze nie wiem.
Zwirek moze byc Cats Best albo Cats Dream, jakikolwiek, byleby drewniany ( i nie zadne wiorki). Nie wybieraj najdrozszych, sprawdz cenniki na www.animalia.pl
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 27, 2007, 02:58:07 am
Cytat: "Gunia"
Nie czytałam całości tego tematu, ale służę klatką 70, kuwetą i jakieś poidełka i miski znajdę jak są potrzebne a no i jedzenie i sianko też mogę dostarczyć tylko gdzie?


Gunia, klatke na razie trzymaj w pogotowiu, bo najpierw musimy ustalic miejsce przechowalni     dla kazdego krolika, ktory wyjdzie z Oazy, jedzenie tez w razie czego jeszcze trzymaj - przewiezie sie je do przechowalni.
Chyba, ze Ty mozesz przechowac 1 krolika? albo 2 :)


Wlasnie - bo fajnie by bylo gdyby ktos wzial na przechowanie te kroliki, ktore tworza stadka, czyli np 3 krolice razem, albo 2 krolice razem (bardzo sie kochaja i przytulają, moga siedzic w 1 klatce, a mamy zgloszona mozliwosc wypozyczenia klatki 120 cm).
Jedzenie taka osoba wtedy dostalaby ze zbiorki od innych osob.

Czy ktos ma taka mozliwosc?
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 27, 2007, 03:08:52 am
8 krolic z tej interwencji mozecie ogladac w sklepie zoologicznym MDM Zoo na ulicy Skwer Wyszyńskiego 1.

Włascicielką sklepu jest członkini Stowarzyszenia - Marta Filipowicz.

Cudem uszczesliwilismy Marte we czwartek w nocy i w sobote o 12 w nocy w sumie 8 krolicami (a w jej przechowalni sklepowej sa jeszcze 2 inne kroliki adopcyjne - brazowy baranek i biala angorka z niebieskimi oczami i czarnym pyszczkiem).

Musimy pomoc Marcie, bo mimo, ze dostala od nas pieniadze na zakup karmy z hurtowni ( jako wlasciciel sklepu ma mozliwosc tanszego kupowania), to dziewczyna sie zameczy z obsluga 10ciu krolikow, wiec jest to nadzwyczajna sytuacja.

Chcemy sukcesywnie od niej czesc krolikow zabrac ( bo zwykle przechowuje u siebie  maksymalnie 2-3 kroliki).

Z jednej strony maja dobrze, bo sa na samym koncu duzego i niespecjalnie tłocznego sklepu, w duzych klatkach i wieczorem biegaja po calym sklepie, ale z drugiej strony sa tam tez ptaki, szynszyle, a pare metrow dalej adopcyjny wąż ( ktory tez czeka na swoj szczesliwy los), tak wiec sklep Marty to zwykle nasze awaryjne wyjscie.

W tym sklepie w ogole nie ma zadnych krolikow do sprzedazy, pojawiaja sie za to rozne zwierzeta adopcyjne. w zasadzie  nie jestem pewna czy w ogole jakiekolwiek ze zwierzat, ktore tam widzialam sa sprzedawane.


Moze ktos z was chcialby adoptowac kroliki z tego sklepu - prosimy wtedy o zajrzenie  na www.adopcje.kroliki.net , przeczytanie regulaminu adopcji i wyslanie odpowiednich dokumentow na swoj temat do mnie, Marty Filipowicz i Moniki Adaszewskiej naraz oraz o ogloszenie tego faktu tutaj na forum.

Tam jest wspaniale stado 4 królic widoczne na zdjeciu na glownej stronie - moze zdarzy sie jakis cud i wielki milosnik kroliczego stada adoptuje wszystkie naraz?
Jest tam tez stado 3 krolic ( 2 sa w 1 klatce, a trzecia w klatce obok ( sa to biala Misia,    ciemnoszara krolica wygladajaca jak Rumcajs oraz ruda krolica angorka - tez sa na glownej stronie).

To wielka sztuka  samemu zaprzyjaznic tyle krolikow, a one juz sie lubia, wiecie jaka to przyjemnosc obserwowac stado?
Sama mam stado 3 krolikow i moge ich zabawy obserwowac godzinami :)
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Olcia w Marzec 27, 2007, 11:38:12 am
Jak by się znalazła jakaś osoba z lubuskiego co chce zadoptować króliczki to ja służe przecowalnią !! !! !! !!
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Renata w Marzec 27, 2007, 16:06:13 pm
Możecie podać pełne dane do przelewu,
czyli nazwa (osoby lub instytucji)
adres pocztowy
i ewentualnie można jeszcze raz powtórzyć numer konta.

Chciałam przesłać jakąś kwotę ale bez tych danych cofnie mi przelew.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: kicius19 w Marzec 27, 2007, 18:06:32 pm
Jedna moja koleżanka może wziac na przechowanie 2 krolisie od Marty ze sklepu tylko bym prosila kogos z grupy adopcyjnej zeby mi przeslal dokument o oddaniu na przechowanie kroliczka bo nie mam pojecia gdzie to znalezc :oh:  prosze o formularz na maila.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: gaber w Marzec 27, 2007, 19:57:46 pm
Ais, a planujecie wysyłać króle z interwencji do przechowalni w innych miastach w związku z "małym tłokiem" u Was?
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Gunia w Marzec 27, 2007, 22:19:41 pm
Królik nr 7 trafił już do mnie ;) Biało szara samica. Od razu rzuciła się do miski z jedzeniem, ale chyba nie wie co to kuweta ;)
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 27, 2007, 23:01:34 pm
Gunia, o ktorej odebralas krolika? w jakims rekordowym tempie to chyba bylo, bo jak dzwonilam do Szpitala o 21, to jeszcze siedzial :P
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 27, 2007, 23:03:15 pm
Cytat: "Olcia"
Jak by się znalazła jakaś osoba z lubuskiego co chce zadoptować króliczki to ja służe przecowalnią !! !! !! !!


Olcia skontaktuj sie z Michałem Kucharskim z SPK, on jest z Kostrzyna i pomoz mu w przechowywaniu krolikow  ( czasem sie trafiaja). Jego dane masz na www.ludzie.kroliki.net
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Gunia w Marzec 27, 2007, 23:26:58 pm
no jak przyszłam to rozmawiał akurat z Tobą chyba ;) Za nic nie mogłam tam trafić...
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 27, 2007, 23:59:53 pm
Cytat: "Renata"
Możecie podać pełne dane do przelewu,
czyli nazwa (osoby lub instytucji)
adres pocztowy
i ewentualnie można jeszcze raz powtórzyć numer konta.

Chciałam przesłać jakąś kwotę ale bez tych danych cofnie mi przelew.


podaję dane do przelewu:

PKO BP Oddział 1 w Warszawie
83 1020 1013 0000 0102 0133 0554

Stowarzyszenie Pomocy Królikom
ul.Okopowa 43 m.51
01-059 Warszawa

(pamietajcie, ze ten adres to siedziba, nie ma tam biura zadnego, do ktorego mozna przyjsc)

a jesli ktos chce wplacic 1 procent podatku, to informacje sa tu: ( na gorze forum jest tez banner 1 %)

http://kroliki.net/?i=166

1% wplacane jest nie na konto Stowarzyszenia, ale na konto fundacji Viva ( wszystko jest w powyzszym linku).

Natomiast zwykle wplaty prosze  kierowac po prostu na konto stowarzyszenia.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 28, 2007, 00:20:27 am
Cytat: "Gunia"
no jak przyszłam to rozmawiał akurat z Tobą chyba ;) Za nic nie mogłam tam trafić...



aaaa, no to teraz rozumiem :)

Gunia, moj nr gg to 599069, w razie czego  sie odzywaj, trzeba  bedzie zalatwic karme dla tego krolika u Ciebie.

Ide  prawdopodobnie we czwartek do dystrybutora karmy Rabbit Excel ( ma dla mnie juz 6 kilo granulatu na poczatek, z terminem przydatnosci do polowy kwietnia 2007), bedziemy podpisywac umowe o wspolpracy - reklama jego firmy w zamian za darmowy granulat lub po znizkowej cenie ( u dr Mileny Wojtys w lecznicy paczka tego granulatu 2kg kosztuje 15 zl).

Niestety wracajac do rozmowy z lekarzem wet., ktora slyszalas, pewnie juz wiesz ( inni nie wiedza ale wlasnie teraz sie dowiedza), ze krolica w ciazy zeszlej nocy urodzila male i je zjadla :( Caly czas przebywala pod opieka w Szpitalu, jednak mimo to nie zdazylo sie ich uratowac ( w nocy tam nikt nie pracuje).
Wet powiedzial, ze to wynik niedozywienia i stresu ( takze stresu przez podroz tej krolicy), jednak nie bylo wyboru, bo znaleziona zostala doslownie w zawilgoconych ciemnych lochach.

Jeden mały zyje, ale krolica nie chce go karmic , wiec w Oazie trwa eksperyment karmienia go psim mlekiem. Sam wet uzyl slowa, ze z nim eksperymentują. Wczesniej karmili nam juz maluchy tym mlekiem -( mielismy rok temu kilka kroliczkow, ktorych matka zostala zagryziona przez psa gdzies na Mazurach w stodole, a kroliki zostaly znalezione i przywiezione prze zkobiete, ktora teraz jest w Hong Kongu)-   ma najlepszy dla krolika sklad i kupuje sie je w aptece, jednak nie mieli jeszcze do czynienia z 1 dniowym noworodkiem. Wiec czarno to widze, ale powiedzialam, zeby robili co w ich mocy, a o koszty sie nie martwili (a dodam , ze psie mleko tanie nie jest).

W szpitalu nadal siedzi kroliczek bez nogi ( wet powiedzial, ze jest z nim juz duzo lepiej ,ale musi jeszcze zostac) oraz 3   8tygodniowe maluchy, jednak o ich stan juz nie zdazylam zapytac.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 28, 2007, 00:26:54 am
Cytat: "kicius19"
Jedna moja koleżanka może wziac na przechowanie 2 krolisie od Marty ze sklepu tylko bym prosila kogos z grupy adopcyjnej zeby mi przeslal dokument o oddaniu na przechowanie kroliczka bo nie mam pojecia gdzie to znalezc :oh:  prosze o formularz na maila.


Kicius19, a czy Ty to Dominika? bo z Dominika ustalalam, ze jej kolezanka wezmie 2 kroliki od Marty :) i musze dopasowac ksywke do imienia.

Podaj maila.

2 kroliki od Marty bierze Primaverka, juz ustalilysmy, ktore. Bedzie to krolica z biala obroza na szyi i druga ciemniejsza z bandyckim czarnym pyszczkiem.
Sa to 2 krolice z tych czterech :

http://kroliki.net/spk-files/2007-03/4%20krolice.jpg

w takim razie pozostaja  2 inne krolice z tej czworki, czyli srebrzysto biala i druga blizniaczka bandytka.

Jest tam tez stado 3 krolic ( biala, czarna brodata i ruda wiewiorka).
dobrze by bylo, gdyby ktos wzial 3 razem, bo szkoda rozdzielac, skoro juz sa zaprzyjaznione.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Marzec 28, 2007, 00:30:21 am
Cytat: "gaber"
Ais, a planujecie wysyłać króle z interwencji do przechowalni w innych miastach w związku z "małym tłokiem" u Was?


hej, nie wiem, na razie chyba uda naam sie rozmiescic te kroliki po przechowalniach w Wawie.

Generalnie teraz w Wawie jest 25 krolikow bezdomnych w naszych rekach:

5 w szpitalu
10 w sklepie Marty z SPK( jutro  2 zostana zabrane do Primaverki ,a potem 2 kolejne do kolezanki Dominiki czy Kiciusia - nie wiem ,czy to ta sama osoba :P
5 siedzi u mnie - tez troche duzo, zwazywszy, ze mam poza tym 3 swoje wlasne kroliki
2 siedza u MArtyny (Magdi) z SPK
1 siedzi u Natalii z SPK
1 siedzi u Guni
1 u Agi

docelowo trzeba rozlokowac kroliki ze szpitala i sklepu oraz zabrac ze 3 ode mnie.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Koperek_wawa w Marzec 28, 2007, 00:35:58 am
ach, wielka szkoda, że nie mogę wziąć żadnego do siebie na przechowanie  :placze
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: kicius19 w Marzec 28, 2007, 07:14:08 am
Ais ja dzis jade po te dwa kroliki a po 20 odbiera je ode mnie Gabi bo tak wraca z pracy. Wiec ja dzis bede u Marty tak ok 15 tylko problem z klatka jak ja wypozyczyc?? jak cos to prosze o telefon nr 504-279-188 bo ja je wezme w transporterek a moj klatka jest za mala na dwa.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: azi w Marzec 28, 2007, 09:29:36 am
W przyszłym tygodniu możemy z krakowa wysłac 2 klatki i troche jedzenia. Wysyłamy firma kurierską.

Potrzebuje tylko adres i do kogo  to wysłać.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Jareczka w Marzec 28, 2007, 18:43:02 pm
czesc ja jestem z Krakowa. Chetnie dorzuce jakis pokarm bo klatke niestety mam tylko jedna. Czy cos konkretnego sie przyda? czy jest jakas krakowska zbiorka gdzie moglabym to przekazac?
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Mikołaj w Marzec 28, 2007, 23:32:23 pm
Dostaliśmy pozwolenie na organizację zbiórki 15 kwietnia podczas imprezy Rock&Metal Show w klubie Medyk (ul.Oczki, budynek Akademii Medycznej). SPK będzie miało swój stoliczek, przy którym będzie można dostać ulotkę i porozmawiać z przedstawicelami Stowarzyszenia oraz wrzucić coś do puszki. Jeśli ktoś chce pomóc to zapraszam, wejście będzie darmowe, więc każdego prosimy o drobny datek w zakresie własnych możliwości. W zamian za pomoc zespoły dadzą z siebie absolotnie wszystko i nie ma że boli! :)
Tak więc szykuje się naprawdę fajna muzycznie impreza pod szyldem pomocy małym braciom. Jeszcze raz gorąco zapraszamy!

www.sow.brygada.pl
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: asara w Marzec 29, 2007, 01:08:49 am
Czy nadal są potrzebne klatki? Jeśli tak, to mogłabym oddać moją. Jest dośc spora (chyba 80) i w dobrym stanie. W piątek jadę z królikiem na szczepienie na Potocką i mogłabym zostawić tam klatkę z prośbą o przekazanie komuś ze stowarzyszenia. Mogłabym też przywieźć przy okazji jakieś sianko, korę do gryzienia, poidło. Potrzebujecie takich rzeczy? Dopytuję się, bo nie chciałabym tego niepotrzebnie wozić ;)
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: maro w Marzec 29, 2007, 21:45:17 pm
Asara napewno wszystko co wymieniłaś bardzo się przyda, jeżli mozesz to zadzwon do Iwony i powiadom ją o tym, wtedy podpowi Ci co jeszcze jest potrzebne. Na Potockiej są jeszze króle, które sa leczone.609 174 962 to numer do Iwony, luj jej gg 599069,
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Koperek_wawa w Marzec 29, 2007, 22:48:50 pm
Maruś a wiesz może, czy do soboty będą jeszcze te uszatki z bloku?? :> Bo prawdopodobnie odwiedzę Potocką w sobotę i chciałbym tym uszatkom coś przekazać od Koperka :P
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: kicius19 w Marzec 30, 2007, 09:45:22 am
Dwa króliczki już są u mojej koleżanki i mają się bardzo dobrze (sa to te ze zdjecia tak czwóreczka). Jeden jest bardzo ciekawski ale drugi trosze płochliwy. Ale moja koleżanka strasznie nimi zachwycona mówiła, że na 50% je adoptuje :jupi  było by super. Ale co muszę powiedzieć to ucholki strasznie wychudzone ale przecudowne te ich śliczne oczka :*
Są też u Marty Filipowicz w sklepie też inne piękne króliki jeden to angorka , śliczny baranek i taki rudy jak Orzeszek. Cuda!!!
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: maro w Marzec 30, 2007, 20:43:34 pm
koperku zadzwon najlepiej do Iwony, ja jej pomagałam rozsyłajac esemesy, ale ona wie najlepiej. Wszystko sie przyda, króliczki sa w duzej potrzebie.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: mycha_85 w Marzec 30, 2007, 21:39:44 pm
Również przykładam pomocną rękę. Właśnie wykonałam przelew na kochane uchatki. Może to nie dużo, ale myślę że w tej sytuacji każda wspomoga jest kropla wody na pustyni. Chętnie przygarnęłabym choć z jednego, pewnie jak wielu podobnych mi forumowiczów. Jednak za mało miejsca w mych skromnych progachna dwa króliczki.. Trzymam kciuki aby każdy z tych biedactw znalazło własny ciepły domek. :przytul
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: azi w Marzec 30, 2007, 21:41:55 pm
Rozmawialam własnie przed chwila z Ais , niestety padł jej net i nie może nic pisac.

Klatek dla uszatków maja pod dostatkiem. Tak samo jedzonka.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Koperek_wawa w Marzec 30, 2007, 21:58:36 pm
azi czyli co jest jeszcze potrzebne uszatkom?? :>
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: azi w Marzec 30, 2007, 22:39:50 pm
Nowe, kochające  domki ;)
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Koperek_wawa w Kwiecień 01, 2007, 20:47:57 pm
Cytat: "azi"
Nowe, kochające  domki ;)


to, to wiem, ;) a czy są potrzebne jakieś akcesoria?? :>

P.S.
Postaram się jeszcze wspomóc finansowo, wpłacając na konto
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: nika73 w Kwiecień 01, 2007, 23:46:50 pm
:oh:  dopiero wczoraj zajrzałam na gł. stronę SPK i zobaczyłam zdjęcia tych królasów -
jakie one piękne!! :wow
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Ineczka95 w Kwiecień 02, 2007, 15:13:44 pm
Potrezebny im będzie pewnie stały kontakt z wetem (nie mozna o tym zapominac) no i ja to bym radzila wutaminy jakies kupic. Te królcie to chyba najpierw muszą na granulacie pociągnąć (tak jak małe) i powoli wprowadzic im diete wazywna. Jesli sie dobrze czują, mozna je już teraz warzywami karmic, ale moja rada: przede wszystkim marchew, salata i inne. Jabłka dawaj w małych ilościach, bo powodują wzdęcia ;)
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Ineczka95 w Kwiecień 02, 2007, 15:15:21 pm
no i duuuużo dużo miłości i trzeba im poświęcić uwagi :P
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Gunia w Kwiecień 02, 2007, 19:52:39 pm
Jak tam reszta królików? Dużo ich jeszcze zostało w Oazie? Króliczka która jest u mnie jest trochę za chuda, ale ma wilczy apetyt ;) Boi się, ale pracuję nad nią cierpliwie i już są bardzo duże postępy... ale już zdążyła się pogryźć z moją Psotą przez pręty...;/ Mnie też się oberwało - przecięta skóra na ręce i siniak na nodze  :wow  ... A i u mnie mieszka króliczka z drugiego zdjęcia http://kroliki.net/ ;D  Tak się zastanawiam, czy tak jak było w planach to będzie przechowalnia czy u mnie zostanie...
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: slodkie_uszy w Kwiecień 02, 2007, 21:57:45 pm
Gunia jak juz sie zastanawiasz to.... :P  krolis bedzie mial super domek :) tamarka tez byla "do przechowania" i jest skarbek z nami do dzis i na zawsze i nie wyobrazam sobie domu bez niej.ta blondyna jest u ciebie?z drugiego zdjecia?Misia?
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Gunia w Kwiecień 02, 2007, 22:14:40 pm
Tak ta z pierwszego planu ;)
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: slodkie_uszy w Kwiecień 02, 2007, 22:16:10 pm
jak ja zobaczylam to normalnie sie zakochalam, sliczna jest :) adoptuj krolinke i nawet sie nie zastanawiaj  :P
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Balb w Kwiecień 02, 2007, 23:57:21 pm
Ślicznotka.... I ma takie mądre oczka  :krolik
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: mcda w Kwiecień 03, 2007, 09:20:46 am
I jak tam krolisie z Oazy? Macie jakies wiesci??
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Gunia w Kwiecień 03, 2007, 10:14:49 am
Tylko to nie jest ta przy moim nicku ;) Przy nicku jest Psota :D a Króliczka nr 7 (Misia, ale mi nie pasuje) jest na stronie głównej spk przy danym temacie na drugim zdjęciu. ;) Nie wiem jak to będzie, mam straszy problem z nią. Psota jest tak zaaferowana, że mniej je i lata zestresowana... :/ A intruz stoi w innym pokoju...
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Szczezuja w Kwiecień 03, 2007, 11:46:31 am
Hej, dawno mnie nie było, tzn. czasem zaglądam niezalogowana, ale nie piszę. Brak czasu absolutny. Takie wątki jak ten mnie rozwalają, po prostu brak słów.

Jadę na święta ze Szczeżują do Krakowa. Jeśli Azi albo Gaber albo inna dobra dusza chce przechować jakieś króliki, mogę zawieźć - będę jechać w piątek albo w sobotę, nie wiem jeszcze czy samochodem czy pociągiem. W razie czego proszę o kontakt telefoniczny 604 067 813. Jeśli nie odbieram komórki to mam zajęcia, wyślijcie wtedy smsa z numerem to oddzwonię, albo wieczorem do domu 22 6373737.

Wtedy dobrze by było żeby ktoś te króliki ode mnie odebrał, najlepiej od razu na dworcu, a jeśli nie, to w sobotę lub max. niedzielę na Klinach Borkowskich (okolice Borku Fałęckiego). W poniedziałek wyjeżdżamy do Ustronia i nie mam możliwości zostawienia w jednym mieszkaniu bez klatki Szczeżui i innych królików :-) No chyba że by się pokochały...

Co do możliwości przechowywania to najwcześniej po świętach - będę negocjować z TZ, trzymajcie kciuki. Jeśli się zgodzi, czyli uda nam się ustalić rozsądny grafik na najbliższe miesiące, to jestem skłonna wziąć jakieś stadko :-)

Ais, 2 pytania:
1) w jakim stanie ogólnym jest ten króliczek bez nogi? Jak on funkcjonuje? Kica jakoś?
2) No i najważniejsze - rozumiem, że wytaczanie sprawy sądowej to przynajmniej w Polsce nie jest proste, trzeba dobrze rozważyć za i przeciw, no i skalkulować koszty. Ale czy podjęliście jakieś działania, żeby zapobiec powtórce z tej sytuacji w przyszłości? Wyobrażam sobie, że można np. babce zapowiedzieć kontrolę co jakiś czas? Bo mi się wydaje, że jeśli ona miała z tego pieniądze, to weźmie następne króliki żeby dalej je rozmnażać. W ten sposób interwencje SPK i poszukiwanie domów niedługo zamienią się w sport ekstremalny   :diabelek
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: gaber w Kwiecień 03, 2007, 18:36:17 pm
Cytat: "Szczezuja"

Jeśli Azi albo Gaber albo inna dobra dusza chce przechować jakieś króliki, mogę zawieźć -


Tylko na początku trzeba rozeznać się czy Ais chciałaby wysłać Uszate do nas (tzn. Krakowa), bo już się oto gdzieś pytałam (to powinno być chyba na drugiej stronie tego tematu) i Ais powiedziałam, że postarają się rozlokować króle w Wawie...

Bo gdyby wysyłali to może udałoby mi się przekonać rodziców :D
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: azi w Kwiecień 03, 2007, 20:19:34 pm
Niestety mnie na Swieta nie bedzie w Krakowie , wyjeżdzam w piatek koło 14 wiec nie dam rady przechowywac uszatka.

Gaber ma racje trzzeba zapytać ais czy te króle chce przechowywac w innych miejscowosciach.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Martulkaa w Kwiecień 04, 2007, 22:09:37 pm
Ada (Gunia) jak tam się dzisiaj sprawuje króliczka?
Trzymasz je wszystkie w jednym pokoju, że Psotka tak reaguje ?

Próbowałaś małą zaprzyjaźnić z Bezkitkiem?
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Gunia w Kwiecień 04, 2007, 22:19:16 pm
Jest u mojego brata, ale Psota i tak ją czuje :/ Nie próbowałam, na razie chcę żeby się ze mną oswoiła do końca, a Bezkitek ekhem zapewne zostałby zdominowany przez niewysterylizowaną samicę i wtedy to już się chyby na wszystko obrazi :/
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: krolicza-push w Kwiecień 06, 2007, 01:26:03 am
ja chyba stosowalabym kare smierci wobec takich ludzi. nie rozumiem . nie pojmuje. jak mozna tak traktowac zywe zwierzeta. norrrmalnie sie rozbeczalam jak sie dowiedzialam o tym kroliczku bez nozki. jutro mam nadzieje dodzwonic sie do p. weterynarz i jesli jeszcze maluch jest to go wezme. jak mozna dopuscic zeby kłapcio bez nozki by????
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Renata w Kwiecień 12, 2007, 13:41:33 pm
Królicza Push tacy ludzie zazwyczaj nie zdają sobie nawet sprawy z tego że krzywdzą zwierzęta. Oni je na swój sposób kochają.

Ais a wiesz może jak to się stało że króliczek stracił łapkę? Jak on sobie bez niej radzi? Nie przewraca się?

A co z tym maleństwem które się urodziło? Przeżyło?
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Magdi w Kwiecień 14, 2007, 19:40:02 pm
Witam ... mam wiadomośc od Ais że mieli kolejną interwencje z Toz-em . Zabrali z ogródków działkowych 8 królików . Podobno 2 dorosłe - w tym jedna w ciąży i reszta mlodych . Szczegułów nie znam .
 !!  !!  !! SZUKAMY PRZECHOWALNI DLA TYCH KRÓLIKÓW  !!  !!  !!
Prosimy zainetresowanych o pisanie na forum !!
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Kwiecień 14, 2007, 23:55:13 pm
Cytat: "Renata"
Ais a wiesz może jak to się stało że króliczek stracił łapkę? Jak on sobie bez niej radzi? Nie przewraca się?

A co z tym maleństwem które się urodziło? Przeżyło?


hej Renata,

krolik bez lapki jest w tej chwili w przechowalni, chodzi normalnie na tym kikuciku, podobno nie bedzie potrzebowal protezy ani bucika. wymaga tylko bardzo duzej higieny i codziennego dokladnego sprzatania.

Malenstwo niestety nie przezylo :( lekarze czynili co mogli, ale nie zdolali uratowac odrzuconego noworodka, w dodatku wczesniaka :(((
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Kwiecień 14, 2007, 23:56:59 pm
Olcia,

w sprawie krolikow z Poznania zglos sie do Moniki Kielan - jest umieszczona na stronie www.ludzie.kroliki.net  i nalezy tez do stowarzyszenia empatia.
Powinna toba pokierowac, gdzie jest w Poznaniu TOZ i pomoc w poprowadzeniu sprawy.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: gaber w Kwiecień 16, 2007, 20:24:37 pm
a w ogóle to jakiej płci jest maluszek bez łapki?
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Kwiecień 16, 2007, 20:42:22 pm
Gaber, krolik bez lapki to samczyk :)

na razie nie mialam czasu, zeby dowiedziec sie, jak sie czuje w przechowalni, bo nadal nie mam netu w domu, ale moze juz tpsa niedlugo sie zlituje ( caly czas cos kombinują w dziale technicznym).

Musimy koniecznei wyslac wam do Krakowa czesc krolikow, wlasnie wyslalam Azi zdjecia 3 samic, ktore siedza razem w klatce i sie bardzo lubia.
Chcialabym, zeby to stado zostalo adoptowane razem, szkoda rozdzielac.
Do Krakowa pojedzie tez szary kroliczek, ktory ma lekko pogryziony pyszczek ( na stale), jest bardzo mily i lubi sie przytulac i byc noszony na rekach.

A my teraz bedziemy miec horror z krolikami hodowlanymi. Na razie siedza w szpitalu, ale lada dzien wyjdą.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: asara w Kwiecień 16, 2007, 21:39:21 pm
Witam wszystkich!
Melduję, że to do mnie trafił króliczek bez nóżki :) Na razie jest u mnie w przechowalni, ale chciałabym, żeby już tutaj został. Scooby vel Skubi radzi sobie bardzo dobrze, choć kica na jednej łapce, a drugą może się tylko podpierać. Mimo tej ułomnosci jest bardzo żwawy i najchętniej obkicałby całe moje mieszkanie ;) Na razie mieszka w zagródce, bo klatka wydawała mi się jednak za mała. Ma tam kuwetkę ze żwirkiem przykrytym trocinami (ze względu na łapkę), a podłoga zagródki w większej części jest wyłożona miękkim dywanikiem. Maluszek jest bardzo chudy i niestety trochę dziki, ale mam wrażenie, że z każdym dniem robi się coraz lepiej.
Teraz podejmuję próby zaprzyjaźnienia Skubiego z moją królinią. Problem polega na tym, że ona swobodnie kica po całym mieszkaniu (zamykam ją w zagródce tylko na noc) i dlatego nie ma pomieszczenia, którego nie traktowałaby jak swoje terytorium. Na razie maluch mieszka więc w innym pokoju niż ten z zagrodą Tofi. Kontakt przez kraty jest całkiem OK -  kiedy Tofi podchodzi do zagródki Skubiego, króliki chętnie się wąchają, ale dzisiejsza próba wypuszczenia ich razem zakończyła się atakiem ze strony wrednej królicy, która próbowała wyrwać biedakowi futerko z zadka :/  Dlatego "zaprzyjaźnianie" zostało przerwane, a ja zastanawiam się nad najlepszym sposobem na przeprowadzenie tych pierwszych spotkań. Obawiam się, że opisane na tym forum i innych króliczych stronach metody nie bardzo nadają się w tym przypadku, bo króliczek jest jednak dużo słabszy niż moja królica i nie bedzie mógł się "odgryźć". Boję się też, że podczas tych pierwszych walk o dominację Tofi może zrobić mu krzywdę. Może ktoś ma jakis pomysł, co z tym zrobić?
Niedługo planuję wizytę w Oazie - żeby obejrzeli łapki malucha (na drugiej ma przetarte futerko - prawdopodobnie od kicania tylko na tej nóżce) i zapisali go na kastrację. Tofi jest wysterylizowana i mam nadzieję, że wykastrowanie Skubiego ułatwi proces zaprzyjaźniania.
Uffff, jesli ktoś ma jeszcze jakieś pytania o kondycję Skubiego, to chętnie odpowiem. Jeszcze chętniej przyjmę jakieś rady na temat zaprzyjaźniania nie całkiem sprawnego króliczka z dorodną i pewną siebie samicą ;)
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: slodkie_uszy w Kwiecień 17, 2007, 09:58:21 am
asara wielkie glaski dla skubiego od nas !!!  :przytul nie mam pojecia jak je do siebie przyzwyczajac,ale  pamietam, ze kiedys znajoma miala psa, ktory mial problemy z lapa i ona mi mowila, ze nie mozna psa traktowac jak inwalide-ma krotsza lapke, taki jego urok i on ma inne sposoby bronienia sie i jest na rowni sprawny z innymi-nie wiem na ile miala racje,ale brzmialo przekonujaco :) patrz na historie niki73 i jej tosiulka-tez sie bala, ze po operacji oczka tosiulek bedzie zalekniony i "ten slabszy" a krolasek dokazuje az milo :) moze skubi tez nabierze pewnosci siebie i to on bedzie dominujacy :) a "dorodna i pewna siebie samica" (bardzo mi sie podobal ten opis  :hahaha  ) stanie sie potulnym barankiem  :P pisz na biezaco co tam u was  !!
Tytuł: po przeczytaniu informacji o interwencjach TOZu itp
Wiadomość wysłana przez: skorpion81 w Kwiecień 17, 2007, 09:58:51 am
Jestem przerażona tym co ludzie wyprawiają. Nie pojmuję jak można:
- bezsensownie rozmnażać zwierzęta,
- zostawiać je w zimie na dworzu bez możliwości ciepłego schronienia,
- nie zapewnić im nalezytej opieki weterynaryjnej (tak chore oczka, że trzeba usunąć gałkę oczną)
- nie karmić zwierząt

itp.
Jak czytam takie informacje to mi sie włosy na głowie jeżą. A jeśli dodamy do tego bicie kilkumiesięcznych dzieci, wyrzucanie noworodków na śmietnik itp to już wogóle odechciewa mi się obcowac z ludźmi. Stwierdzam, że człowiek jest gorszy od zwierząt. Zwierzętami kieruje instynkt, chęć przetrwania, a nie głupota i okrucieństwo. Nie słyszałam, żeby jakieś zwierzęta dla zabawy dręczyły inne zwierzęta - jeśli zwierzę zabija to tylko dla pokarmu lub dla obrony i robi to szybko. Owszem zdarza się, że zwierzęce matki porzucają (lub zjadają) swoje narodzone dzieci - zwykle jest jakaś przyczyna np osłabienie po porodzie, brak pożywienia. Nigdy nie robią tego, aby było im w życiu łatwiej.

chce mi się płakać, jak pomyślę o tych biednych króliczkach, które jeśli nie umrą to zostana pozbawione oczek - najchętniej tego właściciela też zostawiła bym na dworzu w zimę bez pokarmu
Najgorsze jest to, że nie da się uratować wszystkich zwierząt, które cierpią przez człowieka. To jest smutne. Dobrze, że są ludzie tacy jak członowie stowarzyszenia i inni, którzy pomagają, bo dzieki Wam przynajmniej część z tych zwierzątek zazna szczęścia.
Ja ponieważ mieszkam na zadupiu i nie mam możliwości się udzielać to staram się chociaż pomóc finansowo.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: slodkie_uszy w Kwiecień 17, 2007, 14:02:29 pm
oj, tu stane troche w obronie osob, ktorych kroliczki stracily oczka-to nie zawsze jest brak nalezytej opieki.czasami osoby sa zmuszone zgodzic sie na operacje usuniecie oczka, bo po prostu inaczej wyleczyc sie tego nie da (patrz:cala historia tosiulka niki73). i taka operacja ratuja im zycie-a niestety wielu weterynarzy powiedzialoby, ze nie warto robic operacji-za malo jest lekarzy znajacych sie na krolisiach, nie wiedza jak robic taka operacje to po prostu mowia, ze to nie do wyleczenia.a jezeli ktos faktycznie swiadomie nie zajmuje sie krolisiem. bo mu sie nie chce, nie idzie do lekarza chociaz widzi, ze cos sie dzieje zlego z jego zwierzaczkiem i doprowadza krolisia do takiego stanu przez zaniedbanie to rzeczywiscie zgadzam sie z toba - kiepsko to swiadczy o ludziach i wlos sie jezy jak sie czyta i slyszy co ludzie potrafia wymyslec :(
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: gaber w Kwiecień 17, 2007, 18:04:42 pm
Cytat: "ais"

Musimy koniecznei wyslac wam do Krakowa czesc krolikow, wlasnie wyslalam Azi zdjecia 3 samic, ktore siedza razem w klatce i sie bardzo lubia.
Chcialabym, zeby to stado zostalo adoptowane razem, szkoda rozdzielac.
Do Krakowa pojedzie tez szary kroliczek, ktory ma lekko pogryziony pyszczek ( na stale), jest bardzo mily i lubi sie przytulac i byc noszony na rekach.

A my teraz bedziemy miec horror z krolikami hodowlanymi. Na razie siedza w szpitalu, ale lada dzien wyjdą.


A macie już załatwiony jakiś transport do nas??
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: azi w Kwiecień 17, 2007, 22:15:33 pm
3 samiczki znalazły domek ;) jezeli ktoś może przechowac uszate w Krakowie niech pisze ja bede jechac przez Warszawe ok 4-5 maj wiec moge przewieśc ;)
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Olcia w Kwiecień 18, 2007, 08:26:10 am
ja moge przechować tylko nie mieszkam w krakowie do mnie wcale nie tak żle sie
dojeżdża tylko daleko więc trudno ale chciałabym jakoś pomóc powiedzie jek bo kasy nie mam
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: skorpion81 w Kwiecień 18, 2007, 09:36:32 am
słodkie_uszy: chodziło mi o te króliczki hodowlane (wiadomość SPK), które prawdopodobnie stracą oczka na skutek zaniedbania opieki przez właściciela, który zostawił je w klatce na dworzu w zimie bez jedzenia i nadzoru.
 Nigdy nie ośmieliłabym się napisać nic złego o nika73 - wystarczy poczytać jej posty, aby wiedzieć, że ona bardzo dba o uszate.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: maro w Kwiecień 18, 2007, 12:25:35 pm
A ja z innej beczki w końcu wczoraj przelałam kasę na króliczki, Ais jak stoimy z funduszami?
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Kwiecień 19, 2007, 16:51:05 pm
hej, ostatnio mielismy na koncie 2 tysiace zl ( wglad na konto ma obecnie Azi - ja nie moge, bo nadal nie mam netu w domu, a nie chce ryzykowac w kawiarni), ale od razu przelalismy prawie 900zl szpitalowi, za leczenie tych 17stu krolikow z pierwszej interwencji oraz za operacje ratujaca zycie barankowi, ktory jest u Martyny Sucheckiej ( juz prawie mial byc usypiany z powodu rozleglego ropnia w brzuchu).
Czeka nas jeszcze rachunek 120 zl, zaplacimy go za tydzien, bo liczymy na zbiorke pieniedzy na Dniu Ziemi w Warszawie oraz jakies 200-300 zl za leczenie krolikow hodowlanych z najnowszej interwencji, chociaz ich leczenie to wielka niewiadoma - jeszcze nie wiemy jak to bedzie z ich oczami - samice nie moga dostawac antybiotykow, bo obie sa w ciazy, oczy maja smarowane miejscowo, w dodatku jedna z samic ma podobno skrzwiona glowe - pani doktor mowi, ze byc moze ropa dostala sie juz do mozgu i pewnie trzeba bedzie samice uspic.
Uspienie jej zas nie bedzie prosta sprawa, bo kroliki te nie sa "wlasnoscia" SPK, ale znajduja sie w naszym "depozycie", jako, ze wlasciciel sie ich nie zrzekł, tylko zostaly na razie "zabrane na leczenie".
Tak wiec nie mozemy bez jego zgody podejmowac takich decyzji, a sprawa kieruje TOZ.
Organizacja dnia Ziemi tez nas sporo wyniesie, bo dzisiaj musze zalaminowac sporo plakatow ( przydadza sie tez na 4 kolejne festyny, ktore nas czekaja w najblizszym czasie - przede wszystkim mam nowe plakaty na temat krolikow hodowlanych, futer z krolikow oraz kosmetykow testowanych na zwierzetach ( krolikach).
Poniewaz Dzien Ziemi to masówka, tysiace ludzi maja szanse obejrzec te plakaty.
Na ich wydruk i laminowanie pojdzie jakies 200 zl.

Postanowilismy, ze na Dzien Ziemi nie bierzemy transportu bagazowego, kazdy przyjedzie swoim samochodem ( ja wypozyczam za darmo od kolegi) - dzieki temu oszczedzimy 200 zl, ktore normalnie zaplacilibysmy za transport gratow.

bedzie bardzo ciezki dzien w te niedziele - na festynie na Polach Mokotowskich musimy byc juz o 6 rano. i dobrze sie prezentowac, bo wybiera sie do nas telewizja.

Telewizja wybiera sie tez do szpitala Oaza i do sklepu Marty Filipowicz.
TVP3 konkretnie.

a i kupilismy planowany od ponad roku namiot na festyny - wydatek tysiac zl - w zestawieniu z paramerami tego namiotu ( wazy 65 kilo, nie fruwa tak jak nasz poprzedni, nie rwie sie material) okazal sie relatywnie bardzo tani, jednoczesciowy na dodatek skladany jak harmonijka. Na razie tysiac zl wylozyl na niego moj tata w gotowce, bede mu sukcesywnie przelewac z kasy SPK - wszystko zalezy od tego jak duza zbiorke da sie nam uzyskac na Dniu Ziemi.

Najwazniejsze jest to, zeby nie wygladac jak dziady na tych festynach - rok temu doslownie bylismy na granicy kompromitacji, bo namiot nagle pofrunal metr w gore i zamiast rozmawiac z goscmi, musielismy wszyscy go lapac i tak sie dzialo co chwile.

w tym roku nareszcie zaprezentujemy sie szacownie, bedziemy miec 6 metrowe stoisko ( nowy namiot plus stary namiot przywiazany do niego, zeby nie fruwal), obok nas restauracja wegetarianska z naszymi plakatami i ulotkami, plakaty beda stac wszedzie, dzieki czemu promocja naszego stoarzyszenia bedzie bardzo skuteczna.
No i jeszcze ta telewizja :)
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: maro w Kwiecień 19, 2007, 22:46:09 pm
Czyli jednym zdaniem kasa się przyda dalej.
Ais rozumiem, że masz problemy z netem, mam prośbę jak już będziesz mogła napisz nam ile króliczków znalazło już dom ile nadal go szuka.
Wydaje mi się, ze gdyby te króliczki były na stronie adopcyjnej miałyby większe szanse. Wiem że ziabak nie moze teraz jej uaktualnić ale może znjadzie się ktoś do pomocy. Myśle, ze ludzie chcieliby znać dalsze losy uszatków, przez Ciebie uratowanych. Z góry wielkie dzięki. Życzę powodzenia na Polach Mokotowskich.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Gunia w Kwiecień 21, 2007, 19:20:56 pm
Do której będziecie na Polach? Może wpadnę ;)
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Olcia w Kwiecień 23, 2007, 15:14:25 pm
No i jak tam ? Ile kasy zyskaliście bo rozumiem że to było 21.04
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Kwiecień 23, 2007, 16:59:35 pm
hej, Dzien Ziemi byl 22 kwietnia - nie odpisalam Guni, bo nie mam ciagle internetu w domu, dopiero teraz jestem w kawiarni:)

Juz wrzucilam relacje na strone glowna.

Nie liczylam jeszcze pieniedzy, ale po wstepnych przeliczeniach wyszlo nam cos okolo 100 zl ( najwyzej). Nie zbieralismy bowiem tak aktywnie jak na koncercie - puszka po prostu sobie stala na stoliku :) To bardzo dobry wynik jak na takie bierne zbieractwo.

Tymczasem pojawil sie problem z krolikami hodowlanymi.

Dzwonila do mnie Diana z TOZu i mowi, ze wlasciciel krolikow wysyla jej pogrozki i chce kroliki dostac z powrotem - zamierza je zjesc.
Tak wiec bedzie mial wytoczona sprawe sądowa o znecanie sie nad zwierzetami - wlasnie TOZ jest na etapie skladania sprawy do prokuratury.
Do czasu sądowego rozstrzygniecia kroliki te nie moga isc do adopcji, poniewaz nadal ich formalnym wlascicielem jest tenze czlowiek. Bedzie wystosowany wniosek o zasądzenie kosztów leczenia na jego rzecz, ale w praktyce takie koszty nie sa ściagalne. Poza tym egzekucja komornicza tez kosztuje.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Kwiecień 23, 2007, 17:08:19 pm
Maro:

z krolikow z pierwszej interwencji domu szuka juz ich mniej:

1. krolik szary z nadgryzionymi ustami - slodki, kochany, przytulinski
2. 3 maluchy, ktore sa u Marty Filipowicz w sklepie
3. kolejna samica u Marty

Kroliki przechowywane: ich sytuacja jest na etapie wyjasniania:
Primaverka: u niej sa 2 kroliki - byc moze zostana na zawsze
Ada Broecker: 1 krolik
Aga: 1 krolik
Natalia: 1 krolik - moze zostanie adoptowany przez Natalie
Marta Filipowicz: 3 samice ( Misia i inne) pojada do Krakowa - azi znalazla juz im nowy dom dla wszystkich razem:), 1 samica byc moze pojedzie do Szczecina ( adopcja jest w trakcie)
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Kwiecień 23, 2007, 17:16:34 pm
Dominika Szolc: u jej kolezanki sa 2 samice, tez nie wiem na razie jaka jest ich dalsza sytuacja.

Kroliczek bez nozki znalazl dom, jak wiemy:)
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Gunia w Kwiecień 23, 2007, 17:35:41 pm
Czy ja muszę podpisywać jakieś dokumenty, że zakochaliśmy się w nowym króliku i raczej jej nikomu nie oddamy;>?
Tytuł: Bajka jest ma małe
Wiadomość wysłana przez: Primaverka w Kwiecień 24, 2007, 21:02:19 pm
Bajka, króliczka z interewencji urodziła dziś 4 maluchy. Z tego co wiem, to samiczka która z nią siedziała tez urodziła w nocy, a moja druga króliczka z tej bandy Fraszka też wije sobie gniazko. Nikt nie chciał jej wierzyć, że jest w ciaży bo dwa dni przed porodem skakała wciąż po szafach a dziś nad ranem taka niespodzinka!! Trzymajcie za nią kciuki i za te małe bezbronne! boję się tylko aby je nie porzuciła albo nic im nie zrobiła, bo do innych dorosłych królików była dosyć narwana i agresywna!
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: nika73 w Kwiecień 24, 2007, 21:46:19 pm
:oh:  O matko  :oh:
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: maro w Kwiecień 24, 2007, 22:26:43 pm
Ais wielkie dzieki za odpowiedź, wiem jakie masz kłopoty z netem, tym bradziej dzięki. Za 2 tyg. znów ide na szczepienie z moimi bubami to rozwieszę plakaty, moze ktoś się znajdzie u mnie w mieście. Wtedy sama pomogę z transportem.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Gunia w Kwiecień 25, 2007, 20:20:09 pm
Moja miała tylko podejrzenie ciąży  :hmmm   ale na szczęście okazało się, że to duże bobki...
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: chemikmarcin w Grudzień 20, 2007, 14:17:24 pm
Wielka szkoda Króliczej Mamy i tych wszystkich króliczych pociech, z którymi trzeba było się rozstać. Miałem ogromną nadzieję, że wyjdzie z tego. Ale musimy dalej walczyć o każde zwierzątko, każdy z całej siły, każdy najlepiej jak umie! Te wszystkie historie są dla nas bolesną lekcją życia, dlatego nie mogą zostać zapomniane. Liczy się nawet krótka chwila szczęścia i spokoju, jaką możemy dać zwierzakom. Miejmy je zawsze w sercach i działajmy, działajmy coraz silniej!
Tytuł: Śmierć Mamy
Wiadomość wysłana przez: bell w Grudzień 20, 2007, 19:17:48 pm
;(  ;(  ;(  

Misia i jej opiekunowie
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: jiong w Grudzień 20, 2007, 20:24:29 pm
Wszystkie wspaniałe Króle Są w moim sercu i pamięci...
Popłakałam się... martwiłam się o Mamę...teraz spotka za tęczowym m.in moją Tosię...
...
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: maro w Grudzień 20, 2007, 20:36:25 pm
Najsumtniejsze jast to, że nawet nie zdążyła mieć własnego domku i osób dla których byłaby kochanym i chcianym zwierzęciem.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: anka1388 w Grudzień 20, 2007, 22:09:27 pm
Ja nie umiem wyrazic za bardzo tego co czuje. Jest mi tak ogromnie smutno i przykro. Choc jej nie znalam to i tak wiem ile przezyla biedulka :(

Cytat: "maro"
osób dla których byłaby kochanym i chcianym zwierzęciem.

Wydaje mi sie ze poznala osoby, ktore ja pokochaly. Byly to osoby , ktore zajmowaly sie nia po interwencji ...

Szkoda, ze nie miala swojego prawdziwego pieknego domku ...

Mam nadzieje, ze teraz sobie dobrze kica za teczowym mostem...
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: ais w Grudzień 21, 2007, 03:01:25 am
Mieszkała jakiś czas u mnie - bodajze na przelomie czerwca i lipca, a potem przez 2 tygodnie u pana Surmaka z SPK, zanim nie miala pierwszej operacji w wakacje  (w klinice okulistyczej - przerwanej w trakcie zabiegu).
Poza tym przebywała kilka miesiecy w OAZIE oraz ze 2 miesiace u dr Kryspin w lecznicy.
Ale nie umniejsza to faktu, ze mam paskudny humor i wczoraj cała noc nie spałam ze zmartwienia.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: Marcia157 w Grudzień 21, 2007, 12:13:37 pm
Biedna mama ;( Strasznie mi przykro...
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: maro w Grudzień 21, 2007, 20:03:20 pm
Ais napewno zajęłaś się nią najlepiej jak mogłaś. Tu absolutnie nic nie mozna było zrobić. Ten podły człowke zniszczył jej wątrobę. Gdybyśmy jej nawet nie operowali to by odeszła. Coś starsznego brak słów po prostu.
Tytuł: 17 królików w bloku
Wiadomość wysłana przez: nuka w Sierpień 30, 2009, 10:10:54 am
Bardzo dziękuję za tą historię i za piosenkę V. Villas.
Popłakałam się... jeszcze dziś bardzo serdecznie uściskam moją Mamę